Biada mi, gdybym Ewangelii nie opowiadał – 1 Kor. 9:16.
Powinniśmy szybko przekazywać drugim najlepsze wieści, jakie posiadamy. Współczucie do wzdychającego stworzenia w jego różnych próbach życiowych powinno pobudzać nas do tego, by wskazywać na obietnice Pana, odnoszące się do zbliżającego się Królestwa, oraz na błogosławieństwa, które wówczas będą dostępne dla wszystkich ludzi na ziemi. Kto w ten sposób nie świadczy codziennie, przy każdej stosownej okazji, daje dowód braku wiedzy, wiary w objawienie lub samolubstwa, którego Pan nie może pochwalić. Trwanie w takim stanie ostatecznie pozbawi go udziału w Królestwie.
Przez Ewangelię rozumie się dobrą nowinę o zbawieniu w Jezusie i przez Jezusa. Powierzenie istocie ludzkiej urzędu głosiciela Ewangelii jest najwyższym przywilejem, jaki może ją spotkać. Osoby, które w pełni posiadają ducha tego urzędu, przeżywają wielki smutek serca, gdy nie są w stanie pełnić swej misji. Sprawowanie tego urzędu zostało tak głęboko zakorzenione w ich charakterze, że pozbawienie ich tego przywileju unieszczęśliwia ich serce.