Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-2015 a,   z 1896 roku.
Zmień język na

Dawidowe zwycięstwa

Lekcja z 2 Sam. 10:8-19

Złoty tekst: „Pan jest światłością moją i zbawieniem mojem, kogóż się bać będę?” – Ps. 27:1

CHOCIAŻ panowanie Dawida było nieomal ustawicznym procesem wojowania, z krótkimi tylko chwilami pokoju, to należy nam jednak zauważyć, że nie były to wojny agresywne, czyli zaczepne, w celach zaborczych, ale zawsze defensywne, czyli dla obrony swego kraju. Dawida taktyka i sposób postępowania wobec narodów sąsiednich były umiejętne i pokojowe, lecz nie tak odnosiły się te narody do Izraela. One zazdrościły Izraelowi jego powodzeniu i wzrastaniu w siłę. Powodowani zazdrością napadli na państwo Izraelskie, przeto Dawid, jako wierny i patriotyczny sługa ludu Bożego, z konieczności musiał występować do wojny obronnej.

Chociaż jest napisane: „Błogosławieni pokój czyniący; albowiem oni synami Bożymi nazwani będą” to jednak napisane jest również: „Błogosławiony Pan, skała moja, który ćwiczy ręce moje do bitwy, a palce moje do wojny.” (Mat. 5:9; Psalm 144:1). Musimy przyznać, że jest takie coś jak bezecny, niehonorowy pokój - pokój oparty na obojętności wobec zasad sprawiedliwości i prawdy. Jest to pokój kosztowny i nieuczciwy. Jednak z drugiej strony należy pamiętać, że żadna walka nie jest walką sprawiedliwą, z wyjątkiem takiej, do której Pan dodaje siły i wyćwiczy palce. Taka walka jest walką Pańską, w obronie Jego czci, ku utwierdzeniu zasad sprawiedliwości, lub w obronie Jego sprawy i Jego ludu. W figuralnym Wieku Żydowskim walki takie były sprawowane bronią cielesną, lecz w obecnym wieku ducha Pańskiego pouczani jesteśmy, „że broń żołnierstwa naszego nie jest cielesna, ale jest z Boga, mocna ku zburzeniu miejsc obronnych [fortec grzechu, błędu i niesprawiedliwości]. (2 Kor. 10:4). Szczęśliwy jest ten, który zawsze pamięta, że Bóg doda mu siły i wprawy, kiedykolwiek, jako dobry żołnierz krzyża; występuje z chrześcijańską odwagą do boju przeciwko mocom ciemności, oszacowanym wszędzie gdziekolwiek się obróci. Tak bojując, on może być pewnym nagrody obiecanej zwycięskim żołnierzom krzyża (Obj. 2:7; Obj. 2:11; Obj. 2:17; Obj. 2:26; Obj. 2:28; Obj. 3:5; Obj. 3:12; Obj. 3:21), a także błogosławieństwo zapewnione czyniącym pokój - on chwalebny pokój zdobywany dobrym bojem wiary. Jest to pokój oparty na pewnym, nieporuszonym fundamencie, zasad sprawiedliwości. Chrześcijanin powinien jednak mieć się zawsze na baczności, aby nigdy nie podejmował wałki, bez upewnienia się wpierw, że jest to walka Pańska. Na podobieństwo Dawida radźmy się Pana: Czy mam iść do tej wałki? (1 Sam. 23:2; 1 Sam. 23:4; 1 Sam. 30:7-8; 2 Sam. 5:18-19; 2 Sam. 5:22-23), i następnie, tak jak on, czekajmy na odpowiedź, ufni, że jeżeli przyjdzie nam wałczyć to walka ta będzie Pańską.

Wszystkich, którzy prowadzą tę chwalebną walkę - którzy swoimi słowami, uczynkami i ogólnym postępowaniem bojują w obronie prawdy i sprawiedliwości, a także przeciwko własnym złym skłonościom - zachęcamy słowami Joaba: „Zmacniajcie się, a bądźcie mężnymi za lud nasz, i za miasto Boga naszego, a Pan niech uczyni, co dobrego jest w oczach Jego” (Wiersz 12). Jeżeli dana walka jest Pańska to zwycięstwo jest pewne. „Poddaj się Panu a oczekuj Go”; „Spuść na Pana drogę twoją a ufaj w Nim, a On wszystko uczyni.” - Psalm 37:7; Psalm 37:5.

