Widzimy, że próbą nie jest jedynie wypełnienie woli Boga. Po osiągnięciu tego poziomu charakteru w naszym sercu, w naszej woli (choćby tylko częściowo w ciele), powinniśmy przez cierpliwą wytrwałość ustanowić Boską sprawiedliwą wolę jako prawo w naszym sercu, jako zasadę życia we wszystkich okolicznościach i warunkach. Dopiero wtedy, nie wcześniej, będziemy w stanie serca nadającym się do Królestwa. Apostoł Jakub mówi: „Doświadczenie wiary waszej sprawuje cierpliwość [cierpliwą wytrwałość]”, co oznacza, że jeśli nasza wiara wytrzyma próbę, wyrobi w naszym charakterze cierpliwą wytrwałość. Z drugiej strony, jeśli nie osiągniemy cierpliwej wytrwałości, będzie to oczywiście oznaczać, że nasza wiara nie przeszła należycie próby, że nie nadajemy się do Królestwa.
Przez cierpliwość Biblia nie tylko rozumie nieskwapliwość, lecz taką wytrwałość, stałość i niezłomność, które radośnie znoszą przeszkody na drodze trwania w czynieniu dobra. Przez czynienie woli Bożej Apostoł zdaje się mieć na myśli rozwijanie miłości aż do osiągnięcia celu, bowiem istotą woli Bożej wobec nas, końcem przykazania, jest miłość z czystego serca, z sumienia dobrego i z wiary nieobłudnej. Po osiągnięciu takiego stopnia miłości wystarczy jedynie w niej trwać, radośnie znosząc wszelkie przeszkody na drodze wypełniania jej nakazów. To ostatecznie uczyni nas zwycięzcami i w ten sposób zapewni odziedziczenie wszystkich błogosławieństw z obietnicy potwierdzonej przysięgą, udzielonej nasieniu Abrahama.