Strona o Pastorze Ch.T. Russellu | Polskojęzyczna strona poswięcona życiu i twórczosci Pastora Charlesa Taze Russella Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell

 Historia Badaczy Pisma Świętego

GŁÓWNA PRZYCZYNA PODZIAŁÓW w latach 1917 i 1918

Główna przyczyna doświadczeń po śmierci wielkiego reformatora i "roztropnego sługi" brata C.T. Russella, to zmiana metod administracyjnych w (W.T.B.&T.S.)

    Krótko po śmierci wielkiego reformatora i „roztropnego sługi”, brata C.T. Russella, rozpoczęły się w łonie Badaczy Pisma Świętego różne przykre doświadczenia i podziały, głównie przyczyniły się do tego zmiany metod administracyjnych w (W.T.B.&T.S.).

I sprawy te trzeba rozważać jako znaki czasu, ze szczególną uwagą, zrozumieniem i odpowiedzialnością.

    Nie można zaprzeczyć, iż od czasu opuszczenia nas przez naszego Pastora wydarzyły się niezwykłe rzeczy. Kiedy był on jeszcze w ciele, pośród ludu Bożego panował pokój.

  • Byliśmy ludem zjednoczonym.

  • Miłowaliśmy ten sam stół Prawdy, rozwijaliśmy tego samego ducha wspólnoty, usługiwaliśmy tą samą Prawdą i czyniliśmy to przy wykorzystaniu takich samych ogólnych metod.

  • Były to radosne dni ucztowania, poczucia jedności, wzrostu i służby.

  • Wszystkich nas łączyły te same związki pokoju, ten sam duch jedności, ta sama nadzieja głównego powołania, to samo dzieło służby, ten sam Pan, ta sama wiara, ten sam chrzest oraz ten sam Bóg i Ojciec — a wszystko razem było radością naszych serc.

  • A jednak pod wieloma względami nastąpiły zmiany. Nie jesteśmy już ludem zjednoczonym i często nie wierzymy w to samo.

Wodzowie wśród nas, jedni prawdziwi, drudzy rzekomi spowodowali wśród nas podziały!

    Pastor Russell w swoich artykułach, jakie przez 40 lat wydawał, w szczególny sposób zwrócił uwagę całemu chrześcijaństwu oraz nam, którzy przyjęliśmy jego nauki, na wolność, na prawa i przywileje osoby w zborze.

    Z wielkim naciskiem bronił nauki Jezusa i Apostołów (Gal. 5:1) „stójcie w tej wolności, w której was Chrystus uczynił wolnymi”.

    Wykazywał wielokrotnie i z naciskiem, by nie ulegać wodzom, o ile w ich zachowaniu są jakieś przesłanki wskazujące na to, że mogą nam zabrać wolność w działaniu, a następnie w myśleniu! R-1319

    Odważył się wystąpić przeciw dotychczasowym formom praktyk religijnych, stąd tyle ataków nienawiści i pomówień pod jego adresem; nie inaczej jest też po śmierci tego wybitnego reformatora religijnego.

    Od 325 roku, tj. od uczynienia religii chrześcijańskiej religią państwową, całe chrześcijaństwo aż do końca XIX wieku było zorganizowane na zasadzie episkopalnej. (całkowite posłuszeństwo duchowieństwu - wodzom)

    Pastor Russell swoim nauczaniem przywracał wolność pojedynczym osobom z zborze (kościele), a zabierał władzę i przywileje dostojnikom. Społeczności, której przewodził, w praktyce swoim zachowaniem przypomniał słowa Jezusa z Mat. 23:9-11 (… wszyscy jesteście braćmi. Kto zaś jest największy pośród was, niech będzie sługą waszym, …).

    Pisał, że społeczność chrześcijańska powinna być zorganizowana na zasadzie kongregacjonalnej, czyli tak jak była zorganizowana społeczność pierwszych chrześcijan. więcej>>

    Ten głoszony przez niego pogląd rujnował fundamenty XIX-wiecznego chrześcijaństwa – wielu ambitnym osobom nie podobało się, że jednostka w zborze może mieć tyle wolności i praw (swoboda wypowiedzi, zadawanie pytań, wybór sług zborowych, sposób organizowania wspólnych zebrań (nabożeństw) itp. ...).

Czy można było się tego spodziewać (różnych przykrych doświadczeń i podziałów) ?

W pewnym sensie tak!

    Pastor Russell w styczniu 1916 roku pisze w artykule „Figuralne doświadczenia Eliasza i Elizeusza”, że nastąpi rozdzielenie całej społeczności (B.P.Św.) na dwie grupy, za nieco dłużej niż rok. Wywnioskował, że będzie to jakaś organizacja; w dalszej części tego artykułu czytamy: „… my nie wiemy jeszcze co to będzie, ale rozumiemy, że jakieś ogniste doświadczenia spowodują rozdzielenie całej społeczności …” R-5844

    Stało się dokładnie tak, jak przypuszczał. Zmiany wprowadzane przez nowych urzędników organizacjiWatch Tower Bible & Tract Societybyły powodem ogólnego rozerwania wśród ludu Bożego we wszystkich narodowościach w latach 1917 i 1918.

    Niektórzy zgodzili się na zmiany wprowadzane przez nowych urzędników korporacji (W.T.B.&T.S.), innym zaś sumienie nie pozwoliło na wyrażenie zgody, dlatego też doszło do rozłamu.

    Zmiana metod administracyjnych polegała na tym, że (W.T.B.&T.S.), spółkę czysto biznesową, wyniesiono do godności organizacji Bożej i żądano od wszystkich osób i zborów bezwzględnego posłuszeństwa, czyli lojalności dla tejże organizacji, a pośrednio dla jej wodza, tj. J.F.Rutherforda.

    Wolność swobodnego badania Słowa Bożego i rządzenia sobą według swego zdania i upodobania została zborom odebrana, a na to miejsce zostały narzucone metody i sposoby obmyślane przez wodzów.

    Przypominamy, że to z inicjatywy Pastora Russella w 1881 r. zostaje założona, a w 1884 r. zarejestrowana korporacja o nazwie „Towarzystwo Biblijne i Traktatowe – Strażnica” („Watch Tower Bibie & Tract Society”).

    C.T. Russell osobiście zaczął wydawać Strażnicę jako swoje własne czasopismo – był jedynym autorem i wydawcą do chwili swojej śmierci 31 X 1916 r.

    W artykule „Wyjaśnienie Korporacji” pisze: „Towarzystwo to jest jedynie Stowarzyszeniem dla prowadzenia interesu, jest używane do celów handlowych i gospodarczych, do pomocy w rozpowszechnianiu Prawdy” (czasopism, które redagował).

    Stowarzyszenie (W.T.B.&T.S.) było po prostu przewodem finansowym lub funduszem, dzięki któremu lud Boży mógł mieć współudział w dziele rozpowszechniania Prawdy.

    Przekształcenie spółki biznesowej worganizację Bożąnastąpiło wbrew podstawowym naukom Pastora Russella i jego życzeniom, jakie wyraził w Testamencie !

    Taki sposób patrzenia na Towarzystwo – nie jako na zwykły fundusz – jest zły, ponieważ czyni lud Boży zależnym od instytucji, od wodzów.

W praktyce zwolennicy tej nauki stali się niewolnikami, poddanymi.

    Od śmierci Br. Russella przywódcy Towarzystwa nauczają zarówno ustnie, jak i pisemnie, że Towarzystwo nie jest jedynie instytucją handlową, ale także religijną, do której wstępuje się przez ofiarowanie – poświęcenie samych siebie.

    Towarzystwu zatem nie chodzi o to, czy jego członkowie działają opierając się na Prawdzie i sprawiedliwości, ale czy są oni lojalni wobec obecnego zarządu, który ma kontrolę nad sprawami Towarzystwa. Nie chodzi o zasady, ale o lojalność wobec „przewodu”, uznawaną przez przeciętnych zwolenników za wystarczającą podstawę wiary.

    J.F. Rutherford. sprytnie posługiwał się autorytetem Pastora Russella wtedy, gdy widział z tego korzyść dla siebie, gdy pozwalało mu to osiągnąć pełną kontrolę nad organizacją.

I. Z jednej strony J.F. Rutherford pisał o Pastorze Russellu,

że jest tym „wiernym i roztropnym sługą” z Mat. 24:45, że wiernie wypełniał swój urząd specjalnego sługi.

    Sposób, w jaki posługiwał się tą nauką (testował lojalność poddanych sobie osób), by domagać się od każdej jednostki pełnego podporządkowania się, dobrze ilustruje wypowiedź ze Strażnicy z maja 1922 r.:

    „Być lojalnym wobec Pana, znaczy być posłusznym Panu. Porzucić lub nie uznać narzędzia wybranego przez Pana, to porzucić lub nie uznać samego Pana. Kto odrzuca sługę wysłanego przez Pana, odrzuca samego Pana. Pan użył człowieka zgodnie ze Swoim postanowieniem. Człowiekiem tym, który wypełnił wspomniany urząd był Brat Russell …

W artykule pt. „Lojalność sprawdzianem”,  w Strażnicy z marca 1923 r., podaje:

    „Wierzymy, że wszyscy, którzy radują się teraz w teraźniejszej Prawdzie, zgadzają się, że Brat Russell wiernie wypełnił urząd specjalnego sługi Pana.

    Wykonywał On dzieło Pańskie wedle sposobu Pańskiego. Skoro Brat Russell wykonywał pracę na sposób Pański, to każdy inny sposób pozostaje w sprzeczności ze sposobem Pańskim i dlatego nie może być nazwany wierną troską o interesy królestwa Pańskiego.”

    Wynika z tego w sposób oczywisty, że tylko te jednostki, które podporządkują się w pełni naukom i metodom działania obecnego wodza, nie zostaną naznaczone piętnem odstępców  od nauki Jezusa Chrystusa. Rzadko kiedy w ten sposób formułowano odwoływanie się do ludzkiego autorytetu.

II. Z drugiej strony J.F. Rutherford pisał coś zupełnie innego.

W Strażnicy z grudnia 1931 r. wyraził takie oto stwierdzenie:

„W 1916 r. zmarł prezes Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego – Strażnica. Znaleziono podpisane przez niego pismo, które nosiło nazwę „Ostatnia Wola i Testament”. Faktycznie nie była to wola.”

    Jak widać, wbrew zapewnieniom, jakie dawał wcześniej, J.F. Rutherford. już w kilka lat po śmierci Pastora Russella zlekceważył jego wolę wyrażoną w Testamencie, a zawarte w tym dokumencie życzenia potraktował tak, jakby nie posiadały żadnej mocy prawnej ani znaczenia moralnego.

    J.F. Rutherford pisze: „Praca organizacji Bożej nie podlega kontroli człowieka, nie może być kontrolowana przez wolę żadnego stworzenia.

    Było rzeczą niemożliwą prowadzić pracę Towarzystwa na chwałę i cześć Pana w sposób przedstawiony w piśmie zwanym 'Wolą'. ”

    Popatrzmy uważnie: od śmierci Pastora Russella minęło zaledwie 14 lat i jak wiele się zmieniło! Teraz już zalecenia Pastora przestały mieć jakiekolwiek znaczenie, a każdy, kto pod tym względem nie zgadzał się z Rutherfordem, był postrzegany jako człowiek kierujący się wrogością i złą wolą, jako niegodziwy pracownik.”

    Analizując publikacje w Strażnicy w okresie od 1917 r. od 1925 r., zauważyć można bardzo wyraźnie, jak stopniowo. J.F. Rutherford przejmował kontrolę nad Towarzystwem, by wreszcie, około roku 1925, osiągnąć pełnię władzy. W kolejnych latach pozycję swą cały czas umiejętnie umacniał.

    Znamienne przy tym, że pilnował, aby Strażnica publikowała tylko takie artykuły, które podkreślają działalność głoszenia. Takie jego nastawienie spowodowało, że przez wiele lat w czasopiśmie nie ukazywały się artykuły na temat miłości, uprzejmości, miłosierdzia, wytrwałości, słowem – zalet, które powinny cechować każdego dojrzałego chrześcijanina. Jak widać, nieważny był charakter osób, które wspierały Towarzystwo, celem było pozyskiwanie coraz to nowych zwolenników.

    Każdy, kto zapozna się z publikacjami zamieszczonymi w czasopiśmie Strażnica w okresie od 1917 r. do 1942 r., dostrzeże tam bardzo wyraźnie ducha dogmatyzmu i autorytaryzmu. Również historyczne zapisy dowodzą, że wszyscy, którzy nie zgadzali się z J.F. Rutherfordem, byli szybko usuwani z organizacji.

    Podobny duch dogmatyzmu i autorytaryzmu tchnie z przekonania "Świadków Jehowy"., że należą oni do jedynej organizacji na ziemi, która rozumie „głębokie rzeczy Boże”. Z pokorą  przyjmują nauki i zalecenia serwowane im przez Ciało Kierownicze, a jednocześnie żyją w nieświadomości co do prawdziwych faktów dotyczących struktury władz w organizacji. Godzą się na to, by wolność prawdziwych naśladowców Chrystusa, do jakiej wzywa Pismo Święte, zastąpiona została organizacyjną niewolą. Nakaz posłuszeństwu Chrystusowi, naszemu jedynemu Panu i Wodzowi naszego zbawienia, został w Towarzystwie S.J. zastąpiony nakazem bezwzględnego posłuszeństwa organizacji. Gdzie w Piśmie Świętym jest napisane, że zbawienie może zagwarantować jakakolwiek ludzka organizacja ?!

    Wielu teologów (protestantów i katolików) od czasu, gdy Pastor Russell wystąpił z orędziem  o uniwersalnym zbawieniu w Chrystusie, poszerzyło swe pojęcie o szansie uzyskania zbawienia także poza teraźniejsze życie, lecz „Świadkowie Jehowy” mocno stoją na stanowisku, że ci, którzy odrzucają ich poselstwo, odrzucają zbawienie. Cofnęli się więc do dawnych poglądów kościołów nauczających, że tylko one mają monopol na uchronienie ludzi od potępienia..

    W sprzeczności ze Słowem naszego Pana każdy „S.J. staje się misjonarzem życia lub śmierci, używającym strachu przed wiecznym zniszczeniem, wtórą śmiercią.

Zobacz więcej "Nauki Świadków Jehowy w świetle Pisma Świętego" ... więcej >>
 


<<poprzedni  —  następny>>

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016