<< Wstecz |
Wybrano: R-5863 a, z 1916 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Drugi List św. Piotra
„On dzień Pański przyjdzie jako złodziej w nocy, w którym niebiosa z
wielkim trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone ogniem stopnieją, a ziemia i
rzeczy, które są na niej, spalone będą” - 2 Piotra 3:10.
Chociaż ci z nas, którzy są
zaznajomieni z Teraźniejszą Prawdą wiedzą, co św. Piotr przedstawił w swoim
ogólnym liście do Kościoła, to jednak dobrze jest często pobudzać nasze czyste
umysły przez przypominanie rozważań dotyczących tych ważnych rzeczy, „byśmy
snać nie przeciekli” – 2 Piotra 3:1-2; Żyd. 2:1.
W tym Liście Apostoł napomina cały
Kościół wskazując na istotne znaczenie rozwijania owoców Ducha Świętego.
Następnie przypomina im wizję nadchodzącego Królestwa, którą on sam, św. Jakub
i św. Jan widzieli na świętej górze. Wskazuje także na potrzebę pilnej uwagi
jaka ma być poświęcana badaniu proroctw. Ostrzega ich przed fałszywymi
nauczycielami, którzy pojawiają się między nimi. Przypomina im o potępieniu i
upadku, jakie przyszły na aniołów, którzy byli nieposłuszni Bogu; o
katastrofie, jaka spotkała Sodomę i Gomorę z powodu zepsucia, o zniszczeniu
niepobożnych w wielkim Potopie, o przewrotnym i złym postępku proroka Balaama i
o konsekwencjach tego postępku. Następnie zarzuca niektórym z nich, kroczenie
śladem Balaama, po czym oświadcza, iż sprawy nie zawsze będą się toczyć w taki
sam sposób, jak dotąd; że zło nie zawsze będzie tryumfować, lecz nadejdzie
wielka zmiana, która będzie wstępem do nowego zarysu Boskiego Planu, zwanego
ustanowieniem Królestwa Bożego na ziemi.
Św. Piotr wykazuje, że ta wielka zmiana
przyjdzie nagle – będzie to tak radykalna zmiana, jak za dni Noego, gdy
katastrofa przyszła nagle, a której nadejście będzie wyszydzone przez tych,
którzy mają pozór pobożności, lecz nie posiadają jej mocy (2 Piotra 3:3-4). Ta
katastrofa obrazowo jest zilustrowana jako wielki pożar. „Niebiosa”
zapalą się i spłoną. Następnie zapali się i spłonie „ziemia”. „Żywioły”
zaś stopnieją pod żarem gorąca.
OGIEŃ JEST NIEZBĘDNYM PRZYGOTOWANIEM DO KRÓLESTWA
Czytając to proroctwo, większość
chrześcijan myśli, że opisuje ono literalne spalenie rzeczywistych niebios i
ziemi. Jednak, jak wykazywaliśmy przez wiele lat, sądzimy, że istnieje o wiele
logiczniejsze wyjaśnienie tego proroctwa, którego wypełnianie już się
rozpoczęło. Ten czas Wielkiego Ucisku, który nastąpi krótko po Wtórym Przyjściu
Chrystusa, będzie doświadczeniem, jakiego nie było, odkąd istnieją narody (Dan.
12:1). W pewnym obrazie Pismo Święte przyrównuje to do wielkich spienionych fal
morskich, które mają sprawić, że morze pochłonie góry (Ps. 46). To ilustruje
ziemskie rządy, które zostaną przygniecione i zniesione przez rozszalałe morze
ludzkich namiętności, gdy powstaną wzburzone masy narodów. W innej figurze
ucisk ten opisany jest jako „gwałtowny wicher” wywracający wszystko. W trzeciej
figurze jest porównany do uwolnienia „czterech wiatrów ziemi”, „czterech
wiatrów niebios”, a jeszcze w innym obrazie do wielkiego „ognia” (Izaj. 66:15;
Jer. 4:13; 23:19-20; 1 Król. 19:11-12; Obj. 7:1-3; Dan. 7:2; Sof. 3:8 itd.).
Cała ziemia ma być pożarta ogniem Bożej popędliwości, ogniem sprawiedliwego
Bożego gniewu. Ogień Bożego gniewu nie oznacza literalnego ognia, podobnie jak
wyrażenie ognisty koń. To jest ogień Boskiego gniewu przeciwko grzechowi,
objawia się on już teraz i będzie jeszcze trwał.
