Albowiem któż cię różnym czyni? I cóż masz, czego byś nie wziął? – 1 Kor. 4:7.
Wszystkie jednostki poświęcone Bogu powinny zdawać sobie sprawę, że w posiadanie teraźniejszej łaski i prawdy nie weszły przez własną mądrość czy mądrość drugich, ale przez mądrość i łaskę Pana. Tego samego zdania powinni być wszyscy, którzy służą ludowi Bożemu jako duszpasterze, słudzy w jakiejkolwiek dziedzinie, odpowiedzialni przed Panem za stanowisko zajmowane wśród domowników wiary. Sposobności usługiwania w charakterze rzeczników Pana powinny być przez nich odczuwane i wyznawane. Brak takiego wyznania wskazuje na brak właściwej oceny tego przywileju.
Nasze odróżnianie się od innych w ważnych sprawach życia (co do talentów, stanowiska czy przywilejów w służbie Bogu) nie pochodzi od nas samych, ale od Boga. To On sprawia, że różnimy się jeden od drugiego. Właściwą postawą wobec naszego stanowiska w służbie Panu jest więc pokora. Chełpienie się jest wykluczone, ponieważ wszystko jest łaską z Jego strony.