<< Wstecz |
Wybrano: R-5559 a, z 1914 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Zmartwychwstanie najwspanialszym z cudów
W nowym stworzeniu Bóg zaczął tworzyć coś zupełnie
odmiennego od wszystkich rzeczy, które dotąd stworzył. Nowe stworzenie nie jest
stworzeniem ziemskim a to, co jest ziemskim stworzeniem nie będzie miało
udziału, według naszego zrozumienia, w nowym stworzeniu ani teraz ani nigdy.
Nic nie przeniesie niczego z poziomu ludzkiego do Boskiego, z ludzkiego do
duchowego.
Człowiek jest mniej lub bardziej zdeprawowany. Słyszy
on coś o Bogu, Boskiej naturze, o tym czym jest grzech i dlaczego jest
niepożądany, o pojednaniu, które zapewnił Bóg przez Chrystusa i o powołaniu do
współdziedzictwa z Chrystusem w Jego niebiańskim królestwie. Staje się on
świadomy tego wszystkiego przez słuchanie, przez ludzką zdolność, bo nie
posiada żadnej innej zdolności. Zatem musi posiadać uszy ku słuchaniu, w
przeciwnym razie nie mógłby usłyszeć w obecnym czasie tej nauki. Jedni mają
lepsze uszy od drugich. Ten, który ma lepsze uszy ku słuchaniu jest bardziej
uważny i zadowolony, kiedy dowiaduje się, że Bóg zapewnił pomoc dla
pokutujących grzeszników. Im więcej deprawacji tym mniej zdolności do
słuchania. Człowiek zdeprawowany żyje na poziomie swej natury, dlatego też ma
mniejszą skłonność zbliżania się do Boga oraz mniej uszu ku słuchaniu, aby słyszeć
to, co Bóg ma do powiedzenia. Ale klasa ludzi, którzy nie mogą słyszeć dokładniej,
ma uszy przytępiałe przez fałszywe nauki Przeciwnika.
JAK STAĆ SIĘ NOWYM STWORZENIEM
To, co widzimy więc, to łaskawe zaproszenie Boga do
społeczności z Jezusem. Jest to wesoła nowina dla tych, którzy mają uszy ku
słuchaniu. Mówimy: "Jestem zadowolony z tego, że Bóg zaprosił mnie do
powrotu do Jego rodziny i że przygotował przykrycie moich niedoskonałości.
Cieszę się, że się dowiedziałem, że teraz jest powołanie tych, którzy posiadają
umysł Chrystusowy i pragną postępować Jego śladem i chętnie z tego skorzystam.
Zgodnie z tym powołaniem oferuję się jako ofiara żywa".
Kiedy to zrobiliśmy, zostaliśmy nawróceni. W jaki
sposób? Jesteśmy odwróceni od grzesznej drogi i od naszej własnej woli a nawróceni
na drogę sprawiedliwości. To jest nasze nawrócenie.
Następnym krokiem dla nas jest uczynienie poświęcenia,
aby stać się dla Boga żywą ofiarą. To poświęcenie Bogu naszego wszystkiego
zawiera to, co należy do nas- wszystko, czym jesteśmy, czym będziemy, w każdej
postaci - swoje ja, osobowość, wszystkie nasze nadzieje, cele, własność.
Wszystko jest zawarte w tym poświęceniu się Bogu. Czy to uczyniło nas nowym
stworzeniem? Nie. Lecz to sprawia, że mamy prawo ubiegać się o ten stan. Jaki
jest następny krok? Następnym krokiem jest zastosowanie zasług Jezusa i nałożenie
szaty weselnej przykrywającej nasze niedoskonałości. Jaką z tego otrzymujemy
korzyść? Przez to stajemy się przyjemnymi Bogu. Apostoł Paweł mówi nam, abyśmy przedstawili
nasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu oraz naszą rozumną służbę
- Rzym.12:1.
Następną rzeczą w kolejności jest to,
aby Bóg wskazał swoją akceptację
tego, co oferujemy i co zostało przyjęte. Bóg okazuje to przez spłodzenie nas z
Ducha Świętego. Nie jesteśmy wystarczająco mądrzy by pojąć co to oznacza. Bóg
przewidział Jezusa Chrystusa jako Głowę Ciała, a nas przewidział jako klasę
predestynowaną do bycia członkami tego Ciała. Ktokolwiek teraz przychodzi
zgodnie z wymaganymi warunkami, zostaje przyjęty jako członka tej klasy i musi
okazać swoje oddanie i lojalność, musi wykazać, że oddanie swojej woli jest
szczere. Czynimy to przez bycie doświadczanymi przez kontakt z Prawdą. Jeżeli
jesteśmy w błędzie, nasza lojalność będzie taka jak sposób w jaki rozważamy
sprawę i decydujemy. Jeżeli wolno podejmujemy decyzję to oznacza, że jesteśmy
trochę ograniczeni. Jeżeli zaś szybko decydujemy pomiędzy prawdą a błędem, to
oznacza, że jesteśmy lojalni wobec Bożej woli, Jego prawdy i w ten sposób
jesteśmy bardziej przyjemni Bogu, jak lojalne dzieci. Jeżeli decydujemy wolno
to On nas nie odrzuci, ale może dać nam jakieś kary, ponieważ jesteśmy w Szkole
Chrystusowej.
JAK ROŚNIE NOWE STWORZENIE
W jednym obrazie jesteśmy przedstawieni jako zarodek,
jeszcze nienarodzony, w innym zaś obrazie jako dzieci, jeszcze niedojrzałe,
lecz wzrastające w łasce, wiedzy i w charakterze. Każdy obraz jest bardzo
piękny. Nie możemy ich jednak mieszać. Nie możemy wyobrażać dziecka jeszcze
nienarodzonego jako wzrastającego w wiedzy, itp. ani rozwijającego się w
kierunku dojrzałości zarodka. W obrazie zarodka dostrzegamy, że każde dziecko
musi rosnąć i aby się mogło rozwijać jest zależne od pokarmu. Gdyby wydarzył się
wypadek zarodek mógłby umrzeć. Jeżeli nastąpiłoby poronienie zarodek mógłby
nigdy nie powrócić do życia. Widzimy, że od czasu, gdy staliśmy się nowymi
stworzeniami w Chrystusie zaczęliśmy rozwijać nowy umysł. Mózg jest ten sam jak
przedtem, nowa wola rozwinęła się,
ciało jest to samo; podobnie jak matka jest tą samą osobą, jaką była zanim poczęło
się w niej dziecko.
Zastanówmy się nad tym przedmiotem z innego punktu widzenia.
To nowe stworzenie jest władzą rządzącą, jedyną rzeczą, którą Bóg uznaje, i
którą my uznajemy jako utrzymującą kontrolę nad śmiertelnym ciałem. Dlaczego
nowe stworzenie ma kontrolę? Ponieważ wola jest przełożona z ludzkiego
zainteresowania do Boskiej woli. Boża wola jest teraz wolą nowego stworzenia.
Mamy pełne prawa i kontrolę w tym ciele, którego ziemskie prawa zostały oddane.
Bóg przyjął ofiarę i nowe stworzenie musi być wierne w kontrolowaniu ciała
według woli Bożej. Odtąd mamy rozumieć, że śmiertelne ciało ma być zmuszone do
posłuszeństwa. Ktoś by mógł powiedzieć, że traktujemy ciało nieuprzejmie lecz z
Boskiego punktu widzenia, traktujemy je tak mądrze jak tylko możemy, aby czynić
wolę Bożą. Gdyby była to wola Bożą by podjąć pewną wspaniałą pracę, przeprowadzilibyśmy
ciało przez kolejne ćwiczenia przygotowujące je na to przedsięwzięcie.
W praktyce, nowe stworzenie mówi śmiertelnemu ciału:
"Ty jesteś moim ciałem tylko do czasu. Jestem nowym stworzeniem i pragnę
użyć cię w służbie Bożej, by móc zobaczyć jak posłusznym mogę być w sprawie
Bożej”. Stare stworzenie może odpowiedzieć: "Ale ja mam swoje prawa".
Na to nowe stworzenie odpowiada: "Ty nie masz żadnych praw. Ja osądzę, co
możesz, albo nie możesz czynić". Jeżeli nowe stworzenie uległoby staremu
stworzeniu, ono rozwijałoby się dobrze w swoich własnych celach i
przedsięwzięciach a nowe stworzenie byłoby wątłe i słabe w odwadze, sile i we
wszystkim innym. Nowe stworzenie musi przejąć zupełną kontrolę nad wszystkimi
sprawami starego stworzenia, poświęcić wszystko to, co ma być poświęcone woli Bożej.
OSOBOWOŚĆ CZYNI DUSZĘ
Im bardziej to czynimy, tym silniejsi duchowo się
stajemy, a im silniejsi duchowo jesteśmy tym bardziej jesteśmy gotowi na naszą
przemianę. Czym jest nasza przemiana? Jest to duchowe narodzenie w zmartwychwstaniu.
Ani jeden atom tego śmiertelnego ciała nie przejdzie do nowego stanu. Co zatem
przejdzie do nowego stanu? Czy to jest nowe stworzenie? Co to jest nowe stworzenie?
Jest to nasze ego, które mieszka w śmiertelnym ciele, które się nie odżywia
naturalnym chlebem, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Jeśli Bóg ma w teraźniejszym czasie pracę do wykonania
dla nowego stworzenia, to mamy rozsądnie opiekować się tym ciałem. Nieodpowiednie
traktowanie ciała nie byłoby w harmonii z wolą Bożą. Ciało stało się własnością
nowego stworzenia. Nowe stworzenie powinno mieć dominującą kontrolę nad nim. Ciało
duchowe nie mogłoby być duszą bez ego,
osobowości, bytu, tak jak nie będzie nią ziemskie ciało. Zatem to ego, osobowość stanowi duszę. Sto
pięćdziesiąt funtów ciała po prostu nie stanowi duszy.
Dusza przechodzi z ojca na dziecko. Adam i Ewa dali
duszę swoim dzieciom i w ten sposób ta iskra życia, której pierwotnie Bóg im
udzielił, jest nieustannie przekazywana. Przy zmartwychwstaniu ta dusza lub
iskra życia, jest przeniesiona i staje się nową duszą. Tę iskrę życia, którą
Bóg uznaje i zachowuje w jej całym rozwoju ma być przeniesiona do nowego ciała,
które będzie z nią w zupełnej harmonii. Między nowym ciałem a nowym umysłem nie
będzie żadnego nieporozumienia, żadnej dysharmonii. Jeżeli nowy umysł staje się
coraz silniejszy to tym więcej ma trudności i nieporozumień ze starym ciałem i tym
bardziej będzie pragnął nowego ciała.
PROCES PRZENIESIENIA NIEZNANY
Czy możecie wytłumaczyć nam jak nowe życie będzie
przeniesione do nowego ciała? Nie możemy. W przypadku naszego Pana mamy wyjaśnienie,
że Logos, duchowa istota, opuścił stan duchowy, przeniósł się do ziemskich
warunków i stał się osobowością, ego, człowiekiem w ziemskich warunkach. Mamy
również relacje, że ten sam, który przyszedł na świat, ten sam, który umarł i
wrócił do nieba, powraca na ziemię. To jest to samo ego. Ono zmieniło swój charakter, swoją władzę odpowiednio do ciała.
Pierwotnie posiadało ono ciało duchowe, następnie ludzkie ciało, obecnie zaś
posiada Boskie ciało, lepsze od wszystkich. Lecz ego, osobowość nie ustały w żadnym z tych ciał.
Nasze ego, nasza osobowość ma opuścić to ziemskie
ciało, a dane mu będzie nowe ciało. Moc, która może tego dokonać to moc Boża.
Jeśli ktoś mógłby wytłumaczyć co to jest, z czego została uczyniona dusza
pierwszego człowieka, to może moglibyśmy wyjaśnić, jak to jest z nowym stworzeniem.
Albo, jeżeli ktoś mógłby wytłumaczyć, co powoduje, że zarodek pszenicy rośnie,
to może moglibyśmy wytłumaczyć, czym jest zarodek nowego stworzenia i jak on
się rozwija. Musimy ufać Boskiej mocy w sprawie dotyczącej zmartwychwstania,
nie tylko nowego stworzenia, ale i całego świata w ogólności.
