<< Wstecz |
Wybrano: R-5158 a, z 1913 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Jak się wyrabia charakter.
Nasza
wola objawia się w naszym wyborze, lecz wybór nasz zależy
przeważnie od wrażeń i naszego osądu lub błędnego osądu
rzeczy, jakie nas otaczają. Jak niekiedy dziecko chwyta za ostre
narzędzie lub za ogień, którym mogłoby się okaleczyć lub
sparzyć, tak niekiedy i nasza wola chwyta rzeczy, które nie są dla
nas dobre. Dlatego od tego czasu, gdy po raz pierwszy usłyszeliśmy
głos Boży, następuje stopniowe kształtowanie naszej woli.
Wszyscy mylą się co do swoich wyborów, w swoich poglądach na
różne sprawy, a także w sposobie myślenia.
Nasz
duch zdrowego rozsądku wzrasta wraz ze znajomością Boskiego Planu
i charakteru naszego Pana. Gdy zastanawiamy się nad Jego
doskonałością, gdy był jako Logos i jako człowiek Jezus
Chrystus, wówczas jesteśmy w stanie uświadomić sobie naszą
własną niedoskonałość i odtąd staramy się usuwać te rzeczy,
które pochodzą z naszego niedoskonałego rozsądku. Pamiętamy, że
Jezus był "święty, bez zmazy, niepokalany, odłączony od
grzeszników" – że był doskonały; z tego możemy zauważyć,
że Jezus, mając poświęcony umysł, wstąpił na „wąską drogę”
z właściwą wolą i zrównoważonym umysłem, co się uwidoczniło
w Jego doświadczeniach, które przechodził w swoim życiu. Mając
przed naszymi oczyma ten doskonały przykład, staramy się
codziennie ćwiczyć nasze wole w harmonii z Boską wolą.
Wola
jest wynikiem pewnego połączenia przymiotów umysłu, czyli władz
umysłowych. Możemy więc zmieniać naszą wolę przez rozmaite
połączenia naszych przymiotów umysłowych; na przykład: jeden
przymiot umysłu jest nazwany zachłannością - pragnienie
posiadania czegoś lub panowania. Inny przymiot umysłu odnosi się
do sprawiedliwości, inny do muzyki, inny do sztuki itd.
Jeżeli
poczucie sprawiedliwości jest u kogoś mało rozwinięte lub
znajduje się w stanie uśpienia, a chęć posiadania silnie
rozwiniętą, taki jest skłonny do kradzieży, ponieważ nie ma
przymiotu sprawiedliwości, który podpowiedziałby mu, że ten czyn
jest zły. Ktoś inny mógłby być kuszony do wzięcia pieniędzy, a
inny byłby skłonny do popełniania czegoś nikczemnego, żeby
zadowolić zamiłowanie do muzyki lub do czegoś innego. Przeciwnie,
jeżeli ktoś ma rozwinięty organ sprawiedliwości, to on sprawuje
nad nim kontrolę. W przypadku, gdyby ta władza umysłowa została
pobudzona do działania, wówczas poczucie sprawiedliwości odpowie:
„Nie, kradzież jest złem. W tym przypadku istnieją zasady, które
mają być respektowane”. Tak więc jego pragnienie nie zostało
spełnione kosztem zasad.
Wola
człowieka jest wynikiem działania organów, które kontrolują jego
zachowanie. Jeżeli samolubne dążenia przeważają w człowieku, to
będzie samolubem. Są także ludzie, u których organ sumienności
jest uśpiony, tacy często postępują jak zwierzęta – bez
zastanawiania się nad własnymi motywami ani nad tym, jakie
następstwa wynikną z ich postępowania i jak to będzie oddziaływać
na innych. Jeżeli tacy ludzie w pewnym okresie oddadzą swoje serca
Panu w poświęceniu, to prędzej czy później ich uwaga na pewno
zostanie skierowana na sposób życia, jaki prowadzą. Badając Słowo
Boże zaraz dowiadują się, że Bóg nie jest zadowolony z ich
prowadzenia się. W wyniku tej informacji zaczynają analizować
swoje myśli, słowa i uczynki, i we właściwym czasie zmieniają
swoje postępowanie..
SUMIENNOŚĆ
WZMACNIA CHARAKTER
Człowiek,
posiadający znaczną miarę czci, duchowości oraz sumienności, ma
wielką przewagę nad człowiekiem, który ma małą cześć, w
niewielkim stopniu rozwiniętą duchowość i sumienność, bo gdy
wyłonią się różne sprawy, to te trzy władze mogą zgodnie
orzec: "To jest dobre" (lub złe zależy od okoliczności).
Gdy sprawa przedstawia się dobrze, rozsądek mógłby powiedzieć:
"To jest rzecz właściwa". Tego rodzaju ludzie, mogą być
męczennikami w sprawie czegoś, co uważają za właściwe, ponieważ
mają silnie rozwinięte te trzy przymioty władz umysłowych, które
dają im siłę charakteru względem sprawiedliwości.
Ludzie,
którzy mają mniejszą sumienność, będą mieli odpowiednio mniej
tej siły charakteru. Silna wola, skierowana w jakimkolwiek kierunku,
wytwarza mocny charakter; zła wola, to zły charakter, dobra wola,
to dobry charakter. Jesteśmy do pewnego stopnia tym, jacy się
urodziliśmy. Po naszym poświęceniu się Bóg poucza nas i
przemieniamy się przez odnowienie [R5158; str. 11] naszego umysłu;
odtąd musimy nasze umysły kierować do dobrego, co jest dobre,
zamiast złego. Ta praca nad umysłem jest formowaniem woli.
Powinniśmy
usilnie starać się, by mieć silną wolę, silny charakter, a
odrzucać od siebie wszystko, co mogłoby osłabić nasz charakter.
Ten, co stara się wzmocnić swój charakter, będzie rozważał, co
jest wolą Bożą, będzie rozmyślał, co jest właściwym, aby
czynić. Czyniąc dobre, starać się będzie w tym wytrwać i unikać
będzie wszystkiego, co mogłoby przeszkodzić wykonaniu jego
zamiarów. Ktokolwiek ma dobrą, silną wolę, ma to, co pomoże mu
zwyciężyć we wszystkich próbach i trudnościach życiowych.
Strażnica
1924 str. 29,30, W.T. R-5158 a - 1913 r.