<< Wstecz |
Wybrano: R-4942 a, z 1911 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Poświęcenie w świątyni
Łuk. 2:22-39
"Oczy moje oglądały zbawienie Twoje, któreś zgotował przed obliczem
wszystkich ludzi." - Łuk. 2:30-31.
Gdy Jezus był czterdzieści dni
stary, Józef i Maria zanieśli Go do Jeruzalemu, by Go poświęcili w Świątyni.
Było to według zwyczaju, odnoszącego się w szczególności do pierworodnego
każdej rodziny. Przypominamy sobie, że podczas wyswobodzenia Izraela z Egiptu,
pierworodni całego narodu byli w niebezpieczeństwie śmierci. Zostali jednak
zachowani cudownym sposobem - pod osłoną krwi Baranka Wielkanocnego. Chociaż
pierworodni zostali zastąpieni pokoleniem Lewiego, które zostało przeznaczone
do sprawowania służby Bożej, to jednak owo odłączenie do służby Bożej odnosiło
się także do każdego pierworodnego syna, który również miał być poświęcony Bogu
i Jego służbie.
Znaczenie tego zrozumiemy, gdy
zauważymy, iż Kościół Chrystusowy, czyli wybrani Wieku Ewangelii są nazwani
Kościołem Pierworodnych. Św. Jakub również mówi: "Żebyśmy byli niejakimi pierwiastkami stworzenia Jego"
(Jak.1:18). Z tego wynika jasno, że gdy przy pierwszym zmartwychwstaniu Kościół
zostanie zabrany do niebieskiej chwały, na ziemi zostanie ustanowione królestwo
Boże, które ubłogosławi wszystkie narody ziemi, udzielając wszystkim
sposobności stania się Synami Bożymi na ziemskim poziomie, drogą restytucji -
Dz.Ap.3:19-21.
Mimochodem przytaczamy, że niektórzy
chrześcijańscy rodzice mają zwyczaj formalnie poświęcać swe dzieci Bogu, w
obecności wierzących. Wpływ tego na dziecko nie może być inny jak tylko
korzystny. Dziecko takie, wspominając na tę okoliczność w późniejszym swym
życiu, zrozumie, że rodzice, polecając tym sposobem Boskiej opiece to, co mieli
najdroższego (owoc swego ciała), okazali tym swoją wielką rodzicielską miłość i
troskę. Bez wątpienia, że dla wielu dzieci wpływ ten będzie korzystnym i
zachęci ich do osobistego poświęcenia się Bogu.
Co więcej, wierzymy, że rodzice
oddający tym sposobem swych najdroższych Bogu, sprowadzają także wielkie
błogosławieństwo na samych siebie. Z pewnością, że doświadczenia i trudności
przyjdą, lecz w tym wszystkim dzieci ich należą do Boga. Modląc się "Bądź wola Twoja", oni otrzymują
duchowy pokój i zadowolenie, jakich inni nie znają. Ma się rozumieć, że takie
poświęcenie dzieci przez rodziców, nie zastąpi osobistego poświęcenia dziecka,
gdy ono dojdzie do wieku, gdy już może samo za się myśleć, lecz wierzymy, że
wpływ tego będzie pomocnym dziecku w późniejszych latach, dopomagając jemu do
właściwych decyzji względem Boga, prawdy i sprawiedliwości.
Podczas ceremonii poświęcenia Jezusa
w Świątyni, przystąpił pewien staruszek prorok, imieniem Symeon i wziąwszy
dzieciątko Jezus na swe ręce, chwalił Boga. Opis podaje, że Bóg objawił mu
jakimś sposobem, iż wypełnienie się chwalebnej obietnicy danej Abrahamowi
zbliża się i że on nie miał umrzeć, ażby pierwej oglądał Wybawienie Izraela.
Oświecony mocą Bożą, prorok ten rozpoznał w Jezusie Onego przepowiedzianego
Mesjasza, przeto rzekł: "Teraz
puszczaj sługę Twego Panie! według słowa Twego, w pokoju; gdyż oczy moje
oglądały zbawienie Twoje (czyli sposób, osobę przez którą zbawienia
dostąpią Izrael i wszystkie rodzaje ziemi), któreś
zgotował przed obliczem wszystkich ludzi - światłość ku objawieniu poganom, a
chwałę ludu Twego izraelskiego" - Łuk.2:29-32.
