<< Wstecz |
Wybrano: R-4981 a, z 1912 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Ewangelia, którą głosił Apostoł Paweł
"Albowiem nie wstydzę się za
Ewangelię Chrystusową, ponieważ jest mocą Bożą ku zbawieniu każdemu wierzącemu,
Żydowi najprzód, potem i Greczynowi" - Rzym.1:16.
Na świecie istnieje wiele religii, a
jeżeli ktoś twierdzi, że jest tylko jedna religia to błądzi. Za religię można
rozumieć: "Jakąkolwiek formę nabożeństwa, przez które ludzie uznają
Wszechmocnego Boga i starają się Go czcić". Musimy przeto uznać te różne
wielkie religie świata, w tym znaczeniu, że nie możemy ich ignorować. Na przykład:
istnieje nauka Konfucjusza, Brahminów, Buddystów, Mahometan jak również nauki
Żydów i Chrześcijan. Wszystkie te nauki są uważane za nauki religijne. One
wszystkie uważają siebie za mniej lub więcej racjonalne i rozumne. Każdy
człowiek myśli, że jego teoria, w jakiejkolwiek sprawie, jest rozumna i jest
rzeczą właściwą tak myśleć.
Zgodnie z naszym tekstem uważamy za
właściwe, by porównać religię Jezusa z wszystkimi innymi religiami. Na wstępie,
oświadczamy wraz z Apostołem: "Nie wstydzę się za Ewangelię
Chrystusową". Cokolwiek ma ktoś do powiedzenia o innych religiach, my jako
Chrześcijanie wierzymy, że w religii Chrześcijańskiej nie ma nic takiego, aby
się ktoś potrzebował tego wstydzić. W niektórych religiach mogą znajdować się
niektóre szczegóły, formy i przepisy sekciarskie, za które, można by się
wstydzić, a które nie odpowiadają naszym najwyższym ideałom; lecz religia
Chrześcijańska, jak jest przedstawiona w Słowie Bożym powinna być wzorem
Chrześcijaństwa; a tej wstydzić się nie potrzebujemy. Porównana ze wszystkimi
innymi religiami świata z łatwością pokonuje i przewyższa je pod każdym
względem. Każda z tych różnych religii, zdaje się uznawać fakt, że człowiek
znajduje się w niedoskonałym, niezadowalającym, grzesznym stanie; przeto każda
z nich stara się przedstawić pewne zasady, czyli nauki, które by pomogły
człowiekowi podnieść się z niedoskonałego stanu i powrócić do harmonii z
Bogiem.
PORÓWNANIE RELIGII
Zastanawiając się nad nauką
Mahometan znajdujemy, że zawiera ona w sobie niektóre zalety bardzo dobre, a
inne mniej godne pochwały. Nauki te nie są w celu szkodzenia ludziom, ale żeby
uczynić ich lepszymi. One twierdzą, że ludzkość jest upadłą i że potrzebuje
podnieść się z upadłego stanu. To samo można by powiedzieć o naukach Brahminów,
Konfucjusza i Buddy. One wszystkie przedstawiają siebie mniej lub więcej jako
lekarstwo, które rzekomo ma uleczyć upadły stan człowieka i jego
niezadowalające usposobienie.
Niektóre z tych religii zapowiadają
dla niewiernych jeden rodzaj kary, a inne inny rodzaj. Jedne obiecują swoim
wiernym taką nagrodę, a drugie inną; lecz wszystkie godzą się z tym, że
człowiek potrzebuje podniesienia z jego upadłego stanu, który jest grzeszny i
niezadowalający. W każdym człowieku zdaje się być pewnego rodzaju naturalne uczucie,
które nawet bez żadnego uczenia go w tej sprawie mówi mu, że on jest
niedoskonałym; że nie znajduje się w zupełnej zgodzie z własnym sumieniem ani z
jego wyższym pojęciem i z zasadami wystawionymi przez Boga.
