<< Wstecz |
Wybrano: R-4882 a, z 1911 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Słowo i droga
„I uszy twoje usłyszą słowo z tyłu do ciebie mówiącego: Tać jest droga,
chodźcie po niej, lub byście się w prawo albo w lewo udali” – Iz. 30:21.
W
naszych czasach, gdy złe duchy usilnie próbują nawiązać ścisły kontakt z
ludzkością, dowiadujemy się o czymś, co jest nazywane „mocą jasnosłyszenia”.
Twierdzi się, że osoby posiadające tę moc otrzymały wielką łaskę od Boga,
polegającą na umiejętności słyszenia tego, czego nie mogą usłyszeć inni. Taki
człowiek zwykle staje się nadęty, myśląc, że cieszy się szczególną łaską Boga i
aniołów. Upadli aniołowie skwapliwie korzystają z okazji, by posłużyć się złymi
myślami takiej osoby i starać się ją opętać. Próbowaliśmy przestrzegać ludzi
przed popadaniem w taki stan i od czasu do czasu dowiadujemy się, że niektórym
udało się uzyskać pomoc. Zaledwie kilka dni temu otrzymaliśmy list od pewnej
kobiety, która myślała, że znalazła się pod dobrym wpływem, później zaś
odkryła, że był to wrogi wpływ, który usiłował zniewolić jej umysł. Jednak
głos, o którym czytamy w naszym tytułowym wersecie, jest, jak rozumiemy, głosem
Boga. Pismo Święte, napisane w przeszłości dla naszego napomnienia, stanowi
taki głos. Głos ten znajduje się za nami w tym sensie, że pochodzi z wieków
historii, które są już za nami w przeszłości. Oznacza to, że winniśmy słuchać
głosu pochodzącego od apostołów i proroków. Słuchając go, rozpoznajemy, że jest
to głos Pana, wskazujący drogę, którą winniśmy kroczyć.
Wsłuchując
się jednak w przeszłość, słyszymy także głosy fałszywych proroków. Na przykład
głos Szatana, wielkiego przeciwnika z przeszłości. Głos Boży powiedział: „Na
pewno umrzesz” [1 Moj. 2:17 NB], zaś głos Przeciwnika powiedział: „Na pewno
nie umrzesz”. Kiedyś wszyscy byliśmy umarli. Niektórzy z nas otrzymali
błogosławieństwo skorzystania z prawdziwej informacji i podążania drogą
wskazaną przez Boga. Wielu tak zwanych „ojców” przeszłości nie wydawało, w
naszym przekonaniu, tego samego głosu co Jezus, apostołowie i prorocy. Mamy
strzec się takich głosów i słuchać głosu Pasterza, by szukać sprawiedliwego
porządku dla nas przygotowanego. Nie powinniśmy rozważać niczego, co nie wydaje
się być głosem Bożym, lecz stara się nas zwieść, oddalić owcę od Pasterza.
Dziecko
Boże wie, gdzie szukać rady, zaś rada mądrości jest zawsze gotowa, by przyjść z
pomocą. Prorok opisuje to jako głos „z tyłu do ciebie mówiącego”. Nie
jest to głos przed tobą, głos jakiejś nowej teologii – ewolucji,
spirytyzmu, „chrześcijańskiej nauki” czy jakiejkolwiek innej ludzkiej
filozofii, lecz głos starej teologii z jej błogosławionymi naukami nadziei w
Chrystusie, naszym Odkupicielu, i w Panu, naszym Nauczycielu, Wzorze i
Przewodniku. Jest to głos Pana wydany przez Jego natchnionych apostołów i
proroków przed dwoma, a nawet czterema tysiącami lat. To właśnie na owo Słowo Bożego
natchnienia zwraca prorok uwagę wszystkich, którzy pragną mądrej rady. W tym
Słowie słyszymy głos Boży mówiący: „Tać jest droga, chodźcie po niej”.
BIBLIA
ZOSTANIE JUŻ WKRÓTCE OTWARTA DLA ŚWIATA
Choć
te słowa proroka zostały skierowane wprost do cielesnego Izraela, ich
zastosowanie dla duchowego Izraela jest nie mniej wymowne. W odniesieniu
do cielesnego Izraela prorok przepowiada powrót Bożej łaski, gdy zakończy się
długi okres ich karania i zaślepienia. Następnie, w pośredniczącym Królestwie
Chrystusa otworzą się oczy ślepych, uszy głuchych będą odetkane, a głos całego
natchnionego Słowa, gdy stanie się ono jasne dla ich umysłów, skieruje ich na
właściwą drogę Pańską, gdyż Księgi (Prawo, Prorocy i Nowy Testament) zostaną
otworzone i będą sądzeni według ich nauczania (Obj. 20:12).
