Z obfitości serca usta mówią. Dobry człowiek z dobrego skarbu serca wynosi rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbu wynosi rzeczy złe – Mat. 12:34,35.
Przedmiotem naszej głównej troski powinno być serce – to, by jego uczucia i usposobienie były całkowicie pod kontrolą Boskiej łaski, by panowała w nim każda zasada prawdy i sprawiedliwości, a sprawiedliwość, miłosierdzie, życzliwość, braterska uprzejmość, miłość, wiara, cichość, powściągliwość, najwyższa cześć dla Boga i Chrystusa oraz gorąca miłość do piękna świętości były mocno utwierdzone jako zasady rządzące naszym życiem. Jeśli te zasady będą niewzruszone, utrwalone w sercu, wtedy usta, czerpiąc z dobrego skarbca serca, będą wypowiadać słowa prawdy, powagi, mądrości i łaski.
Serce jest źródłem naszych słów i czynów; dlatego jakimi są słowa i czyny jednostki, takim jest jej serce. Dobre serce przepełnione jest dobrymi słowami i uczynkami; złe serce – złymi słowami i uczynkami. Jak niezbędne jest zatem utrzymywanie serca w czystości! Dla wszystkich naśladowców Pana niewątpliwie stosowne jest napomnienie: „Nad wszystko, czego ludzie strzegą, strzeż serca twego; bo z niego żywot pochodzi” (Przyp. 4:23).
Pytania:
Jakie były w tym tygodniu moje doświadczenia związane z myślą tego tekstu? W jaki sposób tekst ten okazał się prawdziwy w doświadczeniach tego tygodnia? Jakie były wyniki?
WYSYŁANIE MANNY Jeżeli zapiszesz się na listę subskrypcji, to codziennie otrzymasz tekst Manny z komentarzami.
Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella