Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: NN-1 ,   z 0 roku.
Zmień język na

List misjonarza z Chin

Mój Drogi Panie Russell. Minęło już kilka lat od pozornie przypadkowej rozmowy, podczas której moja dobra znajoma, pani Downing (także misjonarz, a od kilku lat czytelniczka Strażnicy i Wykładów Pisma świętego), wręczyła mi pewną ilość egzemplarzy Strażnicy. Powyżej powiedziałem „przypadkowej rozmowy”. Teraz chcę skorygować siebie i powiedzieć opatrznościowej, ponieważ bardzo mocno wierzę, że była taką. Od tego dnia aż do dzisiejszego, byłem nie tylko jak to periodyki nazywają, „stałym czytelnikiem, płomiennym wielbicielem”, ale kimś, kto był prawdziwie błogosławiony, pocieszony, oświecony przez pozornie zupełnie nowe (lecz w rzeczywistości stare i prawdziwe) nieustraszone i pełne godności (jednak pokorne i Chrystusowe), bezspornie ortodoksyjne (dotąd uważane za innowiercze) wyjaśnienia Bożej Prawdy, którą Pan i Pańscy pomocnicy byliście uprzywilejowani opublikować, a ja razem z wieloma innymi byłem uprzywilejowany czytać w miesięcznych artykułach.

Jeśli jednak tyle można powiedzieć o jej seryjnych wydawnictwach, to cóż ja mam powiedzieć teraz, kiedy znaleźliśmy się w korzystniejszej sytuacji, w związku z otrzymaniem dwóch tomów Wykładów Pisma świętego w ich ścisłym, metodycznym, rozdział po rozdziale rozwijającym się obrazem boskich tajemnic danych Kościołowi dla podjęcia tylko trudu czytania ich, w miarę jak one są udzielane przez ofiarujący Kościół i miłującego Boga. Naprawdę wydaje się, że pozostało jeszcze tylko kilka stopni do osiągnięcia szczytu Strażnicy i ujarzmienia rozpościerającej się przed naszymi zdumionymi oczami, we wspaniale rozchodzących się panoramicznie falach, wszelkiej chwały dnia boskiego objawienia; wypełnienia odnoszące się do żniwa ziemi wszystkich zdumiewających obietnic, jak: zstąpienie ukoronowanego Żniwiarza, policzenia klejnotów, przesiewanie Kościoła, związanie szatana, rozliczenie się Jehowy ze światem, ustanie niepokoju na ziemi, otwarcie Gościńca Świętobliwości, zarysowanie się przyszłego świetlanego wieku aż do wieku doskonałości i chwały, gdy Bóg będzie wszystkim i we wszystkich.

Czyż nie jest wspaniałą możliwością zaobserwowanie sposobów i środków, które Bóg przez swego ducha zaangażował (szczególnie podczas ostatnich dwudziestu lat) do przyprowadzenia pewnej liczby swego ludu do jaśniejszego zrozumienia Prawd biblijnych, oczyszczając Słowo od naleciałości z błędów poprzednich wieków, przedstawiając do sprawdzenia nowe i stare rzeczy, argumentując i łącząc ściśle z sobą różne Jego księgi tak, iż można zauważyć, że ani jedna z nich w żadnym przypadku nie może występować samodzielnie i powodując, aby Pismo święte jaśniało w całej, niezaciemnionej chwale jako jedno wielkie, chwalebne, samowystarczalne, doskonałe Słowo Boga do naszego upadłego, lecz przez Chrystusa odkupionego świata. Jak prawdziwie, my czuwający, możemy widzieć nie tylko obietnicę poranka, która zadowalała Kościół przez osiemnaście minionych wlokących się stuleci, lecz także aktualny wschód słońca; nie tylko wcześniejszy blask lecz aktualne ciało świecące wielkim, własnym światłem i to nie na poziomie horyzontu - lub tuż ponad, albo poza - lecz znacznie ponad nim.

Być może, że na równinie, przed wschodem słońca, można widzieć tylko światło, lecz wejdźmy na drabinę, wieżę, użyjmy teleskopu, wtedy ustalmy położenie i zobaczymy, czy nim nie jest samo słońce jako takie. Następnie, będąc o tym przekonani, idźmy tam gdzie skupiają się jego promienie, podnieśmy Biblię do ich światła i zobaczmy jak one powodują świecenie każdej strony boskim blaskiem Prawdy; jak jej podstawowe doktryny połyskują, by świadczyć pokornym o wspaniałości dotychczas ukrytych celów Boga, odsłaniając jakoby duch nieskończonej miłości, tak w sposób objawiający te tajemnice, które pragnęli poznać aniołowie, ale nie mogli.

Świat może jeszcze trwać w ciemnościach i prawdopodobnie pozostanie tak długo, aż wyraźniejsze objawienie Jego mocy ujawni fakt Jego obecności; a co te prawdy mówią Kościołowi, tym prawdziwie czuwającym, tym, którzy patrzą na Jego obecność dokonaną w sposób przez Niego przepowiedziany? Jakie jest znaczenie tych nadnaturalnych płonących, tych promiennych, proroczych Prawd na temat kilku końcowych dni Żniwa ziemi, tej intensyfikacji światła, wzrostu wiedzy, płomiennej tęsknoty duszy, rozrywania związków wyznaniowych, tych duchowych różnic? Proszę Pana, mnie jedno słowo „parousii” wyjaśnia wszystko. Chrystus jest obecny. Król chwały test tutaj. Czas się wypełnił, boski Jezus, Pomazaniec Boga, wywyższony Oblubieniec jest wśród nas przygotowując wstępne swoje ziemskie panowanie. Według wszelkiego prawdopodobieństwa pierwsze zmartwychwstanie świętych, którzy zasnęli, jest faktem dokonanym i w pewnej doniosłej mierze skutkiem ich słodkich wpływów. Może być to impuls, jakiego doznajemy. Jest to ta zniewalająca, duchowa; potężna moc, jaką odczuwamy i która wiedzie nas jakoby do szukania Chrystusa i tęsknoty za Nim, a także może być wynikiem ich wcześniejszych wysiłków podejmowanych w interesie ich boskiego Zbawiciela.

Wkrótce święci otrzymają na swoich czołach znak swego Króla; wkrótce wszystkie klejnoty będą policzone, ostatnie poświęcone życie zostanie ofiarowane, zwycięstwo wszystkich świętych jawnie potwierdzone, momentalna zmiana z ludzkiego życia do boskiej chwały dokonana. Wówczas cały Kościół z Chrystusem jako swoją Głową, będzie objawiony w mocy, królestwo będzie dane Temu, który ma do niego prawo a Mocarz ustawi swoje zastępy do walki. Krótki, lecz ostry, bezpośredni, lecz skuteczny konflikt z siłami ciemności będzie miał wtedy miejsce. A wówczas, o szczęśliwa chwilo, ustrój społeczny upadłej ludzkości ustąpi na ziemi boskiemu. O błogosławiona nadziejo, o chwalebne spełnienie, o szczęśliwy dniu, o radosne niebiosa, o szczęśliwa ziemio, o nieskończony Synu Boga, o godny wywyższony Zbawco! Ten, co odczuwa nieco z tych mocy nadchodzącego świata nie będzie wciąż powtarzał słów zamykających księgę Boga: - I owszem przyjdź Panie Jezusie!

Bardzo przepraszam Drogi Panie, jeśli z uwagi na Pana cenny czas, w nadmiarze moich podziękowań, naprzykrzałem się za bardzo. Nie zamierzałem tego uczynić, lecz kiedy zacząłem pisać, temat okazał się obszerny, a Ja pragnąłem wyrazić uznanie i wdzięczność mojemu Niebiańskiemu Ojcu oraz Panu. Ściśle rzecz biorąc, jestem wyznawcą wielkiej Prawdy, którą Pan głosi, to jest, że żyjemy w czasie żniwa świata. Dzięki łasce Boga jestem stróżem i dlatego mogę dostrzec brzask i co jest jeszcze cenniejsze, odczuwam go i nie waham się powiedzieć, że ja wiem, iż to jest prawdą. Czyż więc nie mogę być głęboko zainteresowany wszystkimi zagadnieniami (a jest ich wiele) jaśniejącymi wokoło Brzasku Tysiąclecia?

Moim skromnym zdaniem Pańskie dzieła, tomy Wykładów Pisma świętego i czasopismo Strażnica, dostarczają najlepszych, z jakimi dotąd zetknąłem się, komentarzy i pomocy dotyczących zrozumienia Pisma świętego i proroctw odnoszących się do drugiego przyjścia naszego Pana. Czytuję je niejednokrotnie ze stale wzrastającą przyjemnością, a to, co piszę, w pewnym sensie jest po prostu ucieleśnieniem w słowach zobowiązania, które od dłuższego czasu skłaniało mnie do wyrażenia uznania i podziękowania Panu jako ludzkiemu narzędziu za dobro, jakiego doznałem z nich. Dlatego też ufam, że chociaż jestem Panu zupełnie nieznany, to przyjmie Pan mój list jako pochodzący z wdzięcznego serca od kogoś, kto nie tylko czuje, lecz także pragnie wyrazić swoje zobowiązanie za każda, pomoc i oświecenie otrzymane i przyswojone w przedmiocie, który jest dla niego pierwszym ze wszystkich, tj. przyjście lub rzeczywista obecność naszego boskiego Pana i Zbawiciela.

Pozostaję Drogi Panie, Twoim w miłości Chrystusa.

W.R. Fuller

List Misjonarza W. R. Fullera z Chin do Pastora Russella

Brak danych na temat źródła

Świt 03/1980 str. 26-30   NN -1

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016