Droga
wskazana cielesnemu Izraelowi i całemu światu będzie wspaniałym gościńcem
świętobliwości: „Odkupieni, mówię, Pańscy” będą nią kroczyć „z śpiewaniem, a
wesele wieczne będzie na głowie ich” (Iz. 35:10). Końcem tej drogi będzie życie
i pokój, całkowite wybawienie od grzechu i śmierci, przywrócenie pełnej
ludzkiej doskonałości.
Choć
owa droga życia ma zostać wyraźnie wskazana Izraelowi i światu dopiero w
nadchodzącym Wieku, to jednak już dzisiaj jest ona nie mniej wyraźnie wskazywana
dzieciom Bożym, które kroczą wiarą, a nie widzeniem. Dzisiaj jest ona, po
pierwsze, drogą wiary. Ci, którzy kroczą nią przez wiarę, stanowią prawdziwe
Nasienie Abrahama (Gal. 3:16,29), do którego należy przymierze oraz bardzo
wielkie i kosztowne obietnice w swym najobszerniejszym wypełnieniu. Po drugie,
jest to droga całkowitego poświęcenia się Bogu, nawet aż do śmierci, co wymaga
pogrzebania własnej woli w woli Bożej – oddania samego siebie na żywą ofiarę.
CHODŹMY
WEDŁUG DUCHA
W
zgodności z tymi dwiema zasadami – wiarą i poświęceniem – jesteśmy uczeni, by
postępować w nowości żywota, nie według ciała, lecz według ducha, nie jak
poganie, którzy chodzą w próżności umysłów, lecz rozważnie, „nie jako
niemądrzy, ale jako mądrzy, czas odkupując” – Rzym. 6:4, 8:1; Efez. 4:17-18,
5:15-16; 2 Kor. 5:7.
Przez
wiarę i poświęcenie osiągnęliśmy nowe życie jako duchowi synowie Boga. Teraz
jesteśmy Jego skarbem w glinianych naczyniach, a owo nowe życie znajduje się na
razie w fazie embrionalnej. Dlatego musimy postępować zgodnie z duchowym
instynktem Nowego Stworzenia i tłamsić silniejsze impulsy starej natury. Takie
jest znaczenie chodzenia w nowości żywota, według ducha, a nie według ciała.
Chodzenie według ciała oznacza podążanie za jego nadziejami i ambicjami. A
ponieważ ciało i duch znajdują się w stanie wojny między sobą, nie da się
zachować życia obu tych stron. Jak jest napisane: „Albowiem jeślibyście [wy,
spłodzeni z ducha] według ciała żyli, pomrzecie; ale jeślibyście Duchem sprawy
ciała umartwili [uśmiercali], żyć będziecie” – Rzym. 8:13.
Choć
Słowo Pańskie wyraża się w odniesieniu do drogi, którą winniśmy kroczyć, raczej
w kategoriach ogólnych zasad, to jednak jesteśmy zapraszani, by także w
pomniejszych sprawach życia poszukiwać owej Bożej Wyroczni. Gdy nie wiemy, czy
udać się w prawo, czy w lewo, powinniśmy polegać na obietnicy: „Powierz Panu
swoją drogę”, „a on prostować będzie ścieżki twoje”. Gdy czujemy się obciążeni,
mamy obietnicę: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzyście spracowani i obciążeni, a
Ja wam sprawię odpocznienie”. W ten sposób głos „z tyłu” niesie pociechę, pokój
i odpoczynek pośród wszelkich życiowych trosk i doświadczeń, jeśli tylko
chodzimy w posłuszeństwie wobec wszystkich zasad i przepisów. „A którzykolwiek
według tego sznuru postępować będą, pokój na nich przyjdzie i miłosierdzie, i
na lud Boży Izraelski” – Gal. 6:16; Ps. 37:5; Przyp. 3:6; Mat.
11:28.
Straż 3/12; W.T. R-4882a-1912r.