Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-5321 a,   z 1913 roku.
Zmień język na

Przyjemna a nieprzyjemna służba Boża

"Bóg jest duch, a ci, którzy Go chwalą, powinni Go chwalić w duchu i prawdzie" - Jana 4:24.

Chwalenie Boga jest to zewnętrzna manifestacja szacunku rzeczy świętych i przyjemnych Bogu, sprawowana w sposób właściwy i z dobrych pobudek. Można jednak przybrać postawę i formę nabożeństwa, które wcale nie są Bogu przyjemnymi. Jezus w rozmowie z niewiastą Samaryjską określił, jaki sposób nabożeństwa, czyli chwalenia Boga jest Bogu przyjemny. Ktoś może chwalić Boga i kłaniać się przed Nim, a jednak może mu być wcale nieprzyjemnym. Tutaj Pan Jezus pokazuje, że chwalenie, które ma być przyjemne Bogu, musi być czynione w duchu i w prawdzie.

Jezus czyni różnicę pomiędzy chwaleniem w duchu, a chwaleniem w prawdzie. Możemy być w prawdzie i wiedzieć dość dużo o Bogu, lecz jeżeli nie udajemy się do niego w duchu - we właściwym usposobieniu serca - to nasze chwalenie Boga nie byłoby Mu przyjemne, bez względu jak wielką byłaby nasza znajomość. Z drugiej strony, człowiek poganin może mieć właściwego ducha chwalenia Boga, mimo jego chwalenie nie będzie przyjemnym Bogu, bo nie jest w prawdzie - nie jest zgodne z prawdą Bożą. Weźmy za przykład Korneliusza. On modlił się często i dawał jałmużny ubogim, lecz był poganinem. Intencje jego serca były jak najlepsze i pragnął szczerze przybliżyć się do Boga, Bóg jednak na razie go nie przyjął. Czemu? Ponieważ Korneliusz nie posiadał znajomości prawdy i nie mógł jej poznać prędzej aż nadszedł właściwy czas dla pogan. Dowiadujemy się jednak, że gdy nadszedł właściwy czas dla pogan, Korneliusz był pierwszym poganinem, któremu Bóg dał poznać prawdę, aby ten mógł Go chwalić nie tylko w duchu, ale i w prawdzie. Otrzymał też zapewnienie, że modlitwy jego zostały wysłuchane.

Prawda, jaka została posłana Korneliuszowi jest rzeczą ważną, którą musimy wszyscy posiadać, jeśli chcemy się zbliżyć do Boga i być Mu przyjemnymi. Prawda posłana Korneliuszowi była ta, że choć był on grzesznikiem Bóg jednak przygotował Odkupiciela, w osobie Jezusa Chrystusa na zgładzenie grzechów. Korneliusz dowiedział się, że przez wiarę w Jezusa Chrystusa może dojść do harmonii z Bogiem, Jego zarządzeniem i czynić wolę Bożą wyrażoną w Jezusie. Taką była ta wielka prawda opowiedziana Korneliuszowi, którą gdy przyjął otrzymał Ducha Świętego i został przyłączony do rodziny Bożej.

Ta sama zasada ma zastosowanie i dziś. Są ludzie w krajach pogańskich, którzy mają ducha pobożności, lecz nie mają prawdy odnośnie Jezusa. A prawdę tę musi człowiek poznać zanim może być chwalcą Boga w znaczeniu właściwym.

To samo było prawdą także i w sprawie ludności Samarytańskiej, z której jedna niewiasta była właśnie tą, do której słowa naszego tekstu były wypowiedziane. Samarytanie byli narodem na pół pogańskim; Boga chwalili oni na górze Garyzym w ziemi Samaryjskiej. Oni chlubili się, że Bóg był ich Bogiem. Pytanie, jakie ta niewiasta zadała Jezusowi było mniej więcej tego rodzaju: "My chwalimy Boga na górze Samaryjskiej, wy zaś Żydowie mówicie, że jedynym miejscem do chwalenia Boga jest Jeruzalem".

Odpowiedź Jezusa można by w streszczeniu skreślić następująco: "Wy chwalicie nie wiedząc sami, co; lecz my Żydzi mamy prawdę pod tym względem - my wiemy, co chwalimy. My możemy chwalić Boga, bo jesteśmy z Nim w przymierzu przez zakon. To przymierze daje nam przywilej zbliżania się do Boga w modlitwach i modlitwy nasze Bóg wysłuchuje. Nasze chwalenie Boga jest według Jego własnych wskazówek". Możliwym, że Jezus jeszcze dodał: "Wielu z was ma ducha chwalczego, lecz nie posiadacie prawdy w tym przedmiocie". Było rzeczą możliwą dla Samarytanina zostać prozelitą (Prozelitą jest poganin nawrócony na religię Żydowską); lecz oni nie odczuwali potrzeby tego, więc też się nimi nie stawali.

W Weku Ewangelii wyznawcy Chrystusa mają przywilej stać się współdziedzicami z Chrystusem. Przez Chrystusa mogą niektórzy wejść do rodziny Bożej. Choćbyśmy jednak zbliżali się do Boga na podstawie tej prawdy, lecz nie we właściwym duchu, modlitwy nasze nie wzniosłyby się ani ponad naszą głowę. Tylko ci, co przyszli do prawdziwej społeczności z Bogiem i stali się Jego Synami przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, mogą chwalić Ojca w duchu i w prawdzie. Ci i tylko ci dostąpią wielkich i kosztownych obietnic Bożych.

Straż 1929 str. 122,123.  W.T. R-5321 a - 1913 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016