Przeto każdy z nas niech się bliźniemu podoba dla jego dobra, dla zbudowania – Rzym. 15:2.
Lekcją dla każdego ucznia Pana jest to, iż szczególną misją jego urzędu i powołania w obecnym czasie jest składanie ofiar. Jedną z form służby, często niedostrzeganą przez uczniów Pana, jest sposobność rezygnowania z własnych sposobów i planów działania, własnych metod i upodobań, a w interesie pokoju przyjmowanie w ich miejsce planów i upodobań innych, gdy chodzi jedynie o osobiste preferencje, w sytuacjach co do których jesteśmy przekonani, iż Pan będzie równie zadowolony, gdy dana sprawa zostanie załatwiona w ten czy inny sposób. W interesie pokoju możemy poświęcić nasze upodobania na rzecz pragnień drugich, jeśli widzimy, że z takiego postępowania może wyniknąć jakieś dobro.
Z kontekstu tego wersetu wynika, że mówiąc o bliźnim, święty Paweł ma na myśli współucznia Pana Jezusa, a innych w dalszej kolejności. Zapieranie się samego siebie, by podobać się drugim, jest nie tylko obowiązkiem, ale i przywilejem ucznia Chrystusa; nie chodzi o to, by podobać się ich ciału, lecz ich nowemu sercu, umysłowi i woli. Ma to służyć ich dobru, aby mogli budować się w wierze, nadziei i miłości.