<< Wstecz |
Wybrano: R-1372 , z 1892 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Upadek Judy
-
LEKCJA X – 6 MARCA 1892 – JER. 39:1-10 -
„Oto
wam dom wasz pusty zostanie” – Mat. 23:38.
W
niniejszej lekcji mamy pokaz srogości Boskiego postępowania z Jego
ludem przymierza, kiedy pomimo wielokrotnie udzielonych przez Pana
przestróg, ostrzeżeń i kar, samowolnie wciąż naruszał on swoje
narodowe śluby. W przeciwieństwie do innych narodów świata Izrael
wszedł w szczególny związek z Bogiem. Bóg wybrał go, by był
Jego ludem, i zaszczycił go ponad wszystkie inne narody poprzez
udzielenie mu swego prawa, poprzez wzbudzanie mu sędziów i
proroków, a w szczególności poprzez strzeżenie go i kierowanie
nim na tyle, na ile poddawał się on Jego woli, jak również
poprzez ostrzeganie, doradzanie i karanie go, gdy stawał się
samowolny i nieposłuszny.
Z
drugiej strony, Izrael jako naród wszedł w uroczyste przymierze z
Panem, mówiąc, że: „wszystko, co Pan rzekł, uczynimy” (2
Mojż. 19:1-8). Za wierne przestrzeganie niniejszego przymierza Bóg
obiecał im wszelkiego rodzaju ziemskie błogosławieństwa –
błogosławieństwa w mieście, błogosławieństwa w polu,
błogosławieństwa licznego potomstwa oraz przyrostu bydła i trzód,
błogosławieństwa kosza i dzieży oraz stosowne zabezpieczenie
przed ich wrogami (5 Mojż. 28:1-14; 3 Mojż. 26:1-13). Jednak na
wypadek gdyby zlekceważyli swoje przymierze, wypowiedziane zostały
przeciwko nim odpowiednie przekleństwa. Pan objawił swój zamiar,
że gdyby postępowali sprzecznie z Jego wolą, On też skieruje się
przeciwko nim (5 Mojż. 28:15-68; 3 Mojż. 26:14-46).
W
ramach wypełniania przez Boga Jego części przymierza nastąpiły
wydarzenia niniejszej lekcji. Juda, tak samo jak odstępczy Izrael
(dziesięć pokoleń), który już wcześniej został uprowadzony do
niewoli (2 Król. 17:1-24), nie odniosła korzyści z tego przykładu
Pańskiego niezadowolenia ani z ostrzeżeń proroków, lecz
prześcignęła swoją siostrę w zepsuciu (Jer. 3:8). Obecnie jej
kielich nieprawości był pełen, a Pan wylał na nią zasłużoną
karę, należną zarówno królowi, jak i ludowi, bowiem „nie
słuchał ani Sedekiasz, ani jego słudzy, ani lud ziemi słów Pana,
które wypowiedział przez proroka Jeremiasza”.
O
siedemdziesięciu latach, jakie nastąpiły po opisanym tu obaleniu
Sedekiasza, często mówi się jako o siedemdziesięciu latach
niewoli, lecz Pismo Święte nazywa je siedemdziesięcioma latami
spustoszenia ziemi – spustoszeniem, które zostało przepowiedziane
przez proroka Jeremiasza (Jer. 25:11) mówiącego: „Będzie ta
wszystka ziemia spustoszeniem i zdumieniem, a służyć będą te
narody królowi babilońskiemu siedemdziesiąt lat”. To, jak
zupełne było to spustoszenie, jest pokazane w wersetach 8. oraz 9.
niniejszej lekcji oraz w 2 Kron. 36:17-21. Chociaż król Babilonu
pozwolił pewnym ubogim tej ziemi pozostać i dał im winnice oraz
pola, celem Pana było, by ziemia Izraela była opustoszała przez
siedemdziesiąt lat, i tak się też stało. Tego samego roku
Gedaliasz, którego król Babilonu uczynił zarządcą i do którego
wielu żydowskich uciekinierów było skłonnych powrócić z
sąsiednich krajów, został zamordowany, a cała ludność
pośpiesznie przeniosła się do Egiptu ze strachu przed gniewem
babilońskiego króla (2 Król. 25:21-26; Jer. 41:1-3; 43:5-6).
