Dostrzegamy oddanie się Apostoła tylko jednej sprawie – „Ale jedno czynię”. On nie próbował czynić kilku rzeczy; gdyby to uczynił, zapewne doznałby niepowodzenia. Apostoł poświęcił swoje życie temu jednemu celowi, do którego został powołany i dla którego porzucił wszystkie inne. Uczynił to też dlatego, że obrany przez niego sposób postępowania przez całe obecne życie miał przynosić pewne straty, niedostatki, znoje, troski, prześladowania i stałe urągania. Realizując ten jedyny cel, był uwolniony od licznych pokus, by zboczyć i cieszyć się pewnymi dobrymi rzeczami teraźniejszego życia lub podążać za niektórymi z jego zwodniczych złudzeń.
Apostoł Paweł jest dla nas przykładem w wyborze jednego celu. Możemy być pewni, że wszelkiego rodzaju atrakcyjne bodźce (inne niż ten jedyny, który uczynił celem swojego życia) odwoływały się do jego różnorodnych talentów, by pociągnąć go w kierunku innych obiektów zainteresowania niż ten jedyny. Stanowczość Apostoła w odrzucaniu możliwości odwrócenia się w swej działalności od tej jednej rzeczy zasługuje na nasz podziw i naśladownictwo. Nie możemy zajmować się wszystkim, ponieważ nie osiągniemy mistrzostwa w żadnej dziedzinie. Pamiętając, że „toczący się kamień nie obrasta mchem”, starajmy się całą naszą energię skierować na osiągnięcie tej jednej rzeczy – uczynienia naszego powołania i wyboru pewnym.