Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: T-11 ,   z 1881 roku.
Zmień język na

Rozdział I- Przybytek obrazowy

Obóz – Dziedziniec – Przybytek – Ołtarz miedziany – Umywalnia – Stół chlebów pokładnych – Świecznik – Ołtarz złoty – Ubłagalnia i Arka – Brama – Pierwsza zasłona – Druga zasłona – Ich znaczenie i pozafigura.

Przybytek, który Bóg polecił Izraelitom zbudować na pustyni synajskiej i w powiązaniu z którym ustanowiono wszystkie służby religijne i ceremonie, był, jak zapewnia nas apostoł Paweł, cieniem przyszłych dóbr (Hebr. 8:5; 10:1; Kol. 2:17). W rzeczywistości cały naród izraelski, tak samo jak jego prawo i ceremonie religijne, był typem. Jeżeli jest to prawdą, to nasze zrozumienie dzieła i planu zbawienia, zarówno jeżeli chodzi o teraźniejszy, jak i przyszły jego rozwój, na pewno rozjaśni się przez uważne studiowanie tych “cieni”, które Izraelici, ku naszemu pouczeniu, mieli powtarzać rok po roku aż do momentu, kiedy wiek Ewangelii ukazał ich pozafigury – rzeczywistość (1 Piotra 1:11; Hebr. 10:1-3).

Celem badania tego zagadnienia nie jest jedynie zdobycie wiedzy historycznej o żydowskich zwyczajach, ceremoniach i <str. 12> nabożeństwach, lecz otrzymanie zbudowania ze zrozumienia istoty przedmiotu poprzez rozważanie jego cienia – tak jak było to zaplanowane przez Boga.

Aby przywiązywać należytą wagę i znaczenie do “cienia”, musimy zdać sobie sprawę, jak starannie Bóg kierował i zarządzał wszystkimi jego szczegółami. Najpierw zaprowadził Mojżesza na górę i wyjaśnił mu, w jaki sposób miały być sporządzone wszystkie przedmioty; potem zobowiązał go, aby zwracał baczną uwagę na każdy szczegół: “Patrzajże, abyś uczynił wszystko według podobieństwa tego, któreć ukazano na górze” (2 Moj. 25:40; Hebr. 8:5). Podobnie było ze wszystkimi szczegółami służby: każda jota i każda kreska musiały być w figurze dokładnie wypełnione, ponieważ były obrazem czegoś większego i ważniejszego w późniejszym czasie. Aby te wszystkie “cienie” były dokładnie wykonane i aby ludzie nie stali się niedbali, karą za jakiekolwiek przestępstwo była śmierć. (Zob. np. 2 Moj. 28:43; 4 Moj. 4:15,20; 17:13; 2 Sam. 6:6,7; 3 Moj. 10:1,2).

Świadomość Boskiej troski w przygotowaniu “cienia” nie tylko powinna przekonać nas o jego poprawności, że ani jedna jota i ani jedna kreska nie przeminie, ażby się to wszystko stało (Mat. 5:18), ale powinna także obudzić w nas zainteresowanie planem Bożym. Zainteresowanie to poprowadzi nas do dokładnego badania i uważnego szukania znaczenia tych “cieni”. I to właśnie, z obiecanym błogosławieństwem Bożym, mamy zamiar teraz uczynić. Jesteśmy pewni, że wśród prawdziwie poświęconych Bogu – wśród Jego dzieci spłodzonych z Ducha – “kto szuka, ten znajdzie; kto kołacze, będzie mu otworzone”.

Budowa Przybytku

Wskazówki dane Mojżeszowi odnośnie budowy Przybytku znajdujemy w 2 Księdze Mojżeszowej, w rozdziałach 2527, zaś wykonanie pracy zostało opisane w rozdziałach 3540 tej samej księgi. Krótko mówiąc, Przybytek był budynkiem <str. 13> skonstruowanym z szeregu desek z drzewa sytym (akacja), powleczonych czy też wyłożonych złotem, umocowanych w podstawkach ze srebra i silnie wzmocnionych listwami z tego samego drewna, także powleczonymi złotem.

