<< Wstecz |
Wybrano: R-531 a, z 1883 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Cel Powrotu Naszego Pana
WYKŁAD 1.
[Na życzenie
niektórych czytelników planujemy wznowić serię sześciu wykładów wygłoszonych
przez wydawcę w mieście Allegheny w 1878 roku i już publikowanych w ówczesnych
gazetach lokalnych. Nakład niedawno wydanego „ZBIORU KAZAŃ” jest wyczerpany.
Tym czytelnikom, którym byliśmy zmuszeni odmówić, sugerujemy, że ta nowa seria
być może zadowoli niektórych z was i do pewnego stopnia spełni wasze
oczekiwania. Poniższy wykład jest pierwszym ze wznowionej serii wykładów.]
Dlaczego Pan powraca? Nie
pytamy, czy On powróci, gdyż każdy chrześcijański badacz Pisma Świętego dobrze
wie, że powtórne przyjście naszego Pana i nasze zgromadzenie się do Niego jest
przewodnią myślą apostolskiego nauczania. Pan Jezus wielokrotnie pocieszał
uczniów słowami – „Przyjdę znowu i wezmę was do siebie.”
Podczas, gdy wszyscy
zgadzają się odnośnie samego faktu powrotu Pana, to jednak istnieje wielka
różnorodność poglądów odnośnie sposobu i celu tegoż powrotu. Omawiając teraz
ostatni przedmiot, jakim jest cel, przebadajmy sześć najpopularniejszych
poglądów. Cztery z tych poglądów przedstawiają przyjście Pana Jezusa Chrystusa
tylko z imienia, eliminując Jego osobiste przyjście. Pozostałe dwa poglądy
utrzymują, że to przyjście jest osobistą obecnością, ale one też różnią się
odnośnie jego celu, itd.
Pierwszy pogląd. Jak
dowiadujemy się, pogląd dominujący wśród tych pierwszych głosi, że śmierć
oznacza przyjście Chrystusa. Zwolennicy tego poglądu nie wpełni nawet znają
przyczynę takiego swego myślenia, lecz po prostu, oni tak uważają. Ze
wszystkich poglądów jest to najbardziej niebiblijny pogląd, nie posiadający na
swoje poparcie nawet jednego tekstu biblijnego, lecz tysiące innych
stanowiących zaprzeczenie tegoż poglądu. Wszędzie Kościół jest nauczany, aby
oczekiwać i „miłować Jego przyjście”, gdy tymczasem śmierć uważana jest
za wroga. „A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć.” „A Syn Boży
na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie.” Jeśli w powyższym
wersecie wtóre przyjście Chrystusa zastąpilibyście słowem śmierć, cóż
mielibyście z tego?
Drugi pogląd głosi, że
moc zamanifestowana w dniu Pięćdziesiątnicy dostarczyła dowodu na to, że Pan
Jezus Chrystus powrócił, przychodząc do swego ludu w duchowej mocy i sile.
Zwolennicy tego poglądu zapominają, że w taki sam sposób Pan Jezus określił
inne przyjście, czyli nie swoje własne, gdy wypowiedział słowa: „Ja prosić
będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki – Ducha
prawdy.” W takim właśnie sensie Duch Święty reprezentował Pana Jezusa
Chrystusa podczas Jego nieobecności. Przykładowo, Pan Jezus oświadczył, że
będzie obecny, gdzie dwóch lub trzech zgromadzi się w jego imieniu. (Mat.
18:20) On oddziałowywał przez Ducha, pocieszając tych, którzy przychodzili,
szukając Jego błogosławieństwa. W tym samym duchowym sensie, On cały czas
przebywa ze swym kościołem, zgodnie ze słowami: „A oto ja jestem z wami po
wszystkie dni aż do skończenia świata.” (Mat. 28:20) Jednak osobiście, jak
zresztą sam nauczał, On miał być nieobecny aż do końca wieku.
