<< Wstecz |
Wybrano: R-195 a, z 1881 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Owce i kozły
(Ew. wg Mateusza 25:
31-46)
Rzecz
tej przypowieści dzieje się po czasie ucisku i wyniesienia „małego stadka” na
tron, kiedy narody są ujarzmione, szatan związany, władza królestwa
Chrystusowego ustanowiona. Czytamy więc: „A gdy przyjdzie Syn człowieczy w
chwale swojej... tedy usiądzie na stolicy chwały swojej. I będą zgromadzone
przedeń wszystkie narody”. Przed tym czasem Oblubienica Chrystusowa , posadzona
zostanie wraz z nim na jego tronie i weźmie udział w wykonywaniu sądów owego
wielkiego dnia gniewu. Teraz „Syn Człowieczy pojawia się” (uczyniony jest
jawnym) światu, „w swej chwale”- żona jest chwałą męża (1 Kor. 11:7) i wspólnie
Jezus ze swą Oblubienicą „świecić się będą jako słońce w królestwie Ojca
swego”.
Oto
jest „Nowe Jeruzalem”, takie jak ujrzał Jan (Obj.21:2)- „ono święte
miasto...zstępujące z nieba od Boga”. Podczas całego czasu ucisku ono
zstępowało w dół i teraz dosięgło ziemi. To jest ów kamień odcięty z gór
(królestw ziemskich) bez udziału rąk (lecz mocą Bożą) i on stał się wielką górą
(królestwem) i napełnił całą ziemię. (Dan. 2:34-35) Jego nadejście rozbiło w
kawałki (Dan. 2:35) złe królestwa księcia ciemności. Oto chwalebne miasto
(rząd) przygotowane jak oblubienica przyozdobiona dla męża swego, (Obj. 21:2) a
narody z tych, którzy są wybawieni (przywróceni- przyprowadzeni z powrotem ze
śmierci Adamowej) chodzą w jego światłości (werset 24). Ci „wniosą do niego
chwałę i cześć; i nie wejdzie do niego nic nieczystego i czyniącego
obrzydliwość, itd.” (wersety 26, 27). Tutaj z pośrodku tronu, wypływa czysta
rzeka wody życia, (prawda, nie zmieszana z błędem) a Duch i Oblubienica mówią
przyjdź i bierz ją darmo. (Obj. 22:17). Wtedy zaczyna się próba świata- wielki
dzień sądu świata- tysiąc lat.
Jednak
w tym chwalebnym czasie błogosławienia i uzdrawiania narodów, gdy szatan jest
związany, zło powstrzymane, ludzkość uwolniona od uścisku śmierci i kiedy znajomość
Pana napełnia ziemię, rozwinięte będą dwie klasy, które Jezus nazywa w tej
przypowieści owcami i kozłami. On mówi nam, że je rozdzieli.
Przez cały ten wiek, stopniowo, on zgromadza swe owce (takich, którzy znają i
posłuszni są jego głosowi) po prawicy (miejsce łaski), a kozły (nieposłuszni)
po lewicy.
W
końcu wieku Tysiąclecia, przy ostatecznym doprowadzeniu do porządku ludzkich
spraw, Jezus tak zwróci się do swych owiec: Pójdźcie, błogosławieni...
odziedziczcie królestwo wam zgotowane od założenia świata”. Jakie królestwo?
Czyż nie jest nim królestwo pod całym niebem dane ludziom z świętych
Najwyższego, by posiedli je na zawsze? Tak, jak już dowiedzieliśmy się,
„maluczkie stadko”, „święci”, „owce” wieku Ewangelii naśladując Baranka
(Jezusa) gdziekolwiek on szedł, przez złą i dobrą sławę, nawet do poświęcenia
ludzkiego życia, podniesieni są z nim do Boskiej natury, na tron duchowego,
niewidzialnego królestwa, by je posiąść na zawsze (na wieki)- „On (Chrystus,
głowa i ciało) musi królować, pókiby nie położył wszystkich nieprzyjaciół pod
nogi jego”. (1Kor. 15:25) Święci będą królowali z Chrystusem tysiąc lat. (Obj.
20:6).
Wierzących
wieku Ewangelii, którzy znają i słuchają jego głosu, Jezus nazywa swymi
owcami. Ale mówi on również- „A mam i drugie owce, które nie są z tej
owczarni (odnosząc to do tych, którzy powinni naśladować go w wieku
Tysiąclecia), i teć muszę przywieść (do prawdy i sprawiedliwości podczas tego
wieku), a będzie jedna owczarnia i jeden pasterz”. Jezus i „małe stadko”-
oblubienica- uczynieni jednym, będą tym dobrym pasterzem, który poprowadzi
rodzaj ludzki do jednej owczarni bezpieczeństwa- harmonii z Bogiem.