Należy pamiętać, że Wtóre Przyjście
naszego Pana ma sprowadzić czas odświeżenia i restytucji dla całej ludzkości
(Dzieje Ap. 3:19-21), więc musimy zinterpretować te [R5864: strona 71] symbole,
oznaczające ucisk, w harmonii z oświadczeniem Pisma Świętego. Słowo „niebiosa”
jest obrazowym określeniem obecnych instytucji religijnych – kościelnictwa.
Ogień rozszerzy się także na ustrój społeczny, na społeczny porządek rzeczy-
społeczne, polityczne, finansowe i kościelne systemy razem stanowiące obecny
porządek. Kościelne systemy, jak wierzymy zgodnie z Biblią, będą zniszczone
jako pierwsze,. Ogień ten dotknie następnie organizacje społeczne i przemysłowe
– handel, klasę kapitału i klasę pracy, społeczeństwo itd. Pożre żywioły
kapitalistyczne, bankowe, polityczne, religijne, przemysłowe. Wszystko to
zostanie „rozpuszczone”, „roztopione” – rozdzielone, podzielone na
części, nie będzie się trzymać razem i w końcu zostanie zmiecione.
Jeżeli ten wielki kataklizm ucisku
byłby wszystkim, czego mielibyśmy się spodziewać, to najmądrzej byłoby nic o
tym nie mówić. Moglibyśmy powiedzieć: „Nie myślcie ani nie mówcie nic o tym, bo
będzie to wystarczająco bolesne, gdy przyjdzie”. Jednak Biblia mówi nam, że ten
wielki ucisk jest zamierzony tylko po to, aby znieść te przerośnięte systemy
religijne, społeczne, polityczne itd., i że na tych gruzach Bóg ustanowi
Królestwo Mesjasza dla błogosławienia świata, dlatego radujemy się z tego
ucisku i widzimy, że jest on potrzebny. Znajomość tego byłaby wielką pociechą i
ulgą dla umysłów wielu przerażonych, którzy widzą zbliżający się z coraz
większym pędem ucisk, a nie mogą jeszcze dostrzec jego ostatecznych dobrych
wyników; którzy czują, że rewolucja i anarchia zagraża całemu światu, lecz nie
widzą złotych obwódek wokół ciemnych chmur ucisku.
Zasada rozkładu i odbudowy
nieustannie działa w naturze. Skały ulegają rozkładowi; ten proces użyźnia
ziemię i przyczynia się do wzrostu roślin. Organizmy zwierzęce i roślinne
ustawicznie ulegają rozkładowi i przez to dostarczają składników na nowe formacje,
nowe organizmy. Podobnie i jałowy grunt ludzkich serc musi być skruszony, a
obecny ustrój musi ulec rozkładowi, zanim nasienie Prawdy będzie mogło być
zasiane i przynieść owoce Nowej Dyspensacji. Podczas Wieku Ewangelii Bóg
prowadził tych, którzy już ulegli skruszeniu i poddali się Jego procesowi
odbudowy. Świat zaś będzie potrzebował czasu Wielkiego Ucisku. Ci ludzie nie są
usposobioną klasą, która teraz szuka Boga i stara się czynić Jego wolę.
Gdybyśmy mieli moc, mogącą uchronić któregokolwiek z naszych światowych
przyjaciół przed uciskiem, to wierzymy, że przez taką ochronę, wyrządzilibyśmy
mu rzeczywistą krzywdę zamiast dobra.
WŁAŚCIWA POSTAWA ŚWIĘTYCH
Boski sposób postępowania ze światem
w tym czasie będzie pracą zręcznego chirurga, który rani, aby leczyć i którego
nóż musi dosięgnąć samego korzenia nieznośnego wrzodu, bo inaczej ten wrzód
uśmierciłby pacjenta. Pan daje do zrozumienia, że podczas Czasu Ucisku ci,
którzy będą szukać sprawiedliwości i pokory, otrzymają przynajmniej pewną miarę
ochrony (Sof. 2:2-3). Lecz dla tych, którzy nie szukają sprawiedliwości i
pokory, lepiej będzie przejść przez ucisk, aby mogli oni się przygotować do
wielkich błogosławieństw, jakie nastąpią potem. Apostoł dowodzi, że obecny
porządek rzeczy nie zadowala nikogo, kto ma odpowiedni stan serca.
Ten dawno przepowiedziany Czas
Ucisku, jakiego nigdy nie było [R5864: strona 72] ani potem więcej nie będzie
(Dan. 12:1; Mat. 24:21), już się rozpoczął. Codziennie wzmaga się ogień
ludzkich namiętności. Jaką postawę serca powinniśmy przyjąć wobec nadchodzącego
rozpadu, który teraz jest tuż przed drzwiami? Jaki powinien być sposób
postępowania tych, którzy są prospektywnymi obywatelami wielkiego Rządu, który
zostanie ustanowiony, by kontrolować ziemskie sprawy pod nadzorem Chrystusa
Jezusa, prawowitego Króla ziemi? Powinniśmy pamiętać, że aby stać się członkami
klasy Królestwa, która ma mieć udział w rządzeniu ziemią przez tysiąc lat,
musimy być odłączeni od celów, ambicji i metod obecnego porządku. Jedną z
najważniejszych kwestii jest rozpoznanie ogromnej różnicy pomiędzy obecnym
porządkiem rzeczy i Nowym Porządkiem, będącym już na wyciągnięcie ręki, i w
związku z tym zajęcie odpowiedniego stanowiska. W międzyczasie powinniśmy
czynić dobrze wszystkim ludziom, w miarę naszych możliwości, a szczególnie
Domownikom Wiary, naszym braciom w Chrystusie.
Jako lojalne dzieci Wielkiego Króla
Wszechświata, który niebawem zainauguruje Swoje Królestwo, składając władzę w
ręce Swego Syna, modlimy się: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja
na ziemi tak, jak jest w niebie”. Radujemy się, iż wokoło nas widzimy różne
dowody, świadczące o tym, że nasze modlitwy o to Królestwo zostaną teraz
wysłuchane. W międzyczasie musimy żyć w harmonii z tą modlitwą. Św. Piotr
przypomina nam: „Jakimiż wy macie być” w świątobliwości żywota, w
odosobnieniu od świata! Apostoł stawia to poważne pytanie także nam. Jest ono
teraz bardziej aktualne niż kiedykolwiek przedtem.
Złóżmy te drogocenne słowa w naszych
sercach, ponieważ stoimy w bliskiej obecności Wielkiego Sędziego ziemi.
Napomnienia i zachęty, które były najpierw pisane do Kościoła, żyjącego ponad
osiemnaście stuleci temu i które wywierały korzystny wpływ przez cały Wiek
Ewangelii, są szczególnie skierowane przez Ducha do tych z Kościoła, którzy
żyją teraz, w Dniu Bożym. Są oni wielce uprzywilejowani w porównaniu do
wszystkich ludzi na świecie, a także do mas rzekomych naśladowców Chrystusa
nieposiadających tej wiedzy!
Słowa Apostoła, znajdujące się przy końcu
jego Listu, powinny być dla nas szczególną zachętą i radością teraz, w tym
krótkim okresie oczekiwania – od czasu zakończenia się Czasów Pogan. Mówi on:
„A nieskwapliwość Pana naszego miejcie za zbawienie wasze” (2 Piotra 3:15). Jak
bardzo mogą się radować z tego nieco przedłużonego czasu ci drodzy Panu, którzy
przyszli do znajomości Teraźniejszej Prawdy i poświęcili się Bogu po
październiku 1914 roku! Jak bardzo raduje się wielu naśladowców Chrystusa,
którzy dłużej znają te cenne prawdy. Pan miłosiernie udzielił im trochę więcej
czasu na uczynienie ich powołania i wyboru pewnym! Być może niektórzy z nich
nie byli jeszcze gotowi, gdy skończyły się Czasy Pogan.
„Przetoż najmilsi! tego oczekując
[obalenia obecnego porządku i ustanowienia chwalebnego królestwa drogiego Syna
Bożego], starajcie się, abyście bez zmazy i bez nagany od niego znalezieni byli
w pokoju”; ponieważ nasz Pan „was może zachować od upadku i stawić przed oblicznością
chwały swojej bez nagany z weselem ... Amen” – 2 Piotra 3:14; Juda 24,25.
Na Straży 1992/3/06,
str. 61; W.T. R-5863a-1916r.