PRZEDMOWA - WALKA ARMAGIEDDONU
“I wylał szósty anioł czaszę swoję na onę
wielką rzekę Eufrates, i wyschła woda jej, aby zgotowana była droga królom
od wschodu słońca. I widziałem z ust smokowych i z ust bestii, i z ust
fałszywego proroka trzy nieczyste duchy wychodzące, podobne żabom. Albowiem
są duchy dyjabelskie, czyniące cuda, które wychodzą od królów ziemi, i na
wszystek okrąg świata, aby ich zgromadzili na wojnę onego wielkiego dnia
Boga wszechmogącego. Oto idę jako złodziej: Błogosławiony, który czuje i
strzeże szat swoich, aby nie chodził nago, i nie widziano sromoty jego. I
zgromadził ich na miejsce, które zowią po żydowsku Armagieddon” – Obj.
16:12-16.
Armagieddon, to hebrajskie słowo, które tłumaczy
się jako “góra Megiddo” albo “góra zniszczenia”. Megiddo, położone u
południowego krańca równiny Ezdralon, miało ważne znaczenie strategiczne,
jako że strzegło wejścia na tereny wyżynne. Miejsce to było wielkim polem
bitewnym Palestyny, na którym rozegrało się wiele istotnych bitew znanych z
opisów Starego Testamentu. To tutaj Giedeon i garstka jego żołnierzy
zaskoczyła i pokrzyżowała szyki Madianitów, którzy w trakcie walki zabijali
się wzajemnie (Sędz. 7:19-23). Tutaj Filistyni pokonali króla Saula (1 Sam.
31:1-6). Tutaj z ręki faraona Necho zginął król Jozjasz w trakcie
najbardziej nieszczęsnego z konfliktów w historii Izraela (2 Kron.
35:22-25). Tutaj też, w mieście Jezreel, mieszkał król Achab ze swą żoną
Jezabelą, która później zginęła na tym miejscu w haniebny sposób (2 Król.
9:30-37).
Bitwy te miały znaczenie symboliczne. Pokonanie
Madianitów uwolniło lud izraelski spod ich niewoli. Giedeon i jego oddział
wyobrażają naszego Pana i Kościół, którzy uwolnią ludzkość z niewoli grzechu
i śmierci. Śmierć króla Saula i obalenie jego królestwa przez Filistynów
otwarło Dawidowi drogę <str. ii> do królowania. Dawid zaś wyobraża Mesjasza.
Król Achab symbolizuje rządy świeckie, w Objawieniu nazywane obrazowo
smokiem. Królowa Jezabela była symbolicznym poprzednikiem wielkiej
nierządnicy, Babilonu, i jako taka została wymieniona z imienia: “Niewieście
Jezabeli, która się mieni być prorokinią, dopuszczasz uczyć i zwodzić sługi
moje” – Obj. 2:20.
Pan niewątpliwie uznał za stosowne, aby w Piśmie
Świętym Armagieddon – słynne pole bitewne – był kojarzony z wielkim
konfliktem między prawdą i błędem, słusznością i niegodziwością, Bogiem i
mamoną, z konfliktem, który zakończy Wiek Ewangelii i zainauguruje Wiek
Mesjański. W ostatniej księdze Biblii celowo został użyty język wysoce
symboliczny. Miało to zapewne na celu ukrycie pewnych istotnych prawd aż do
słusznego czasu ich objawienia. Ale nawet w owym naznaczonym czasie miało
być tak, że “wszyscy niezbożni nie zrozumieją, ale mądrzy zrozumieją” (Dan.
12:10). Nie posiądą wiedzy ci, których serca nie są w harmonii z Bogiem, ale
tylko mądrzy spośród Jego ludu – mądre panny z przypowieści naszego Pana
(Mat. 25:1-13).
Rozważając przeto zacytowane na wstępie
wersety, nie powinniśmy się spodziewać żadnego zgromadzenia ludzi na
rzeczywistym wzgórzu Megiddo. Będziemy raczej starali się określić
symboliczne znaczenie tej góry. Nazwa “Bitwa Armagieddonu” bywa używana na
określenie wielu różnych rzeczy, używa się jej na wiele sposobów i w różnych
zastosowaniach. Chrześcijanin musi mieć jednak świadomość faktu, że słowo
Armagieddon przynależy do Biblii, która używa go w sposób symboliczny. Jeśli
przeto czas obecny jest stosowną chwilą dla użycia tego słowa w znaczeniu
politycznym, 1* to
tym bardziej można się zastanawiać nad jego prawdziwym znaczeniem
religijnym.
Wszyscy wiemy, że księga Objawienia pełna jest
symboli. Wydaje się, że Bóg zamierzył, aby znalazła się ona na końcu Biblii
ze względu na wagę i znaczenie ukazanych tam prawd. A z tym, że zawiera ona
drogocenne prawdy, zgadzają się wszyscy badacze Biblii. Bóg jednak tak
skrzętnie ukrył te prawdy, że aż do naszych czasów Jego lud nie był w stanie
jasno i w całej pełni ich rozeznać. Badacze Pisma Świętego są zdania, że
takim było Boskie zamierzenie, i to nie tylko dlatego, że prawdy te nie
miały być zrozumiane, lecz ponadto Bóg chciał <str. iii> ukryć przed światem
pewne fragmenty swej Prawdy. Ludzkość zawsze źle rozumiała Boski Plan,
ponieważ Bóg w swej mądrości chciał, aby go źle rozumiała. Prawdy zapisane w
Objawieniu nie są przeznaczone dla świata ani dla nominalnego kościoła, lecz
dla Kościoła – Ciała Chrystusowego, świętych, “Kościoła pierworodnych,
którzy są zapisani w niebiosach” (bt).
