<< Wstecz |
Wybrano: R-5387 a, z 1914 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Odpoczynek dla Ludu Bożego
"Oblicze
Moje pójdzie przed tobą i dam ci odpocznienie." – 2 Moj. 33:14.
Nie należy rozumieć, że nasz Niebieski Ojciec literalnie chodził po pustyni
z dziećmi Izraela pozostawiając sprawy wszechświata, by przejść z nimi tę
podróż. Ani nie mamy posuwać się do drugiej krańcowości i mniemać, że Bóg jest obecny
wszędzie. Ten ostatni niebiblijny pogląd był podstawą wielu błędów. Chrześcijańscy Scientolodzy
(Christian Scientists) głoszą, że Bóg jest wszędzie, w każdym kawałku drzewa, porcelany - we
wszystkim. Gdy ich zapytać, jak oni to rozumieją, odpowiadają, że słowo Bóg
znaczy tyle co dobro, a ponieważ dobro mieści się we wszystkim, dlatego Bóg znajduje się wszędzie, nawet w
najmniejszym atomie materii. Tak więc na błędnej doktrynie o wszechobecności
Boga zbudowali swoją teorię. Nie taka jednak jest nauka Pisma Świętego.
Nauką Pisma Świętego jest to, że Bóg okazuje Swoją moc i miłość szczególnie
Swemu ludowi. Bóg jest w niebie; ziemia jest podnóżkiem nóg Jego. Bóg jest
wszędzie, lecz nie osobiście, ale przez Swoją świadomość i wiedzę o wszystkim,
przez Swoją władzę i różne czynniki, przez Swych Aniołów, swych posłańców. Tak
jak my przy pomocy telefonu lub telegrafu możemy porozumiewać się z każdym
zakątkiem ziemi, tak moc Boża wykonuje się na każdej części wszechświata.
Pamiętamy iż słowa naszego tekstu były odpowiedzią Pana daną Mojżeszowi,
kiedy ten wielki mąż Boży był w zakłopotaniu. Polecono mu, aby prowadził lud
Izraelski i przy łasce Bożej zaprowadził go do ziemi Chananejskiej, gdzie mieli
otrzymać pokój i odpoczynek.
Od samego początku ich podróżowania po puszczy, Żydzi odczuwali pewnego
rodzaju niechęć i obawę. Oni zdawali sobie sprawę z tego, że opuszczają miejsce
swego kilkuwiekowego pobytu i udają się do ziemi im obcej i nieznanej. Chociaż
byli gnębieni przez Egipcjan, myśleli jednak, że gdy pójdą na pustynię bez egipskich panów nad sobą, to
nie będą mieli co jeść. Byli oni więc sztywnego karku, jak wół i trudno było
nimi kierować.
Obietnica Boża dla Mojżesza brzmiała: "Oblicze Moje pójdzie przed tobą
i dam ci odpocznienie". Bóg obiecał także, iż będzie z Izraelem,
zapewniając ich, że moc Jego będzie pośrodku nich; albowiem energia Boża we
wszystkich sprawach ziemi, jak i wszechświata jest nie tylko władzą znajomości
rozwijających się wypadków, ale możnością kontrolowania wydarzeń, aby te wykonywały
Jego zamysły. Bóg prowadzi i pomaga w staraniach Swego ludu. Dodatkowo,
prawdopodobne było to, że Aniołowie Boży byli wyznaczeni do wykonywania
szczególnej pracy nadzorowania spraw Izraela.
Myśl ta zgadza się z Pismem, które wskazuje, że każdemu z świętych Pańskich
dany jest Anioł, aby się nim opiekował. Czytamy: "Aniołowie ich w
niebiesiech zawsze patrzą na oblicze Ojca mojego" (Mat.18:10). Aniołowie
ci mają natychmiastowy dostęp do Ojca i tym sposobem On ma bezpośredni nadzór
nad tymi, którzy są Jego.
Bezpośrednia manifestacja Boskiej mocy Izraelitom była w chwale Szekina,
ponad ubłagalnią w Świątnicy Najświętszej. Światło Szekina przedstawiało
obecność Bożą z nimi. W ich podróżowaniu po puszczy prowadził ich słup obłoku
podczas dnia, zaś podczas nocy, słup ognia. Kiedy mieli posuwać się w swej podróży,
słup obłoku był przed nimi we dnie, a słup ognia w nocy . Gdy mieli stanąć, słup
stawał. Gdy obozowali, słup ten stał nad namiotem Zgromadzenia, a chwała
Szekina jaśniała między Cherubinami nad ubłagalnią w Przybytku. Tym sposobem
oblicze Boże szło z nimi do ziemi Chananejskiej, dając im wszystko, co było
obiecane - Joz.23:14.