Konstrukcja ta miała 15 stóp (4,5 m) szerokości, 15 stóp wysokości i 45 stóp (13,7 m) długości. Była otwarta z przodu, czyli od strony wschodniej. Okrycie stanowił biały bisior, na którym wyhaftowano postacie Cherubinów w kolorach niebieskim, fioletowym i szkarłatnym. Otwarty przód budynku był zasłonięty zasłoną z materiału podobnego do okrycia. Zasłonę tę nazywano “drzwiami” lub pierwszą zasłoną. Jeszcze jedna tkanina tego samego rodzaju, podobnie haftowana w postacie Cherubinów i nazywana “drugą zasłoną”, była zawieszona w ten sposób, że dzieliła Przybytek na dwa pomieszczenia. Pierwsze z nich było większe; miało 15 stóp szerokości i 30 stóp (9 m) długości. Nazywano je Świątnicą Świętą*. Drugie, tylne pomieszczenie, było nazywane “Świątnicą Najświętszą”. Te dwa pomieszczenia stanowiły właściwy Przybytek. Nad nimi był wzniesiony namiot, pełniący funkcję ochronną. Składał się on z trzech warstw: tkaniny sporządzonej z koziej sierści, skór baranich farbowanych na czerwono i skór fok (mylnie przetłumaczonych jako skóry borsucze). <str. 14>

* Tłumaczenie angielskie często błędnie oddaje to słowo jako “Miejsce Święte”. W tych przypadkach słowo “miejsce” pisane jest kursywą, co oznacza, że zostało dodane przez tłumaczy, tak jak np. w 2 Mojż. 26:33 [w jęz. polskim słowo “świątnica” – przyp. tłum.]. Wprowadza to pewne zamieszanie, ponieważ to dziedziniec był nazywany właśnie “miejscem świętym”. Kiedy więc w Biblii angielskiej słowo miejsce w tym określeniu nie jest pisane kursywą, to zawsze chodzi o dziedziniec. (Por. 3 Moj. 14:13 oraz 6:26,27). W niektórych przypadkach “Świątnica” zwana jest “Namiotem Zgromadzenia”.

“Miejsce Najświętsze”, czyli “Świątnica” jest też czasem nazywana “Miejscem Świętym” (w jęz. angielskim słowo “miejsce” pisane kursywą. Zobacz: 3 Moj. 16:17,20,23. Mówiąc o tych pomieszczeniach, będziemy je nazywać kolejno “dziedzińcem”, “Świątnicą Świętą” i “Świątnicą Najświętszą”.

Brak zrozumienia istotnego znaczenia tych obrazów dla chrześcijan oraz potrzeby zachowania jednolitego przekładu ze strony tłumaczy 3 Księgi Mojżeszowej doprowadził do owej niespójności tłumaczeń, co przyczyniło się do pomieszania powyższych pojęć w umysłach czytelników.

Dziedziniec

Przybytek był otoczony dziedzińcem; stał w jego tylnej części. Dziedziniec ten, mający 75 stóp (22,8 m) szerokości i 150 stóp (45,7 m) długości, był otoczony ogrodzeniem z zasłon sporządzonych z bisioru, zawieszonych na srebrnych haczykach. Haczyki te znajdowały się na szczycie drewnianych słupów. Każdy z tych słupów miał 7,5 stopy (2,3 m) wysokości i był umocowany w ciężkiej miedzianej (a nie, jak błędnie przetłumaczono, mosiężnej) podstawce oraz wzmocniony, podobnie jak namiot okrywający Przybytek, sznurami i kołkami. Ten ogrodzony plac był święty, stąd jego nazwa – Miejsce Święte. Dziedziniec zwany był również sienią Przybytku. Jego wyjście, podobnie jak drzwi Przybytku, znajdowało się po stronie wschodniej. Była to tak zwana “brama”, czyli zasłona z białego płótna, przeplatanego kolorami: niebieskim, fioletowym i szkarłatnym.

Zauważmy, że trzy wejścia, tzn. brama na dziedziniec, drzwi do Świątnicy Świętej i zasłona przed Świątnicą Najświętszą były sporządzone z materiału tego samego rodzaju i koloru. Na zewnątrz Przybytku i jego dziedzińca, w odpowiedniej odległości ze wszystkich stron, znajdował się obóz narodu izraelskiego. <str. 15>

 

OŁTARZ MIEDZIANY

Sprzęty

Wyposażenie dziedzińca stanowiły tylko dwa przedmioty: ołtarz miedziany i umywalnia oraz należące do nich narzędzia.

