Każdy tedy, jakim jest powołany, bracia, takim niech zostanie przed Bogiem – 1 Kor. 7:24.
Czasami wydaje się, że obowiązki stoją ze sobą w sprzeczności, lecz w istocie tak nie jest. Pierwszym obowiązkiem chrześcijanina jest pełne uznawanie swego Stwórcy i Pana we wszystkich sprawach życia. Jego następny obowiązek, jeśli jest on mężem i ojcem, odnosi się do żony i dzieci; a jeśli ona jest żoną i matką – do męża i dzieci. Zgodnie z Boskim postanowieniem umowa małżeńska jest pierwszym długiem hipotecznym obciążającym czas każdego męża i każdej żony. Wymagania tego długu muszą zostać w rozsądny sposób spełnione, zanim będziemy mieli prawo cokolwiek uczynić dla kogoś innego.
Duchem tego wieku jest niepokój. Prawie każdy szuka jakiejś zmiany w życiu. Zadowolenie powinno w takim stopniu cechować charakter chrześcijanina wśród panującego niezadowolenia, by czynić go zadowolonym z tego, gdzie jest i co posiada. W tym stanie powinien pozostawać, dopóki Pan nie wskaże potrzeby zmiany. Wiara w Boga zapewni takiego ducha.