Trzeci pogląd wyraża
myśl, że Pan Jezus powrócił przy zniszczeniu Jerozolimy. Ten pogląd uzasadniony
jest rozmową Pana Jezusa z uczniami, w której nawiązując do zburzenia
Jerozolimy, On wspomina o swoim powrocie. Przeoczony jest jednak fakt, że na
postawione przez uczniów trzy różne pytania, (Mat. 24:3) Pan Jezus udzielił
oddzielnych odpowiedzi. On pragnął, aby uczniowie zrozumieli, że Jego przyjście
nie było bliskie; że miały być wojny, itd., . . ale jeszcze nie miało być
końca. On powiedział: „Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo
przeciwko królestwu.” Nie wypełniło się to przed upadkiem Jerozolimy, gdyż
przed zburzeniem miasta i długo potem, Rzymianie zapewniali pokojowe warunki
narodom, które były im poddane. Dalej Pan Jezus mówi: „I będzie głoszona
ewangelia o Królestwie po całej ziemi (NOWA WERSJA) na świadectwo
wszystkim narodom i wtedy przyjdzie koniec”. To wypełniło się dopiero
podczas ostatnich paru lat. Prawdopodobnie, obszary Ameryki, Australii i
niektóre wielkie połacie świata nie były znane dla pierwotnego kościoła. Wtedy,
wymieniając pewne znaki, Pan Jezus mówi: „Tak i WY, gdy ujrzycie TO
WSZYSTKO, wiedzcie, że blisko jest, tuż u drzwi.” Nie przeminie to
pokolenie, (naocznych świadków tych znaków) aż się to wszystko stanie. Żyjące
wówczas pokolenie nie zauważało tych wszystkich znaków.
Również święty Jan
Objawiciel, który pisał około 26 lat po upadku Jerozolimy, nic nie wiedział o
mającym nastąpić powrocie Chrystusa czyli samego Pana Jezusa, toteż, gdy Pan
mówi: „Tak, przyjdę wkrótce”, ten drugi odpowiada „Przyjdź
Panie Jezu.” (Obj. 22:20)
Czwarty pogląd jest taki,
że Pan Jezus Chrystus przychodzi przy nawracaniu się grzeszników; tak więc On
ciągle przychodzi. Nie może to być owo przyjście, do jakiego nawiązywał Pan
Jezus, kiedy mówił: „ . . . i wtedy biadać będą wszystkie pokolenie ziemi i
ujrzą Syna człowieczego przychodzącego . . .” Czyż pokolenia ziemi
narzekają i lamentują, kiedy grzesznik się nawraca? Głównym zarzutem czterech
wymienionych poglądów jest to, że one odrzucają rzeczywiste, osobiste przyjście
Pana Jezusa Chrystusa. Członkowie jednej z dwóch grup uznających osobiste
przyjście naszego Pana nazywają się Prelimenaryści (przed wiekiem Tysiąclecia),
a członkowie drugiej grupy nazywają się Post – milenaryści (po wieku
Tysiąclecia).
Większość członków tej
ostatniej grupy stanowią tak zwani ortodoksyjni Chrześcijanie. Oni wierzą, że
Pan Jezus Chrystus stale przychodził podczas rozwoju kościoła oraz postępu
nauki i cywilizacji. Oni też uważają, że On osobiście przyjdzie, aby ukoronować
swój zwycięski kościół, który pokona wszelką opozycję zwierzchności i władzy.
