Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-5874 b,   z 1916 roku.
Zmień język na

Lekcja z lilii

“Przypatrzcie się liliom polnym, jako rosną...” – Mat. 6:28.

Strach i niepokój należą do najpoważniejszych wrogów rodziny ludzkiej. Noszą się na szarych komórkach mózgu; wytwarzają wyczerpanie nerwowe i są bardzo szkodliwe dla zdrowia. Dla tych, którzy starają się iść Boską ścieżką, którą Bóg wyznaczył dla Kościoła wieku Ewangelii, strach i niepokój są specjalnymi przeszkodami. Zbawiciel miał ten fakt na uwadze, gdy mówił w ten sposób do swych uczniów. Chciałby, aby jego naśladowcy nie martwili się, byli spokojnego serca. Ale On nie chciałby, aby nie byli oni ostrożni. Jest taka ostrożność, która jest całkowicie prawidłowa, potrzebna z naszej strony, ale nie ta przesadna troska – ta niezdolność do radowania się błogosławieństwami obecnego czasu z powodu myśli, obaw odnośnie jutra. Gdy Apostoł powiedział: “Nie troszczcie się o żadną rzecz...” (Filip. 4:6), nie odnosił się do właściwej troski i poczucia odpowiedzialności, lecz do niepokoju, który mógłby okraść duszę z odpoczynku i pokoju i który mógłby wskazywać na brak wiary w Boga i w Jego troskę o Swój lud. Słowo przetłumaczone tutaj “troska” pochodzi od greckiego słowa oznaczającego “zbytnią troskę”.

Udzielając swym uczniom silnej lekcji ufności w Boga, Mistrz użył ilustracji lilii polnych. Lilie w Palestynie są dość powszechne – to raczej małe kwiatki, wiele jest czerwonych. Utrzymują się, żyją i rosną mimo, że nie ma specjalnych przepisów ich uprawy i, że są zdeptywane przez przechodzących przez pola. Pomimo to rozwijają się, dojrzewają i kwitną i mają znakomity organizm, który jak wykazują badania mikroskopowe, jest bardzo piękny. Jezus oświadczył, że nawet Salomon w całej swej chwale nie był tak pięknie przystrojony jak jedna z nich. Jest doskonałość w budowie kwiatu, która jest wspaniała. Najszlachetniejsza tkanina nie może się równać z delikatną strukturą kwiatu stworzonego Ręką Nieskończoności.

Zdaje się, że zawarta jest tu lekcja, iż chociaż kwiaty mogą znajdować się w niekorzystnym środowisku, niezdolne do tego, by zrobić coś dla siebie lub by się o coś martwić, jednakże Boska Opatrzność jest tak dla nich zorganizowała, że rozwijają się i stają się bardzo piękne. Lilie nie spoglądają w górę i nie pragną stać się wielkimi drzewami ani nie dążą do tego, by wspiąć się wyżej w świecie, bliżej słońca, jak czyni to winorośl. Przeciwnie, są one zadowolone z losu, jaki wybrał dla nich Wieczny Stworzyciel (Mat. 6:30).

NIEZBĘDNA LEKCJA ZAUFANIA

Tak więc Dzieci Boże mają wyciągnąć lekcję z lilii. Również powinni być zadowoleni z położenia, jakie Bóg dla nich przygotował - jak wyraził to poeta:

Jestem szczęśliwy z losu mego
i z kierownictwa ręki Jego
.”

W stosunku do tego jak zbliżymy się do tego stanu, da to nam pokój i odpoczynek umysłu. Nie mamy się martwić i być leniwymi, ale mamy być pracowici, “duchem pałający, Panu służący”, czyniąc naszymi siłami to, co jest do zrobienia. W czynieniu tego mamy być zadowoleni i ufni, że Pan zrealizuje wszystkie rzeczy dla naszego dobra. On pragnie, abyśmy nauczyli się tej ważnej lekcji zaufania.

Ci, którzy zaniedbują się w uczeniu tej lekcji, będą nieprzygotowani do wielkiego dzieła, które Bóg przewidział na naszą przyszłość w Królestwie Mesjasza. Bóg nie będzie miał w tym Królestwie, jesteśmy pewni, nikogo, kto nie jest pełen ufności. Jak kwiaty rozwijające się pod opatrznościową troską Boga, tak cały Jego lud ma się rozwijać – rosnąć w wiedzy, w zaletach ducha i pięknie charakteru. I nie jest to realizowane przez jakieś wielkie czyny, które robią, ale poprzez ducha, w którym spełniają małe rzeczy, codzienne doświadczenia życiowe. Dzieci Boże mają wzrastać stale, aczkolwiek dyskretnie.

Lilia zawsze miałaby skromne miejsce; nigdy nie byłaby wielka jak drzewo. Tak też jest z nami tutaj w ciele. Pan umieszcza każdego w miejscu, które dla niego przeznaczył. Nauczmy się dobrze tej lekcji na przyszłość, będąc umieszczeni teraz w skromnych warunkach, gdzie możemy wzrastać, gdzie nasza zupełna lojalność względem woli Ojca będzie mogła zostać całkowicie wypróbowana, gdzie wszystkie zalety naszego charakteru będą mogły zostać najpełniej rozwinięte.

PASSOVER PROVING – tytuł oryginalny

Jana 18:11; Ps. 116: 13

Kielich, który napełnia mój Ojciec

Czy nie powinienem go pić?

I szlachetne, święte myśli

Czy nie powinienem nad nimi rozmyślać?

A jeśli Jego miłość zsyła

Mniej radości niż bólu

I jeśli wszyscy przyjaciele opuszczą

Czy powinienem narzekać?

Jeśli wrogowie kłamią

I przysparzają mi nieszczęść

Czy nie powinienem dzielić pokoju

Skoro Ojciec wie?

Jeśli przyjaciel, którego miałem

Okaże się Judaszem

Jezus dalej trzyma mnie

Oplecionego Jego miłością

Znał miłość i stratę

Niewiernego przyjaciela

Będzie znał każdy mój krok

Aż do końca

Jego miłość otacza mnie szybko –

Nie mogę upaść

Kielich, który napełnia mój Ojciec –

Wypiję cały.

W.T. R-5874 b – 1916 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016