Chociaż wojny Dawidowe nie były podejmowane w celach podboju i plądrowania, ale w obronie figuralnego ludu Bożego, to jednak w rezultacie tych wojen i odniesionych zwycięstw, terytorium Izraelskie się powiększyło o tyle, że dopiero w tym czasie, po raz pierwszy wypełniona została obietnica dana Abrahamowi, że nasienie jego posiądzie ziemię „od rzeki Egipskiej, aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrates”. (1 Moj. 15:18). Łupy zabrane nieprzyjaciołom były też wielkie. Pomiędzy innymi były też tarcze złote i różne naczynia srebrne, złote i miedziane. Te zostały poświęcone Panu i zachowane do Świątyni, którą później zbudował Salomon.

Zauważywszy słuszność wojen Dawidowych i religijny zapał, z jakim on te wojny podejmował, spostrzegamy również, że Jego cześć ku Bogu i wysokie poczucie sprawiedliwości przejawiały się także i w drobniejszych sprawach życiowych. Na przykład, gdy schronił się do jaskini Odollam, a Filistyni rozłożeni byli obozem dookoła i trzech z jego kapitanów, z narażeniem życia przedarło się przez obóz nieprzyjacielski, aby spragnionemu królowi przynieść wody, Dawid nie chciał jej pić, mówiąc: „Nie daj mi Panie abym to miał uczynić. Izali to nie krew mężów, którzy szli z niebezpieczeństwem dusz swoich?” Taką wodę uważał za kosztowną do picia, więc wylał ja na ziemię, jako ofiarę Bogu. — 2 Sam. 23: 13-17; 1 Kron. 11:15-19. Mało zapewne było takich królów na ziemi, którzy by jakąkolwiek przysługę lub ofiarę im uczynioną uważali za kosztowną. Królowie zwykle myślą, o sobie, że są panami wszelkiego stworzenia i dumnie roszczą pretensję, że oni mają prawo do wszelkich wygód zapewnionych im kosztem praw i przywilejów ich współbliźnich, których uważają jako istoty podrzędne, istniejące tylko po to, aby im służyć. Lecz nie tak rzecz się miała z Dawidem. W swej trzeźwej i skromnej ocenie samego siebie, on uważał się tylko za brata każdego innego człowieka i rozumiał, że najwyższe uwielbienie i cześć należy się tylko Bogu.

Inny przykład sprawiedliwości Dawida zapisany jest w 1 Sam. 30:21-25, gdzie powiedziane mamy, że Dawid ustanowił prawo dla Izraela, iż tacy, którzy w czasie wojny, z powodu fizycznych słabości, albo dla straży, pozostawali w domach lub na tyłach obozu, otrzymywali taką samą część z łupów jak ci, co prowadzili wojnę. Opis o tym jest bardzo wyraźny, jako czytamy: „A odpowiadając wszyscy mężowie źli i niepobożni, którzy chodzili z Dawidem, rzekli: Ponieważ ci nie chodzili z nami, nie damy im z łupów, któreśmy odjęli, tylko każdemu żonę jego, i syny jego; te wziąwszy, niech odejdą.Tedy rzekł Dawid: Nie uczynicie tak, bracia moi, z tem, co nam dał Pan, który nas strzegł, a podał wojsko, które było wyszło przeciwko nam, w ręce nasze. I któż was w tem usłucha? Bo jaki dział tego, który wyszedł na wojnę, taki dział i tego, który został przy tłomokach; równo się podzielą. I stało się od onego dnia i napotem, że uchwalono to prawo i ten zwyczaj w Izraelu, aż do dnia tego”.

To prawo Izraelskie wyraża zasadę mającą liczne zastosowania. Na przykład: żona zajęta troską i pracą domową, powinna mieć równy dział z mężem, który zwolniony z pracy domowej jest wolny do innej pracy i zarobku. Oboje są równymi spadkobiercami korzyści i przyjemności życia, tak samo jak i jego obowiązków i brzemion.

Złoty tekst niniejszej lekcji uczy o właściwej postawie umysłu dla wszystkich wiernych Pańskich, którzy obecnie bojują on dobry bój wiary. Chociaż sytuacja może zdawać się ciemna i niebezpieczna, chociaż wrogowie się mnożą, żal i troski wzmagają, tekst ten wskazuje im najlepszą postawę umysłu: „Pan jest światłością moją i zbawieniem moim, kogóż się bać będę?” Dawid powiedział: „Bym bym nie wierzył, że mam oglądać dobroć Pańską w ziemi żyjących, źleby o mnie było. Oczekujże Pana, zmacnaj się, a On utwardzi serce twoje; przetoż oczekuj Pana.” (Ps. 27:1-14).

Straż 10/1952 str. 153-154   W.T. R-2015 a -1896 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016