Przez taką działalność kościoła, Pan podda mu wszystkich jego wrogów. Inni
członkowie tej grupy uznają tylko osobiste przyjście Pana i prawie taki sam
porządek wydarzeń. Oni wierzą, że przez misyjną działalność kościoła świat
zostanie nawrócony i wprowadzony we wiek Tysiąclecia, u schyłku którego Pan
Jezus również przyjdzie, aby zakończyć bieg ziemskich wydarzeń, nagrodzić
wierzących i osądzić grzeszników. Zwolennicy tego poglądu mają wiele wersetów,
które wyrwane z kontekstu zdają się potwierdzać ich pogląd. Jeśli jednak
przebadamy te wersety w świetle całości Słowa i planu Bożego, to wierzymy, że
one okażą się potwierdzeniem zalecanego przez nas poglądu; a mianowicie, że
Chrystus przychodzi przed nawróceniem świata; że obecny kościół poddany jest
próbie i że zwycięzcom obiecana jest nagroda współuczestnictwa w tym
królowaniu: „Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie”. (Obj.
3:21) „Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat”. (Obj. 20:4) „Wy,
którzy poszliście za mną „ itd. (Mat. 19:28) [R. 531: strona 7] „Jeśli z
nim wytrwamy, z nim też królować będziemy.” (2 Tym. 2:12)
Chcielibyśmy zwrócić
uwagę na dwa teksty szczególnie używane przez naszych braci Post –
milenarystów. „I będzie głoszona ewangelia o Królestwie po całej ziemi na
świadectwo wszystkim narodom i wtedy nadejdzie koniec.” Bracia Post –
milenaryści uważają, że Ewangelia nawróci świat przed zakończeniem się wieku
Ewangelii. My – pre – milenaryści wierzymy, że wydawanie świadectwa dla świata
nie oznacza jego nawrócenia, że głównym celem obecnego świadczenia światu jest „wybór
ludu dla Jego imienia”, wybór członków kościoła, którzy z przyjściem
Chrystusa łączą się z Nim i otrzymują Jego imię. (Obj. 3:12) Inny werset mówi: „Siądź
po prawicy mojej; Aż położę nieprzyjaciół twoich jako podnóżek stóp twoich”. Z powyższego wersetu wynika powszechnie przyjęta myśl, że Pan Bóg nieprzerwanie
zasiada na swym tronie w niebie i kiedy Chrystus „usiadł po prawicy tronu
Majestatu w niebie”, to On zasiadł również na tym samym tronie. Takie
rozumowanie jest błędne. Boży tron wspomniany w powyższym wersecie nie jest
fotelem z kości słoniowej lub ze złota, lecz wskazuje na najwyższe stanowisko
Pana Boga i Jego władzę, albowiem „Niebo jest tronem moim, A ziemia
podnóżkiem stóp moich”, a apostoł święty Paweł mówi: „Dlatego też Bóg
wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię.” Pan Bóg dał Synowi autorytet przewyższający wszystkie inne i zaraz obok Ojca.
Jeśli Chrystus zasiadałby na ziemskim tronie do czasu, aż jego wrogowie staną
się Jego podnóżkiem (będą Mu poddani), to oczywiste jest, że On nie mógłby
przyjść przed rozpoczęciem się pełnych rządów Tysiąclecia. Jeśli jednak
oznaczało Jego wywyższenie w mocy (R. 532: strona 7), więc to nie powinno
przeszkadzać Jego przyjściu i „poddaniu sobie wszystkich rzeczy”.
„Prawica” oznacza najważniejsze miejsce i
wskazuje na pozycję pełną zaszczytu i przychylności. Taką myśl potwierdzają
następujące słowa Pana Jezusa skierowane do Piłata: „ . . . i ujrzycie Syna
Człowieczego siedzącego na prawicy mocy Bożej i przychodzącego z obłokami
niebieskimi”. (Marek 14:62) Podczas przyjścia On będzie po prawicy i
pozostanie po prawicy podczas wieku Tysiąclecia.
Ostatnie dwa poglądy
wymagają dokładnego przebadania. Można znaleźć argumenty popierające obydwa
poglądy; lecz one obydwa nie są prawdą. Dlatego więc proponujemy, aby ogólnie
spojrzeć na Boży plan zbawienia świata, wierząc, że w ten sposób znajdziemy
wzajemny stosunek – zależność pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem oraz
dowiemy się, gdzie umieścić to późniejsze.