Powód,
dla którego ziemia musiała być spustoszona, i to dokładnie przez
siedemdziesiąt lat, jest bardzo ciekawą kwestią i jest wyraźnie
podane, że stało się tak, „aby się wypełniło słowo Pańskie
powiedziane przez usta Jeremiasza, ażby odprawiła ziemia sabaty
swoje; bo po wszystkie dni spustoszenia swego odpoczywała, aż się
wypełniło siedemdziesiąt lat” (2 Kron. 36:21). Pełne
wyjaśnienie znajduje się w „Wykładach Pisma Świętego”, tom
II, rozdział VI. Znaczenie siedemdziesięciu lat spustoszenia jest
omówione na str. 191.
Rozważenie
niniejszej lekcji jedynie jako fragmentu historii i wyciągnięcie z
niej wniosków etycznych jest całkowitym niezrozumieniem jej
prawdziwego znaczenia. Powinna ona być rozważana w związku z
wielkim planem Boga, w którym była wyraźnie zaznaczonym i ważnym
etapem.
(1)
Wyznacza początek wielkiego cyklu jubileuszowego.
(2)
Zaznacza koniec obrazowego królestwa Bożego, którego Sedekiasz był
ostatnim królem, o którym zostało proroczo powiedziane: „A ty,
zasługujący na śmierć niegodziwcze, księciu Izraela, którego
dzień nastał w czasie niegodziwości końca [czyli zakończenia
figuralnego królestwa Bożego] – Tak mówi Pan Wieczny, zdejmij
diadem i zdejmij koronę; to nigdy już tak nie będzie; wywyższę
tego, który jest poniżony i poniżę tego, który jest wywyższony.
Obalę, obalę, obalę także ją i nie będzie należeć [do
nikogo], aż przyjdzie ten, który ma do niej prawo i dam ją jemu”
– Ezech. 21:31-32 (tłum. wg Leesera).
(3)
Zaznacza początek Czasów Pogan, odnośnie których nasz Pan
powiedział: „Będzie Jeruzalem [nadal] deptane od pogan, aż się
wypełnią [czyli przeminą] czasy pogan” – Łuk. 21:24.
Odkąd
Sedekiasz stracił swoją koronę, minęło prawie dwadzieścia pięć
stuleci i każdy z Izraelitów rozrzuconych po świecie zdaje sobie
sprawę, że żaden kolejny król z domu Dawida, w którym
ześrodkowane były wszystkie obietnice, nie zasiadał na tronie od
tamtych czasów. Wielu z nich jest przekonanych, że nie będą mieli
kolejnego, aż Mesjasz obejmie wielką władzę i panowanie. Jednakże
nie dostrzegają tego, że Jezus z Nazaretu jest Tym obiecanym. Oczy
ich zrozumienia są wciąż zaślepione uprzedzeniem. Nie widzą, iż
następca tronu musi pochodzić z nasienia Dawida, chociaż są
świadkami tego, że od odrzucenia Jezusa rodowody, o które
uprzednio pieczołowicie dbano, zostały utracone i od stuleci nie są
zachowywane żadne, na podstawie których mogliby rozpoznać następcę
tronu Dawida. W rzeczywistości, wszystkie związki plemienne i
rodzinne są obecnie zatarte pośród Żydów. Jednakże, dzięki
Bogu, świta poranek restytucji, a w owym dniu ich ślepota zostanie
uleczona i rozpoznają fakt, że Ten, którego przebili, jest zarówno
synem, jak i panem Dawida oraz Tym, który ma prawo zasiąść na
tronie i wypełnić łaskawe obietnice Boga.