MOJŻESZ POTRZEBOWAŁ ZACHĘTY
Z kontekstu możemy zauważyć pokorę Mojżesza. Poprzednio Mojżesz prosił, aby
ktoś inny był mu dany za mówcę, więc Bóg rozkazał, aby Aaron był jego
rzecznikiem. Ludzie, którym brak rozwagi, często sprowadzają na siebie trudności,
ponieważ brak im pokory, skromności. Lecz nie tak było z Mojżeszem -
"najpokorniejszym mężem na ziemi". Pokora jest najważniejszym
elementem charakteru. Człowiekowi pokornemu o wiele łatwiej jest być łagodnym i
cierpliwym, niż człowiekowi, któremu brak pokory. Wyliczając więc owoce Ducha Świętego, Św. Paweł
wspomina także pokorę - Gal.5:23.
Gdy Bóg obiecał, że oblicze Jego pójdzie przed Mojżeszem, mówił do niego
jako do Pośrednika. Rzekł więc:
"Oblicze Moje pójdzie przed tobą". Gdy Mojżesz uroczyście ustanowił
Przymierze Zakonu przy górze Synaj, Izraelici weszli w przymierze z Bogiem, a
Bóg z Izraelem.
IZRAEL NIE WSZEDŁ DO ODPOCZNIENIA
Ktoś mógłby przypuszczać, że Boska obietnica dania odpoczynku miała
znaczyć, że Mojżesz powinien posiadać pokój umysłu, oraz, że wszyscy stosujący
się do praw Mojżeszowych i do obietnic Bożych, mieli także ten pokój umysłu
otrzymać. Nie o takim jednak pokoju mówi nasz tekst. Izraelici szli z ziemi
Egipskiej do ziemi Obiecanej, w której mieli zamieszkać na wieki, gdyby zachowali swoje przymierze z Bogiem. Jednak
ze wszystkich osób dorosłych, które wyszły z Egiptu, tylko Kaleb i Jozue weszli
do ziemi Chanaan (4Moj.32:11,12). Inni nie weszli ze względu na swoje
niedowiarstwo. Te czterdzieści lat błąkania się po puszczy było spowodowane ich
bojaźliwością, częstym szemraniem i
buntowaniem się.
Gdy Izraelici w swym pochodzie doszli do miejsca skąd mogli już widzieć
ziemię Chanaan, Mojżesz wysłał szpiegów by przeszpiegowali ziemię i miejsca,
którędy byłoby najłatwiej wejść do niej. Szpiedzy, oprócz Kaleba i Jozuego,
złożyli bardzo niepochlebne sprawozdanie. Wtedy naród pełen bojaźni począł
wołać: "My tej ziemi nie zdobędziemy nigdy. Ludzie tam zamieszkali są
olbrzymami, a my obok nich wyglądamy jak szarańcza". Tak więc, nie mając
wiary szemrali i wzbraniali się postępować dalej. Z tego powodu Bóg
"przysiągł w gniewie Swoim, że nie wnijdą do odpocznienia Mego" -
Żyd.3:11.
FIGURALNY I POZAFIGURALNY ODPOCZYNEK
Apostoł Paweł dowodzi, że odpoczynek w Chanaan był figurą na odpoczynek
ludu Bożego w Wieku Ewangelii (Żyd.4:3,9). Przez wiarę odpoczywamy w Bogu, w Jego obietnicach. Niesprzyjające warunki
obecnego czasu nie zdołają nas poruszyć. Nasz odpoczynek jest rzeczywisty, odpoczynek
Izraela był figuralny.
Pozafiguralny odpoczynek, do którego wchodzi lud Boży składa się z dwóch
stopni. My, którzy uwierzyliśmy weszliśmy w stan odpoczynku już teraz. Pokój
Boży rządzi naszymi sercami i osładza nam życie. Posiadamy pokój, czyli
odpoczynek wiary i ufność, że Bóg kieruje naszymi krokami. Jesteśmy więc
zaopatrzeni, choć nie ze wszystkiego zadowoleni. Nie będziemy całkowicie
zadowoleni, dopóki nie wejdziemy do całkowitego odpoczynku. Odpoczynkiem tym
będzie nasz chwalebny i doskonały stan poza zasłoną, który osiągniemy przy
pierwszym zmartwychwstaniu.
Św. Paweł omawia tę sprawę w trzecim i czwartym rozdziale listu do Żydów,
gdzie oświadcza, że Izraelici nie weszli do odpoczynku, nie dlatego, że Bóg nie
dotrzymał Swej obietnicy, ale dlatego, że nie wierzyli Bogu, mając "serca
złe i niewierne". Kontynuując mówi
on: "Bójmyż się tedy, aby snać zaniedbawszy obietnicy o wejściu do
odpocznienia Jego, nie zdał się kto z was być upośledzony" (Żyd. 4:1). Aby
osiągnąć odpoczynek Boży wystawione są pewne wymagania i warunki. Myślą
Apostoła jest, że ktokolwiek chce być w klasie zwycięzców, musi czuwać i
stosować się do Boskich wymagań, bo inaczej nigdy nie wejdzie do wiecznego odpoczynku
Bożego. Będzie jednak klasa zwycięzców i w stosunku do tej klasy Bóg zamierzył
i postanowił, że wejdzie ona do Jego chwalebnego i doskonałego odpoczynku.