Zatem więc, po pierwsze:
Czy Pan Bóg ma plan? Wszyscy muszą się zgodzić, że On ma plan, chociaż prawie
wszyscy skłaniają się do myślenia i mówienia, jakoby Jego działanie było z
reguły przypadkowe i całkowicie rządzone przez okoliczności. Nie! Czyż Ten,
który potępił człowieka za wybudowanie wieży bez uprzedniego obliczenia
kosztów, zbudowałby i zaludniłby wszechświat bez należytego zaplanowania i przemyślenia
kosztów? Nie, braterstwo! „Znajomeć są Bogu od wieku wszystkie sprawy jego.” (BG) Pan Bóg ma plan czyli cel i wiemy, że „wszystkie Jego zamierzenia
wypełnią się”. Ale w jaki sposób możemy zapoznać się z tym planem? Jest on
nam objawiony w Słowie Bożym. „Badajcie się Pism” – jak mówi apostoł
święty Paweł – „porównując jedne z drugimi”, gdyż „Pan Bóg tłumaczy
siebie sam i wyjaśni swój plan”. Jesteśmy zbyt skłonni do zastanawiania
się, co na dane pytanie sądzi mój kościół, zamiast rozważyć, co mówi Pismo
Święte. Studiujemy zbyt dużo teologii a nie wystarczająco Pisma Świętego.
Badajmy więc Pisma, pamiętając, że one „mogą obdarzyć nas mądrością” i
że „Świadectwo Pana jest wierne, Uczy prostaczka mądrości” i że „Całe
Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, . . . aby człowiek Boży
był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.”
Zauważmy najpierw, że
Pismo Święte rozdziela historię ludzkości na trzy, wielkie i następujące po
sobie okresy zwane: „światem, który był” (wiek kończący się potopem), „teraźniejszym
światem złym” (wiek rozpoczynający się potopem i kończący się wtórym
przyjściem Pana Jezusa Chrystusa) i ostatni „przyszły świat” (rozpoczynający się wtórym przyjściem Pana Jezusa Chrystusa), wiek nie mający
końca lub „świat bez końca”. Taki układ okresów czasu jest nie tylko
różnoraki, lecz jest ściśle biblijny. Właściwe zrozumienie tych wieków uzdolni
nas do „należytego rozbierania słowa prawdy” i wydaje się, że nie jest
możliwe przyswojenie sobie Jego planu bez uprzedniego zapoznania się z tymi
okresami czasu.
Apostoł święty Piotr
wymienia wszystkie te okresy. (2 Piotr 3: 6,7,12) Apostoł święty Paweł mówi o „teraźniejszym
złym świecie i o przyszłym świecie.” Pan Jezus również rozróżnia te okresy,
gdy nazywa szatana „władcą tego świata”, (Jan 14:30) i swym wiernym
naśladowcom przyrzeka nagrodę w przyszłym świecie (porządku rzeczy), itd.
Podczas gdy Pan Jezus
Chrystus posiada wszelką moc na niebie i na ziemi dla wykonania mądrych
zamysłów, On nie skorzystał z niej, dozwalając złu królować i do pewnego
stopnia kontrolować świat, a szatanowi być „władcą tego świata” czyli
porządku rzeczy. Lecz obiecany jest czas, kiedy „On weźmie moc swoja wielką
i ujmie królestwo”, wywyższając swój kościół i dając mu „władzę nad narodami”,
tak, że zamiast „być poddany władzom”, jak to ma miejsce obecnie,
kościół „będzie panował nad narodami.”
Kiedy jednak Pan obejmie
kontrolę w taki sposób? Wtedy, gdy kościół Wieku Ewangelii „Jego Ciało” – Eklezja – zostanie skompletowany. Obecny czas dozwolenia zła dla wypróbowania
wiary i udoskonalenia świętych pokrywa się z czasem brzmienia „siódmej
trąby”. (Obj. 11:15) Tajemnica (kościół) Boża dokonuje się tutaj i „królestwa
tego świata” stają się królestwami naszego Pana i Jego pomazańców (kościoła).