Dla nich wiedza ta miała się stać “pokarmem na czas słuszny”. “Mądrzy
zrozumieją”.
Z pojęciem Armagieddonu wiąże się wiele miejsc
Pisma Świętego. Nasz Pan nazywa go “wielkim uciskiem, jakiego nie było od
początku świata” (Mat. 24:21). Prorok Daniel opisuje go, jako “czas
uciśnienia, jakiego nie było, jako narody poczęły być” (Dan. 12:1). W
ścisłym związku z tym stwierdzeniem prorok Daniel tak pisze o Boskim
przedstawicielu: “Powstanie Michał, książę wielki, który się zastawia za
synami ludu twego” – Izraela. Słowo “Michał” oznacza “ten, który jest jak
Bóg” – podobny Bogu. Powstanie on, aby zbawić lud Boży, aby sprostować błąd
i nieprawdę, by ustanowić słuszność i prawdę, by przynieść światu wspaniałe
Królestwo Boże, które było głoszone od czasów Abrahama.
Czas ustanowienia Królestwa Mesjańskiego
Objawienie św. Jana jest księgą
symboliczną i dlatego świat jej nie zrozumie. Sam Bóg powiedział, że nawet
Kościół może spodziewać się, iż dane mu będzie zrozumienie dopiero w
stosownym czasie. Gdy prorok Daniel nalegał, aby anioł objaśnił mu widzenie,
otrzymał taką odpowiedź: “Idź Danielu, albowiem słowa pozostaną zamknięte i
zapieczętowane aż do czasu końca” (bt)
– nie do końca świata, ale końca Wieku, końca
obecnej epoki. “Ziemia na wieki stoi” – Kazn. Sal. 1:4.
Św. Piotr informuje nas, że obecny Wiek ma
zakończyć się wielkim pożarem, co symbolicznie oznacza czas ucisku, który
pochłonie obecne instytucje (2 Piotra 3:8-13). W innych miejscach Pisma
Świętego ucisk ten opisywany jest 2* jako potężna burza, wichura, czy też jako
ogień, który wszystko pochłonie. Po zniszczeniu obecnego porządku w wielkim
ucisku, sam Bóg <str. iv> ustanowi swe Królestwo, o które modlimy się:
“Przyjdź Królestwo Twoje; bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”.
Jeśli zatem mamy wskazówki, że żyjemy w czasie
końca Wieku Ewangelii, że panny czyszczą swe lampy, to możemy być pewni, że
nieodległa jest chwila, gdy mądre panny wejdą do chwały. Jakże błogosławiona
jest ta wieść dla wszystkich, “którzy umiłowali sławne przyjście jego”!
To samo proroctwo, które mówi, że czas
końca będzie się cechował tym, iż mądrzy według Boga zrozumieją, informuje
także o dwóch innych charakterystycznych cechach tego okresu. Pierwsza:
“Wiele ich przebieży”;3 druga:
“Rozmnoży się umiejętność” (Dan. 12:4). Dziś jesteśmy świadkami wypełnienia
się tego proroctwa. Ludzie na całym świecie biegają tam i sam, jak nigdy
przedtem. Koleje, statki parowe, samochody, pojazdy elektryczne poruszające
się pod ziemią, na powierzchni i nad nią, przenoszą ludzi we wszystkich
kierunkach. Nasze wspaniałe czasy cechują się ogólnym rozwojem wiedzy. Każde
dziecko w wieku dziesięciu lat potrafi czytać. Na całym świecie dostępne są
książki i gazety. Biblia znajduje się w każdym domu – takiej sposobności do
zdobywania wiedzy ludzkość nie miała od początku świata.
Wypełnienie tego proroctwa w tak
charakterystyczny sposób dowodzi, że żyjemy w czasie końca, który zakończy
obecną epokę i zapoczątkuje nową. W czasie tym lud Boży zorientuje się w
sytuacji i przygotuje do przemiany.
Mowa będzie o zasadach, a nie pojedynczych
ludziach
Wszyscy chrześcijanie, zgodnie ze słowami św.
Jana, uważają, że autorem księgi Objawienia jest nasz Pan (Obj. 1:1). Nie
jesteśmy przeto odpowiedzialni za użycie symbolicznych określeń
występujących w tej księdze. Nie jest trudno o wszelkiego rodzaju
niezrozumienie, nawet ze strony dobrych chrześcijan, dlatego też zdajemy
sobie sprawę, z jak wielką delikatnością winniśmy wyrażać swe poglądy.
Przystępując do objaśniania symboliki Objawienia, pragniemy z całą mocą
podkreślić, że naszą intencją nie jest wyrażanie się przeciwko pobożnym
chrześcijanom, żyjącym obecnie, czy dawniej, należącym do kościołów albo
nie. Nie mamy nic do powiedzenia na temat ludzi. Poddajemy pod dyskusję
JEDYNIE ZASADY i NAUKI, NIGDY zaś nie mówimy o poszczególnych osobach. Bóg
<str. v> nie polecił nam zastanawiać się nad ludźmi, a jedynie nad
Jego Słowem.
Przedstawiając nasze zrozumienie symboliki
Objawienia uświadamiamy sobie, że Słowo Boże rzuca przerażające oskarżenia
przeciwko niektórym z wielkich systemów naszych dni, które do pewnego czasu
cieszyły się naszym szacunkiem i poważaniem, a to dlatego, że znajdowało się
w nich wielu ludzi pobożnych w słowie i uczynku. Dokonajmy więc ścisłego
rozgraniczenia między jednostkami a systemami. Nie będziemy
się wyrażać przeciwko pobożnym jednostkom, przekażemy jedynie to, co
mówi Słowo Boże o owych systemach. Istotnie jesteśmy przekonani, że
święty lud Boży pozostaje poza określeniami tej symboliki. Jest tak
najprawdopodobniej dlatego, że święci Boży stanowią jedynie nieliczną
garstkę w porównaniu do setek milionów ludzi. Jezus powiedział przecież:
“Nie bój się, o maluczkie stadko!”
Przechodząc do interpretacji symboliki Obj.
16:13-16, uważamy, że istnieją trzy instytucje przyczyniające się do
zgromadzenia zastępów na bitwę Armagieddonu. Czytamy, że z ust bestii, z ust
fałszywego proroka oraz z ust smoka wychodziły trzy nieczyste duchy podobne
do żab. Przemierzały one cały okrąg świata, aby zgromadzić go na bitwę
Armagieddonu.
Uważamy zatem za słuszne postawić pytanie, jakie
systemy kryją się pod symbolami smoka, bestii i fałszywego proroka. Po
uzyskaniu tej odpowiedzi musimy zadać sobie następne pytanie: Co wyobrażają
żaby wychodzące z ich ust.
W całej Biblii bestia jest symbolicznym
określeniem używanym na oznaczenie rządu. W taki sposób określone są w
proroctwie Daniela cztery światowe imperia. Babilon był wyobrażony pod
postacią lwa, Medo-Persja przedstawiona jest jako niedźwiedź, Grecja – jako
lampart oraz Rzym – jako smok (Dan. 7:1-8). Imperium rzymskie przetrwało do
naszych czasów. Chrześcijaństwo jest częścią wielkiego Cesarstwa Rzymskiego,
które zapoczątkowane zostało za dni Cezara i które według Pisma Świętego
ciągle istnieje.
Praktycznie wszyscy egzegeci Słowa Bożego
zgadzają się z tym, że smok z Objawienia wyobraża władzę czysto świecką, tam
gdzie tylko można się jej doszukać. Nie chcemy jednak przez to powiedzieć,
że wszystkie władze świata są złe albo że pochodzą od diabła. Oznacza to
<str. vi> jedynie, że Bogu upodobało się użyć symbolu smoka dla określenia
władzy świeckiej.
Bestię z Obj. 16:13 należy utożsamiać z bestią
opisaną w Obj. 13:2, podobną do pantery [bt],
której skóra pokryta jest plamkami. Protestanccy interpretatorzy Objawienia
zgadzają się, że określenie to odnosi się do systemu papieskiego; nie do
papieża, nie do społeczności katolików ani nie do pojedynczych katolików,
lecz do całości systemu, który istnieje od wieków.
Bóg w swym Słowie uznał za słuszne potraktować
papiestwo jako system, jako rząd. Papiescy teolodzy twierdzą, że Królestwo
Boże, Królestwo Mesjańskie, zostało ustanowione w 799 roku i że przetrwało
ono tysiąc lat, dokładnie tyle, ile wedle słów Biblii miało trwać Królestwo
Chrystusowe. Uważają oni także, że zakończyło się ono w 1799 roku. Dalej
twierdzą, że od tego czasu Królestwo Chrystusowe (to jest papiestwo, które w
Objawieniu ukazane jest pod postacią bestii) cierpi gwałt, podczas gdy
diabeł został rozwiązany, co stanowi wypełnienie Obj. 20:7.
Historia podaje, że epoka zakończona w 1799 r.,
wyznaczona egipską kampanią Napoleona, przypieczętowała los i wyznaczyła
kres papieskiej dominacji nad narodami. Napoleon pojmał papieża i uwięził go
we Francji, gdzie zakończył on swe życie. Owo upokarzające wydarzenie,
według poglądów rzymskokatolickich, wyznacza moment uwolnienia Szatana, co
stanowi wypełnienie Obj. 20:7.
Nie możemy zgodzić się z interpretacją proroctw
proponowaną przez braci katolików. Z całą pewnością nie mylił się nasz Pan,
kiedy oświadczył, że księciem tego świata jest Szatan oraz że obecnie panuje
“teraźniejszy wiek zły”. Powodem istnienia tak wielkiego wyzysku oraz ogromu
fałszywych nauk, kłamstwa, ignorancji i przesądów jest fakt, że Szatan,
będąc potężną istotą, zwodzi świat. Według Pisma Świętego Szatan ma zostać
związany na tysiąc lat, aby nie zwodził więcej narodów (Obj. 20:3). Gdy
skończy się tysiąc lat, Szatan zostanie uwolniony na krótki czas, aby
wypróbować ludzkość. Następnie zostanie zniszczony wtórą śmiercią razem ze
wszystkimi, którzy się z nim zgadzają.
Dopiero teraz oczy badaczy Pisma Świętego
zaczynają się otwierać na zrozumienie długości, szerokości, wysokości i
głębokości miłości Bożej, Jego wspaniałego planu zbawienia najpierw dla
Kościoła, który stanie się częścią Królestwa chwały, a następnie dla całej
ludzkości, która otrzyma błogosławieństwo w postaci podźwignięcia się do
doskonałości ludzkiej, co potrwa tysiąc lat. Owa <str. vii> chwalebna epoka
właśnie nadchodzi i nie można mówić, że już należy do przeszłości. Warunki
życia ludzkości przy końcu Królestwa Mesjańskiego będą tak chwalebne, że
przejdą one nawet najśmielsze oczekiwania. Jednak wspaniałe dzieło Boże nie
dokona się wcześniej, zanim każda istota ludzka nie osiągnie doskonałości
albo nie zostanie zniszczona wtórą śmiercią za odmowę podporządkowania się
doskonałemu prawu sprawiedliwości. Wtedy dopiero każde stworzenie na niebie
i na ziemi przyłączy się od wołania: “Siedzącemu na stolicy i Barankowi
błogosławieństwo i cześć, i chwała, i siła na wieki wieków” – Obj. 5:13.
Tak więc smok wyobraża władzę rzymską,
reprezentowaną przez świeckie rządy świata. Bestia zaś, to system rządów
papieskich. Trzecim symbolem, który jeszcze należy zinterpretować, jest
fałszywy prorok. Jest to, jak wierzymy, inne określenie systemu, który
gdzie indziej nazywany jest obrazem bestii (Obj. 13:14). Według Pisma
Świętego obraz ten jest dokładnym odzwierciedleniem bestii. Fałszywy prorok,
albo obraz bestii, oznacza, jak uważamy, Federację Kościołów Protestanckich.
Obraz bestii
Aby przekonać się, że Federacja Kościołów
Protestanckich jest przedstawiona pod postacią obrazu bestii oraz fałszywego
proroka, musimy przeanalizować kilka innych symbolicznych miejsc Pisma
Świętego. W Obj. 17:5 naszą uwagę przyciąga wielka “tajemnica”. Słowo
“wszetecznica” nie oznacza w Biblii osoby o niemoralnym sposobie prowadzenia
się. Odnosi się do kościoła, który mając być Królestwem Bożym, utracił swą
dziewiczą czystość i połączył się z ziemskim mężem, zamiast pozostać wierny
swemu niebiańskiemu Oblubieńcowi. Z jakim to ziemskim mężem związał się
kościół? Z Cesarstwem Rzymskim. Luter i inni reformatorzy nie mieli
wątpliwości, że kościół związał się bardzo mocno ze światem. Przez pewien
czas kościół utrzymywał, że oczekuje na Chrystusa, który miał ustanowić
swoje Królestwo. W końcu jednak stwierdzono: “Nie będziemy czekać aż do
wtórego przyjścia, połączymy się z Cesarstwem Rzymskim”.
Skutki były następujące. Kościół rzymski został
wywyższony i przez wieki panował jako królowa. Ów związek kościoła i państwa
przedstawiony jest w słynnym obrazie, który można oglądać <str. viii> we
Włoszech. Na tronie siedzą obok siebie papież i cesarz. Po jednej stronie
stoją kardynałowie i biskupi, niższy kler i laikat według rangi. Po drugiej
stronie widać generałów, przywódców, żołnierzy i zwykłych ludzi. W taki
sposób kościół sprzymierzył się z państwem.
Na bazie tego związku wszystkie ziemskie rządy
zwane są chrześcijańskimi. W taki sposób odbierają oni swój udział
wynikający ze związku z kościołem. Historia podaje, że przez setki lat
kościół mianował ziemskich władców. Koronowany był ten, na którego wskazał
papież. Jako dowód supremacji kościoła podaje się historię, według której
cesarz Henryk IV, władca Niemiec, który popadł w niełaskę u papieża, musiał
przez trzy dni stać przed bramami Canossy, boso, w pokutnej włosienicy, w
chłodzie zimowej pogody. Następnie zmuszono go, by czołgał się na czworakach
przed oblicze papieża, który kazał sobie zdjąć jedwabne pończochy, aby
cesarz mógł go ucałować w wielki palec u nogi, co miało stanowić wypełnienie
Psalmu 2:12: “Pocałujcie syna” królowie ziemscy.
Według naszego zrozumienia jest to błędne
zastosowanie Pisma Świętego. Synem nie jest papież. Święta góra oznacza
Królestwo Boże. Jego przedstawicielstwo jest symbolizowane przez górę Syon.
Wielki Mesjasz obróci w proch obecny porządek rzeczy i ustanowi Królestwo
sprawiedliwości i prawdy, dzięki któremu ludzkość zostanie podźwignięta z
upadku grzechu i upodlenia.
Rzymscy katolicy wierzą, że papież jest
namiestnikiem Chrystusa, królującym w Jego zastępstwie. Uważają, że w
obecnym czasie Szatan został na krótko uwolniony, by zwodził narody, wkrótce
jednak kościół, według nich, odzyska pełnię władzy nad światem, a każdy, kto
nie będzie mu posłuszny, zostanie zgładzony. Ta interpretacja odwołuje się
do Objawienia 13 i 20 rozdziału. Protestanci nie tak rozumieją ten stan
rzeczy i jak zapewne zdają sobie sprawę uważni obserwatorzy, zabiegi mające
na celu zawarcie związku religijnego wychodzą od protestantyzmu, a nie od
katolicyzmu.
Pojawia się zatem pytanie: Dlaczego Pismo Święte
określa protestantyzm mianem obrazu bestii? Jak i kiedy do tego doszło? Od
czasów Reformacji protestanci usiłowali, każdy z osobna, wyrwać się
<str. ix> z ciemności minionych wieków i tak sformułowano wiele wyznań wiary
i założono rozmaite grupy religijne. Jednak około połowy ubiegłego wieku
przywódcy zorientowali się, że jeśli wszyscy będą nadal indywidualnie
zastanawiać się nad Biblią, to z czasem każdy będzie miał swoje własne
wyznanie wiary. Aby zapobiec temu, jak im się zdawało, osłabieniu,
zorganizowali związek kościołów protestanckich w systemie zwanym Evangelical
Alliance [Sojusz Ewangelicki].
Sojusz Ewangelicki, organizacja łącząca rozmaite
ugrupowania protestanckie, powstała w 1846 roku, aby na swój sposób robić to
samo, czego wcześniej dokonał katolicyzm. Dostrzegając siłę kościoła
rzymskokatolickiego wypływającą z jedności, protestanci powiedzieli sobie:
Jesteśmy podzieleni. Nie mamy władzy. Zorganizujmy się. I w taki sposób i w
tym czasie powstał system, który Pismo Święte nazywa obrazem bestii.
Biblia mówi jednak, że zanim system ten będzie
mógł szkodzić, musi zostać ożywiony przez dwurożną bestię (Obj. 13:15).
Dwurożna bestia, której rogi były podobne barankowym, ale jej głos
przypominał smoka, przedstawia w naszym zrozumieniu kościół Anglii, który
nie wchodzi w skład Sojuszu Ewangelickiego. Kościół Anglii uzurpuje sobie
pozycję podobną do kościoła rzymskiego – twierdzi, że jest jedynym
prawdziwym kościołem, że wszyscy inni nie mają racji, że to on posiada prawo
do sukcesji apostolskiej, a nikt nie ma prawa nauczać, zanim nie otrzyma
Boskiego upoważnienia przez włożenie rąk apostolskich. Przedstawiciele
kościoła Anglii przez wieki wygłaszali takie stwierdzenia stawiając wyraźną
granicę między swoim kościołem a innymi ugrupowaniami protestanckimi.
Aczkolwiek Sojusz Ewangelicki powstał w 1846
roku, to jednak nie był on w stanie zrealizować swych zamierzeń, ponieważ
nie miał wypracowanych metod działania. Ugrupowania wchodzące w skład
sojuszu były zjednoczone tylko formalnie i nadal prowadziły wzajemnie wrogą
działalność. Ugrupowania religijne, które pozostały poza Sojuszem, zostały
ogłoszone bezprawnymi. Te zaś z kolei wezwały kościoły ewangelickie, aby
pokazały swoje upoważnienie do głoszenia Ewangelii. W rezultacie obraz
bestii nie posiadał mocy wykonawczej; został on podeptany. By móc odzyskać
swą żywotność – otrzymać ducha – potrzebuje on sukcesji apostolskiej, musi
uzyskać podstawę do działania.
Pismo Święte wskazuje, że kościół Anglii
<str. x> wejdzie w bliski związek z Sojuszem Ewangelickim i udzieli mu
apostolskiego prawa do nauczania. Dzięki temu związkowi Sojusz będzie mówił:
“Mamy apostolskie upoważnienie do nauczania. Niech nikt nie ośmiela się
przemawiać bez naszego zezwolenia”. Takie działanie z ich strony opisane
jest w Obj. 13:17. Nikt nie będzie mógł kupować ani sprzedawać duchowych
dóbr na duchowym rynku, jeśli nie przyjmie piętna bestii albo piętna obrazu
bestii.
W Obj. 16:13 zapisana jest wzmianka o fałszywym
proroku, który jest innym określeniem obrazu bestii – ożywionego produktu
Sojuszu Ewangelickiego, który przybrał formę federacji kościołów i już
dzisiaj wykazuje sporą żywotność. Nie wiemy dokładnie, czy dokona on czegoś
znacznie większego. Pismo Święte wyraźnie wskazuje, że obraz bestii ma
otrzymać taką władzę, jaką niegdyś cieszył się kościół katolicki, a także,
iż obydwa systemy: katolicki i protestancki będą sprawować władzę nad
cywilizowanym światem możną prawicą za pośrednictwem władzy świeckiej –
smoka.
“Trzy nieczyste duchy podobne żabom”
Pismo Święte mówi nam, że nastąpi to na skutek
wypowiedzi zjednoczonych sił kościoła i państwa – “Z ust smokowych i z ust
bestyi, i z ust fałszywego proroka trzy nieczyste duchy wychodzące, podobne
żabom”. We fragmencie tym duch oznacza doktrynę – doktrynę nieczystą,
fałszywą. Każdy z wymienionych systemów wyda to samo oświadczenie, a jego
skutkiem będzie zgromadzenie królów ziemi na wielką bitwę Armagieddonu.
Symbolika Pisma Świętego, jeśli się ją poprawnie
rozumie, jest niezwykle wymowna. Zawsze też występuje bliskie podobieństwo
między symbolem i ukazywaną przez niego rzeczywistością. Jeśli duch święty
przywołuje obraz żaby w celu opisania pewnych doktryn czy nauk, to możemy
być pewni, że zastosowanie tego symbolu dobrze pasuje do rzeczywistości.
Chociaż żaba jest niewielkim stworzeniem, jednak nadymając się pęka niemal z
chęci udowodnienia, że jest kimś. Żaby wydają się niezwykle mądre, nawet
jeśli niewiele wiedzą. Ponadto dźwięk, jaki wydają z siebie żaby to
skrzeczenie.
Tak więc trzema najbardziej charakterystycznymi
cechami żaby są: nadętość, poczucie wyższości posiadanej przez nią wiedzy i
nauki oraz nieustanne skrzeczenie. Stosując ten opis do <str. xi> obrazu
podanego w Słowie Bożym, dowiadujemy się, że władze świeckie, kościół
katolicki oraz federacja kościołów protestanckich będą głosiły te same
nauki. Cechować je będzie chełpliwość, poczucie posiadania najdoskonalszej
wiedzy i nauki, a wszystko będzie zapowiadać straszne skutki dla
jakiejkolwiek próby nieposłuszeństwa wobec ich rad. Pomimo różnic
wyznaniowych ulegną one ogólnym nawoływaniom, aby nie podważać, nie
dochodzić ani nie obalać tego, co jest z dawna uznane.
Nie będzie się dopuszczać do konfliktów między
boskim autorytetem kościoła i boskimi prawami królów poza kościołem, gdyż
obie strony poprą się wzajemnie. Jakakolwiek osoba albo nauka pozostająca w
konflikcie z nadętymi i niebiblijnymi roszczeniami zostanie napiętnowana,
jako coś obrzydliwego, przez żaby skrzeczące zza pulpitów i ambon oraz przez
prasę religijną i świecką. Szlachetniejsze uczucia niektórych ludzi zostaną
zduszone przez filozofię pochodzącą od tego samego złego ducha, który
przemówił przez Kaifasza, najwyższego kapłana, gdy wypowiadał się on o
Jezusie. Tak jak Kajfasz oświadczył, że wskazane jest popełnić zbrodnię
pogwałcenia sprawiedliwości zarówno ludzkiej jak i Boskiej, aby pozbyć się
Jezusa i Jego nauk, tak i duchy podobne żabom zaakceptują każde pogwałcenie
zasad konieczne do ochrony ich interesów.
Każdy prawdziwy chrześcijanin ze wstydem
spogląda na karty historii, gdy widzi jak strasznych rzeczy dopuszczono się
w imię Boga i sprawiedliwości, a także w imię Jezusa Chrystusa. Nigdy nie
powinniśmy myśleć, że wszystkie żabie duchy albo doktryny są złe. Są to
raczej poglądy wynikające z napuszonej próżności i nadętości, które starają
się uchodzić ze mądre, wspaniałe oraz mające wielowiekową przeszłość. Z ust
smoka pochodzi nauka o boskich prawach królów: “Nie zaglądajcie pod
podszewkę historii, aby przekonać się, skąd królowie uzyskali te prawa.
Uznajcie ten pogląd, bo jeśli ludzie zaczną zastanawiać nad tą sprawą,
wybuchnie straszliwa rewolucja, która doprowadzi do obalenia wszystkiego”.
Bestia i fałszywy prorok skrzeczą podobnie.
Kościół katolicki mówi: “Nie oglądajcie się za siebie! Nie pytajcie o nic,
co tyczy się kościoła!” Protestantyzm także mówi: “Jesteśmy wielcy, jesteśmy
mądrzy, wiemy już bardzo dużo. Siedźcie cicho, to nikt się nie dowie, że nic
nie wiecie!” Wszyscy mówią (skrzeczą): “Mówimy wam, że jeśli będziecie
wypowiadać się przeciwko <str. xii> obecnemu porządkowi, to staną się rzeczy
okropne”.
Partie polityczne również w tym uczestniczą.
Wszystkie oświadczają: “Jakakolwiek zmiana będzie oznaczać straszną
katastrofę!” Jedni dzięki własnej odwadze, a inni z poparciem władzy,
wszyscy jednak jednogłośnie skrzeczą do ludzi, że jakakolwiek zmiana
zrujnuje obecny porządek. W języku naszych dni: “Siedź cicho!” – to porządek
obowiązujący w kościele i państwie, jednak ludzie pobudzani są do działania
przez strach. To właśnie skrzeczenie bestii, smoka i fałszywego proroka
pobudzi królów ziemi do zgromadzenia się na bitwę Armagieddonu i doprowadzi
do ich zniszczenia.
Kościelni królowie i książęta wraz ze świtą
kleru i wiernych popleczników zgromadzą się w solidną falangę – protestantów
i katolików. Polityczni królowie i książęta, senatorowie i wszyscy wysoko
postawieni ze swoimi stronnikami i zwolennikami staną rzędem po ich stronie.
Finansowi królowie i książęta handlu oraz wszyscy, na których będą oni mieli
wpływ przy użyciu najpotężniejszej władzy, jaka kiedykolwiek była sprawowana
na świecie, według proroctw także wezmą ich stronę. Wszyscy oni nie zdają
sobie bynajmniej sprawy z tego, że podążają ku Armagieddonowi, a mimo to ze
zdziwieniem stwierdzamy, że stanowi to część owego szczególnego zawołania:
“Zgromadźcie się na Armagieddon”.
Mówiąc o naszych czasach, Pan oświadczył:
“Ludzie drętwieć będą przed strachem i oczekiwaniem tych rzeczy, które
przyjdą na wszystek świat; albowiem mocy niebieskie poruszą się” – Łuk.
21:26. Królowie europejscy nie wiedzą, co robić. Chwieje się cały układ sekt
religijnych. Wielu członków ludu Bożego jest zakłopotanych.
Skrzeczenie żabich duchów, czyli doktryn,
zgromadzi królów i książąt – finansowych, politycznych, religijnych i
przemysłowych – w jedną wielką armię. Uczucie strachu, pobudzane przez
skrzeczenie, będzie pobudzać namiętności skądinąd dobrych i rozsądnych
ludzi, doprowadzając ich do gniewu i desperacji. W swym ślepym podążaniu za
złymi duchami, błędnymi doktrynami, będą oni gotowi ofiarować życie i
wszystko, co posiadają, na mylnie przez nich rozumianym ołtarzu
sprawiedliwości, prawdy i prawości w myśl Boskiego porządku.
Wielu szlachetnych ludzi w owej wielkiej armii
zajmie stanowisko zupełnie sprzeczne ze swymi przekonaniami. Przez pewien
czas koła wolności i postępu będą kręcić się wstecz, a średniowieczne
ograniczenia będą uznawane za konieczny środek <str. xiii> samozachowawczy,
niezbędny do utrzymania obecnego systemu oraz do zapobieżenia nowemu
porządkowi zarządzonemu przez Boga, którego słuszny czas ustanowienia
właśnie nadchodzi. Nawet i ci, którzy mogą należeć do ludu Bożego, często
nie zastanawiają się, czy jest Jego wolą, aby ciągle panował porządek rzeczy
obowiązujący przez minione sześć tysięcy lat. Biblia mówi, że nie taką jest
wola Boża, lecz że nastąpi wielki przewrót i zostanie ustanowiony nowy
porządek.