Zaraz za bramą na wprost wejścia stał miedziany ołtarz. Był on zrobiony z drewna i powleczony miedzią. Każdy z jego boków miał 7,5 stopy (2,3 m) długości, zaś wysokość ołtarza wynosiła 4,5 stopy (1,4 m). Należały do niego różne narzędzia: węglarki (zwane kadzielnicami) do noszenia ognia na ołtarz kadzenia, miednice do zbierania krwi, widełki, łopatki itp.

 

UMYWALNIA

Pomiędzy ołtarzem miedzianym a drzwiami Przybytku znajdowała się umywalnia. Była ona zrobiona z polerowanej miedzi i służyła jako zbiornik na wodę. Obmywali się w niej kapłani przed wejściem do Przybytku.

Sprzęty Przybytku stanowiły: stół, świecznik i ołtarz kadzenia w Świątnicy Świętej oraz Skrzynia Świadectwa w Świątnicy Najświętszej. <str. 16>

 

STÓŁ CHLEBÓW POKŁADNYCH

Wewnątrz Przybytku, w pierwszym pomieszczeniu, czyli w Świątnicy Świętej, po stronie prawej (północnej) stał stół z chlebami pokładnymi – drewniany stół powleczony złotem. Na nim leżało w dwóch stosach 12 niekwaszonych chlebów. Na szczycie każdego stosu znajdowało się kadzidło (3 Mojż. 24:6-7). Ten chleb mogli jeść tylko kapłani; był on święty. Zmieniano go co siedem dni, w każdy sabat.

 

ZŁOTY ŚWIECZNIK

Naprzeciwko stołu z chlebami pokładnymi stał świecznik wykuty z czystego złota. Miał on siedem ramion, a na każdym z nich znajdowała się lampa. Było to jedyne światło w Świątnicy Świętej, ponieważ – jak wiemy – światło naturalne nie dochodziło przez ściany i zasłony, a okien nie było. Sam Najwyższy Kapłan zajmował się siedmioma lampami świecznika, przycinał je, <str. 17> napełniał olejem itd. Ofiarowywał przy tym kadzidło na złotym ołtarzu.

 

ZŁOTY OŁTARZ – OŁTARZ KADZENIA

Dalej, blisko zasłony, stał mały ołtarz z drewna powleczonego złotem. Nazywano go ołtarzem złotym lub ołtarzem kadzenia. Nie było na nim innego ognia oprócz tego, który przynosili kapłani w kadzielnicach; ustawiwszy je na szczycie złotego ołtarza, kruszyli na nie kadzidło. W ten sposób powstawał wonny dym, który wypełniając Świątnicę Świętą przedostawał się też za drugą zasłonę, do Świątnicy Najświętszej.

Za zasłoną, w Świątnicy Najświętszej, znajdował się tylko jeden sprzęt – Arka. Była to prostokątna skrzynia zrobiona z drewna i powleczona złotem. Miała ona wieko, czyli pokrywę z czystego złota, zwaną ubłagalnią. Na ubłagalni były dwa Cherubiny, wykute z jednej bryły złota. Wewnątrz Arki (pod ubłagalnią) umieszczone było złote wiadro z manną, laska Aarona, która zakwitła, i tablice z przykazaniami (Hebr. 9:4). Nad ubłagalnią, między Cherubinami, jaśniało nadprzyrodzone światło. Wyobrażało ono Boską obecność. Było to jedyne światło w Świątnicy Najświętszej.

 

ARKA PRZYMIERZA

Warto zauważyć, że wszystkie sprzęty wewnątrz Przybytku <str. 18> były zrobione ze złota lub powleczone złotem, podczas gdy na dziedzińcu wszystko było z miedzi. Do wykonania sprzętów zostało użyte drewno, aby – jak sądzimy – sprzęty były lżejsze i łatwiejsze do przenoszenia podczas wędrówki, niż gdyby w całości były wykonane z metalu. Sprzęty Świątyni odpowiadające tym przedmiotom były zrobione z samego metalu (1 Król. 7:47-50). Te dwa metale, złoto i miedź, jak uważamy, przedstawiają dwie różne natury: miedź wyobraża ludzką naturę w jej doskonałym stanie, mało mniejszym od aniołów, zaś złoto – naturę Boską, daleko wyższą od natury aniołów, zwierzchności i mocy. Jak złoto i miedź są podobne w wyglądzie, ale różne co do jakości, tak natura ludzka jest obrazem i podobieństwem natury boskiej, przystosowanym do warunków ziemskich. Zauważmy, że

obóz, dziedziniec i Przybytek

wyraźnie w ten sposób oddzielały i wyróżniały trzy główne części, przedstawiające trzy klasy błogosławione przez pojednanie. Dwie części Przybytku wyobrażają dwa stany jednej z tych klas.

