Oto jaka rzecz dobra i jaka wdzięczna, gdy bracia zgodnie mieszkają – Ps. 133:1.
Jak nasz Pan, starajmy się być czynicielami pokoju i pozostawać ze wszystkimi braćmi w jedności ducha, w związkach pokoju. Niech nasza aktywność, nasza wojowniczość itp. będą skierowane przeciwko wielkiemu przeciwnikowi i wszelkim uczynkom grzechu, łącznie z tymi w naszych członkach, w naszych własnym upadłym ciele. My oraz wszyscy bracia znajdziemy w ten sposób wystarczające zajęcie dla każdego wojowniczego elementu naszej natury, w sposób podobający się Panu, jak również zatrudnienie dla każdej miłującej i pomocnej cechy, jaką posiadamy, we wzajemnym budowaniu się i czynieniu, odpowiednio do sposobności, dobra wszystkim ludziom, a szczególnie domownikom wiary.
Bracia w tym tekście nie są braćmi cielesnymi, ale duchowymi, czego dowodzi następny werset, wskazując, iż są antytypem Aarona. Wspomniana tu jedność jest tą samą jednością, o którą modlił się nasz Pan, by wszyscy byli jedno, tak jak Ojciec i Syn stanowią jedno. Jedność ta nie jest oczywiście jednością osoby ani istoty, lecz jednością wiary, nadziei, miłości i celu, dla jednego Ojca, pod jednym Panem i w jednym chrzcie. Dobra i wdzięczna jest ta jedność. Żaden ziemski związek nie może się z nią równać. Obyśmy mogli się nią cieszyć teraz, w trakcie jej rozwijania, oraz przez całą wieczność, w jej błogosławionym urzeczywistnieniu.