<< Wstecz |
Wybrano: R-5526 a, z 1914 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Obecny kryzys
„Usłyszycie wojny i wieści o
wojnach, Patrzcie, abyście się nie trwożyli; albowiem wszystko to stać się
musi, ale jeszcze nie koniec”. – Mat. 24:6.
Pismo
Św. mówi o Czasie wielkiego Ucisku przy końcu tego Wieku Ewangelii. Nasz Pan
wspomina o tym Czasie wielkiego Ucisku w proroctwie zapisanym w 24 rozdz.
Mateusza. Pod figurą utrapienia ziemi i poruszania się nieba, etc. On powiada
nam o ważnych zdarzeniach naszych czasów. W łączności z tym proroctwem On mówi:
„A gdy to pocznie się dziać,
spoglądajcie w górę, i podnoście głowy swoje, dlatego, że się przybliża
odkupienie wasze” - łącząc ten wielki punkt kulminacyjny z wybawieniem
Kościoła, z jego zmianą z natury ziemskiej na niebiańską.
Nasz
Pan w tej łączności mówi: „Usłyszycie
wojny i wieści o wojnach; wszystko to stać się musi, ale jeszcze nie koniec”.
Takowe trwały podczas całego Wieku. My nie mamy myśleć o wojnach, jako o
szczególnej rzeczy, którą Mistrz miał na celu, gdy On odwoływał się do owego,
wielkiego ucisku, którym ten wiek się skończy. Ten ucisk jest opisany w
proroctwie Daniela jako „czas
ucisku, jaki nie był odkąd narody poczęły istnieć” – (Dan. 12:1).
Pan
nasz mówi o tym samym Czasie Ucisku i powiada, że Jeruzalem będzie deptane
przez pogan dopóki się nie wypełnią czasy pogan (Łuk. 21:24), Czasy Pogan
przedstawiają okres, w którym świat ma być zarządzany przez narody Pogańskie.
Poganie mieli okazać swą biegłość w daniu światu dobrego rządu. To danie świata
w ręce rządów pogańskich, nastąpiło po odebraniu figuralnego królestwa od
figuralnego Izraela. Z upadkiem Sedekiasza i z odjęciem od niego jego korony,
Pan ogłosił wywracanie Swego rządu, aż do ustanowienia Królestwa Mesjaszowego
–(Ezech. 21:25).
Król
Nabuchodonozor miał jednocześnie sen, który przedstawiał pogańskie rządy ziemi
podczas bezkrólewia Królestwa Bożego. Daniel przedstawił królowi ten sen, o
którym monarcha zapomniał, i wytłumaczył mu go. Król miał sen o wielkim posągu,
którego głowa przedstawiała królestwo Babilońskie; piersi ze srebra, królestwo
Medów i Persów; brzuch i biodra z mosiądzu, królestwo greckie; golenie ze
żelaza, Cesarstwo Rzymskie. Święte Państwo Rzymskie było przedstawione w
nogach, składających się częściowo z gliny i z żelaza. Kamień miał uderzyć ten
posąg w nogi, które składały się z gliny i z żelaza, i miał je potłuc na
kawałki. To zmiażdżenie nóg tego posągu miało nastąpić w końcu Wieku, i miało
być przygotowawczym krokiem dla ustanowienia Królestwa Mesjaszowego – (Dan.
2:31-45).
Te
rządy nie mogłyby współdziałać z Królestwem Mesjasza, tak długo, jak by tu
pozostały. Rządy Pogańskie zasadzają się na samolubstwie i na przymusie;
Królestwo Chrystusowe będzie opierać się na sprawiedliwości, miłośni i
miłosierdziu, pod władzą Księcia Pokoju. Obydwa królestwa nie mogłyby
jednocześnie rządzić. Odtąd przepowiedziano, że Mesjasz przy Swym Wtórym
Przyjściu, najpierw zwiąże mocarza Pogańskiego zwierzchnictwa, a na ruinach
ziemskich rządów ustanowi sprawiedliwy rząd.
Obecna
straszna wojna nie jest owym czasem wielkiego ucisku w najzupełniejszym tego
słowa znaczeniu, lecz jest tylko zwiastunem tegoż. Czas Wielkiego Ucisku w
Piśmie Św. opisany, będzie sprowadzony przez anarchię - ogólne powstanie ludu;
Prorok mówi: „ręka każdego obróci się na swego bliźniego, i że nie będzie
pokoju dla tego, który wychodzi, lub dla tego, który wchodzi – (Zach. 8:10).
OWOC
MACICY ZIEMSKIEJ
Pan
oświadcza, że On sam ma rękę w tych rzeczach, które są naturalnym wynikiem
ludzkiego samolubstwa, agresywności i chciwości. Pan ma do czynienia z tym
wszystkim w tym znaczeniu, że we właściwym czasie On udzielił światu
ZNAJOMOŚCI, która ich wzburza. Innymi słowami mówiąc, ludzie, z grzechem i z
samolubstwem w swych sercach, nie są w stanie użyć ZNAJOMOŚCI mądrze,
właściwie. Nie mając wcale na celu ubliżyć jakiejś osobie lub klasie ludzi, my
możemy widzieć, że jeśli wiedza, która dziś istnieje na świecie, miałaby się
nadal pomnażać, pewna nieznaczna liczba ludzi daleko wyprzedzałaby wszystkich
innych - dopóki ostatecznie bogactwo nie nagromadziłoby się w ręce kilku osób,
a cały świat stałby się niewolnikiem tych kilku osób. Pieniądze zostające w
rękach bogatych ludzi szybko mnożą się. Z drugiej strony, ludność
także podwaja się co stulecie. Któż nie może widzieć, że pod obecnymi
warunkami, nic zostałoby nic jak jedynie niewolnictwo dla mas ludzi, które
byłyby zarządzane przez autokrację?
Tak
długo jak rządy są silnymi, ich obalenie będzie rzeczą niemożebną. Nasza myśl,
często w tych szpaltach przedstawiona, jest, że wielka wojna osłabi narody,
przygotowawczo do okresu anarchii. Taka wielka wojna wyniszczająca świat
finansowo i dyskredytując jego władców w oczach ludów, otworzy drogę do
anarchii. Ludzie przeszłych czasów zapatrywali się na swych władców jako na pół
bogów. Ta cześć dla zwierzchności, dotąd panuje w pewnym stopniu, szczególnie w
Rosji, gdzie ludzie omal nie uwielbiają cara - wyłączając tych, którzy są
anarchistami. Obecna wojna jest tą, której my spodziewaliśmy się. Ona wysączy
ze świata krew i wyciągnie z niego bogactwa. Potem narody chore, słabe,
zemdlone, zwrócą się ku Socjalizmowi, który obróci się w anarchię. Tym
sposobem, podług przepowiedni Pisma Św. ziemia będzie podgotowana na przyjęcie
Królestwa Mesjaszowego jako żądzy wszystkich narodów – (Agg. 2:8).
WŁAŚCIWA
POSTAWA DLA LUDU BOŻEGO
„Oczekiwajcie na mnie, mówi Pan, (aż) do dnia w którym powstanę do
łupu; bo determinacja Moja jest zgromadzić narody, abym mógł zebrać razem
narody, w celu wylania na nie Mego rozgniewania i całego Mego srogiego gniewu;
albowiem cala ziemia (społeczna) będzie
pożarta ogniem gniewu mego. A na ten czas, przywrócę narodom CZYSTE
POSELSTWO" – (Sof. 3:8, 9).
Co
miał Jehowa na myśli, gdy mówił „oczekujcie”? On miał na myśli to, że my mamy
oczekiwać Jego czasu. On nam powiedział o ogólnym zrównaniu rzeczy tego świata;
On oświadczył się, że wszystkie królestwa zatopią się w ogólnej anarchii.
Nastanie żar gorączki, dyskusji, sporu, rozruchu, a w tym czasie narody świata
rozpłyną się - szybko upadną. My wierzymy w to. My nie myślimy o Chrześcijanach
jako o walczących mieczem; nasz Pan bowiem powiedział, że ci, którzy dobywają
miecza mają zginąć od niego, mówi Nasz Pan. Lud Pana ma stać w oddali,
rozpoznając, że „moce które są, od
Boga postanowione są” w tym sensie, że On im pozwala egzystować, podczas
gdy On sam posiada zupełną władzę dla dokonania jakichkolwiek zmian. Nam nie
wypada starać się obalić je, jeśli On dozwala im egzystować.
Do
tego symbolicznego spalenia się świata, świeccy pisarze także niekiedy się
odwołują. My często czytamy w dziennikach o „wielkiej pożodze” - mówiących o
ogniu ucisku, sporu, zamieszania. Żywioły,
które „rozpłyną się w żarze gorączki”, będą żywiołem robotniczym, żywiołem
rzemieślniczym, żywiołem kapitalistycznym, żywiołem religijnym, etc. Pan
zgromadzał owe narody, jak i mówił, że miał zamiar to uczynić w tym „Dniu” - w ciągu ostatnich
czterdziestu latach. Zgromadzanie znaczy wspólne zbliżanie się narodów.
Wszystkie narody Europy - i nawet Chiny -są dzisiaj bliżej nas niż było Chicago
siedemdziesiąt lat temu. Narody przybliżają się wspólnie przez telegraficzne
linie Spokojnego i Atlantyckiego oceanu, tak, że Chiny i Japonia mogą udzielić
nam wiadomości w przeciągu kilku godzin, a finansowy popłoch oddziaływa na cały
świat w przeciągu dwudziestu czterech godzin.
Podczas
gdy Pan dokonuje tego dzieła, to my jednak nie mamy sądzić, że On prowokuje te
narody do boju jeden przeciw drugiemu. On pozwolił im na pracowanie nam
samolubnymi skłonnościami, a czego wynikiem tego konflikt. Znajomość to czyni -
sprowadza ów niespokojny społeczny stan.
OSTATECZNY
WIDOK
My
widzimy, że ta wojna została sprowadzona przez bardzo szczególne okoliczności.
Tak Rosja jak i Austria były przez dłuższy czas zaniepokojone wysiłkami do
tego, aby mogły mieć dostęp do morza Śródziemnego; lecz one obawiały się, że
rezultatem tych wysiłków może być wielka wojna. One mniej lub więcej
podpuszczały mniejsze państwa – państwa bałkańskie. One zrobiły wszystko, co
mogły, aby osłabić wzajemny wpływ w tych państwach -„państwach buforowych” jak
zostały nazwane. W ten region zostali wysłani przez jeden kraj płatni agenci,
aby wytworzyć antagonizm przeciw drugiemu.
Austria
sądziła, że miała dobrą wymówkę do wypowiedzenia wojny przeciw Serbii z powodu
zabójstwa austriackiego dziedzica tronu przez Serbię. Ona miała nadzieję, że ta
wymówka zdałaby się wystarczającą. Miała także nadzieję, że Rosja nic nie
mówiłaby; lub też, grożąca pięść Niemców powstrzymałaby ją. Lecz tym razem to
nie zadziałało. Rosja zdecydowała się dopomóc Serbom, którzy są jej krewnymi; a to wplątało i inne narody.
W
rzeczywistości wielcy europejscy królowie i cesarze zdają sobie sprawę, że ich
własne trony chwieją się a także i to, że ta wojna może zjednoczyć ich ludy.
Chęć ludu jest ważnym czynnikiem w łączności z jakąkolwiek wojną. Wojnie z
innym narodem, daje się pierwszeństwo raczej niż cywilnej kłótni lub
społecznemu rozruchowi. Ich sąd w tej rzeczy ma sankcję faktów. Pewnego dnia,
pewien socjalista w Paryżu, mówił coś przeciw wojnie i został za to natychmiast
zamordowany.
Naszą
myślą jest to, że ta wojna tak osłabi wszystkie narody, tak je doprowadzi do
ubóstwa, że przygotuje je na anarchię, którą Pismo Św. opisuje. Rozpuszczenie
wojsk, i zwrócenie ich do ich domów, zawiedzionych, niezadowolonych i
rozgniewanych na królów, na władców, na szlachtę, wywoła anarchię, która
niewątpliwie panować będzie w całej Europie - i, jak to Pismo Św. przepowiada,
rozprzestrzeni się do każdego narodu. My rozumiemy, że Królestwo Chrystusowe
jest z tym połączone w tym znaczeniu, że Chrystus ma już wkrótce wziąć sobie
Swą wielką władzę i ma panować. Pan mówi o anarchistach jako o Swym wielkim
wojsku, w sposób przenośny, tak jak mówi o liszkach, które używa w przenośny
sposób, dla przedstawienia Swego wojska. Święci nie będą znajdować się wcale w
tym wojsku. Pan użył nawet diabła za Swego agenta, i gniewu człowieczego na Swą
chwałę. Anarchiści może będą częścią tego wielkiego wojska Pańskiego w tym
sensie, że On będzie miał nadzór nad ich walką.