Podczas
gdy Żydzi z tego powodu nie wierzą w słowo Boga i nie są świadomi
etapów Jego wielkiego planu, pozostałe narody zbłądziły w inny
sposób. Widząc, że królestwo Izraela zostało odcięte oraz
stwierdziwszy, iż od stuleci nie doznają przeszkód w rządzeniu
światem, doszły do wniosku, że taki stan będzie trwał zawsze i
nie wiedzą, że dni ich imperium są ograniczone do „siedmiu
czasów”, czyli 2520 lat, które zakończą się w 1915 r.,
ustępując miejsca Królestwu Bożemu w rękach Mesjasza – Tego,
który ma prawo rządzić światem i poprzez Królestwo którego
błogosławione będą wszystkie narody ziemi.
Nawet
większość chrześcijan, którzy w całym cywilizowanym świecie
badają niniejszą lekcję i którzy od lat modlą się: „Przyjdź
królestwo twoje, bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi',
nie spodziewają się, że Ten, który odkupił świat, ma jeszcze
zostać jego najprawdziwszym władcą, obejmując królewskie berło
i koronę, których te zabrane Sedekiaszowi były jedynie typami, i
ponownie zakładając „pod całym niebem” Królestwo Boże, dla
którego królestwo Izraela było tylko ilustracją.
Werset
tytułowy nie ma bezpośredniego związku z niniejszą lekcją,
chociaż wiąże się z tym samym Boskim planem. Zaznacza kolejny
etap w tym planie. Kiedy siedemdziesiąt lat spustoszenia się
skończyło, Bóg otworzył drogę do powrotu do ziemi obietnicy
wszystkim Izraelitom, którzy posiadali wiarę w Jego obietnice;
jednakże odbyło się to w warunkach takich trudności i prób,
jakie były potrzebne do ich przesiania i przetestowania. Mimo tego,
że wielokrotnie próbowali ponownie ustanowić własny rząd, nie
pozwolono im tego zrobić, lecz byli ustawicznie „obalani” przez
kolejne imperia Czasów Pogan. Niemniej jednak Bóg zachował ich
razem jako naród do czasu przyjścia Chrystusa (1 Mojż. 49:10), by
jako naród mieli pierwsi sposobność przyjęcia Go i wejścia do
wyższej łaski Nowego Przymierza.
Po
tym, jak Zbawiciel i jego uczniowie przez trzy i pół roku
ogłaszali, że przybliżyło się Królestwo i jest gotowe do tego,
by zostać im przekazane, jeśli są gotowi odpowiednio je przyjąć
(a oni odrzucając je, krzyczeli: „ukrzyżuj go”), nadszedł czas
na całkowite spustoszenie tego narodu, wyrażone słowami naszego
wersetu tytułowego. Był to wielki punkt zwrotny w historii Izraela.
Spustoszenie ziemi przez siedemdziesiąt lat oraz zabranie korony i
królestwa na 2520 lat było wielkim nieszczęściem, lecz
pozostawienie ich domu zupełnie spustoszonym na skutek ich
odrzucenia i ukrzyżowania Króla było dużo gorsze, czego sami są
świadkami.
W
międzyczasie to, co naród Izraela odrzucił, zostało przyjęte
przez resztkę z tego ludu (Rzym. 11:7), a wyznaczona liczba jest
kompletowana spośród pogan – lud dla Jego imienia – Oblubienica
i Współdziedziczka Króla Chwały. Już wkrótce to „malutkie
stadko” będzie skompletowane, dojdzie do połączenia Oblubieńca
z Oblubienicą, następnie Królestwo Boże nadejdzie z mocą i
wielką chwałą, a cielesny Izrael będzie pierwszym z narodów,
który skorzysta z jego tysiącletnich błogosławieństw (Rzym.
11:20-33). (Niniejsze tematy są w pełni omawiane w „Wykładach
Pisma Świętego”, tom I, rozdziały XIII i XIV oraz tom II,
rozdziały IV, V i VI.)
Zion's Watch Tower, 15
lutego 1892, R-1372
Straż 1/2018