Jeśli będziemy wierni aż do śmierci, to osiągniemy ten chwalebny odpoczynek,
przy zmartwychwstaniu.
JOZUE FIGURĄ CHRYSTUSA
Świat nie jest w stanie w obecnym czasie wejść do tego odpoczynku. Oni są
jako morze wzburzone. Nie znajdują się w społeczności z Bogiem. Pismo Święte
mówi, że ludzkość jest biednym, wzdychającym stworzeniem, które wespół wzdycha
i boleje aż dotąd (Rzym.8:20-22). Ludzkość nie widzi odpoczynku, jaki Bóg przygotował.
Rozumiemy, że gdy tylko pozafiguralny Mojżesz, On wielki Pośrednik, zostanie
uzupełniony i wyniesiony do chwały, poprowadzi ludzkość do odpoczynku
-5Moj.18:15; Dz.Ap.3:22.
Mojżesz nie wprowadził ludu Izraelskiego do ziemi obiecanej, uczynił to
Jozue ich nowy wódz, który przeprowadził ich przez rzekę Jordan. W ten sposób
figura pokazuje, że ludzkość wejdzie do ziemi obiecanej nie przez Zakon, ale
przez Zbawiciela. Imię Jozue znaczy zbawiciel (po grecku Jesous). Jezus więc
wprowadzi wszystkich, którzy będą chcieli, do prawdziwej ziemi Obiecanej - do
miłości i wierności ku Bogu i ku zasadom sprawiedliwości. Aby świat doprowadzić
do tego pożądanego stanu i do przygotowanych od Boga błogosławieństw, potrzeba
będzie tysiącletniego królestwa Chrystusowego.
Pan nasz Jezus wszedł do tego odpoczynku przez Swoją ufność, że Ojciec
Niebieski wypełni wszystkie Swoje obietnice. Tym sposobem Jezus, Głowa tego
pozafiguralnego Mojżesza, doznawał zupełnego odpoczynku serca i rozumiał, że Jego
Ojciec był zawsze z Nim. To trwało przez trzy i pół roku, a potem Jezus wszedł
do zupełnego odpoczynku, dostępując Pierwszego Zmartwychwstania.
To samo jest prawdą o wszystkich członkach ciała tego pozafiguralnego
Mojżesza, czyli Chrystusa. Oblicze Boże jest przed nimi. Świat w obecnym czasie
nie znajduje się w odpowiednim stanie, aby mógł wejść do odpoczynku Bożego. Tylko członkowie ciała Chrystusowego
weszli do odpoczynku wiary, ufając w Panu. I tylko ci, którzy wytrwają w
wierności będą uznani za członków wielkiego pozafiguralnego Pośrednika.
Wszystkim, którym brak wiary, brak jest dowodu, że są członkami ciała
Chrystusowego. Jeżeli więc nasze serce jest zatrwożone i jakoś trudno nam wejść
do tego odpoczynku wiary, powinniśmy udać się do tronu łaski, abyśmy tę słabość
mogli, przy Boskiej pomocy przemóc.
ODPOCZYNEK PRZYGOTOWANY DLA LUDZKOŚCI
Co do Izraelitów, o których Bóg przysiągł, iż nie wejdą do odpocznienia
Jego, nie rozumiemy, aby to miało znaczyć, że żaden Żyd nie wejdzie do
prawdziwego odpoczynku Bożego, ale raczej, że to było proroctwem na koniec
Wieku Żydowskiego - że Żydzi, jako naród nie mieli być gotowi na wejście do
tego odpoczynku wiary, jakie przy końcu ich wieku było im ofiarowane - że jako
naród okażą się niegodni. I takimi się też okazali; albowiem "nie poznali
czasu nawiedzenia swego".
Jak tylko Ten wielki Mesjasz ustanowi Nowe Przymierze, zarówno Żydzi jak i
Poganie wejdą do odpoczynku i dobrobytu, tak prędko jak tylko wejdą w to Nowe
Przymierze. Natomiast nieposłuszni, po otrzymaniu odpowiedniej próby, pójdą na
wtórą śmierć. Przez całe Tysiąclecie ludzkość będzie wchodzić do rzeczywistego
odpoczynku, czyli do uwolnienia z niewoli grzechu i śmierci. Zanim królestwo
Chrystusowe się skończy, wszystkie narody wejdą do zupełnego odpoczynku i do
doskonałego żywota i zostaną poczytani jako część nasienia Abrahamowego według
obietnicy, "Ojcem wielu narodów postanowiłem cię" (1Moj. 17:5;
Rzym.4:17). Błogosławieństwo Boże będzie nad wszystkimi. Ktokolwiek nie zechce
wejść do tego odpoczynku Bożego, zostanie odcięty od życia, rozmyślny grzesznik
w stu latach umrze - Iz.65:20.
Straż 1932 str. 60 – 62; W.T. R-5387 a - 1914 r.