Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-4900 a,   z 1911 roku.
Zmień język na

Co Kościół ofiarowuje

Słowo „ofiarowanie” jest w Piśmie Świętym używane w podwójnym znaczeniu: -pierwsze, w znaczeniu poświęcenia, podporządkowania swej woli pod wolę Bożą, aby Jego wola była pełniona w nas; drugie, na określenie dzieła naszego wielkiego Arcykapłana, któremu oddajemy się i który to nasze poświęcenie czyni przyjemnym Bogu. Początkowo poświęcamy to, co posiadamy - obecne ziemskie prawa, przywileje i sposobności; ponieważ te są naszymi posiadłościami. Ponadto jednak poświęcamy coś, wyrzekamy się czegoś, wiarą. Wiarą uznajemy, że Bóg uczynił zarządzenie, aby w Tysiącleciu ludzkość dostąpiła przywilejów restytucji, naprawienia wszystkiego i doprowadzenia do pierwotnej doskonałości; i wiarą oddajemy, zrzekamy się tych przywilejów restytucyjnych. Tak, więc całością naszej ofiary, naszego poświęcenia się, jest oddanie tego, co posiadamy; a drugie oddanie, wyrzeczenie się tego wszystkiego, co otrzymaliśmy wiarą w wielki Boski plan.

Zupełne zrozumienie przyszłych błogosławieństw restytucyjnych nie jest jednak konieczne do ofiarowania tychże i do stawienia samego siebie żywą ofiarą Bogu, jak to zachęca Apostoł (Rzym. 12:1). Pewna znajomość o restytucyjnych błogosławieństwach jest złączona z zupełną znajomością o okupie. Chociaż wiemy, że wierni w przeszłości nie mieli dokładnej znajomości o tych rzeczach, to jednak, gdy oni poświęcali się Bogu, oddawali Jemu wszystko, co posiadali, włączone w to były także błogosławieństwa restytucyjne. Zatem, chociaż święci żyjący przed okresem żniwa nie mieli znajomości o restytucji to jednak składali ofiary przyjemne Bogu, z powodu ich wiary w Odkupiciela.

Słowa złożyć, ofiarować, poświęcić itp. używane są czasami w różnych znaczeniach. Na przykład, gdy czytamy, że najwyższy kapłan składał ofiary, a także, że my stawiamy swe ciała ofiarą żywą, to w wyrażeniach tych dostrzegamy pewną różnicę; i co do naszej ofiary, słowo poświęcenie wyraża ową myśl bardziej zrozumiale. Poświęcenie samego siebie Bogu, jest stawieniem swego ciała ofiarą. Więcej ponadto uczynić nie możemy.

W figurze było to pokazane w przyprowadzeniu dwóch kozłów do drzwi namiotu zgromadzenia i w przywiązaniu ich tamże. W takim znaczeniu my ofiarujemy, czyli oddajemy, poświęcamy naszą wolę i nasze prawa do wszystkiego. Ojciec Niebieski wszakże nie przyjmuje tej ofiary bezpośrednio od nas - czyni to jedynie przez Odkupiciela. Jako nasz Orędownik, Jezus stoi gotowym przypisać Swoją zasługę naszej ofierze i jako przedstawiciel Boży, i Najwyższy Kapłan, ofiarowuje nas. My już stawiliśmy samych siebie i ofiara ta była zupełna, gdy Najwyższy Kapłan ją przyjął i rozpoczął zabijanie pozaobrazowego kozła. Jest to wszakże dzieło stopniowe. W figurze, życie kozła było przyjęte w momencie, gdy nóż kapłana zabił kozła, lecz ofiara nie była w rzeczywistości skończona prędzej aż krew kozła wniesiona została do świątnicy najświętszej. Podobnie sprawa ma się w pozafigurze.

DZIEŁO NASZE NIE ZOSTAŁO DOPEŁNIONE PRZY POŚWIĘCENIU

To dzieło ofiarowywania Kościoła nasz Pan dokonywał różnymi sposobami przez cały Wiek Ewangelii. Po otrzymaniu spłodzenia z Ducha Świętego staliśmy się Nowymi Stworzeniami. Od tego czasu nasze istotne umieranie, wszelkie cierpienia na tej „wąskiej drodze” i nasze ustawiczne poddawanie się pod Boskie kierownictwo — wszystko to było i jest częścią tej ofiary. Gdy ofiarowaliśmy naszą wolę, nie powinniśmy myśleć: „Ja już zrobiłem swoją część, reszty niech dokona Najwyższy Kapłan!” To nie byłoby myślą właściwą. W każdej chwili możemy powstrzymać naszą wolę i zaprzestać naszego stawiania ciała w ofierze. W każdej chwili możemy sfolgować i powiedzieć: „Ja sobie nieco ulżę!” Lecz nie powinniśmy tego czynić, ale trwać w dopełnianiu ucisków Chrystusowych.

Ofiara nie jest dopełniona w chwili naszego poświęcenia. Tam tylko wyrzekliśmy się wszelkich naszych ziemskich praw i korzyści. Potrzeba nam dużo łaski Bożej, aby stać się umarłym dla świata a żywym Bogu. To, co Apostoł starał się wyrazić, gdy powiedział, że ciała bydląt, których krew wnoszona była przez najwyższego kapłana do świątnicy najświętszej, aby dokonać pojednania za grzechy, palone były za obozem (Żyd. 13:1). W pewnym znaczeniu tego słowa, ów „kozioł” jest umarłym. Nasze doświadczenia, istotne cierpienia, wychodzenie za obóz, wszystko to spotyka nas w czasie, gdy według ciała uznani jesteśmy za umarłych.

Straż 05/1961 str. 75,    W.T. R-4900 a -1911 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016