Pytamy więc teraz, czy to przeniesienie władzy od Szatana do Chrystusa jest
spowodowane nawróceniem się narodów do Chrystusa przez głoszenie Ewangelii?
Odpowiadamy, że tak nie jest, gdyż według osiemnastego wersetu, narody nie są
nawrócone w tym czasie. „I popadły w gniew narody, lecz i twój gniew
rozgorzał”. Jeśliby narody były nawrócone, one nie mogłyby okazywać takiego
rozgniewania, ani też być przyczyną rozpalenia się Bożego gniewu. Przeciwnie,
Pan Bóg naucza w wielu wersetach, że na narody przyjdzie czas wielkiego ucisku.
„Pójdźcie i zobaczcie dzieła Pana, który czyni dziwne rzeczy na ziemi!
Kładzie kres wojnom aż po krańce ziemi!” (Psalm 46: 9-10) W taki oto sposób
Pan Bóg mówi nam, że On położy kres wojnom. Następny werset informuje nas, że
Pan Bóg będzie wtedy „Wywyższony między narodami, Wywyższony na ziemi.” Takie karanie narodów zamierzone jest dla dobra tych narodów i jest ono dla
nich tak samo konieczne, jak obecne karanie stosowane przez Pana Boga względem
swoich dzieci; ono sprowadzi pożądany rezultat; „bo gdy twoje sądy docierają
do ziemi, mieszkańcy jej okręgu uczą się sprawiedliwości.” (Izaj. 26: 9) W
tej nowej epoce, kiedy zło będzie nawrócone i szatan związany, „ziemia
będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze.” Spodziewane
nawrócenie ludzkości nie nastąpi teraz, kiedy diabeł jest „władcą tego
świata”, lecz według proroczych słów Psalmisty Dawida: „Wspomną i
nawrócą się do Pana Wszystkie krańce ziemi, I pokłonią się przed nim wszystkie
rodziny pogan.” (Psalm 22: 27-28)
„Teraźniejszy wiek
zły” obejmuje trzy
odrębne epoki. Wiek Patriarchów trwał od potopu do śmierci Jakuba; Wiek
Żydowski trwał od śmierci Jakuba do śmierci Pana Jezusa Chrystusa – kiedy
porzuciwszy swoich, On zapłakał nad nimi i wypowiedział słowa. „Oto wam dom
wasz pusty zostanie.” (Mat. 23: 38) Wiek Ewangelii trwa od chrztu i
pomazania Chrystusa aż do skompletowania członków „kościoła pierworodnych” i
Jego przyjścia – „brzmienia siódmej trąby, zmartwychwstania i nagrodzenia
świętych i proroków.” (Obj. 11: 16)
Nie wiemy z ilu wieków
będzie składał się „Przyszły Świat”, ale według zapewnienia apostoła
Pawła będzie ich więcej niż jeden, gdyż apostoł wspomina o „przyszłych
wiekach.” (Efez. 2: 7) Pismo Święte mówi tylko o pierwszym z nich – o wieku
Tysiąclecia – podczas którego święci będą żyli i królowali z Chrystusem przez
tysiąc lat. (Obj. 20: 4)
Mając ogólny zarys Bożego
planu, spójrzmy bardziej szczegółowo na słowa i działanie Pana Boga. Teraz,
dopóki nie zastanowicie się, niewątpliwie zadziwicie się, gdy wam powiem, że
zgodnie ze swym Słowem, Pan Bóg nie usiłuje obecnie nawrócić świata i nie
starał się tego czynić w minionych wiekach. Cóż On więc robił? „Wybierał lud
– Kościół – dla imienia swego.” Nie dziwcie się temu, gdyż to jest inny
sposób wyrażenia wierzeń Kalwinistów, wśród których znajdują się Baptyści,
Prezbiterianie i inni. Oni wszyscy uważają, że Pan Bóg wybiera obecnie swój
kościół ze świata. Tak, wszyscy nasi bracia wierzący w wolną łaskę muszą
przyznać, że jeśli „wszystkie Boże zamiary będą wykonane” a „Boże
Słowo nie wróci się doń puste, lecz spełni pomyślnie to, z czym było wysłane”;
jeśli te wersety są prawdą, Pan Bóg nie zaplanował nawrócenia świata podczas
ostatnich sześciu tysięcy lat, gdyż jeśliby to zaplanował, musiałby to wykonać.