"POŁOŻONY NA UPADEK I NA
POWSTANIE WIELU ICH W IZRAELU"
Symeon, zwracając się następnie do
Marii, wypowiedział odnośnie jej syna następujące prorocze słowa: "Oto Ten położony jest na upadek i na
powstanie wielu ich w Izraelu i na znak (na wzór) przeciwko któremu mówić będą,
aby myśli z wielu serc objawione były". Co za cudowne proroctwo! Ono
przywodzi nam na pamięć słowa Św. Pawła, który powiedział o naszym Panu, że był
kamieniem obrażenia i opoką odtrącenia dla wielu w Izraelu. Ten sam Apostoł
mówi także o powstaniu wielu tych, co się potknęli. Oto jego słowa: "Czego Izrael szuka tego nie dostąpił, ale
wybrani dostąpili, a inni zatwardzeni są" - potknęli się i odwrócili
od Boskiej łaski (Rzym.11:7). Pomimo to Apostoł zapewnia dalej, że jak tylko
"wybrani", czyli Kościół
Chrystusowy będzie uzupełniony i dostąpi pierwszego zmartwychwstania, łaska
Boża wróci się do Izraela: "Aby dla
miłosierdzia wam okazanego i oni miłosierdzia dostąpili" - Rzym.
11:25-33.
Nie dosyć znalazło się
"Izraelitów prawdziwych" pomiędzy Żydami, aby z nich mogła być
uzupełniona postanowiona liczba wybranych, przeto powołanie przeszło także do
innych, aby w Wieku Ewangelii, była wybraną zamierzona klasa świętych ze
wszystkich narodów, ludów, rodzajów i języków. Cała ta klasa musi być wybraną,
zanim Izrael i reszta rodzaju ludzkiego może dostąpić błogosławieństw
restytucji i ludzką doskonałość.
Świątobliwa niewiasta Anna,
prorokini, przeszło sto lat stara, żyła na on czas w Jeruzalem, w obrębie zabudowań,
należących do Świątyni. Ta również pod wpływem Ducha Świętego rozeznała
dzieciątko Jezus i chwaląc Boga, opowiadała o Jezusie osobom świątobliwym,
które oczekiwały wypełnienia się obietnicy danej Abrahamowi - "pociechy
Izraelskiej".
Jeśli zobaczenie Jezusa jako
dziecięcia było godnym chwały i dziękczynienia, to tym więcej powodu do
dziękowania Bogu mieli ci, co widzieli Go trzydzieści lat później, kiedy
poświęcił się na ofiarę aż do śmierci i został ponownie spłodzony z Ducha
Świętego, do nowej natury, tj. do natury Boskiej. Ci co widzieli jak wiernie
nasz Pan ofiarę Swą sprawował, przez trzy i pół roku Swej misji, mieli tym
więcej powodu do chwalenia Boga. A gdy dokonał Swej ofiary na Kalwarii, gdy po
trzech dniach zmartwychwstał i czterdzieści dni później wstąpił do nieba, gdzie
był pierwej, szczęśliwi byli ci, którzy zrozumieli, jakie będą dalsze wyniki
Boskiego planu względem zbawienia ludzkości - błogosławienie wszystkich
rodzajów ziemi.
Jeszcze większej łaski dostąpili ci,
co w dniu Zielonych Świąt otrzymali Ducha Świętego, jak i wszyscy, którzy potem
uczestnikami tegoż Ducha się stali, co było dowodem, że stawali się
"synami i dziedzicami Bożymi a współdziedzicami z Chrystusem" ich
Panem - współdziedzicami obietnicy danej Abrahamowi pod przysięgą, że przez
nich (duchowe nasienie Abrahama) będą błogosławione wszystkie rodzaje ziemi.
UPADEK
I PONOWNE POWSTANIE
Oprócz stosunkowo niewielkiej liczby
wyznawców Pana z pomiędzy Żydów - według zapisków, może dziesięć lub piętnaście
tysięcy - cały naród Izraelski potknął się o Jezusa i nie umiał Go rozpoznać,
jako od Boga posłanego Mesjasza. O narodzie tym jako całość, prorok Izajasz
powiedział: "I otrąci się wielu ich
o Niego, upadną, usidlą się i pojmani będą". Św. Paweł, cytując to
proroctwo wykazał także, iż skoro tylko liczba wybranych z pomiędzy wszystkich
narodów zostanie dopełniona, Izrael powróci do łaski Bożej i zostanie
podniesiony - Iz.8:15; Rzym.11:9-11,25-26.
Straż 1931 str. 24,25. W.T.
R-4952 a - 1911 r.