<< Wstecz |
Wybrano: R-4905 a, z 1911 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Interesujące pytania
PYTANIA NA TEMAT PRAW DO ŻYCIA NASZEGO PANA
Pytanie: Jakie prawa posiadał nasz Pan, gdy był istotą duchową
zanim stał się człowiekiem i co stało się z tymi prawami, gdy stał się
człowiekiem?
Odpowiedź: Nasz Pan był bogaty i dla nas stał się ubogim (2 Kor.
8:9), zamieniając niebiańskie prawa i doskonałość na ziemskie prawa i doskonałość. Ta zamiana nie była ofiarą [oddaniem],
gdyż to człowiek Chrystus Jezus stał się okupem. Nie mamy w Piśmie
Świętym żadnego potwierdzenia, żeby ofiarował On jakiekolwiek
przedludzkie prawa. Zrezygnował z nich jednak „dla wystawionej sobie radości”
(Hebr. 12:2).
Prawa, których potrzebuje
człowiek, to ziemskie prawa, ludzkie prawa. To te właśnie
prawa Jezus odkupił przez ofiarne oddanie swego ziemskiego życia.
Jako duchowa istota nie mógłby był ofiarować praw istnienia duchowego, ponieważ
nie było duchowych istot, które byłyby skazane na śmierć. Miał On
odkupić człowieka Adama. „Bo ponieważ przez człowieka śmierć,
przez człowieka też powstanie umarłych. Albowiem jako w Adamie wszyscy umierają,
tak i w Chrystusie wszyscy ożywieni będą” – 1 Kor. 15:21-22.
CENA OKUPU DOSTARCZONA NA
KALWARII
Pytanie: Czego dokonał nasz Pan na Kalwarii?
Odpowiedź: Złożenie życia ze strony naszego Pana, jak wykazaliśmy, nie
odkupiło rodzaju ludzkiego, lecz dostarczyło ceny okupu, której CELEM JEST UWOLNIENIE ludzkości we właściwym Bożym czasie i porządku. On
„dał samego siebie na antilytron [równoważną cenę]” – 1 Tym. 2:5-6.
Ofiara naszego Pana, Jego
dobrowolne wydanie własnego życia na śmierć, była w oczach Bożych godna
pochwały i została nagrodzona przez Ojca w postaci udzielenia Jezusowi nowego
życia na wyższym poziomie. Owo nowe życie rozpoczęło się od
spłodzenia w Jordanie i zostało uzupełnione w zmartwychwstaniu. Prawo do
ziemskiego życia, nie będąc zagrożone przez grzech, nadal należało
do naszego Pana. To ziemskie prawo do życia zamierzał On oddać jako
wyrównanie [przeciwwaga, ekwiwalent] za grzech jednego człowieka, który
dotyczył całego rodzaju ludzkiego. Został wydany na śmierć, jako ciało cielesne
[1 Kor. 15:44]. Nagrodzony został jako ciało duchowe. Miał jednak prawo
do swego ciała cielesnego, by zastosować je za Adama i jego potomstwo,
pieczętując dla nich Nowe Przymierze.
ZASŁUGA I PRAWO DO ŻYCIA
Pytanie: W jaki sposób możemy odróżnić zasługę Chrystusa,
którą zastosuje On za grzechy świata, od Chrystusowego prawa do życia,
które wyda za grzechy świata?
Odpowiedź: Sprawiedliwość naszego Pana na poziomie ziemskim należała do Niego w czasie, gdy był człowiekiem. Obecnie jednak nie
dysponuje ludzką sprawiedliwością. Ze względu na ową sprawiedliwość przed obliczem Ojca i na mocy Jego Prawa otrzymał On jednak uznanie stanowiące zasługę, która może zostać przypisana światu w
stosownym czasie. Obecnie jednak, w czasie Wieku Ewangelii, została ona wypożyczona Kościołowi.
Jezus potrzebował
ludzkich praw do życia aż do momentu swej śmierci. Umierając, powierzył je Ojcu
zgodnie z Jego zaleceniami. Powiedział: „Izali nie mam pić kielicha tego, który
mi dał Ojciec?” (Jan 18:11) Dopóki był człowiekiem, potrzebował tych praw na
własny użytek. Jednak obecnie ich nie potrzebuje, ponieważ ma wyższe prawo do
życia. Ma zatem prawo do ludzkiego życia, którego osobiście nie
potrzebuje – potrzebuje go jednak w celu udzielenia go ludzkości,
aby ludzie mogli otrzymać życie wieczne, jeśli tylko zechcą.
Na Pana należy spoglądać
z punktu widzenia Jego własnej postaci. Przede wszystkim był On istotą duchową.
Po drugie, stał się ciałem, ale świętym, niewinnym, niepokalanym, odłączonym od
grzeszników. Po trzecie, za wyrażenie zgody na odebranie Mu życia, Bóg
nagrodził go osobiście, wielce go wywyższając (Filip. 2:9).
Bóg zarządził, by owa
chwalebna Osobistość wykonała pewne ważne zadania na rzecz ludzkości. Moc
spełnienia tych zadań wynika z faktu, że nadal dysponuje On prawami do
ziemskiego życia, których nie potrzebuje dla siebie. Zachowuje je, by udzielić ich światu w Wieku Tysiąclecia stopniowo, gdy będzie on osiągał
stan harmonii z warunkami Nowego Przymierza. Obecnie przypisuje On
udział w owej wartości tym, którzy pragną stać się Jego członkami – zakrywa ich
wady, czyniąc ich ofiarę przyjemną w oczach Ojca.
Zasługą Chrystusa było czynienie woli
Ojca. Ta zasługa została nagrodzona przez Ojca nową naturą po drugiej
stronie zasłony. Zasługa ta jest oczywiście nadal aktualna. Jezus
będzie zawsze miał w oczach Bożych osobistą zasługę, niezależnie od
tego, czego będzie mógł dokonać dla ludzkości. Dlatego nie należy
uważać, że oddał On swoją zasługę. W takim bowiem przypadku zostałby
pozbawiony zasługi. Otrzymując jednak nagrodę, zachowuje ciągle prawo do
ludzkiego życia, które jako takie zostało uznane przez Boga. I to właśnie
tworzy wartość zasługi w Bożej ocenie – wartość odkupienia Adama i jego potomstwa,
czyli, jak byśmy powiedzieli, cenę jego nabycia. Ta wartość
zostanie przez Jezusa niebawem użyta za świat. Obecnie zaś wartość ta jest przypisywana nam.
PRZYPISANIE ZASŁUGI
CHRYSTUSA
Pytanie: Co oznacza wyrażenie „przypisana zasługa
Chrystusowa”?
Odpowiedź: Mówiąc o przypisaniu zasługi Chrystusowej trzeba cały czas
pamiętać o tym, że ma On osobistą zasługę w postaci własnej
sprawiedliwości, której nigdy się nie pozbył. Potrzebuje On swej
osobistej sprawiedliwości. W tym znaczeniu tego słowa nie mógłby On nam
oddać swej sprawiedliwości bez pozbawienia się owej sprawiedliwości. To samo
dotyczyłoby Jego prawa do życia. On ma prawo do życia. Ale nie jest ono tym
samym prawem do życia, które nam przypisuje. Sam bowiem potrzebuje tego prawa do życia. Sam potrzebuje swej osobistej zasługi.
W jakim zatem znaczeniu
mówimy, że Jego prawo do życia oraz sprawiedliwość zostaną w odpowiedniej
kolejności oddane na rzecz ludzkości w czasie Wieku Tysiąclecia oraz przypisane Kościołowi w czasie Wieku Ewangelii. Rozumiemy to tak: Odda On ludzkości swe
ludzkie prawo do życia, zasługę, która stała się Jego własnością jako nagroda
za posłuszeństwo jako człowieka, Jezusa Chrystusa. Jest to przywilej, czyli
prawo do życia w postaci istoty ludzkiej. Takie prawo zostało Mu udzielone na
mocy posłuszeństwa Zakonowi (Rzym. 10:5; Gal. 3:12). Obecnie został On
wielce wywyższony, stał się uczestnikiem boskiej natury i nie potrzebuje już
prawa do ludzkiego życia i sprawiedliwości, która towarzyszy temu prawu.
Jest On zadowolony i doskonały w obecnym stanie. Ma On jednak do oddania światu
w przyszłości prawo do ludzkiego życia i sprawiedliwość, która towarzyszy temu
prawu, zasługę owej ziemskiej ofiary. Z tego przypisuje On obecnie Kościołowi
tyle, by wystarczyło do pokrycia jego niedoskonałości. Jesteśmy w Nim
uzupełniani, tak by nasza ofiara z nas samych mogła być dzięki Niemu przyjemnym
darem dla Boga i zostać uznana za świętą.
BRAK RZECZYWISTYCH
MOŻLIWOŚCI OFIAROWANIA PRAW DO ŻYCIA
Pytanie: Czy podkapłani ofiarują swoje prawa do ziemskiego życia?
Odpowiedź: Ponieważ Bóg zamierza udzielić wiecznego życia jedynie
tym, którzy są doskonali, i ponieważ wszyscy my, którzy należymy do rodzaju
Adamowego, jesteśmy niedoskonali, dlatego nie mamy żadnych praw do życia, które
moglibyśmy ofiarować. Jednak pojawił się Jezus jako nasz Orędownik i zamierza
nam pomóc, jeśli tylko jesteśmy chętni, by zostać Jego naśladowcami i mieć
udział z Nim w Jego ofierze, a potem także w chwale Jego Królestwa.
By nam to umożliwić,
planuje On uzupełnić nasze braki z obfitości Jego zasługi, by zrównoważyć
wszystkie nasze zmazy i niedostatki. My jednak nie składamy owej zasługi
przypisanej nam przez naszego Pana. Całym naszym udziałem jest wiara, że ten
nasz wielki Orędownik jest w stanie wyrównać nasze niedociągnięcia. Uzupełnia
On to, co jest niedoskonałe, i składa nas na ofiarę. Wtedy Ojciec przyjmuje tę
ofiarę. W rzeczywistości nigdy nie mieliśmy żadnych praw do życia, które
moglibyśmy złożyć w ofierze.
ZWOLNIENIE PRZYPISANEJ
ZASŁUGI W RAZIE PORAŻKI
Pytanie: W przypadku, gdy ktoś odnosi całkowite niepowodzenie i
umiera wtórą śmiercią, czy przypisana mu zasługa zwalniana jest w momencie
poniesienia porażki, czy dopiero w momencie realnej śmierci?
Odpowiedź: Zasługa Chrystusa przypisywana jest tym, którzy
przychodzą do Ojca przez Niego. Ci, którzy zapierają się tej ziemskiej zasługi
Chrystusa, tracą ją w momencie zaparcia się, w chwili, gdy odrzucają Pana. Cała
zasługa, którą mieli, zostaje zwolniona, stracona, pozostawiona. Nie oznacza
to, że muszą natychmiast umrzeć rzeczywistą śmiercią. Wpadają jednak w ręce
Boga żywego, czyli znajdują się poza zasięgiem działania miłosierdzia i dostają się pod sprawiedliwość. Wiemy zaś, że bez doskonałości nikt
nie jest w stanie ostać się przed obliczem żywego Boga i Jego sprawiedliwości.
Ci, którzy odrzucają okup, zdają się nie mieć już poczucia grzechu. Jest to
zobrazowane w przypowieści pod postacią człowieka, który zdejmuje „szatę
weselną”. Od momentu wyparcia się jej, nie należy ona już do niego w żadnym
znaczeniu tego słowa.
PRAWA DO ŻYCIA WYOBRAŻANE
W NOWYM PRZYMIERZU
Pytanie: Gdzie w czasie Wieku Tysiąclecia znajdą się prawa do
życia, które Jezus złożył na Kalwarii?
Odpowiedź: To, o czym mówimy używając pojęcia „prawa do życia wielkiego
Odkupiciela”, jest wedle naszego zrozumienia tym samym, co wyobraża krew
pojednania. Zgodnie z symbolicznym wyobrażeniem przy końcu pozaobrazowego Dnia
Pojednania owa krew pojednania zaspokoi wymagania sprawiedliwości, będąc
zastosowana za całą ludzkość i zostanie przyjęta na nich, czyli, jak pisze
Apostoł, że „się u Boga na ubłaganie za grzechy ludzkie dziać miało” (Hebr.
2:17). Gdy tylko ludzie zostaną uwolnieni od ciążącej na nich kary śmierci,
będą w stanie zacząć przyjmować błogosławieństwa; jednak nie wcześniej. Stanie
się to wtedy, gdy wielki Arcykapłan, nasz Pan, krwią pojednania dokona przy
końcu Wieku Ewangelii zapieczętowania Nowego Przymierza między Bogiem i
nasieniem Abrahama, cielesnym Izraelem, gdy wraz z Kościołem, czyli swoim Ciałem,
stanie się Pośrednikiem owego Przymierza. Wszyscy, którzy osiągną całkowitą
zgodność z Prawem, będą mieli życie wieczne. W ciągu wszystkich tych lat
Pośrednik będzie jedynie wywiązywał się z warunków owego Przymierza, które
zapewnia wszystkim ludziom obietnicę restytucji. Jeśli skorzystają z tej
możliwości, będą mieli życie wieczne.
W tym czasie prawo do
ludzkiego życia wyjdzie z rąk Pana jako Odkupiciela i odtąd w całości będzie
przedstawiane w samym Przymierzu, które gwarantuje wszystko, do czego Bóg przyznał
człowiekowi prawa. Kamienne serce człowieka zostanie zastąpione sercem
mięsistym. Wszyscy, którzy spełnią warunki tego przymierza, otrzymają życie
wieczne. W ciągu Wieku Tysiąclecia Nowe Przymierze będzie przedstawiało prawa
do życia złożone przez naszego Pana. Jeśli ktoś nie będzie przestrzegał Prawa,
otrzyma karanie. Na tej zasadzie Chrystus jako Pośrednik Nowego Przymierza
będzie przez tysiąc lat rozdzielał błogosławieństwa. W ciągu obecnego Wieku
Ewangelii nasz Pan zachowuje prawo do życia pod własną kontrolą po to, by oddać
je Sprawiedliwości jako cenę okupu za grzechy świata, dla jego odkupienia. Gdy
tylko odda to prawo przy końcu obecnego Wieku, Sprawiedliwość z niego
zrezygnuje i otrzyma je ludzkość, jak to zostało pokazane powyżej.
Straż 4/11 W.T. R-4905a-1911r