Do obecnego czasu On nie wysyłał Swojego Słowa w celu nawrócenia świata, gdyż
ono nie wykonałoby pomyślnie tego, z czym było wysłane. Przez wiele wieków, owe
dwa poglądy jakimi są Wybór i Wolna łaska dokonywały podziałów w kościołach.
Uważamy, że Pismo Święte uczy o tych dwóch poglądach, lecz, aby można należycie
rozbierać słowo prawdy odnośnie tego przedmiotu, wymagane jest zastosowanie
pierwszego prawa Niebios – porządku.
Pismo Święte nie podaje
żadnej wzmianki odnośnie jakiegokolwiek prawa dotyczącego ludzkości przed
potopem a światło objawienia na ten czas też było bardzo słabe. Ale jedna
obietnica jaśnieje blaskiem swej światłości : „Nasienie niewiasty zdepcze
głowę węża”, jednak, do zrozumienia tych słów potrzebne było dalsze
objawienie. Pan Bóg miał kilku wiernych sług wśród patriarchów, którzy, jak
przydrożne latarnie świecili swym światłem wyróżniającym ich wśród ówczesnego
ogółu ludzi.
To światło znacznie
rozjaśniło się w wieku Patriarchów, objawiając, że to nasienie nie tylko
zdepcze zło (węża), ale również, że „będzie błogosławić wszystkie narody
ziemi.” Kościół Boży nadal był reprezentowany tylko przez pojedynczych
mężów: Noego, Abrahama, Izaaka, itd.
Patriarchowie ci byli
powołani czyli wybrani. „Bóg zawołał Abrahama i rzekł”, itd. To właśnie
Abraham, lecz nie jego krewny został powołany. Jego rodzice byli
bałwochwalcami. Abraham miał wiele synów i córek, lecz tylko jeden jego syn
został wybrany. „W Izaaku będzie nazwane twoje nasienie.” „Spośród
dwóch synów Izaaka tylko jeden został wybrany”, o czym pisze apostoł święty
Paweł w liście do Rzymian, Rozdział 8: 11,12: „Jako napisano: Jakuba
umiłowałem z Ezawem wzgardziłem” (mniej umiłowałem). Pan Bóg dokonał wyboru
przed ich narodzeniem się, „aby utrzymało się w mocy Boże postanowienie
wybrania.” W tym miejscu zapamiętajmy, że ja nie twierdzę, aby Pan Bóg
wybrał jednego do nieba a drugiego do piekła. Jestem daleki od takiego
stwierdzenia. Przy najbliższej okazji będziemy zastanawiali się odnośnie działu
Ezawa, który nie był wybrany.
Ze śmiercią Jakuba Boży
plan posuwa się do przodu o kolejny krok, tworzy się figuralny czyli cielesny
Izrael. Od tego czasu Pan Bóg nie jest już reprezentowany przez jednego
człowieka, lecz przez naród; przez wszystkich synów Jakuba i ich potomstwo.