Obóz obrazował grzeszny stan świata, wymagającego pojednania i pragnącego tego pojednania oraz związanych z nim błogosławieństw, choć te westchnienia i błagania rodzaju ludzkiego nie są dlań w pełni zrozumiałe. W figurze obozem był cały naród izraelski, oddzielony od świętych rzeczy zasłoną z białego bisioru. Dla przebywających wewnątrz zasłona ta była ścianą wiary, zaś dla pozostających na zewnątrz – murem niewiary, który uniemożliwiał im zobaczenie i dotarcie do świętych przedmiotów wewnątrz. Na dziedziniec, czyli miejsce święte, prowadziła tylko jedna brama. Oznacza to, że istnieje tylko jeden sposób, w jaki można dostać się do Boga – jedna Brama – Jezus. “Jamci jest ta droga; żaden nie przychodzi do Ojca, tylko przez mię”; “Jamci jest drzwiami” (Jan 14:6; 10:9). <str. 19>

Dziedziniec przedstawiał stan usprawiedliwienia, który można osiągnąć przez wiarę w Chrystusa będącego Bramą. Na dziedziniec mogli wchodzić tylko Lewici w Dniu Pojednania (wyobrażający usprawiedliwionych wierzących). Mieli oni dostęp do ołtarza miedzianego i umywalni, ale będąc jedynie Lewitami (wierzącymi) nie mieli prawa wchodzić do Przybytku, ani nawet do niego zaglądać (3 Mojż. 4:19-20). Na dziedzińcu wszystkie przedmioty były miedziane, co wskazywało, że dopuszczona do niego klasa składała się z usprawiedliwionych ludzi. Dziedziniec nie przedstawiał stanu klasy duchowej podczas wieku Ewangelii, chociaż kapłani również tam przebywali, gdy składali ofiary i obmywali się.

Dwie części budynku Przybytku wyobrażały dwa stany wszystkich, którzy podlegają przemianie natury z ludzkiej na duchową. Pierwsze pomieszczenie, Świątnica Święta, obrazuje stan wszystkich tych, którzy, (jako Lewici – usprawiedliwieni wierzący) wydali swoją ludzką naturę na śmierć, aby mogli stać się uczestnikami natury Boskiej (2 Piotra 1:4), po ich spłodzeniu z Ducha. Drugie pomieszczenie, Świątnica Najświętsza, przedstawia stan wiernych zwycięzców, którzy zdobędą Boską naturę. Ci, gdy śmierć zakończy ich poświęcenie, zostaną całkowicie przemienieni, narodzeni w pierwszym zmartwychwstaniu z śmierci do Boskiej natury i bytu. Żadna ludzka istota, nawet pełna wiary, nawet obmyta z wszystkich grzechów oraz w oczach Bożych usprawiedliwiona i poczytana za doskonałą, nie ma miejsca ani udziału w duchowych rzeczach, przedstawionych we wnętrzu Przybytku i Świątyni. Nie może nawet wejrzeć w duchowe sprawy w znaczeniu ich docenienia. Jednak podczas wieku Ewangelii takie istoty są powoływane, aby poświęciły swoją ludzką naturę na służbę Bogu, a w jej miejsce odziedziczyły naturę duchową – jako członkowie Ciała Chrystusowego. “Cielesny człowiek nie pojmuje tych rzeczy, które są Ducha Bożego; <str. 20> i nie może ich poznać, przeto, iż duchownie bywają rozsądzone” (1 Kor. 2:14).

Fakt, że wszystkie sprzęty w Przybytku były wykonane ze złota, symbolizującego Boską naturę, oznacza, że Przybytek przedstawiał stan tylko tych, którzy zostali powołani do Boskiej natury. Tylko ci z Lewitów, którzy byli poświęceni do składania ofiar (kapłani), mogli wchodzić do Przybytku; podobnie tylko ci z domowników wiary, którzy są poświęceni do ofiarowania się aż na śmierć, wstępują do Boskiego stanu, przedstawionego w Przybytku.

Na dziedziniec, czyli do usprawiedliwionego stanu ludzkiego, można wejść tylko przez wiarę. Aby osiągnąć zmianę natury i stać się Nowymi Stworzeniami, uczestnikami niebieskiego powołania i Boskiej natury, musimy nie tylko zachować usprawiedliwiającą wiarę, ale także uczynić coś więcej. Wejście do Świątnicy Świętej oznacza wobec tego nasze zupełne poświęcenie się na służbę Panu, spłodzenie z Ducha i początek biegu po nagrodę Boskiej natury. Warunki tego biegu to wypełnienie ślubów, ukrzyżowanie usprawiedliwionego ciała, stawianie naszej ludzkiej woli i ciała ofiarą żywą, zaprzestanie dążenia do ziemskich przyjemności, zaszczytów i pochwał, dla których mamy być umarłymi, a żyć dla rzeczy niebiańskich. Do tego stanu także wchodzimy przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa, który nie tylko otworzył dla nas bramę usprawiedliwienia przez wiarę w Jego krew, ale także otworzył drzwi (pierwszą zasłonę) do Przybytku, “nową drogę życia” – jako istoty duchowe – prowadzącą poprzez i poza wtórą zasłonę, przez ofiarowanie naszego usprawiedliwionego ciała.

W ten sposób dwa pomieszczenia Przybytku, Świątnica Święta i Świątnica Najświętsza, przedstawiały dwie fazy, czyli dwa etapy nowego życia tych, którzy są spłodzeni z Ducha Świętego.

Świątnica Święta wyobrażała obecny stan spłodzonych <str. 21> przez Boga słowem Prawdy (Jak. 1:18). Oni to, jako myślące w sposób niebiański Nowe Stworzenia, chociaż nadal w ciele, posiadają swoje prawdziwe (wewnętrzne) życie i chodzą z Bogiem za pierwszą zasłoną poświęcenia, nie dostrzegani przez rozum świata i niepoświęconych wierzących. Otoczeni są oni blaskiem złotego świecznika, podczas gdy inni znajdują się w “ciemnościach zewnętrznych”. Spożywają też specjalny pokarm duchowy, ukazany w niekwaszonym chlebie i ofiarują na złotym ołtarzu kadzidło, które jest przyjemne dzięki Jezusowi Chrystusowi.

Świątnica Najświętsza przedstawiała udoskonalony stan tych Nowych Stworzeń, które – wierne aż do śmierci – zdobyły wielką nagrodę wysokiego powołania przez udział w pierwszym zmartwychwstaniu (Obj. 20:6). Tam, za dwiema zasłonami – cielesnym umysłem i ziemskim ciałem – otrzymają chwalebne duchowe ciała i duchowe umysły. Będą podobni do swego Wodza i Poprzednika za zasłoną, który, wszedłszy tam jako nasz Odkupiciel, poświęcił dla nas “drogę nową i żywą” – nową drogę życia (Hebr. 10:20; 1 Jana 3:2).

Duchowo myślące istoty przebywające w Świątnicy Świętej mogą dzięki wierze zaglądać przez rozerwaną zasłonę do Świątnicy Najświętszej i widzieć przelotnie chwałę, cześć i nieśmiertelność poza ciałem. Nadzieja ta jest kotwicą duszy, pewną i niewzruszoną, “wchodzącą aż wewnątrz za zasłonę” (Hebr. 6:19; 10:20).

Widzimy więc, że usprawiedliwienie przez wiarę, nasz pierwszy krok do świętości, wprowadza nas w stan “pokoju z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Rzym. 5:1). Kiedy nasze grzechy zostają przebaczone, czyli uznane za przykryte sprawiedliwością Chrystusową, jesteśmy o krok bliżej Boga, ale nadal jesteśmy ludźmi – w stanie dziedzińca. Jeżeli chcemy osiągnąć nagrodę wysokiego powołania, które jest z Boga w Jezusie Chrystusie, oraz wejść przez <str. 22> Świątnicę Świętą do Świątnicy Najświętszej, musimy iść

śladami Jezusa,

naszego Wodza i Głowy – “Najwyższego kapłana wyznania naszego [tzn. Arcykapłana naszego porządku kapłaństwa], “królewskiego kapłaństwa” (Hebr. 3:1; 1 Piotra 2:9). Tak więc:

(1) Przez wiarę w ofiarę okupową Chrystusa, wyobrażoną w ołtarzu miedzianym, wchodzimy przez bramę na dziedziniec – zasłona niewiary i grzechu zostaje przekroczona. Ten krok nigdy nie był udziałem naszego Pana Jezusa Chrystusa, ponieważ nie pochodził On z rodu Adamowego, lecz był święty, niewinny, odłączony od grzeszników i nigdy nie znajdował się poza stanem dziedzińca.

(2) Zrzekając się naszej usprawiedliwionej, ludzkiej woli, ludzkich dążeń i nadziei, przechodzimy za pierwszą zasłonę, czyli zasłonę myślenia w sposób ludzki, uznając naszą ludzką wolę za umarłą. Odtąd nie polegamy już na niej, lecz tylko na woli Bożej. Jesteśmy teraz Nowymi Stworzeniami w Świątnicy Świętej – w pierwszym z okręgów niebieskich (Efez. 2:6, Diaglott). W sprawach duchowych – “głębokich rzeczach Bożych” – oświeca nas złoty świecznik (Słowo Boże). Każdego dnia jesteśmy posilani i wzmacniani Prawdą, przedstawioną w chlebach pokładnych, które mogli jeść tylko kapłani (Mat. 12:4). W ten sposób oświecani i wzmacniani powinniśmy codziennie składać nasze ofiary na złotym ołtarzu. Ofiary te, będące dla naszego Ojca miłą wonią, mogą być przez Niego przyjęte dzięki Jezusowi Chrystusowi. Por. 1 Piotra 2:5*.

* W wersecie tym słowo “duchownych” nie występuje w najstarszym manuskrypcie greckim – Kodeksie Synaickim i wyraźnie widać dlaczego. Ofiarowane są bowiem przez nas nie duchowe, ale ludzkie prawa, przywileje i życie.

W ten sposób wszyscy święci, wszyscy ofiarowani, znajdują się obecnie w niebiańskim, czyli świętym stanie – “siedząc <str. 23> [w odpocznieniu i społeczności] z Chrystusem na [pierwszych] niebiesiech” – ale nie weszli jeszcze do Świątnicy Najświętszej. Najpierw muszą przejść przez jeszcze jedną zasłonę. Podobnie, jak przejście przez poprzednią zasłonę przedstawiało śmierć ludzkiej woli, tak przejście przez wtórą zasłonę oznacza śmierć ludzkiego ciała. Oba rodzaje śmierci są niezbędne do ukończenia naszej ofiary. Tak cielesny umysł, jak i samo ciało muszą być opuszczone, zanim wejdziemy do Świątnicy Najświętszej – udoskonaleni jako uczestnicy Boskiej natury i jej duchowego stanu, ponieważ ciało i krew Królestwa Bożego odziedziczyć nie mogą (1 Kor. 15:20, por. Jan 3:5,8,13).

Pamiętając o powyższych trzech stanach przedstawianych przez te trzy miejsca: obóz, dziedziniec i Przybytek, w następnej części naszych rozważań zwrócimy szczególną uwagę na trzy klasy, znajdujące się w tych miejscach. Są to: niewierzący świat, usprawiedliwieni wierzący oraz święci, czyli ofiarowani wierzący, wyobrażani odpowiednio przez Izraelitów, Lewitów i kapłanów. <str. 24>

 

Przybytek

Ten dom niezwykły na pustkowiu stał,

Ścian śnieżną bielą otoczony wkrąg;

Ołtarzem w dzień był wśród pustyni skał,

Strażnikiem cichym, gdy zapadał zmrok.

Któż mieszkał pośród poświęconych ścian,

Przed świeckim, obcym okiem kryjąc się?

Kto odpowiadał, kiedy kapłan sam

Przynosił kozłów albo cielców krew?

Czy myślisz, że Wszechmocny, wielki Bóg

Nie do nas mówił w tamten ofiar czas?

Lub czy dla zbytku Pan nakazać mógł

Kadzidło, piękno szat i światła blask?

Zaprawdę, nie! Tkaniny zdobne w haft,

Piękne naczynia złoto, srebro, miedź,

Służba pełniona ściśle według praw

Przepowiadają przyszłych rzeczy treść.

Szczęśliwy człowiek, który sprawy zna,

O jakich niegdyś mówił obraz, cień;

Na złoty ołtarz złożył już swój dar,

Za drzwi Przybytku taki sługa wszedł.

Na ubłagalni widać czerwień krew,

Tę pieczęć pojednania Chrystus dał.

Z otwartych niebios dobry Ojciec śle

Życie, bogactwo łask, nadzieję chwał.

Cienie Przybytku str.11-24 – 1881 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016