<< Wstecz |
Wybrano: R-1586 a, z 1893 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Chrześcijańskie życie
Lekcja z Listu
Apostoła Pawła do (Rzym. 12:1-15).
„Nie daj się zwyciężyć złemu, ale
złe dobrem zwyciężaj.” — (Rzym. 12:21).
Opisawszy w poprzednich rozdziałach
ogrom Boskiej mądrości i łaski okazanej w chwalebnym planie wieków i wykazawszy
jego silną podstawę i ostateczny cel, Apostoł następnie (w rozdziałach Rzym.
12-15) wywodzi niektóre praktyczne lekcje i zachęca domowników wiary do oceny i
przyjęcia tych łask Bożych przez Chrystusa, aby mogli okazać się wiernymi i
godnymi synami i dziedzicami Bożymi.
Na wstępie naszej lekcji wyrażona
jest prośba do tych, co zostali usprawiedliwieni przez wiarę w Chrystusa jako
ich Odkupiciela i przez to stali się braćmi, domownikami wiary, aby postąpili
dalej na wyższy stopień łaski, jako synowie Boży na poziomie duchowym, aby
mogli stać się współdziedzicami z Jego Synem i uczestnikami z Nim w Boskiej
naturze (2 Piotra 1:4). Pokazanym jest, że droga do tego chwalebnego stanowiska
jest drogą ofiary — „abyście
stawiali ciała wasze ofiarą żywą”-(Rzym. 12:1). Uczynić to, jest tym samym,
co uczynił Pan nasz Jezus Chrystus, który powiedział, że nie przyszedł, aby
czynić wolę Swoją, ale wolę Tego, który Go posłał. Jest to zignorowaniem woli
cielesnej z jej ambicjami, nadziejami i celami, bez względu jak właściwe one
mogą być same w sobie, aby odtąd swoje energie, czas i talenty, czy jest ich
dużo czy mało, zużywać na sprawy Mistrza, tak abyśmy mogli wraz z Nim
powiedzieć: „Mójci jest pokarm,
abym czynił wolę Tego, który mię posłał i dokonał sprawy Jego”- (Jan 4:34).
Poświęcenie to jest aż do śmierci; gdy droga się skończy, nagroda jest pewna.
Ofiara taka, złożona przez
usprawiedliwionego z wiary, uznana jest przez Boga za „świętą,” ponieważ zasługa
Odkupiciela jest nam przypisana przez wiarę; i na tej podstawie ona jest
przyjemna Bogu, jest rozumną służbą i byłaby taką chociażby za to nie była
obiecana żadna nagroda.
„A nie przypodobywajcie się temu
światu (nie wzorujcie się według
światowych pojęć, nadziei i dążeń), ale
się przemieńcie, przez odnowienie umysłu waszego (przez przyjęcie umysłu
Chrystusowego — przez usiłowanie, aby myśleć tak jak On myślał i czynić to, co
On czynił, albo, co mniemamy, że czyniłby w naszych okolicznościach), na to abyście doświadczyli, która jest
wola Boża dobra, przyjemna i doskonała” - (Rzym. 12:2) - bo tylko przez
dojście do takiej postawy umysłu, możemy rozeznawać Boską wolę. Jakakolwiek
inna postawa, podlega mniej lub więcej przesądom i utrudnia rozeznawanie woli
Bożej.
ZACHĘTA DO SKROMNOŚCI
Przez daną mu łaskę, Św. Paweł
przewidział, że jedną z największych pokus pomiędzy chrześcijanami będzie
ambicja, aby być wielkim i wysoko cenionym, jeśli już nie w świecie to
przynajmniej pomiędzy wierzącymi. Stąd ta pokusa, aby mówić lub czynić coś
wielkiego, coś takiego, co by zwracało na niego uwagę, zamiast pełnić zwykłe
sprawy i czynności wchodzące w zakres ogólnej służby Bogu, Prawdzie i braciom.
To też Apostoł radzi każdemu, aby rozumieć o sobie i o swoich talentach
trzeźwo, nie przeceniając ani też niedoceniając ich, ale aby robić z nich jak
najlepszy użytek, służąc rozumnie i wiernie.