Na krótką chwilę, jak rozumiemy na podstawie
Pisma Świętego, zatryumfują połączone siły Armagieddonu. Wolność słowa,
korespondencji oraz inne swobody, które pojawiły się w naszych czasach jako
wytchnienie dla mas, zostaną bezwzględnie zniesione pod pretekstem
wyższej konieczności, chwały Bożej, zaleceń kościoła, itp. Zawór
bezpieczeństwa zostanie zatkany, aby w ten sposób królów przestał wreszcie
irytować odgłos ulatującej pary. Będzie się wydawało, że wszystko jest w
porządku, aż do czasu, gdy nastąpi wielka społeczna eksplozja, opisana w
Objawieniu jako trzęsienie ziemi. W języku symbolów trzęsienie ziemi
oznacza rewolucję społeczną, a w myśl stwierdzenia Pisma Świętego
nadchodzącej rewolucji nie da się porównać do żadnej z poprzednich. (Obj.
16:18,19) Zob. wzmiankę naszego Pana na ten temat w Mat. 24:21.
Wielka armia Pana
W tych okolicznościach, jak dowodzi Pismo
Święte, Boska Moc wysunie się na pierwszy plan i powiedzie uszykowane
zastępy na Armagieddon – górę zniszczenia (Obj. 16:16). To, czego ludzie
będą się starali uniknąć przez zawiązywanie unii, federacji itp., zostanie
tym samym przyspieszone. Inne fragmenty Pisma Świętego informują nas, że Bóg
będzie reprezentowany przez Mesjasza i że On stanie po stronie mas: “Tego
czasu powstanie Michał [podobny do Boga – Mesjasz]” – Dan. 12:1. Ujmie
władzę, obejmie królestwo w sposób zgoła nieoczekiwany dla tych, którzy
bezpodstawnie twierdzili, iż są Jego królestwem oraz że posiadają
upoważnienie do królowanie w Jego imieniu i zamiast Niego.
Nasz Pan oświadczył: “Komu się stawiacie za
sługi ku posłuszeństwu, tegoście sługami, komuście posłuszni”. Niektórzy
służą Szatanowi i błędowi, twierdząc jednocześnie, że są sługami Boga i
sprawiedliwości. Inni zaś mogą służyć Bogu nieświadomie, jak choćby Saul z
Tarsu, który “mniemał, że Bogu <str. xiv> posługę czyni” prześladując
Kościół. Zasada ta działa także w odwrotną stronę. Podobnie jak ziemski król
nie czuje się odpowiedzialny za moralną postawę pojedynczego żołnierza
biorącego udział w bitwach, tak i Pan nie ręczy za prawość charakteru
wszystkich, którzy opowiadają się za Nim i w różnych sprawach walczą po Jego
stronie. Są oni sługami tego, któremu są posłuszni, niezależnie od ich
motywów i celów.
Ta sama zasada zostanie zastosowana w
nadchodzącej bitwie Armagieddonu. Bóg stanie po stronie ludu, a owe
nieopisane zastępy ludu zostaną na początku bitwy ustawione do boju.
Anarchiści, socjaliści i zawzięci radykałowie wszelkich kierunków, zgodnych
i niezgodnych z rozsądkiem, staną w pierwszym szeregu owej bitwy. Jeśli ktoś
ma pojęcie o życiu wojskowym, to wie, że w skład wielkiej armii wchodzą
przedstawiciele wszystkich klas.
Ludzie będą się buntować z powodu ograniczeń,
ale towarzyszyć im będzie świadomość własnej bezsilności wobec dzierżących
władzę królów, książąt – finansowych, społecznych, religijnych i
politycznych. Większość ludzi biednych oraz przedstawiciele klasy średniej
gotowi są zapłacić prawie każdą cenę za utrzymanie pokoju. Anarchia nie
cieszy się popularnością wśród mas. Ludzie zdają sobie sprawę z tego, że
lepiej mieć najgorszy rząd niż żyć bez rządu. Będą zatem poszukiwali ulgi w
głosowaniu oraz w pokojowym przywróceniu porządku, mającym na celu
wyeliminowanie zła oraz oddanie monopoli i zakładów użyteczności publicznej
oraz bogactw naturalnych w ręce ludu dla dobra ogółu. Do przesilenia
dojdzie, gdy dotychczasowi stróżowie prawa staną się jego gwałcicielami i
wystąpią przeciwko woli większości wyrażonej w wyborach. Strach przed
przyszłością popchnie rozsądne masy do desperacji, a anarchia będzie
skutkiem niepowodzenia socjalizmu.
Święci Pańscy nie mają mieć żadnego udziału w
tej bitwie. Ludzie poświęceni Bogu, żywiący w sercu tęsknotę za Królestwem
Mesjańskim i chwalebnym rokiem jubileuszowym oraz restytucją, która wraz z
nim zostanie zainaugurowana, będą cierpliwie i bez szemrania czekać na
Pański czas. Posiadając oporządzone, płonące lampy nie pozostaną w ciemności
odnośnie znamiennych wydarzeń nadciągającej bitwy. Będą jednak dobrej myśli,
znając jej wynik opisany w mocniejszej mowie prorockiej, z którą dobrze
uczynili, pilnując jej, jako świecy w ciemnym miejscu świecącej, ażby dzień
oświtnął (1 Piotra 1:19). <str. xv>
Pojawia się wobec tego pytanie, dlaczego Bóg nie
posłał swego Królestwa wcześniej? Dlaczego Armagieddon jest konieczny?
