Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-5158 a,   z 1913 roku.
Zmień język na

Jak się wyrabia charakter.

Nasza wola objawia się w naszym wyborze, lecz wybór nasz zależy przeważnie od wrażeń i naszego osądu lub błędnego osądu rzeczy, jakie nas otaczają. Jak niekiedy dziecko chwyta za ostre narzędzie lub za ogień, którym mogłoby się okaleczyć lub sparzyć, tak niekiedy i nasza wola chwyta rzeczy, które nie są dla nas dobre. Dlatego od tego czasu, gdy po raz pierwszy usłyszeliśmy głos Boży, następuje stopniowe kształtowanie naszej woli. Wszyscy mylą się co do swoich wyborów, w swoich poglądach na różne sprawy, a także w sposobie myślenia.

Nasz duch zdrowego rozsądku wzrasta wraz ze znajomością Boskiego Planu i charakteru naszego Pana. Gdy zastanawiamy się nad Jego doskonałością, gdy był jako Logos i jako człowiek Jezus Chrystus, wówczas jesteśmy w stanie uświadomić sobie naszą własną niedoskonałość i odtąd staramy się usuwać te rzeczy, które pochodzą z naszego niedoskonałego rozsądku. Pamiętamy, że Jezus był "święty, bez zmazy, niepokalany, odłączony od grzeszników" – że był doskonały; z tego możemy zauważyć, że Jezus, mając poświęcony umysł, wstąpił na „wąską drogę” z właściwą wolą i zrównoważonym umysłem, co się uwidoczniło w Jego doświadczeniach, które przechodził w swoim życiu. Mając przed naszymi oczyma ten doskonały przykład, staramy się codziennie ćwiczyć nasze wole w harmonii z Boską wolą.

Wola jest wynikiem pewnego połączenia przymiotów umysłu, czyli władz umysłowych. Możemy więc zmieniać naszą wolę przez rozmaite połączenia naszych przymiotów umysłowych; na przykład: jeden przymiot umysłu jest nazwany zachłannością - pragnienie posiadania czegoś lub panowania. Inny przymiot umysłu odnosi się do sprawiedliwości, inny do muzyki, inny do sztuki itd.

Jeżeli poczucie sprawiedliwości jest u kogoś mało rozwinięte lub znajduje się w stanie uśpienia, a chęć posiadania silnie rozwiniętą, taki jest skłonny do kradzieży, ponieważ nie ma przymiotu sprawiedliwości, który podpowiedziałby mu, że ten czyn jest zły. Ktoś inny mógłby być kuszony do wzięcia pieniędzy, a inny byłby skłonny do popełniania czegoś nikczemnego, żeby zadowolić zamiłowanie do muzyki lub do czegoś innego. Przeciwnie, jeżeli ktoś ma rozwinięty organ sprawiedliwości, to on sprawuje nad nim kontrolę. W przypadku, gdyby ta władza umysłowa została pobudzona do działania, wówczas poczucie sprawiedliwości odpowie: „Nie, kradzież jest złem. W tym przypadku istnieją zasady, które mają być respektowane”. Tak więc jego pragnienie nie zostało spełnione kosztem zasad.

Wola człowieka jest wynikiem działania organów, które kontrolują jego zachowanie. Jeżeli samolubne dążenia przeważają w człowieku, to będzie samolubem. Są także ludzie, u których organ sumienności jest uśpiony, tacy często postępują jak zwierzęta – bez zastanawiania się nad własnymi motywami ani nad tym, jakie następstwa wynikną z ich postępowania i jak to będzie oddziaływać na innych. Jeżeli tacy ludzie w pewnym okresie oddadzą swoje serca Panu w poświęceniu, to prędzej czy później ich uwaga na pewno zostanie skierowana na sposób życia, jaki prowadzą. Badając Słowo Boże zaraz dowiadują się, że Bóg nie jest zadowolony z ich prowadzenia się. W wyniku tej informacji zaczynają analizować swoje myśli, słowa i uczynki, i we właściwym czasie zmieniają swoje postępowanie..

SUMIENNOŚĆ WZMACNIA CHARAKTER

Człowiek, posiadający znaczną miarę czci, duchowości oraz sumienności, ma wielką przewagę nad człowiekiem, który ma małą cześć, w niewielkim stopniu rozwiniętą duchowość i sumienność, bo gdy wyłonią się różne sprawy, to te trzy władze mogą zgodnie orzec: "To jest dobre" (lub złe zależy od okoliczności). Gdy sprawa przedstawia się dobrze, rozsądek mógłby powiedzieć: "To jest rzecz właściwa". Tego rodzaju ludzie, mogą być męczennikami w sprawie czegoś, co uważają za właściwe, ponieważ mają silnie rozwinięte te trzy przymioty władz umysłowych, które dają im siłę charakteru względem sprawiedliwości.

Ludzie, którzy mają mniejszą sumienność, będą mieli odpowiednio mniej tej siły charakteru. Silna wola, skierowana w jakimkolwiek kierunku, wytwarza mocny charakter; zła wola, to zły charakter, dobra wola, to dobry charakter. Jesteśmy do pewnego stopnia tym, jacy się urodziliśmy. Po naszym poświęceniu się Bóg poucza nas i przemieniamy się przez odnowienie [R5158; str. 11] naszego umysłu; odtąd musimy nasze umysły kierować do dobrego, co jest dobre, zamiast złego. Ta praca nad umysłem jest formowaniem woli.

Powinniśmy usilnie starać się, by mieć silną wolę, silny charakter, a odrzucać od siebie wszystko, co mogłoby osłabić nasz charakter. Ten, co stara się wzmocnić swój charakter, będzie rozważał, co jest wolą Bożą, będzie rozmyślał, co jest właściwym, aby czynić. Czyniąc dobre, starać się będzie w tym wytrwać i unikać będzie wszystkiego, co mogłoby przeszkodzić wykonaniu jego zamiarów. Ktokolwiek ma dobrą, silną wolę, ma to, co pomoże mu zwyciężyć we wszystkich próbach i trudnościach życiowych.

Strażnica 1924 str. 29,30,   W.T. R-5158 a - 1913 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016