<< Wstecz |
Wybrano: R-5168 a, z 1913 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
„Jest jeszcze miejsce”
„Trzymaj, co masz,
aby nikt nie wziął korony twojej.” - Obj. 3:11
Niekiedy
jest stawiane pytanie, czy jest możliwym dla kogoś poświęcić się i być
przyjętym w tej ostatniej godzinie Wieku Ewangelii oprócz sytuacji, gdy korona
jest dla takiej osoby zarezerwowana. Na pewno poświęcenie jest możliwe. Jest
zawsze właściwe. Na długo przed rozpoczęciem się Wieku Ewangelii, Abraham i
prorocy starego testamentu poświęcili swoje życie. Św. Paweł informuje nas, że
ci święci starego testamentu pokazali, że ich życie było poświęcone Bogu i Jego
sprawiedliwości, ponieważ wielu z nich poniosło straszną i haniebną śmierć dla
Bożej sprawy. W ten sposób zademonstrowali, że świat nie był ich godzien. Żyd.
11:33-38
Jednak
fakt, że osoba ofiarowała sama siebie w poświęceniu, nigdy nie zobowiązuje Boga
do przyjęcia ofiary. Prawdą jest, iż „Bóg nie ma względu na osobę” (Dz. Ap.
10:34), jednak Jego łaska była najpierw dana Żydom, a później poganom. Łaska ta
jest najcudowniejszą, jaka kiedykolwiek była ofiarowana istotom na jakimkolwiek
poziomie egzystencji; wszyscy którzy przyjmą warunki mogą wejść do Kościoła,
który stanie się duchowym ciałem Chrystusowym, gdy liczba stanie się zupełna,
gdy przed czasem nie uczyni poświęcenia a swoje wybranie i powołanie nie uczyni
pewnym.
Podczas,
gdy Pismo Święte jasno wskazuje że żyjemy przy końcu wieku Ewangelii, to jednak
nie do nas należy znać moment kiedy ta liczba uczyni swe poświęcenie. Wierzymy,
że zewnętrzne powołanie skończyło się w roku 1881.
Naszą
myślą jest, że w roku 1878 było bardzo wiele poświęconych osób, które nie
przeszły swych prób w zupełności, oraz że w nominalnych kościołach były tysiące
osób, które uczyniły zupełne poświęcenie aby iść w ślady Jezusa. Od 1874 r. do
1881 r. było wielu ewangelistów, nauczających w tym kraju jak też i za oceanem.
Najlepiej znanym z nich był prawdopodobnie Moody. On, zdaje się, dokonał wielu
nawróceń, a jego nauki wydawały się być bardzo odmiennie od tych, jakie głosi
większość ewangelistów. Nauczał on o przebaczeniu przez drogocenną krew
Chrystusa i zupełne poświęcenie się Bogu.
Podczas
tego odżywczego okresu wiele uczyniło zupełne poświęcenie, zapisało tymczasowo
swe imiona w niebie i dopełniło liczby wymaganej. Lecz kiedy przyszły próby,
wielu z nich okazało się niegodnymi otrzymania większej nagrody niż bycie
częścią Wielkiej Kompanii, inni z kolei zajęli miejsce tych, co odpadli i także
byli próbowani i przesiewani. Zdarzały się wolne miejsca, podczas gdy inni
jeszcze przychodzili szukając możliwości. Widzimy dowody, że ta praca trwała
przez ostatnie 30 lat i wierzymy, że jest prawdą, iż niektóre imiona są obecnie
zapisywane, oraz że są korony, które na nich oczekują.
POWÓD
DLACZEGO TAK MYŚLIMY
Ludzie,
którzy nie interesowali się religią i którzy dotąd nie poświęcili się Bogu,
ostatnio uczynili zupełne poświęcenie samych siebie i otrzymali dowody wskazujące
na fakt, że Bóg ich przyjął. Nie tylko otrzymali zrozumienie, by mogli ujrzeć
duchowe rzeczy, czyli głębokie rzeczy Boże, ale także otrzymali sposobność do
ofiarowania się. Chociaż czynimy przymierze, że będziemy sprawować ofiarę (Ps.
50:5), to jednak do Pana należy udzielenie możliwości do dokonania tej ofiary.
Fakt, że niektórzy z ostatnio poświęconych otrzymują i wykorzystują okazje do
ofiary, oznacza, że kiedy uczynili swoje poświęcenie miejsce było wolne, oraz
że oni je zajęli.
Również
fakt, jak wiele było w ten sposób przyjętych, zdaje się, że od 1878 r. była
duża liczba miejsc na liście wybranych, oraz że są one stopniowo zajmowane. Nie
do nas należy, aby mówić ile pozostaje miejsc, lub kiedy będą one zapełnione.
My zupełnie wierzymy, że zostaną one zapełnione jednak przed zakończeniem się:
„czasów pogan”, które, jak się spodziewamy skończą się w październiku 1914 r.
Co do
innych, którzy się jeszcze nie poświęcili, możemy powiedzieć słowami apostoła
Pawła: „Proszę was bracia(...) przez litości Boże, abyście stawiali ciała wasze
ofiarą żywą” (Rzym. 2:1). Czyńcie, co tylko możecie. Być może jest jeszcze
miejsce i wy się do niego dostaniecie. Poświęćcie wasz czas, wasze talenty,
oraz wszystko co posiadacie na służbę Bogu. Bóg daje dużo, jakąkolwiek zapłatę
może Bóg wam dać, będzie nagrodą.
Rozumiemy
jednak, że wszyscy którzy zostaną przyjęci za członków ciała Chrystusowego
muszą przejść próby wiary i wierności zanim otrzymają wyznaczone miejsce w
Królestwie. Ci, którym się nie uda wytrwać stanowić będą klasę wtórej śmierci.
Inni mogą zostać przyłączeni do Wielkiej Kompanii. Wszyscy tacy będą odsunięci
od członkostwa w królewskim kapłaństwie. Gdy ktoś zostaje odrzucony jako
niegodny, jego dawne miejsce zostaje opróżnione a jego korona zwolniona. Takie
próżne miejsca, rozumiemy że są wypełniane obecnie z pomiędzy tych, którzy się
ofiarowali.
Ten
stan trwał od 1881 r. kiedy to, jak wierzymy i jak było wcześniej wspominanie,
ogólne powołanie ustało. Kiedy zdarza się wolne miejsce, rozsądnym jest, by
wierzyć, że spośród tych, którzy są w stanie oczekiwania zostanie wybrany
najbardziej rozwinięty, który jest w największej harmonii z Panem.
Brzask 08/1940, str. 127; W.T. R-5168a-1913r