Jeśli ktoś staje do zapasów, nie otrzymuje wieńca, jeżeli nie walczy prawidłowo – 2 Tym. 2:5.
Jezus przestrzegał Boskich czasów, pór i metod. On nigdy nie narażał lekkomyślnie Swego życia, dopóki w proroctwach nie rozpoznał, iż nadeszła godzina, by był wydany w ręce Swych wrogów. Nie odmawiał długich modłów na rogach ulic, by być słyszanym przez ludzi, ani nie napominał tłumów głośnymi kazaniami. Jak wskazywał prorok, On nie podnosił głosu ani nie krzyczał głośno na ulicach (Iz. 42:2). Jezus wybrał Boskie metody – racjonalne, mądre i skuteczne w wybieraniu spośród ludzi klasy, którą pragnie On uczynić dziedzicami obiecanego Królestwa. Niech ci, którzy chcą biec tak, by otrzymać nagrodę, zważają na ślady stóp Mistrza i coraz bardziej napełniają się Jego Duchem.
Kiedykolwiek za dokonanie szlachetnych czynów oferowana jest nagroda, ustalane są reguły i warunki rządzące zachowaniem zawodników. Zwycięzca otrzymuje nagrodę tylko wtedy, gdy są one przestrzegane. Tak było w wypadku igrzysk greckich, i tak jest w naszym biegu po życie wieczne. Pan postanowił, że tylko ci otrzymają nagrodę wiecznego życia w Królestwie, którzy kładąc życie w interesie Boskiego planu, rozwiną charakter podobny do Chrystusowego. Warunki te nie będą zmienione ani uproszczone dla jednostek, które uważają siebie za szczególnych ulubieńców. Wszyscy traktowani są tutaj jednakowo, a życiem wiecznym w Królestwie koronowani są tylko ci, którzy są tego godni.
Pytania:
Czy w tym tygodniu walczyłem(am) prawidłowo? Co mnie do tego zachęcało? Co mi w tym przeszkadzało? Jak pokonywałem(am) przeszkody? Jak wpłynęło to na mnie i drugich?
WYSYŁANIE MANNY Jeżeli zapiszesz się na listę subskrypcji, to codziennie otrzymasz tekst Manny z komentarzami.
Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella