Pomyślcie o tym, który od grzeszników znosił tak wielkie sprzeciwy wobec siebie, abyście nie upadali na duchu, utrudzeni – Żyd. 12:3.
Jak wiele z prawdziwych dzieci Bożych męczy się, słabnie w umyśle i znajduje się w niebezpieczeństwie utraty najwyższej nagrody, ponieważ przestali myśleć, analizować, pojmować, patrzeć na Pana oraz na to, jak wiernie znosił On opozycję! Gdyby pomyśleli o Jego doskonałości i o tym, jak reprezentowane przez Niego światło świeciło w ciemności i nie zostało docenione, spodziewaliby się, że światło świecące od nich także nie będzie doceniane. Gdyby zastanowili się nad tym, że Pan pod każdym względem cierpiał niesłusznie i dla sprawiedliwości, a następnie uświadomili sobie, że ich własne postępowanie, pomimo najlepszych intencji, jest niedoskonałe, wzmocniliby się w znoszeniu trudów jako dobrzy żołnierze oraz nie ulegaliby zmęczeniu w czynieniu dobra i nie słabli w obliczu opozycji.
Podczas Swej misji i cierpień nasz Pan spotykał się z opozycją Swoich wrogów w postaci słów i czynów. Znosił te sprzeciwy z nieskwapliwością i wytrwałością. Nie pozwolił, by cokolwiek zachwiało Jego nieugiętym celem pełnienia woli Ojca, cierpienia z tego powodu i osiągnięcia mety. Jedną z najlepszych metod umożliwiających pomyślne wytrwanie w podobnych doświadczeniach, które muszą przyjść na wszystkich wiernych Bogu, jest ciągłe i nabożne rozmyślanie o postępowaniu naszego drogiego Odkupiciela wśród przeciwności, jakie w obfitości zgotowali Mu grzesznicy. Nie tylko zachowa nas to przed słabnięciem i porzuceniem dobrego boju wiary, lecz także wzmocni i zachęci nas w nim, aż do ostatecznego i chwalebnego zwycięstwa.
Równoległe cytaty:
Mat. 10:24,25; Jana 15:20-24; Mat. 27:24-31,38-44; Łuk. 4:28,29; Filip. 2:6-8; 1 Piotra 2:21-23; 4:1; Ps. 31:23; Iz. 35:3,4