<< Wstecz |
Wybrano: R-4930 b, z 1911 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Czekając na Mesjasza
LEKCJA Z PROROCTWA Mal. 3:1-2; 4:3
„Oto...
przyjdzie... Anioł przymierza, którego wy żądacie; lecz któż będzie mógł znieść
dzień przyjścia jego? (...) Bo on jest jako ogień roztapiający, i jako mydło
blecharzów” – Mal. 3:1-2; 4:3
Podstawą
naszej dzisiejszej lekcji są najbardziej uderzające fragmenty proroctwa
Malachiasza, które kończy kanon Starego Testamentu. Zawiera ono nie tylko Boską
naganę za grzech, lecz również Boską obietnicę ratunku. Znakomicie odpowiada
czasom, którym się je przypisuje – czasom Nehemiasza. Izraelowi pozostawało
okazanie zupełnej skruchy i przeprowadzenie całkowitej reformy. Potrzeba reform
daje się również odczuć w naszych czasach. Przez swoją zewnętrzną pobożność
Żydzi okradali Boga, a samych siebie prowadzili do ubóstwa. Od nich zależało,
czy dostrzegą, jak wielkie błogosławieństwa mogą stać się ich udziałem, jeżeli
całym sercem będą służyli Królowi Królów.
Porównując
się z innymi narodami, Żydzi widzieli, że są ludem Bożym i że wobec tego ciąży
na nich większa odpowiedzialność; chociaż stali na wyższym poziomie,
przechodzili przez wielokrotne i ciężkie karania. Niekiedy nawet kwestionowali
korzyści płynące z tego, że są wybranym ludem Bożym. Aroganckie, dumne narody
wokół nich kwitły, jeżeli chodzi o sprawy materialne. Izraelici nie mogli tego
znieść; zapomnieli, że byli narodem wybranym dla pewnego celu i że
przygotowanie ich do służenia Bogu w przyszłości wymagało dopuszczenia na nich
szczególnych prób, będących prawdziwymi dowodami Boskiej łaski. „Któryż jest
syn, któregoby ojciec nie karał? A jeśli jesteście bez karania, tedyście (...)
nie synami” – Żyd. 12:7-8.
Lekcja
związana z przyszłą nagrodą zawiera się w słowach: „Tedy rozmawiali o tym
ci, którzy się boją Pana, każdy z bliźnim swoim. I obaczył Pan, a usłyszał, i
napisano księgę pamiątki przed obliczem jego dla bojących się Pana i myślących
o imieniu Jego. Cić mi będą, mówi Pan zastępów, w dzień, który Ja uczynię,
własnością” -Mal. 3:16, 17.
IZRAEL – FIGURALNY I POZAFIGURALNY
Słowa
powyższego tekstu objawiły wiele z proroctw o łaskach, jakie mają spłynąć na
Izrael. Wypełni się to częściowo w doświadczeniach Izraela duchowego, a
częściowo – cielesnego. Wierni wieku żydowskiego -Abraham, Izaak, Jakub i
wszyscy prorocy – bez wątpienia otrzymają wielką nagrodę. Kiedy Królestwo
Mesjasza rozpocznie się na poziomie duchowym, w sposób jeszcze niewidzialny dla
ludzi, ci święci Starego Testamentu, niegdyś nazywani ojcami, otrzymają wysokie
stanowiska w służbie Królestwa: będą jego przedstawicielami i nauczycielami. „Miasto
ojców twych będziesz mieć synów twych [synów Mesjasza], których postanowisz
[Ty – Mesjasz] książętami [władcami] po wszystkiej ziemi” – Ps.
45:17.
Jak
wiemy z historii, tym wielkim Mesjaszem, od tak dawna oczekiwanym przez Żydów,
jest duchowy Izrael. Składa się on z wielu członków – jego Głową jest Jezus, a
ciało stanowi Kościół. Mesjasz – Jezus i Jego członkowie czyli Oblubienica, to
duchowe nasienie Abrahama – „gwiazdy niebieskie”. Nasienie to musi
zostać skompletowane i uwielbione w mocy Królestwa, zanim święci Starego
Testamentu otrzymają swoje błogosławieństwa na poziomie ziemskim i zanim
cielesny Izrael będzie mógł się wokół nich zgromadzić, tworząc zaczątek
Królestwa Bożego na ziemi, do którego dołączą w końcu wszystkie narody, ludy,
plemiona i języki, aby mieć udział w błogosławieństwach Nowego Przymierza
Izraela. Apostoł Paweł mówi o tym w następujących słowach: „Jeśliście wy
Chrystusowi, tedyście nasieniem Abrahamowym [przedstawionym w Izaaku], a
według obietnicy dziedzicami” -Gal. 3:29. Ci ludzie mają stać się Boskimi
klejnotami na poziomie duchowym tak, jak Żydzi wierni w przeszłości będą
klejnotami na poziomie ziemskim, przeznaczonymi do zaszczytów w Królestwie
Mesjasza.