Dzieło
oddzielania owiec od kozłów jest stopniowe, a jego dokonanie wymaga całego
wieku Tysiąclecia. Podczas tego wieku każda jednostka w miarę jak
przyjdzie do znajomości Boga i Jego woli, zajmie swe miejsce albo po prawicy
łaski, albo po lewicy niełaski odpowiednio do tego, jakie zrobi postępy lub nie
skorzysta ze sposobności tego złotego wieku. I w ten sposób, przed końcem tego
wieku, cały świat ludzkości (nie kościół wieku Ewangelii) zorganizuje się, jak
pokazane to w przypowieści, w dwie klasy. W naturze owce są o wiele liczniejsze
niż kozły, więc nie wątpimy, że z posiadaną wówczas doskonałą wiedzą, wspólnota
owiec znacznie przewyższy liczebnie kozły. Z końcem tego wieku (1000 lat)
następuje kres próby albo sądu świata i ostateczne zarządzenie dotyczy dwóch
klas. Kozły, które nie rozwinęły pierwiastka miłości- zasady istoty Boga
i Jego królestwa- nie są policzeni za godnych życia i muszą być zniszczeni,
podczas gdy owce, które rozwinęły i przez uczynki pokazały podobieństwo Boże
(miłość) mają być postanowieni jako władcy ziemi w wiekach przyszłych.
Dzieło
restytucji nie będzie w pełni ukończone dokąd wielkiej masie ludzkości, podniesionej
do doskonałego stanu, nie zostanie ponownie przywrócone zwierzchnictwo nad
ziemią dane pierwotnie Adamowi zanim grzech wszedł na świat. Bóg bowiem rzekł:
„ na wyobrażenie nasze, według podobieństwa naszego; a niech (człowiek) panuje
nad rybami morskimi, i nad ptastwem niebieskim, i nad zwierzęty, i nad
wszystką ziemią, i nad wszelkim płazem, płazającym się po ziemi”- władca
nad ziemią, tak jak Bóg jest władcą wszystkich rzeczy. A psalmista wyraża tą
samą myśl mówiąc: „Albowiem mało mniejszym uczyniłeś go od Aniołów, chwałą i
czcią ukoronowałeś go. Dałeś mu opanować sprawy rąk twoich”. Nie jednego nad
drugim; kiedy prawo miłości zacznie kontrolować ludzkie serca, nie będzie
żadnej potrzeby zwierzchnictwa jednego nad drugim, chociaż przez wzajemną zgodę,
pobudzoną poprzez obopólną miłość, zasady mogą być uczynione pomiędzy sobą dla
wspólnego dobra i błogosławieństwa wszystkich.
Takie
tedy jest to królestwo, które zostało przygotowane dla ludzkości od założenia
świata. Koniecznym było, by ludzie cierpieli przez 6000 tysięcy lat pod
panowaniem złego, nienawiści i walki, by poznać pewne ich wyniki, niedolę i
śmierć po to, by przez kontrast, dowieść sprawiedliwości, mądrości i dobroci
Bożego prawa- miłości. A następnie wymaga to siódmego tysiąca lat
pod panowaniem Chrystusa, by przywrócić rodzaj ludzki z ruiny i śmierci do
doskonałego stanu, a tak dostosować go mądrze do ćwiczenia panowania nad
ziemią.
Dlaczego
jednak człowiek ukoronowany chwałą i dostojeństwem zostaje królem całej ziemi?
Pan daje nam odpowiedź- ponieważ „ łaknąłem, a daliście mi jeść; pragnąłem, a
daliście mi pić; byłem gościem, a przyjęliście mię; Byłem nagim, a
przyodzialiście mię; byłem chorym, a nawiedziliście mię; byłem w więzieniu, a
przychodziliście do mnie”. Lecz oni odpowiadają, kiedy widzieliśmy cię głodnym,
spragnionym, gościem, chorym albo w więzieniu i służyliśmy tobie? Posłuchajcie
odpowiedzi- Uczyniliście to dla siebie nawzajem, jesteście wszyscy dziećmi mego
Ojca; ja również jestem Jego Synem, chociaż na wyższym poziomie, a wszyscy
jesteśmy braćmi: (Chrystus i święci wieku Ewangelii- dzieci Boże na
płaszczyźnie duchowej; ludzkość w ogólności będzie synami Bożymi na
przywróconym albo cielesnym poziomie jak był Adam zanim zgrzeszył). Tą miłość,
którą okazaliście najmniejszemu z moich braci, policzę jak okazaną mnie. Nie
wielkie czyny wyznaczone są za podstawę tego zaszczytu i łaski- oni po prostu
przyszli do harmonii z Bożym prawem, miłością, i dowiedli tego przez swe
uczynki. „Wypełnieniem zakonu jest miłość”. (Rzym. 13:10) i „Bóg jest miłość”,
więc gdy człowiek znów będzie przywrócony do obrazu Boga- „bardzo
dobry”- człowiek również będzie miłością.