Odpowiadamy, że Bóg postanowił czasy i chwile oraz przewidział wielki siódmy
dzień tysiącletni na królowanie Chrystusa. Boska mądrość powstrzymywała aż
do naszych czasów rozwój wiedzy i umiejętności, którego owocem są zarówno
milionerzy jak i malkontenci. Gdyby Bóg uchylił zasłony nieświadomości
tysiąc lat wcześniej, to świat uszykowałby się do bitwy Armagieddonu tysiąc
lat temu. Bóg nie dozwolił, aby stało się to wcześniej, gdyż Jego Plan
składa się z rozmaitych części, które jednak ogniskują się w jednym czasie.
W swej dobroci Bóg zasłonił oczy ludzkości aż do czasu, gdy po zgromadzeniu
na Armagieddon będzie mogło nastąpić natychmiastowe ujęcie władzy przez
Mesjasza i rozpoczęcie Jego królowania (Obj. 11:17-18).
Lud Boży powinien okazać wielką wdzięczność Bogu
– Dawcy wszelkiego dobrego daru. Powinien się on przygotować na czas
nadchodzącej burzy i zachować spokój, nie opowiadając się niepotrzebnie ani
po stronie biednych, ani bogatych. Wiemy z góry, że Pan jest z ludem. On
jest tym, który będzie walczył w bitwie Armagieddonu, a Jego
przedstawicielstwem będzie owa szczególna armia złożona ze wszystkich klas.
Wielkie “trzęsienie ziemi” rewolucji społecznych nie będzie dotyczyło
jedynie garstki anarchistów, lecz będzie oznaczać ludowe powstanie, które
obali potężne władze, usiłujące je zdławić. Zaś u podłoża całej tej sprawy
leży samolubstwo.
Nie teraz, lecz wkrótce
Od czterdziestu lat siły Armagieddonu ćwiczą się
po obu stronach konfliktu. Strajki, zamykanie zakładów pracy, rozruchy były
jedynie przypadkowymi utarczkami, gdy walczące strony wchodziły sobie
wzajemnie w drogę. Sądowe i wojskowe skandale w Europie, ubezpieczeniowe,
gospodarcze i prawne skandale w Ameryce wstrząsały opinią publiczną. Zamachy
bombowe, za które odpowiedzialność przypisywano raz robotnikom, raz
pracodawcom, doprowadziły do wzajemnej nieufności. Coraz częściej
manifestowane są gorzkie i złowrogie uczucia po obu stronach. Z każdym dniem
wyraźniej można dostrzec ustawiające się szyki bitewne. Ciągle jednak nie
może rozpocząć się bitwa Armagieddonu.
Czasy Pogan mają jeszcze trwać dwa lata. 4* Obraz
bestii musi ożyć – ująć władzę. Musi on <str. xvi> zostać przekształcony ze
zwykłego mechanizmu w ożywioną potęgę. Twórcy federacji protestanckiej zdają
sobie sprawę z tego, że ich organizacja będzie nieskuteczna dopóty, dopóki
nie zostanie ożywiona – dokąd jej kler pośrednio lub bezpośrednio nie
zostanie uznany za spadkobiercę autorytetu apostolskiego i ich prawa do
nauczania. Praw tych udzieli im, jak wskazuje proroctwo, dwurożna bestia,
która w naszym przekonaniu wyobraża kościół anglikański. Protestantyzm i
katolicyzm, prowadzące wspólną działalność w celu ograniczenia praw
człowieka, oczekują na ożywienie obrazu. Może się to stać już wkrótce,
jednak Armagieddon nie może poprzedzić tego wydarzenia, lecz musi nastąpić
po nim – być może rok później, według naszego zrozumienia słowa proroctw.
Jest jeszcze jedna rzecz, którą trzeba wziąć pod
uwagę. Pomimo tego, że Żydzi stopniowo napływają do Palestyny, przejmując
kontrolę nad ziemią Chanaan, a raporty odnotowują liczbę dziewiętnastu
milionerów, którzy już się tam osiedlili, jednak według proroctwa należy się
spodziewać, że zdecydowanie większa liczba bogatych Hebrajczyków znajdzie
się w Ziemi zanim dojdzie do przesilenia Armagieddonu. Istotnie, rozumiemy
że “ucisk Jakóbowy” w Ziemi Świętej nastąpi przy samym końcu Armagieddonu.
Wtedy zacznie być objawiane Królestwo Mesjańskie. Począwszy też od tego
czasu Izrael w Ziemi Obiecanej będzie stopniowo dźwigał się z prochów
przeszłości ku dostojeństwu przepowiedzianemu w proroctwie. Przy udziale
wyznaczonych przez Boga książąt Królestwo Mesjańskie – wszechpotężne
aczkolwiek niewidoczne – rozpocznie dzieło odwracania przekleństwa i
podźwignięcia ludzkości z upadku, dawania ozdoby w miejsce popiołu.
Ja w Panu swoją ufność złożę, Jemu służyć chcę
Widzę, że z ksiąg świętych Słowo Boże dziś
wypełnia się.
Już Tysiąclecia wschodzą zorze i zwiastują Cię,
Królestwa nadszedł czas!
Dziś jasna chwila dla ludzkości, mija stary
świat,
Bo nad nami rządzi Pan w miłości, zniknie
grzechu ślad.
A w miejsce błędu, walk i złości zaprowadzi ład,
Bo dobry jest nasz Pan. <str. 11>
1. Zob. Przedmowa Wydawców –
przyp.tłum.
2. Słowo “Wiek” pisane wielką
literą oznacza okres w Boskim Planie Wieków, na ogół Wiek Ewangelii.
Zob. I Tom Wykładów Pisma Świętego – przyp.tłum.
3. kj “Wielu będzie biegać
tam i sam” – przyp. tłum.
4. Pisane w roku 1912 roku, zob.
Przedmowa Wydawców – przyp.tłum.
powrót do początku >>
Tom IV
|