Wszystkie religie uznają zasadę
grzechu i proponują na nie lekarstwo. Dowody tego ujawniają się wszędzie w ich
uczniach. Wielu stara się umartwiać swe ciała w różny sposób - jedni przez
biczowanie, inni przez wstrzymywanie się od różnych przywilejów życiowych,
jeszcze inni przez ustawiczne wznoszenie swych rąk w górę, pragną się uświęcać
i przypodobać się swojemu bogu.
W świetle Ewangelii Chrystusowej,
żadna z tych rzeczy nie jest najwyższym i najwznioślejszym ideałem. Bez
wątpienia, wszystkie z nich dokonały coś dobrego i podniosły niektórych ludzi z
degradacji, w jakiej się znajdowali. Gdyby nie te religie, ludzkość mogłaby się
znajdować w daleko gorszym stanie.
Lecz gdy porównamy te wszystkie
religie z religią Jezusa Chrystusa, to wierzymy, że cokolwiek może być
powiedziane coś dobrego i oddać pochwałę, to jedynie na korzyść tej ostatniej.
Najprzód wszystkie te religie są w większym lub mniejszym stopniu zbliżone, do
religii Żydowskiej, która była ustanowiona od Boga, zatem one wszystkie są
mniej lub więcej zgodne z Boskimi wymaganiami.
Boski rozkaz dany Żydom był:
"Czyńcie te rzeczy a będziecie żyć", otrzymacie żywot wieczny. To
było przymierze, jakie Bóg uczynił z narodem Izraelskim przy górze Synaj, przez
ręce Mojżesza. Z początku Żydzi mniemali, że Bóg dając im Swój zakon, to na
pewno teraz podniosą się z upadku i grzechu, staną się doskonałymi i powrócą do
harmonii z Bogiem. W tym jednak wielce się pomylili, bo z biegiem czasu
przekonali się, że żaden z nich nie był zdolnym, by mógł zachować zakon,
ponieważ był on miarą zdolności doskonałego człowieka, a doskonały nie znalazł
się między nimi ani jeden.
Izrael poznał więc, jak to Apostoł
oświadcza, że "z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwione żadne ciało
przed oblicznością Bożą" (Rzym.3:20). Oni poznali także, iż zakon zamiast
ich udoskonalić, usprawiedliwić i dać im życie wieczne, przyniósł im tylko
większą znajomość grzechu o jakiej przedtem nie mieli pojęcia. I to było
właściwym błogosławieństwem tego przymierza zakonu - ono ujawniło ich grzeszny
stan i niezdolność do podniesienia się z tego stanu. Lecz Żydzi nawet dziś
jeszcze faktu tego nie uznają, bo gdyby to czynili to wołaliby do Boga o
miłosierdzie nad nimi, zamiast łudzić się nadzieją, że przez zachowanie zakonu
mogą się usprawiedliwić.
To samo może być powiedziane o
wszystkich pogańskich religiach. One wszystkie obiecują ludzkości pomoc do
udoskonalenia się, ale nikt jeszcze nie doszedł do doskonałości i wszyscy z
nich muszą przyznać, że są grzesznymi i niedoskonałymi do najniższego stopnia.
W religiach tych nie ma nic logicznego, bo twierdzą, że człowiek powinien być
doskonałym i świętym, a tym samym przyznają się, że nikt takim nie jest.
Poprzednio było nadmienione, że Słowo Boże, odnośnie Izraela mówi: "Z
uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwione żadne ciało przed oblicznością
Jego". Słowo Boże zgadza się z tym wszystkim - że człowiek jest grzesznym,
że nie może czynić tego, co by nawet sam chciał, że jego ideały mają być i są
wyższe aniżeli jego zdolność postępowania. Jak i Apostoł oświadcza: "Bo
nie czynię dobrego, które chcę; ale złe, którego nie chcę to czynię". -
Rzym.7:19.
CAŁY RODZAJ LUDZKI ZAPRZEDANY POD
GRZECH
Nauka Chrześcijańska uczy, że
wszyscy jesteśmy istotami upadłymi, zaprzedanymi pod grzech. Kto zaprzedał nas,
kiedy i gdzie? Biblia odpowiada, że "przez jednego człowieka grzech wszedł
na świat, a przez grzech śmierć; tak też na wszystkich ludzi śmierć
przyszła" (Rzym.5:12). Śmierć przeszła na cały rodzaj ludzki i upośledziła
go umysłowo, moralnie i fizycznie tak, że obecnie z racji tego upadku, nie możemy
czynić tego, co byśmy nieraz sami chcieli.
Pismo Święte mówi, że pierwszy
człowiek Adam nie był pierwotnie w podobnym nam stanie, lecz był doskonałym i
mógł Boskie prawo zachować doskonale, my zaś jesteśmy "zaprzedani pod
grzech". Prorok Dawid wyraża tę myśl, gdy mówi: "Oto w nieprawości
poczęty jestem, a w grzechu poczęła mię matka moja" (Ps.51:7). Widzimy
więc, że jesteśmy rodzajem grzesznym, niedoskonałym umysłowo, moralnie i
fizycznie, a przeto niezdolnym do zachowania Boskiej reguły, czyli Jego prawa.
Cóż tedy przedstawia nam Chrześcijaństwo, czego inne religie nie dają?
Chrześcijaństwo wystawia nam Wybawiciela z tego stanu, a tego żadna inna
religia dać nie może.
BÓG BIBLII JEST BOGIEM WSZELKIEJ
ŁASKI
Nauka Chrześcijańska wykazuje, że
ten nieprzyjazny stan przyszedł przez nieposłuszeństwo jednego człowieka Adama
i wskazuje na Jezusa, który odkupił człowieka od wyroku śmierci, jaki zapadł na
pierwszych naszych rodziców. "Bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez
człowieka też powstanie umarłych. Albowiem jako w Adamie wszyscy umierają, tak
i w Chrystusie wszyscy ożywieni będą, każdy w swoim rzędzie" - pisze
apostoł Paweł (1Kor.15:21-23). Tutaj więc Chrześcijaństwo ma logiczną wyższość
w tym, że uczy o zadośćuczynieniu Boskiej sprawiedliwości.
Wszystkie religie uczą, że Boska
sprawiedliwość potępia grzech; lecz tylko religia Chrześcijańska przedstawia, w
jaki sposób zostało dokonane zadośćuczynienie Boskiej sprawiedliwości.
"Chrystus umarł za grzechy nasze"; "On dał samego Siebie na okup
za wszystkich"; "On jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za
nasze ale też za grzechy wszystkiego świata" (1Tym.2:6; 1Jan 2:2). Tak
więc nauka Chrześcijańska jest nie tylko logiczniejszą, ale i sprawiedliwszą -
bo uznaje Boską sprawiedliwość.
Musimy przyznać, że Bóg jako sędzia
ludzkości, jeżeli świadomie i prawdziwie potępił świat, to zanim mógłby
powstrzymać lub odwrócić karę i uwolnić podsądnego od odpowiedzialności,
musiałoby wpierw być uskutecznione pewne zadośćuczynienie sprawiedliwości.
Człowiek zgrzeszył, Najwyższy Sędzia wydał Swój wyrok, a na złagodzenie wyroku
nie ma żadnego innego sposobu jak tylko zastosowanie się do niego.
Chrześcijaństwo więc uczy, że Jezus przyszedł na świat, aby nałożoną na
człowieka karę przyjął na siebie i żeby "z łaski Bożej za wszystkich
śmierci skosztował". - Żyd.2:9.
Religia Chrześcijańska ma jeszcze i
tą wyższość nad wszystkimi innymi religiami, mianowicie, że Bóg, którego ona
uznaje posiada miłość i miłosierdzie, czego żadna inna religia nie uznaje.
Prawda, że one wszystkie uznają Boga; i nie stanowi wiele różnicy czy one
nazywają Go Allach, Jehowa lub jakąś inną nazwą. Zwolennicy różnych religii
uznają tego samego jedynego Boga, lecz nie znają prawdziwych cech Jego
charakteru. Oceniają Boską sprawiedliwość a ze swojej strony przyznają się, iż
przestępują prawa Boże, nie mogą się dopatrzyć Boskich rozporządzeń pełnych
miłosierdzia ku ludziom. W chińskich bałwanach i ich okrutnych kształtach jest
wyobrażony charakter ich bogów.
Przypominamy sobie chińską
chorągiew, którąśmy raz widzieli. Na chorągwi uwidoczniona była figura
demonicznego charakteru, rzucając pioruny z zaciśniętych pięści. Obraz ten
przedstawiał boga mściwego, którego należało się tylko obawiać.
Bóg, o którym uczy Biblia, chociaż
jest sprawiedliwym, nie jest jednak Bogiem mściwym ani zawziętym; lecz
przeciwnie jest On Bogiem wszelkiej łaski, Ojcem miłosierdzia, od którego
pochodzi wszelki dobry i doskonały dar, a darem, ponad wszelkie dary był Syn
Jego, którego dał za grzechy rodzaju ludzkiego, aby tym sposobem mógł się stać
zadośćuczynieniem Jego sprawiedliwości. Nie stało się to kosztem lub bez woli
Odkupiciela; Pismo Święte wyjaśnia, że On podjął się tego dobrowolnie, dla
wystawionej sobie "nagrody", jako czytamy: "Który dla
wystawionej sobie radości podjął krzyż, wzgardziwszy sromotę i usiadł na
prawicy stolicy Bożej". - Żyd.12:2.
Ta miłość Boża nie tylko
przygotowała Zbawiciela i postanowiła, aby każdy, kto usłyszy o Nim i w Niego
uwierzy, aby dostąpił błogosławieństwa; lecz miłość Boża ma dokonać coś więcej
a mianowicie: że Ten, który odkupił ludzkość stanie się Królem ziemi, a berło,
czyli władza Jego będzie "od morza aż do morza, od rzeki aż do kończyn
ziemi" (Ps.72:8), aż "każde kolano się skłoni i każdy język będzie
wysławiać" ku chwale Bożej i "ziemia będzie napełniona znajomością
Pańską, tak jak morze wodami napełnione jest" (Rzym. 14:11; Iz.11:9). Tym
sposobem wszelkie stworze nie pozna, że jest Bóg i że On okazał się
sprawiedliwym a jednak miłosiernym, przez to, że posłał Syna Swego, aby był
Wybawicielem rodzaju ludzkiego.
W jaki sposób to wielkie wybawienie
zostanie dokonane? Odpowiedź na to pytanie jest częścią Ewangelii, to jest
"wesołej nowiny". Ono będzie uskutecznione przez królestwo
Chrystusowe, jakie będzie ustanowione we właściwym czasie. Królestwo Jego nie
będzie tylko dla bogatych i możnych, lecz także i dla biednych: "On z
gnoju wywyższa ubogiego", jest częścią proroctwa (Ps.113:7). Jego potęga i
wpływ będzie tą zasadą, która zrówna rodzaj ludzki. Pismo Święte oświadcza, że
wszyscy ludzie są na równi przed obliczem Bożym, albowiem wszyscy zgrzeszyli i
nie dostaje im chwały Bożej i wszyscy potrzebują Boskiego miłosierdzia.
W czasie właściwym Bóg udzieli Swej
łaski i przywróci wszystkich posłusznych do doskonałości; a gdy wszystko
zostanie przywrócone, co przez Adama zostało stracone, a przez Chrystusa
odkupione, wtenczas wszyscy będą zdolni zachować doskonałe Boskie prawo, a tym
samym pozostawać będą w społeczności z Bogiem na wieki. Zaś dla tych, co nie
zechcą przyjąć przygotowanych dla nich błogosławieństw Bożych, Pismo Święte
wyraźnie oświadcza, iż ich czeka wtóra śmierć - nie miejsce wiecznych mąk -
"Dusza, która grzeszy ta umrze"; "zapłata za grzech jest
śmierć". - Ez.18:4; Rzym.6:23.
"KOŚCIÓŁ BOGA ŻYWEGO"
Ktoś może zapyta: "Jak się
rzecz ma z Kościołem? Było dotąd mówione tylko o świecie i co Jezus dla świata
uczyni, ale nie było jeszcze nic nadmienione o Kościele?". Ci, którzy
dostąpili tego zbawienia, wiedzą, że moc tegoż zbawienia nie podniosła ich do
doskonałości fizycznej, lecz wpłynęła na serce i umysł a przez wiarę
przekształciła i odnowiła ich serce i umysł. Ci, którzy stanowią lud Boży byli
kiedyś obcymi i oddalonymi od Boga, lecz przez poznanie Zbawiciela, życie ich
zostało zmienione tak, że obecnie oni starają się postępować nie według ciała,
ale według ducha, czyli według zmysłu Bożego, czyli woli Bożej.
Tu widzimy różnicę, jaka zachodzi
między Żydem, będącym pod przymierzem zakonu, a Chrześcijaninem będącym pod
wyższym Przymierzem, jakie Bóg postanowił w obecnym wieku. Apostoł oświadcza,
iż Żydzi nie mogli czynić rzeczy, jakie czynić powinni, lecz odnośnie
Chrześcijan mówi: "Ona sprawiedliwość zakonu jest wypełniona w nas, którzy
nie według ciała chodzimy, ale według Ducha". - Rzym.8:4.
W jaki sposób jest to możliwe? Czy
jesteśmy lepsi niż Żydzi? Czy jesteśmy mniej upadli niż oni lub uczynieni
doskonałymi? Zaprawdę, że nie. Apostoł wyjaśnia, że dla klasy powołanych
podczas wieku Ewangelii zostało ustanowione szczególniejsze zarządzenie, według
którego Bóg postępuje i liczy się z nimi nie według ich uczynków, ale według
ich ducha, ich woli i intencji. W taki to sposób, my znajdując się pod tym
Przymierzem Łaski, jesteśmy uważani jako pełniący Boski zakon - sprawiedliwość
zakonu, czyli pełne wymaganie zakonu jest wypełnione w nas, którzy nie według
ciała chodzimy, ale według Ducha - nie według doskonałości Ducha, ale wzorując
się według niego.
Lecz jak możemy być zupełnie
usprawiedliwionymi, jeśli nie jesteśmy zdolni postępować według doskonałości
Ducha? Odpowiedź jest, że krew Jezusa oczyszcza i gładzi nasze grzechy;
Chrystus przypisuje nam Swoją doskonałość, Swoją sprawiedliwość i to sprawia,
że nasze dobre wysiłki są w oczach Bożych uznane za doskonałe, bo bywamy
usprawiedliwieni nie według ciała, ale według ducha.
Ewangelia Chrystusowa jest wyższą
ponad wszystkie inne także i w tym, że rozeszła się na cały świat. Żadna inna
religia, o których wiemy, nie rozprzestrzeniła się tak szeroko. Ewangelia Syna
Bożego jest, że "Jezus Chrystus z łaski Bożej za wszystkich śmierci
skosztował", za bogatych i biednych, za Żydów i Pogan, za wszystkie
narody, ludy, rodzaje i języki. Boskie miłosierdzie jest tak wielkie i
niezgłębione jak wody oceanu. Nie znamy żadnej innej religii, która by była tak
bezstronną, która by nie uznawała odrębności narodowych i rasowych i która by
tak wyraźnie uczyła, że my wszyscy jesteśmy jedną rasą, powstałą z jednego
człowieka i potępioną w jednym człowieku, a odkupioną przez drugiego człowieka
Jezusa Chrystusa, jak to czyni prawdziwa Ewangelia Chrystusowa.
Religia Chrystusa Pana, której my
się nie wstydzimy, jest najlepsza także i w tym, że jest ona religią
najbardziej odpowiadającą Boskiemu charakterowi; albowiem jest ona wielką,
sprawiedliwą, bezstronną, pełną miłości, dobroci i miłosierdzia. Ona ujawnia
sprawiedliwość, mądrość, miłość i potęgę Jehowy naszego Boga, czego żadna inna
religia nie czyni. Temuż wielkiemu i mądremu Bogu, niech będzie chwała cześć i
panowanie na wieki!
Straż 1928 str. 179 - 182. W.T. R-4981 a – 1912 r.