Proszę was tedy, bracia, przez litości Boże, abyście stawiali ciała wasze ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest rozumną służbę waszą – Rzym. 12:1.
Oddanie wszystkiego, co posiadamy, w służbie Panu jest nie tylko rzeczą rozumną, lecz ofiarą o wiele za małą, o wiele mniejszą od tej, jaką chcielibyśmy oddać Temu, który okazał nam tyle współczucia i łaski. Powinniśmy tak mysleć, nawet gdyby nie było żadnej nagrody za poświęcenie samego siebie. Ponieważ jednak Bóg związał z poświęceniem wielkie nagrody i błogosławieństwa, powinniśmy uważać, że odmowa ich przyjęcia byłaby nie tylko oznaką braku oceny Boskiego miłosierdzia, lecz także dowodem słabego umysłu, osądu, który nie jest w stanie porównać znikomych i przemijających przyjemności własnej woli, trwających kilka krótkich lat, z wiecznością radości, błogosławieństw i chwały, w harmonii z Panem.
Napomnienie to nie jest dane w celu nakłonienia nas do poświęcenia się w nadziei otrzymania wielkiej nagrody, lecz raczej do poświęcenia się z powodu zupełnej ufności w Boga, wdzięcznej miłości za dobro już otrzymane i oceniającej miłości za dobro, którym Bóg jest i które świadczy. Zalety te, wyrabiane w nas przez prawdę dostrzeganą i doświadczaną w usprawiedliwieniu, umożliwiają nam oddanie Panu nasze małe wszystko – nie tylko w akcie poświęcenia, lecz aż do jego zupełnego spełnienia się w śmierci jako ofiary. Jeśli praktykujemy moc, miłość, sprawiedliwość i mądrość, które Pan codziennie w nas wyrabia, będziemy w stanie wypełnić nasze poświęcenie Bogu na chwałę, drugim na pożytek, a sobie ku wiecznemu dobru.
Pytania:
Czy w tym tygodniu wypełniałem(am) swoje poświęcenie? W jakich okolicznościach było ono próbowane? Jak realizowałem(am) moje poświęcenie? Co mi w tym pomagało lub przeszkadzało? Jakie są wyniki?
WYSYŁANIE MANNY Jeżeli zapiszesz się na listę subskrypcji, to codziennie otrzymasz tekst Manny z komentarzami.
Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella