Słowo Boże jest w sercu moim jak ogień pałający, zamknięty w kościach moich, który usiłowałem zatrzymać, ale nie mogłem – Jer. 20:9.
My, którzy mamy przywilej pozostawania w łasce, błogosławieństwie i oświeceniu, oddajmy Panu chwałę i zadbajmy o to, by miłe usposobienie Jana, jego energia i gorliwość przejawiały się w nas. Pamiętajmy również, że chociaż jest on nazywany umiłowanym uczniem, z powodu impulsywnej gorliwości on sam i jego brat zostali nazwani Boanerges, synowie gromu. Bądźmy pełni energii, pełni poświęcenia pobudzanego przez miłość, abyśmy wielbili Pana w swoim ciele i duchu, które należą do Niego.
Ponieważ chrześcijanin wierzy z silnym przekonaniem, dlatego też mówi. Powstrzymanie się od opowiadania Słowa Bożego jest dla niego rzeczą równie niemożliwą, jak zatrzymanie wód Niagary przed przepłynięciem wodospadu. Ci, którzy nie przyjmują prawdy z miłości do niej, mogą wstrzymywać się od jej głoszenia, i często czynią to bez powodu; natomiast ci, którzy miłują Boskie świadectwa, chcą i muszą opowiadać o Jego łasce we wszystkich stosownych okolicznościach.