Następnie
jest przesłanie do tych po lewicy- „Idźcie ode mnie, przeklęci, (potępieni jako
naczynia nie nadające się do chwały i zaszczytu życia, które nie poddały się
wyrabiającej ręce garncarza- modelującej i nadającej kształty wpływom Boskiej
natury). Kiedy ci bracia moi byli głodni i spragnieni, nadzy, chorzy i w
więzieniu, nie usłużyliście ich potrzebom, dowodząc przez to pozostawania
ciągle z dala od harmonii z prawem niebiańskiego miasta (królestwa), a „nie
wejdzie tam nic nieczystego”. „ Idźcie ode mnie w ogień wieczny (symbol
zniszczenia) który zgotowany jest diabłu i aniołom jego”. Szatan ma być zniszczony,
jak czytamy- „wąż on stary, który jest diabeł i szatan został wrzucony do jeziora
ognistego; to jest wtóra śmierć” . Chrystus „zniszczy... tego, który
ma władzę śmierci, to jest diabła”. A ci (kozły) odejdą na wiecznie
trwające odcięcie (zniszczenie), lecz sprawiedliwi do żywota wiecznego”. (Nigdy
nie kończącego się) Diaglott.
O
„owcach” powiedziano: „odziedziczcie królestwo wam zgotowane od
założenia świata”. Ponieważ jednak Bóg dał go człowiekowi i zamierza
ponowne przywrócenie go do niego, kiedy przygotuje go i naprawi wielkie
zaufanie, nie mamy przypuszczać, że Bóg zamierzył, by człowiek panował inaczej
niż w harmonii z Jego niebiańskimi prawami. Zasadą będzie „Bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi”.
Nie
ma lepszej ilustracji zwierzchności człowieka pod Bożym przewodnictwem niż to,
na co pozwolił sobie rząd tego kraju. Każdemu stanowi pozwala się mieć
zwierzchnictwo nad własnym terytorium, lecz wszystkie muszą być podporządkowane
ogólnemu rządowi Stanów Zjednoczonych. Żaden też stan nie może ustanawiać
prawa, które będzie w konflikcie z jakimkolwiek prawem Stanów Zjednoczonych.
Gdy w ostatnim buncie niektóre stany próbowały uczynić to, generalny rząd
zobowiązano do tego, by doprowadzić do ujarzmienia nieposłusznych stanów i
kiedy zostały przywrócone do harmonii, zezwolono im znów zająć wcześniejszą
pozycję.
Tak
więc przekonaliśmy się, ze Boży rząd jest tym generalnym rządem nad wszystkimi
Jego dziełami; że sprawuje rządy w sprawiedliwości, słuszności i miłości, że
Jego królestwo jest wieczne, a wszystkie władze będą posłuszne służąc Mu; że
Najwyższy włada w królestwie ludzi dając je komu chce- królestwo ziemi jest
pewne dla człowieka po tym jak nauczył się, że to niebiosa rządzą. (Dan.
4:17-26)
Kiedy
doskonały człowiek, któremu najpierw dane zostało (panowanie), przez grzech
stracił swą zdolność i prawo do niego, zabrano mu zwierzchnictwo i przekazano
przeciwnikowi, którego władza terroru i śmierci trwała 6000 tysięcy lat.
Granica czasu i mocy przeciwnika, by ranić ludzkość została ustanowiona przez
Wszechmogącego, a kiedy zostanie użyta dla zdyscyplinowania człowieka i jego
ostatecznego dobra, ostatek Jego gniewu będzie powstrzymany. Kiedy siły
ciemności osiągną swą część Bożego celu, Syn Boży posłany jest by naprawić
wszystkie rzeczy, a także przywrócić porządek i harmonię w tym zamieszaniu. Gdy
praca ta zakończy się on ”będzie poddany temu, który mu poddał wszystko, aby
Bóg był wszystkim we wszystkim”. (1 Kor.15:28)
Od
tego czasu człowiek włada swym dominium w harmonii z prawem nieba- rozkoszując
się ciągłym czynieniem Jego woli, w której łaską jest życie, i po prawicy
której (miejsce łaski) jest pełnia radości i zadowolenia na zawsze. O któż nie
powiedziałby „Śpiesznie nastańcie wieki chwały” oddajcie chwałę i cześć Temu,
którego miłosierne plany rozkwitną do takiej pełni i błogosławieństwa.
Przypowieść
ta, tak jak obecnie ją rozumiemy, pozostaje w zupełnej zgodzie z myślami
rozwiniętymi w artykule zatytułowanym „Przywrócone królestwo”. Zobacz WT,
grudzień 1880
(Niepublikowany
w języku polskim)
W.T. R-195a-1881r