<< Wstecz |
Wybrano: R-4831 a, z 1911 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Cierpiący sługa Jehowy
Iz. 52:13; Iz. 53:1-12
„Pan włożył nań nieprawość
wszystkich nas”.
W tym badaniu mamy Boski nakreślony
portret doświadczeń, które Bóg przeznaczył, że mają przyjść na tego, którego
obiecał, iż ostatecznie będzie wielkim chwalebnym Mesjaszem, który wywyższy
naród izraelski i przez niego zleje błogosławieństwa na wszystkie rodzaje
ziemi. Tak jest napisane, „I
błogosławione będą w nasieniu twojem wszystkie narody ziemi”(1 Moj. 22:18).
Wiele z tego proroctwa już wypełniło się, lecz nie wszystko - chwalebne zarysy
dalszego wypełniania będą przejawiać się, i są tuż przed nami, nawet we
drzwiach.
Te proroctwa były napisane prawie
siedem set lat przed erą chrześcijańską. One miały bardzo uderzające
wypełnienie w osobistych doświadczeniach Jezusa. Jednak nie zapomnijmy, że
garstka wiernych, „maluczkie stadko”,
naśladowcy Jezusa, postępowali jego śladami przez dziewiętnaście stuleci tego
wieku; postępowali za nim przez niesławę i dobrą sławę; cierpieli z nim, i
urągania tych, którzy jemu urągali przypadły na nich; i gdy nadejdzie godzina
chwalebnego objawienia, potęga królestwa, ci, z swoim Odkupicielem będą mieli
udział w jego królowaniu i chwale, i, jako jego małżonka, będą zwani imieniem
jego. „A toć jest imię, którem ją
nazowią: Pan sprawiedliwość nasza.” (Jer. 23:6; Jer. 33:16).
Kluczem do zrozumienia tej długiej
zwłoki w ustanowieniu królestwa Mesjasza jest fakt, że kościół jest istotnie
częścią jego, członkami jego ciała. Gdyby to nie było Boskim zamiarem by zebrać
małą część „wybranych” z
Izraela i ze wszystkich narodów by stali się małżonką Mesjasza, i uczestnikami
w jego królestwie, to nie byłoby potrzeby tak długiej zwłoki pomiędzy
cierpieniami Jezusa i wylaniem chwalebnych błogosławieństw, które jego śmierć
zapewnia.
Trzeba też pamiętać, że wybrany
kościół jest zupełnie odmienny od nominalnego kościoła, z jego różnymi
systemami. Prawdziwy kościół Boży składa się z niewielkiej liczby
świętobliwych, którzy mogą być znalezieni wewnątrz lub poza wszystkimi
denominacjami Chrześcijaństwa. „Zgromadźcie
mi świętych moich, którzy ze mną uczynili przymierze przy ofierze.” (Ps.
50:5) O tych Ap. Jan napisał, „Dlategoć
świat nie zna nas, iż onego nie zna”(1 Jana. 3:1). Lecz mamy zapewnienie – „Zna Pan, którzy są jego”(2 Tym.
2:19). Z ukompletowaniem wyboru i udoskonaleniem charakteru tego „maluczkiego stadka” - zakończą się
„utrapienia Chrystusowe”-
poczym chwała nastąpi, chwała Mesjanicznego królestwa.
STRESZCZENIE PROROCTWA
W pierwszych trzech wierszach naszej
lekcji, całe dzieło Mesjasza jest przedstawione, nie tylko w przygotowywaniu,
lecz także w jego objawieniu Królewskiej władzy. To stosuje się, specjalnie, do
Głowy, lecz również jest stosowane do członków jego ciała. Poprawne tłumaczenie
podaje: „On wyrósł przed nami jakby
drzewina i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał on wdzięku ani blasku aby
na niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty
przez ludzi, mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz
zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy go za nic.”
Są dwa powody, dlaczego świat i jego
wielcy będą zdumieni, gdy królestwo Tysiąclecia nagle ogarnie świat. Oni
słyszeli takie urojone i nierozsądne wypowiedzi tyczące się królestwa Mesjasza,
nawet od ludu Bożego, że będą zupełnie zaskoczeni, gdy ujrzą rzeczywistość.
Niektórzy powiedzieli im, że Mesjanistyczne panowanie było dokonane podczas
okresu ciemnych wieków w zatryumfowaniu kościoła Rzymskiego. Inni mówili, iż
panowanie Mesjasza jest obecnie w toku, i że różne królestwa ziemskie,
prowadzące wojnę i przygotowujące się do niej, są konarami królestwa Mesjasza.
Mimo to, inni twierdzili, iż to
królestwo powstanie drogą ewolucyjną przez moralne reformy. Gdy ono zostanie
wprowadzone po wielkiej socjalnej rewolucji, ono będzie o wiele więcej
majestatyczne i wspaniałe aniżeli cokolwiek o tym marzono, tak, że wszystkie
usta będą zatulone i, jak Pan przez Proroka oświadcza, że królestwo Mesjasza
będzie „i
przyjdą do Pożądanego od wszystkich narodów; i napełnię ten dom chwałą, mówi
Pan zastępów” (Agg. 2:6-8).
JAK WIDZIANY PRZEZ JEGO NAŚLADOWCÓW
Rozdział (Iz. 53:1-6) opisują
doświadczenia Jezusa patrząc na nie ze stanowiska ucznia Jego dni i dotąd.
Według danego polecenia oni opowiadali cudną powieść o miłości i ofierze
swojego Zbawiciela nawet na śmierć. Lecz jak mało słyszało, w prawdziwym
znaczeniu słyszenia; jak mało to oceniało; jak mało widziało w Jezusie Ramię
Jehowy, wyciągnięte w celu uwolnienia Adama i jego rodzaju od grzechu i
śmierci! Tylko garstka świętobliwych, rzeczywiście i prawdziwie wierzy w to
poselstwo, bo z pewnością każdy prawdziwie wierzący przyjąłby nie tylko
zaofiarowany udział w zasłudze Odkupiciela, lecz także zaofiarowane
uczestnictwo w jego cierpieniach, aby potem mogli uczestniczyć w jego chwale.
Czytamy: „Któż uwierzył kazaniu
naszemu, a ramię Pańskie komu objawione jest? Bo wyrósł jako latorostka przed
nim, a jako korzeń z ziemi suchej, nie mając kształtu ani piękności; i
widzieliśmy Go, ale nie było widzieć czemubyśmy Go żądać mieli. Najwzgardzeńszy
był i najpodlejszy z ludzi; Mąż boleści, a świadomy niemocy; i jako, zakrywający,
twarz swoję; najwzgardzeńszy mówię, skądeśmy go za
nic nie mieli. Zaiste, On niemocy nasze wziął na się, i boleści nasze
nosił, a myśmy mniemali, że jest zraniony,
ubity od Boga i utrapiony. Lecz on zraniony jest dla występków
naszych, starty jest dla nieprawości naszych; kaźń pokoju naszego jest na nim,
a sinością jego jesteśmy uzdrowieni. Wszyscyśmy jako owce zbłądzili,
każdy na drogę swą obróciliśmy się, a Pan włożył nań nieprawość wszystkich nas”(Iz.
53:1-6).
Nie rozumiejąc, że musi być ofiara
za grzech zanim mogłoby przyjść Boskie błogosławieństwo, Żydzi wyglądali za
wielkim wodzem, zwycięskim generałem, by wyzwolił ich spod rzymskiego jarzma.
Stąd ich zawód znajdując Jezusa skromnym nauczycielem, pełen łagodności i
współczucia, składającego swe życie za „owce.” Prawda, On posiadał
błogosławieństwo czystości i podobieństwa Bożego, lecz to nie było
błogosławieństwem ich marzeń i nadziei. Doświadczenia znoszone przez Jezusa
były mylnie zrozumiane przez wielu - mylnie zrozumiane nawet przez uczniów, z których
jeden powiedział, „Zmiłuj się sam
nad sobą, Panie! nie przyjdzie to na cię”(Mat. 16:22) - to ukrzyżowanie; i
gdy został ukrzyżowany, było to przyjęte przez wielu jako dowód Boskiej
niełaski, jako dowód, że Jehowa nie uznał tego sługi ani jego służby.
DOJRZALSZY POGLĄD
Wiersze (Iz. 53:7-9) określają
dojrzały pogląd uczniów Jezusowych gdy zaczęli uważniej zastanawiać się i
zupełniej zrozumie swojego Mistrza i jego dzieło. Tak jak z Głową, tak też z
wieloma członkami jego ciała, kościoła; dopiero po ich zgonie jest ich
prawdziwy duch zrozumiany i oceniony z Boskiego stanowiska. Czytamy: „Uciśniony
jest i utrapiony, a nie otworzył ust swoich; jako baranek na zabicie wiedziony
był, i jako owca przed tymi, którzy ją strzygą, oniemiał, i nie otworzył ust
swoich. Z więzienia i z sądu wyjęty jest; przetoż rodzaj jego któż wypowie?
Albowiem wycięty jest z ziemi żyjących, a zraniony dla przestępstwa ludu mojego. Który to lud podał niezbożnym grób jego, a bogatemu
śmierć jego, choć jednak nieprawości nie uczynił, ani zdrada znaleziona jest w
ustach jego”.
Jak mógł ktoś umierając jak Jezus,
bez naturalnego potomstwa i jako złoczyńca, spodziewać się kiedykolwiek stać
się tym wielkim Mesjaszem, o którym jest napisane, „nazwią imię jego: Dziwny, Radny, Bóg
mocny, Ojciec [czyli Dawca]wieczności,
Książę pokoju”(Iz. 9:6). Jak mógł ten ukrzyżowany Jezus dać życie
komukolwiek?
Pismo Św. objaśnia, że w Boskim
zarządzeniu On odkupił Adama i jego rodzaj potępiony z powodu upadku Adama.
Będąc wzbudzony z umarłych przez Ojca Niebiańskiego, Jehowę, Jezus jest teraz
uwielbionym, oczekującym jedynie ukompletowania kościoła, który jest jego
ciałem, by mógł objąć swoją wielką moc i panowanie, jako Mesjasz Izraela i
świata. Podczas tego panowania Mesjasza, sposobność będzie dana Adamowi i
wszystkiemu jego rodzajowi do powstania, czyli być podniesionymi ze stanu
grzechu i śmierci - wyżej, wyżej do zupełnej ludzkiej doskonałości i wiecznego
życia - do wszystkiego, co było stracone w Adamie, do wszystkiego, co było
odkupione przez krzyż. To jest objaśnione w następującym wierszu (Iz. 53:10): „ ujrzał nasienie swoje” - swoje
potomstwo; tylu ile z Adamowego potomstwa będą Jemu posłuszni On zaadoptuje
jako swoje dzieci, dając im życie wieczne na poziomie ludzkiej doskonałości.
PROROCZE OBJAŚNIENIE
Wiersze (Iz. 53:10-11) dają
następujące prorocze objaśnienie doświadczeń Jezusa: „Takci
się Panu upodobało zetrzeć go, i niemocą utrapić, aby położywszy ofiarą za
grzech duszę swą, ujrzał nasienie swoje, przedłużył dni swoich; a to, co się
podoba Panu, przez rękę jego aby się szczęśliwie wykonało. Z pracy duszy swej
ujrzy owoc, którym nasycon będzie. Znajomością swoją wielu usprawiedliwi
sprawiedliwy sługa mój; bo nieprawości ich on sam poniesie.”
WYWYŻSZENIE ODKUPICIELA
Ostatni wiersz naszego badania wskazuje,
że wywyższenie Jezusa w jego zmartwychwstaniu, wysoko ponad aniołów, księstwa i
mocarstwa i ponad wszelkie imię, jakie jest mianowane, było jako nagroda za
jego wierność w czynieniu woli Ojca, według jego przymierza ofiary. Jehowa
również mówi nam, że tą wielką nagrodą Jezus będzie dzielił się z swoim
kościołem, swoją małżonką, „z
mocarzami, zwycięzcami.” Na ostatek, Prorok streszcza dzieło Mistrza
względem obecnego wieku: „Przetoż mu dam dział dla wielu, aby się dzielił
korzyścią z mocarzami, ponieważ wylał na śmierć duszę swoję, a z przestępcami
policzon będąc, on sam grzech wielu odniósł, i za przestępców się modlił”(Iz. 53:12).
Straż 02/1973 str. 24-26 W.T. R-4831 a -1911 r.