Mamy więc teraz naród wybrany czyli kościół, któremu Pan Bóg udziela
szczególnych błogosławieństw. Inne i liczne narody – Egipt, Chaldeja, itd. – są
pominięte, pozostawione bez światła i znajomości udzielonych Izraelowi. „Czymże
więc góruje Żyd? . . . Wielki pod każdym względem. Przede wszystkim ten, że im
zostały powierzone wyrocznie Boże.” Tak stwierdza apostoł święty Paweł w
Liście do Rzymian, Rozdział 3: 2. Sam Pan Bóg mówi do Żydów: „Tylko o was
zatroszczyłem się spośród wszystkich pokoleń ziemi.” (Amos 3: 2) Tylko ten
naród liczył się i tak trwało do przyjścia Chrystusa (R. 533: strona 7) a nawet
dłużej, gdy z powodu niewiary zostali porzuceni a ich dom stał się pusty.
Podczas swej misji Pan
Jezus głosił poselstwo do Żydów, nie pozwalając swoim uczniom udawać z tym
poselstwem do innych narodów i przy ich rozsyłaniu mówił: „Na drogę pogan
nie wkraczajcie i do miasta Samarytan nie wchodźcie.” Dlaczego tak, Panie? „Jestem
posłany tylko do owiec zaginionych z domu Izraela.” Cały jego czas
poświęcony był dla nich aż do Jego śmierci stanowiącej Jego najważniejszy i
największy dar nie tylko dla Izraela, ale dla wszystkich; albowiem Pan Jezus
Chrystus zakosztował śmierci za każdego. (Hebr. 2: 9) Także i teraz podczas
wieku Ewangelii nadal trwa pewnego rodzaju wybór. Niektóre części świata są
bardziej od innych uprzywilejowane dostępem Ewangelii (darmo głoszonej dla
chętnych słuchaczy). Sami porównajcie swoje przywileje i poznanie z owym
poganinem, który nigdy przedtem nie słyszał powołania.
Kiedy to grono powołane
(wysokim powołaniem, aby stać się synami Bożymi, „dziedzicami Bożymi i
współdziedzicami naszego Pana Jezusa Chrystusa”) zostanie skompletowane,
dopiero wtedy rozpocznie się Boży plan zbawienia świata. Nie wcześniej, lecz
właśnie wtedy NASIENIE „zdepcze głowę węża „i zacznie błogosławić
wszystkie narody ziemi. Nasieniem nie jest sam Pan Jezus Chrystus – jako tylko
Głowa, lecz również kościół, który stanowi Jego ciało, o czym informuje nas
apostoł święty Paweł w Liście do Galatów, w Rozdziale 3: 29, „A jeśli
jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według
obietnicy.” To samo grono ma zetrzeć węża. (Rzym. 16: 20) „A Bóg pokoju
rychło zetrze szatana pod stopami waszymi.”
Wiek Ewangelii
przygotowuje czystą pannę (kościół) dla nadchodzącego oblubieńca. On przychodzi
we właściwym czasie i panny, które są gotowe, łączą się z nim. Drugi Adam i
druga Ewa stają się jednym nowym stworzeniem i rozpoczyna się dzieło
podnoszenia rodzaju ludzkiego. Z Nowej Jerozolimy wypłynie rzeka żywej wody –
symbol uwielbionego kościoła. (Obj. 22: 1-3) Wtedy rozpocznie się czas
nawracania świata. Kościół, jako obecna „zaręczona panna” będzie wtedy
Oblubienicą, małżonką Barankową i razem ze swym Panem będzie uczestniczyła w
panowaniu, nauczaniu i podnoszeniu całej ludzkości z przekleństwa grzechu. „A
duch i oblubienica mówią: Przyjdź! . . .A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a
kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota.” (Obj. 22:17) To, co teraz
jest „studnią wody w tobie”, będzie wtedy obfitą rzeką zaspokajającą
potrzeby wszystkich. Jak więc zobaczyliśmy, celem powrotu Pana jest wywyższenie
i uwielbienie swej Oblubienicy – wybranego kościoła – aby z nim i przez niego
„błogosławić wszystkie narody świata.”
W.T. R-0531a-1883r