Ktokolwiek wątpi w moc Bożą ten nie może wierzyć w
zmartwychwstanie. Nie umiemy sobie wyobrazić, na przykład, jak Mojżesz, Abraham
lub ktokolwiek z dalekiej przeszłości może być wzbudzony do życia tak, aby
mógli poznać samych siebie, czytać w Biblii historię swojego życia i pamiętać,
że te zapisane wydarzenia są prawdziwe. Bóg
jedynie wie jak to może się stać. My
w to wierzymy, ponieważ Bóg tak mówi.
Gdybyśmy wiedzieli jak to zrobić, to może byśmy sami dokonali zmartwychwstania.
POMOCNA ILUSTRACJA
Jak łatwym do zrozumienia jest fakt wzbudzenia z
martwych człowieka na ludzkim poziomie i przyprowadzenia go do nowego ludzkiego
ciała tak łatwym jest zrozumienie jak nowe stworzenie, nowa dusza może być
wprowadzona w nowe ciało. To nowe stworzenie otrzyma nowe ciało. Kiedy
otrzymamy nasze duchowe ciała, będziemy wiedzieli wszystko o tym procesie,
ponieważ jest napisane, że gdy otrzymamy duchowe ciała, to poznamy, tak jak i
jesteśmy poznani – 1 Kor.13:12.
Jednak w międzyczasie możemy znaleźć ilustracje
pomocne w lepszym zrozumieniu. Weźmy na przykład nagrywanie na gramofonie.
Głos, jaki wydobywa się z ust, robi małe wgniecenia na płycie woskowej.
Następnie, głos mówcy jest odtworzony z tej płyty. Jeśli więc wiemy już jak odtworzyć
głos ludzki, to ta mała ilustracja pokazuje nam jak Bóg, z Jego nieograniczoną
mocą może zachować wszystko, cokolwiek jest zarejestrowane przez zwoje naszego mózgu
i jak to może być zachowane na przyszłość, absolutnie wszystko, przez co
będziemy mogli poznać siebie w przyszłości. My nie rozpoznajemy siebie po wadze
naszego ciała, czy przez różnicę w naszej brodzie ale po tym, co jest w naszym
umyśle. Gdybyśmy jednak utracili nasz rozum, wtedy byśmy się nie poznali.
Bóg uczynił nas nowym stworzeniem. On jest wszechmocny
i wie, jak to uczynić. W miarę jak Go poznajemy, długość, głębokość ,wysokość i
szerokość Jego Mądrości, tym bardziej wiemy jak ocenić wszystko, co nam
powiedział i tym więcej pokładamy w Nim pełne zaufanie. To, że Bóg obiecał
zmartwychwstanie jest mądrą głupotą. Świat nie może tego zrozumieć i wydaje mu się
to głupstwem. Oni nie potrafią wierzyć w zmartwychwstanie, więc nie potrafią
mieć tej radości, którą my posiadamy przez zachowanie naszej wiary.
ŚWIATŁO SŁOWA
Światło
Słowa coraz jaśniej świeci
Im szerzej Bóg otwiera me oczy,
Me próby i ciężary są coraz lżejsze,
A niebiańska nagroda coraz sprawiedliwsza.
Bogactwo
tego świata jest coraz mniejsze,
I coraz bardziej zanika w mych oczach.
Nagroda mego powołania jest coraz pewniejsza,
Im prościej ja idę w świetle.
Moje
czekanie w Jezusie jest coraz cenniejsze
Im dłużej leżę na Jego piersi.
Bez niego jestem niczym, to jest coraz jaśniejsze,
I tym milej odpoczywam w Jezusie.
Moja
radość w mym Zbawcy stale rośnie
Im silniej ufam w Jego Słowo.
Mój pokój jest jak płynąca rzeka
Im mocniej spoczywam na Panu.
Moje
wysławianie i dziękowanie nasila się
Im wyraźniejsze są obietnice.
To cudowna historia, którą opowiadam
I coraz milej odpoczywam w Jego miłości
Straż 1925 str. 140 - 142. W.T. R-5559 a – 1914 r.