„POSŁANIEC PRZYMIERZA”
Izraelitom,
zniechęconym faktem, że nie zdołali zachować Zakonu i otrzymać płynących z
niego błogosławieństw, Pan dał podtrzymującą ich na duchu obietnicę, że pewnego
dnia objawi się Mesjasz – większy, niż Mojżesz, z którym to Mesjaszem Bóg
zawrze w ich imieniu Nowe Przymierze. Nowe Przymierze przewyższy Stare,
ponieważ będzie miało lepszego pośrednika; doskonałe prawo było dane już
Izraelowi. Nowy Pośrednik nie zniesie Zakonu. Korzyści – dzięki Pośrednikowi
coraz większe – polegają na tym, że Jego przymierze i ofiara za grzech są
skuteczniejsze od tych ustanowionych przez Mojżesza, ponieważ na zawsze zgładzą
grzech i dadzą Izraelitom nowe serca – serca mięsiste. Potem Żydzi otrzymają
życie wieczne, którego warunkiem będzie pozostawanie w społeczności z
Wszechmogącym.
Jeremiasz
opisał to szczegółowo w swoim proroctwie: „Oto dni idą, mówi Pan, których
uczynię z domem Izraelskim i z domem Judzkim przymierze nowe; nie takie przymierze,
jakiem uczynił z ojcami ich w on dzień, któregom ich ujął za rękę ich, abym ich
przywiódł z ziemi Egipskiej; (...) a grzechów ich nie wspomnę więcej” –
Jer. 31:31-32,34.
Izrael
pokładał więc nadzieję w Mesjaszu, którego przyjście wiąże się z daniem im
błogosławieństw Nowego Przymierza. Czekają na Niego przez cały czas. Któż
mógłby nie podziwiać wytrwałości Żydów w wierze i ich lojalności wobec Boga?
Trudno nie zauważyć kontrastu pomiędzy tym postępowaniem, a ich wcześniejszą
niewiarą i bałwochwalstwem. Nie ma wątpliwości, że Bóg nadal kocha swój lud,
który zna już od dawna i któremu dał obietnice, że znów wprowadzi go do jego
własnej ziemi i zleje nań łaski pod Nowym Przymierzem (Rzym. 11:25).
Prorok
Malachiasz daje jednak do zrozumienia, że mogą się pojawić pewne rozczarowania
w związku z tak długo oczekiwanym Posłańcem czy też Pośrednikiem Nowego
Przymierza, radością i nadzieją Żydów. Prorok mówi, że Jego dzień będzie pełen
trudności: „Któż będzie mógł znieść dzień przyjścia jego? I kto się ostoi,
gdy się on okaże?” – Mal. 3:2. Słowa te sugerują, że niewielu się ostoi i
zniesie ten dzień – większość upadnie.
Przyczyna
tego została również wyjaśniona: będzie On żądał takiej czystości i świętości,
że nieliczni tylko sprostają Jego wymaganiom. Zesłane przez Niego próby będą
przypominały mydło blecharzy, które jest wrogiem każdej plamy na białej szacie.
Wytapiacz srebra usuwa wszelkie nieczystości w piecu tak gorącym, aby pozostał
tylko czysty kruszec. Podobnie będzie z wymaganiami Pośrednika. Próby będą
trwały dość długo, gdyż będzie On siedział tak, jak wytapiacz srebra, pilnie
uważając, aby ogień nie był ani zbyt mały, ani zbyt wielki, i aby płonął przez
odpowiedni okres czasu.
Ten
wielki Mesjasz, Posłaniec Nowego Przymierza, rozpoczął dzieło oczyszczania
ponad dziewiętnaście stuleci temu. Postępował według Boskiej zasady: „Żydowi
najprzód”. Rozpoczął oczyszczanie klasy kapłańskiej, która będzie z Nim
współpracowała w Jego chwalebnym dziele. Przywilej stania się pozafiguralnymi
Lewitami był najpierw dany Żydom. Tysiące spośród nich odpowiedziały na to
wezwanie podczas Pięćdziesiątnicy i później, ale nie było ich wystarczająco
dużo, aby dopełnić przewidzianą wcześniej liczbę duchowych Izraelitów, członków
Ciała Mesjasza.
Od
tamtej pory dzieło wybierania trwa już prawie dwadzieścia stuleci. Bóg powołuje
i pociąga ludzi z wszystkich narodów i każdy, kto przyjmuje to powołanie, jest
oczyszczony przez Wielkiego Rafinatora. Jeżeli ludzie ci znoszą cierpienia dla
sprawiedliwości, mają w ten sposób udział w cierpieniu Mesjasza, aby mogli
również być uznani godnymi udziału w Jego przyszłej chwale. Wkrótce liczba
wybranych dopełni się; krew Nowego Przymierza zostanie zastosowana za Izrael i
za wszystkie rodzaje ziemi, a na tej podstawie będzie założone Królestwo Mesjasza
– rządy sprawiedliwości.
Na Straży 1995/4/01, str. 85; W.T. R-4930 b – 1911 r