Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: P-36 ,   z 1914 roku.
Zmień język na

“Kiedy korab gotowano”

Przez wieki aniołowie kontynuowali nielojalny kierunek swego postępowania, a ze strony Boga nie było najmniejszej próby powstrzymania ich. Był to jednak sposób sprawdzania wszystkich świętych aniołów, także tych, “którzy niekiedy nieposłuszni byli (...) za dni Noego” (1 Piotr 3:20).

Na podstawie biblijnego zapisu: “Noe (...) doskonałym był za wieku swego” dowiadujemy się, dlaczego rodzina Noego została uznana za wyjątkową. Znaczyłoby to, że tylko nieliczni, a być może jedynie członkowie owej rodziny, zachowali doskonałe pochodzenie – z nieskażonego rodu Adamowego (1 Moj. 6:9). Rodzina Noego, która liczyła tylko osiem osób, obejmowała wszystkich nieskażonych grzechem. Zgodnie z Bożym rozkazem zbudowali oni arkę, dając w ten sposób świadectwo Boskiemu zamiarowi zesłania potopu.

Głoszenie przez Noego, że Bóg dokona sądu za pomocą potopu, wydawało się niedorzeczne. Aż dotąd deszcz w ogóle nie padał. Ostatni z “pierścieni”, który później zatopił ziemię, składał się z czystej wody. Przez stulecia rozpościerał się on nad firmamentem. Cała ziemia była wielką cieplarnią. Nie było praktycznie żadnych zmian pór roku ani burz, ponieważ wielka powłoka wodna utrzymywała ziemię w warunkach ciągłego lata. O okresie tym czytamy: “albowiem nie spuścił jeszcze był Bóg dżdżu na ziemię” (1 Mojż. 2:5). Noe, ten kaznodzieja sprawiedliwości, był z powodu swej wiary w Boskie Słowo wyśmiewany i uważany za głupca, dokładnie tak samo, jak inni Boży ludzie w różnym czasie byli i ciągle jeszcze są wyśmiewani przez tych, którym brak wiary.

W końcu przyszedł potop. “Przerwały się wszystkie źródła przepaści [powłoki] wielkiej.” Przerwanie powłoki wodnej sprawiło, że miliony ton wody oberwały się na obydwóch biegunach, tworząc dwie ogromne fale przypływowe, które całkowicie zatopiły ziemię, pogłębiając łożyska oceanów i wynosząc dodatkowe pasma górskie.

Przypuszcza się, że kolebką świata jest Armenia. Z geologii dowiadujemy się, że ląd w tej okolicy był swego czasu spokojnym stawem osadowym, co potwierdzają ciężkie osady napływowe. W tej okolicy pływała arka, zanim za sprawą Boskiej opieki nie osiadła na górze Ararat wraz ze swym ładunkiem, tak cennym dla zaczątków nowego świata.

Strona 36

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016