<< Wstecz |
Wybrano: R-2066 a, z 1896 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
„Piekło nie jest częścią Boskiego objawienia”
Artykuł
o powyższym tytule, autorstwa wielebnego W. E. Manleya, doktora
teologii, ukazał się w czasopiśmie „Arena”. Autor rozpoczyna
od postawienia tezy, że ani w hebrajskim, ani w greckim tekście
Pisma Świętego nie ma terminu, który posiadałby znaczenie
angielskiego słowa „piekło” i kontynuuje:
„Podczas
trwającej ostatnio naszej pracy nad korektą przekładu Biblii,
Canon Farrar (obecnie archidiakon i doktor Farrar) powiedział mniej
więcej tak: „Jeśli korektorzy wywiążą się ze wszystkich
swoich obowiązków, kiedy ich praca dobiegnie końca, nasza Biblia
nie będzie zawierała słów „piekło”, „potępienie” czy
„kara wieczna”. Obejmuje to wszystko, co zawiera nasza teza, ale
i coś jeszcze. Wydaje się, że korektorzy nie wywiązali się ze
wszystkich swoich obowiązków, chociaż daleko się posunęli w tym
kierunku. W Biblii są cztery słowa tłumaczone jako „piekło”,
choć nie zawsze są tak oddawane. Jednym z nich jest hebrajskie
słowo „szeol” i występuje ono w Starym Testamencie 65 razy. W
starej wersji zostało ono oddane 33 razy jako „piekło”, 31 razy
jako „grób” i trzy razy jako „dół”. W wersji poprawionej
oddane jest ono jako „piekło” piętnaście razy, jako „grób”
piętnaście razy, jako „dół” pięć razy oraz zostało
pozostawione nieprzetłumaczone trzydzieści razy. Korektorzy
przyznają, że słowo to nie oznacza piekła, lecz twierdzą, że
jest to miejsce duchów odchodzących z ziemi, dobrych i złych, i
dlatego musi obejmować piekło i raj, chociaż miejsca te oraz
odległość je dzieląca, nie są nigdzie w tych miejscach Biblii
wspominane ani sugerowane. W świetle poglądów korektorów odnośnie
słowa szeol, było rzeczą w sposób oczywisty niewłaściwą
przetłumaczenie go zarówno na „piekło”, jak i na „grób”.
Należało zachować konsekwencję i w każdym przypadku pozostawić
oryginalne słowo, tak jak to uczynili w niemal połowie przypadków,
i tak jak zrobili korektorzy Nowego Testamentu ze słowem „hades”.
Przy okazji można zwrócić uwagę na to, że „Szeol” to imię
pierwszego króla narodu żydowskiego oraz tego, kto został
Apostołem pogan, z pewną różnicą w wymowie – co jest bardzo
dobrym dowodem na to, że ich rodzice nie kojarzyli tego słowa ze
znaczeniem piekła, chyba że miało ono dla nich ładniejsze
brzmienie niż dla niektórych z nas. Prawdziwym znaczeniem słowa
„szeol” jest grób i tłumacze starej wersji Biblii
usankcjonowali ten pogląd, oddając tak to słowo w niemal połowie
przypadków jego występowania w starożytnym tekście Pisma
Świętego, a jeśli dodamy trzy przypadki, w których jest oddane
jako „dół”, co jest często synonimem grobu, to sposób oddania
„grób” znajdzie się w większości. Należy pamiętać, że
tłumacze starej, autoryzowanej wersji mieli tylko jedno słowo,
które oddawali na te dwa sposoby – „grób” i „piekło”,
oraz że to pierwsze znaczenie było częstsze niż to drugie. Jest
dla nas rzeczą zupełnie jasną, że w całej hebrajskiej Biblii nie
mogli oni znaleźć żadnego słowa mającego znaczenie piekła.
Wykształceni Żydzi często przyznają, że takiego słowa nie ma w
języku hebrajskim, w Biblii, ani w żadnej innej księdze.
Potwierdzają to korektorzy, którzy przyznają, że słowo „szeol”
nie ma takiego znaczenia i nie podają żadnego innego słowa w
języku hebrajskim, które wypełniłoby tę lukę. Nie znajdując
słowa „piekło” wykorzystywali słowo „szeol” – „grób”
i przypisywali mu pożądane znaczenie wtedy, kiedy kontekst nie
zdradzał oszustwa. Znaczenie piekła nie zawierało się w tym
słowie, lecz oni byli w stanie je tam umieścić, i wtedy już tam
było, a Stary Testament nie musiał się wstydzić z powodu braku
piekła. Nie znając języka hebrajskiego i nie wątpiąc, że
tłumacze cieszący się wysoką pozycją w Kościele byli pobożnymi
i dobrymi ludźmi, ludzie przyjęli nowe tłumaczenie jako
nieoceniony skarb dla całego narodu angielskiego, którym
niewątpliwie ono ogólnie jest. Korektorzy przyznają, że „piekło”
to złe tłumaczenie, lecz niezupełnie odrzucili ten sposób
oddawania tego słowa”.
*
* *
Polecamy
kolporterom i wszystkim, którzy są zainteresowani służeniem
Prawdzie, broszurkę pt.: „Co Pismo Święte mówi o piekle”.
Bardzo dobrze przekonuje ona większość czytelników, że Słowo
Boże zostało źle zrozumiane i jest źle przedstawiane, jeśli
chodzi o ten temat, a po jej przeczytaniu są na ogół gotowi do
badania boskiego planu wieków.
W.T.
R-2066 a - 1896 r.