Ostatecznie
i Stany Zjednoczone zostaną wplątane i także upadną z innymi narodami; jednakże
niekoniecznie z tego powodu, że Stany Zjednoczone będą zaangażowane w tą wojnę.
Jednakże to byłoby bardzo nierozsądną rzeczą. Nasz rząd jest silnym dlatego, że
lud rządzi sam sobą; on ma swój własny rząd i swe własne wolności i może
zmieniać swe własne prawa. My sądzimy, że on zmienia swe prawa coraz więcej i
przygotowuje się na dalsze jeszcze zmiany, tak, że ostatecznie nasz rząd zstąpi
do podstawy socjalistycznej. Lecz zanim to się stanie, bogaci ludzie, starając
się ochronić samych siebie, niezawodnie przeprowadzą pewne rzeczy gwałcąc
prawa, i tym sposobem przyspieszą ucisk, sądząc, że stawiają opór
niesprawiedliwości. Mądrą dla wszystkich byłoby rzeczą przyjąć, tak mile, jak
jest możliwe to co nieuniknione; lecz czy ci będą mądrymi?
Właściwością
ludzkiej natury jest skłonność do przelewu krwi raczej niż skłonność do
poniesienia porażki i ustąpienia nadanym prawom. Lud jest prowadzony
nienawiścią i odezwą do braku rozsądku. Choć pewne prawdy są przedstawione, to
jednak przedstawienie to nie jest prawdziwe. Lecz wielu zaraża się i przygotowuje
się, jak oni sądzą, na socjalizm - my raczej mówilibyśmy, na anarchizm, który
może tu tak łatwo wybuchnąć jak i w Europie.
ARMAGIEDON
CIĄGLE NALEŻY DO PRZYSZŁOŚCI.
Choć
możliwą jest rzeczą, że Armagedon rozpocznie się z wiosną, to jednak jest czystą
spekulacją usiłowanie podania dokładnie kiedy. My jednakże widzimy, że istnieją
porównania między końcem Wieku Żydowskiego, a końcem Wieku Ewangelii. Te
porównania zdają się wykazywać rok tuż przed nami – szczególnie jego pierwsze
miesiące.
Pismo
Św. wykazuje, że rządy pogańskie otrzymają od swych ludów swe pierwsze
zawiadomienie, że ich dzierżawa władzy już wygasła. Ludzie zauważą znak Syna
Człowieczego na niebie. Sądy Pańskie poczną się objawiać na świecie, a będą
wymierzane przeciw wielu własnym dobrom świata. To okazanie Jego obecności
nazywa się według Pisma Św. Apokalipsą, jasnością, objawieniem Króla Chwały. On
objawi się w płomienistym ogniu, oddając pomstę tym, którzy nie znają Boga i
nie są posłuszni Ewangelii Pana naszego Jezusa Chrystusa (2 Tes. 1:7 - 10).
Jako wynik tego, narody ziemi połamane będą na kawałki jako naczynie garncarza
– (Ps.2:8, 9).
Prorocza
przepowiednia powiada nam, że ucisk pocznie się z kościelnymi niebiosami i
później rozprzestrzeni się do społecznego żywiołu. Obraz o końcu czasów pogan,
nam dany, przedstawia kamień uderzający posąg pogańskiej zwierzchności w jego
nogi (Dan. 2:34, 35). Zderzenie się będzie tak ostre i tak zupełne, że nie
zostawi nic z tych nóg. One przestaną istnieć, bo miały już swe czasy
egzystencji - one staną się jako plewy na bojowisku. Następnym w porządku
zdarzeniem będzie Królestwo Mesjańskie, o którym napisano: Żądza wszystkich
narodów nastanie.
Straż 04/1914 str. 2-4 W.T. R-5526 a -1914 r.