<< Wstecz |
Wybrano: R-4732 a, z 1910 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Prawdziwy pasterz i jego stada.
“Gdy wypuści owce Swoje, idzie przed
nimi, a owce idą za Nim; bo znają głos Jego" - Jana 10:4.
Rozumiemy, że ową
wspomnianą przez Pana owczarnią był obrządek Zakonny, pod którym umieszczeni
zostali Izraelici przy górze Synaj, że tam oni z radością weszli, jakoby do
owczarni, czyli pod specjalną opiekę Bożą i że Mojżesz, jakoby ich pasterz,
czynił, co tylko mógł dla nich, lecz nie był w stanie uwolnić ich od
przekleństwa Zakonu. Różni inni mieniący się być pasterzami, którzy przyszli
przed naszym Panem, byli złodziejami i zbójcami. Oni nie wchodzili drzwiami,
chcieli raczej wykorzystać owce, czyli byli samolubnymi. Dobry pasterz jest
gotów wydać swe życie za owce. Tylko On dobry Pasterz mógł doprowadzić Swe
stado do stanu wyrażonego w naszym tekście: “Gdy wypuści owce Swoje, idzie
przed nimi, a owce idą za Nim, bo znają glos Jego”. One potrzebują być
wyprowadzone na zieloną paszę, albowiem owczarnia jest miejscem dla odpoczynku
i ochrony, a nie do karmienia.
Podobnie rzecz się miała
z Zakonem. Apostoł powiedział, że Żydzi byli zamknięci pod Zakonem. Dokąd nie
nadszedł czas właściwy nie było sposobu uwolnienia się spod tego zamknięcia.
Znajdowały się tylko jedne drzwi, które nie były otworzone i których żaden z
owych rzekomych pasterzy nie był w stanie otworzyć. Były to drzwi odkupienia.
Dopiero nasz Pan, przez złożenie Swego życia za owce mógł otworzyć te drzwi.
Dokonawszy
zadośćuczynienia za grzechy Swego ludu, Pan Jezus zdobył sobie prawo być ich
Pasterzem, czyli wodzem. Gdy On wypuszcza Swe owce wskazuje im drogę, którą
mają iść. Jest On nie tylko Wodzem, ale i Pasterzem czuwającym i troszczącym
się o Swoje owce. Przeprowadza je przez zieloną paszę, a w końcu doprowadza do
niebieskiej owczarni. Jezus stał się drzwiami wyjścia spod żydowskich
(Zakonnych) pasterzy, a oprócz Niego nie ma innego wyjścia. Którzykolwiek z
Żydów wyszli, uczynili to tylko przez Chrystusa. Ci zaś, którzy przez Chrystusa
nie wyszli są jeszcze dotąd zamknięci pod Zakonem i w tym stanie pozostaną aż
do czasu, gdy pośredniczące królestwo Chrystusowe zapanuje. Inni mogą
skorzystać z oferty wystawionej w Chrystusie teraz, aby otrzymać życie i to
obfitsze życie. On jest Onym Dobrym Pasterzem. Za obcym owce nie pójdą, bo nie
znają głosu obcych. To wskazuje, że w głosie Onego Pasterza prawdziwego jest
pewne właściwe brzmienie i z tego powodu owce nie pójdą za takim, który ma inny
głos - inne brzmienie głosu, czyli inne poselstwo.
Obecnie jest zakończenie
wieku, czyli czas żniwa. Głosy fałszywych pasterzy, którzy wprowadzili niektóre
z owiec w chwilowe zamieszanie tracą swój wpływ i coraz więcej jest tych, co
słuchają prawdziwego Pasterza, którego głos różni się od wszystkich innych i
jest nieomylnym. W głosie tym brzmi sprawiedliwość, przeplatana miłością,
mądrością i mocą. Żadne inne głosy i teorie nie mają tak silnego i harmonijnego
brzmienia jak owe chwalebne i radosne poselstwo, jakie Ojciec Niebieski zesłał
nam przez Swego Syna. Głos prawdziwego Pasterza zadowala pragnienie owiec tak,
jak nic innego nie jest w stanie tego uczynić.
“Wyślij światło i prawdę, o Panie,
Pozwól też naszym wodzom być w stanie
Poprowadzić nas na święte wzgórze,
Gdzie będziemy wielbić ciebie w
chórze”.
Wysuniętym zostało
pytanie: W jaki sposób można by stosować do pogan oświadczenie naszego Pana: “Owce
Moje znają głos Mój i idą za Mną”? Odpowiadamy, że Pan miał pewne owce
także pomiędzy poganami, to jest takie osoby, które starały się Jemu służyć.
Lecz do onego czasu nie przyjął jeszcze nikogo z pogan, bo środkowa ściana
podziału (middle wall of partition/przyp. tłum) ciągle jeszcze stała. Lecz
następnie mieli możliwość słuchania jego głosu i naśladowania go, a środkowa
ściana podziału była niszczona. Troszkę po wypowiedzeniu powyższych słów Pan
oświadczył: “A mam i drugie owce, które nie są z tej owczarni i też muszę
przywieźć i głosu Mego słuchać będą i będzie jedna owczarnia i jeden
Pasterz". Chociaż słowa te stosują się bardziej do owiec przyszłego
wieku, to nie od rzeczy jest stosować je także do tych, co obecnie przyjmowani
są z pogan. W przyszłym wieku Pan będzie przyjmował niektórych z cielesnego
Izraela, a innych z pogan i podobnie w obecnym czasie przyjmuje niektórych z
Izraela, a niektórych z pogan. W przyszłym wieku będzie tylko jedna owczarnia i
jeden Pasterz i wszystkie owce doprowadzone będą do zupełnej harmonii z Bogiem.
Aby podtrzymać myśl
księgi Obj. 7:1-17 i postrzegając ilość Pańskiego ludu spośród “Maluczkiego
Stadka" jako 144 tysiące rozumiemy, że oferta ta była pierwotnie dana
tylko dwunastu pokoleniom cielesnego Izraela. Inni byli później przyjmowani na
miejsce tych, co byli wpierw wezwani i uznani za owce, lecz okazali się
niegodnymi.
Słowa naszego Pana: “Wszyscy,
ile ich przede mną przyszło, złodzieje są i zbójcy", rozumiemy, że
stosują, się do tych, którzy fałszywie przedstawiali się za wodzów ludu
izraelskiego. O takich mówi także Gamaliel wobec sanhedrynu, gdy rzekł: “Mężowie
Izraelscy, miejcie się na baczeniu ze strony tych ludzi (apostołów) cobyście
mieli czynić. Albowiem przed tymi dniami powstał Teudas, udawając się za coś,
do którego się przywiązało mężów w liczbie około 400, którego zabito, a
wszyscy, którzy z nim przestawali rozproszeni są i w niwecz się obrócili.
Przetoż teraz powiadam wam, dajcie pokój tym ludziom i zaniechajcie ich,
albowiem, jeśli z ludzi jest ta rada, albo ta sprawa, w niwecz się obróci” (Dz.Ap.
5:35-36).
Na Straży 4/70 str. 63-64. W.T. R-4732 a -1910 r.