W wierszach (Rzym. 12:4-5) mieści
się zapewnienie ważnego i zaszczytnego miejsca dla każdego członka w ciele
Chrystusowym, chociaż nie wszyscy jednaki urząd sprawują. Wszyscy jednak są
użyteczni i potrzebni jedni drugim i każdy powinien starać się rozeznać swoje
miejsce i wykonywać swój dział, ku ogólnemu zbudowaniu ciała.
Następnie Apostoł zaleca wierność w
używaniu talentów, zgodnie ze skromną i słuszną oceną tychże. Z napomnienia
jego wynika, że kto nie ma talentu do przemawiania publicznie, czyli do
nauczania, nie powinien tracić swego czasu i energii na nieudolne używanie
talentu, jakiego nie posiada, ale raczej upatrując, do czego nadaje się
najlepiej, powinien w tym zakresie służyć jak najwierniej i jak najskuteczniej.
„Mając tedy różne dary”- (Rzym.
12:6) (talenty, zdolności itp.), używajmy ich pilnie, cierpliwie, skromnie i
ochotnie, zadowoleni choćby i z najskromniejszej oceny przez drugich, tak, aby
talenty nasze przysparzały czci naszemu Panu.
ZACHĘTA DO PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI
BRATNIEJ
„Miłość niech będzie nieobłudna” (Rzym. 12:9) — szczera; a także
niech zawsze będzie czysta — nie chorobliwie sentymentalna, która by zapominała
albo ignorowała właściwe więzy i ograniczenia pomiędzy
braćmi i siostrami w Chrystusie, które nawet przez światowych są uznawane, a
tym więcej powinny być utwierdzone i obserwowane pomiędzy świętymi.
Czysta miłość Chrystusowa w sercu,
nie zna nikogo według ciała i nie pokłada ufności w ciele; ona rozumie
odziedziczone skłonności starej natury, trzyma swoje ciało pod kontrolą nowej
natury. Toteż jej usposobienie
jest wyraźnym przeciwieństwem do niewłaściwej poufałości; jest to miłość
poważna, przystojna, czysta i zawsze zachowuje właściwą rezerwę wobec
przeciwnej płci; rezerwę, jaką nawet świat uznaje, a tym więcej powinna być
przestrzegana pomiędzy wiernymi.
Manifestacje miłości pomiędzy
świętymi powinny raczej wzorować się według dorady zawartej w wierszu 10 — „uczciwością jedni drugich
uprzedzajcie,”- (Rzym. 12:10) uczciwością
i grzecznością, która by najzupełniej odpowiadała najdelikatniejszej
skromności. W takiej postawie umysłu i serca, siostry będą wolały darzyć
zaufaniem i zażyłością swoich mężów i siostry, a bracia swoje żony i
współbraci; aby tym sposobem nie przynosić ujmy sprawie Chrystusowej.
Usposobienie czystej miłości
pomiędzy świętymi, Apostoł określa także w swoim liście do Tymoteusza (1 Tym.
5:1-3), gdzie czytamy: „Starszemu
nie łaj (miej poważanie dla jego wieku), ale jako ojca napominaj (o ile w
czym zbłądził) ; młodszych zaś,
jako braci; starsze niewiasty, jako matki, młodsze, jako siostry, ze wszelaką
czystością (bez jakiejkolwiek nieodpowiedniej poufałości). Wdowy miej w uczciwości, które
prawdziwie są wdowami” - które ufają w Bogu i których postępowanie jest godne
uznania.
„Unikajcie złego, a co jest dobrego
tego się trzymajcie;” „ Od wszelakiego podobieństwa (pozoru) złego się wstrzymywajcie;” a „dobro wasze niech nie będzie
bluźnione” (niech nie podchodzi pod coś takiego, co inni mogliby źle
rozumieć i źle o tym mówić), z powodu waszej nieoględności lub niemądrego
postępowania. A w końcu: „cokolwiek
jest prawdziwego, cokolwiek poczciwego, sprawiedliwego, czystego, przyjemnego,
chwalebnego i cnotliwego, o tym przemyślajcie” i odpowiednio do tego
postępujcie. — (1 Tes. 5:21-22; Rzym. 14:16; Filip. 4:8).
Wiersze (Rzym. 12:11-15) naszej
lekcji, nie potrzebują komentarzy, lecz zasługują, aby były uważnie
zaobserwowane przez wszystkich, którzy starają się rozwinąć w sobie
podobieństwo obrazu Chrystusowego.
Straż 1959 str. 190-191
W.T. R-1586 a -1893 r.