<< Wstecz |
Wybrano: R-294 b, z 1881 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Plan Wieków.
Przy znacznym koszcie i pięciu centach opłaty pocztowej za sztukę, wysłaliśmy naszym czytelnikom (w lipcu) jako dodatek "Plan Wieków" (taki sam, jak w naszym ostatnim wydaniu, tylko większy), odpowiedni do zawieszenia w salonie.
Obawiamy się, że przez wielu z nas nie było to dokładnie zbadane, a ponieważ nie znamy niczego, co dałoby tak przejrzystą koncepcję planu Bożego, ponownie kierujemy ku temu waszą uwagę. Ponadto sugerujemy, żebyście badali to trzy, cztery albo dziesięć razy aż uzyskacie zupełne zrozumienie każdego szczegółu i trwale zapisze się to w waszych umysłach i sercach a na pewno będzie to dla was wielkim błogosławieństwem.
W ostatniej gazecie (a także w broszurze) macie to samo objaśnienie Planu Wieków, które znajduje się na odwrotnej stronie wielkiego egzemplarza, co naszym zdaniem będzie wygodniejszą formą dla studiów.
Czytelnik patrząc na prawy skraj Planu Wieków – "Namiot Świadectwa", zapytał – czy przez linię, która przebiega przez środek "Najświętszego", czy nie zostaniemy zrozumiani, jako nauczający, że niebo jest podzielone na dwie części?
[Czy pytający przeczyta objaśnienia z należytą uwagą? Wymaga to, bacznej uwagi podczas prezentowania, więc należy z taką samą uwagą je czytać i rozumieć.]
Odpowiedzielibyśmy z pewnością nie i gdybyście badali Plan Wieków i jego objaśnienie jeszcze uważniej, to nie doszlibyście do takiego wniosku. Linia, która przebiega przez "Najświętsze" to ta sama, która przebiega przez całą górną część Planu Wieków i jest objaśnione: znajdować się (na poziomie K) jako ilustracja stanu albo poziomu (a nie miejsca) Chwały. Ale tak wielu ma bardzo niepoprawne pojęcie, co do znaczenia terminów różnych części albo miejsc typowych dla Namiotu Świadectwa, więc chcemy po prostu zasugerować wam, że żadna z tych komnat nie wskazuje na stanowisko. Przedstawiają one stanowiska, ale oznaczają warunki.
"Najświętsze" przedstawia doskonały, duchowy i chwalebny stan – poziomy K i L. "Najświętsze" przedstawia stan poświęcenia, w którym jesteśmy teraz jako kapłani służący przed Bogiem, ofiarowujący na Złotym Ołtarzu kadzidło przyjemne Panu Bogu przez zasługi Jezusa Chrystusa, pożywiający się pokarmem duchowym i oświecani przez Złoty Świecznik – Słowo Boże. Znajdujemy się teraz w stanie, ale nie w miejscu fizycznym; nie ma takiego miejsca, gdzie potrzebowalibyśmy Złotego Świecznika, i tak dalej, ponieważ kiedy będziemy doskonali i wejdziemy za Zasłonę, "wówczas poznamy tak, jak jesteśmy poznani" i nie będziemy już potrzebowali światła lampy – Słowa. Powtarzamy, znajdujemy się obecnie w stanie reprezentowanym przez "Święte", kiedy oczekujemy by wkrótce zaleźć się w stanie reprezentowanym przez "Najświętsze".
"Dziedziniec" przedstawia stan (nie miejsce) usprawiedliwienia przez wiarę – usprawiedliwionego człowieka.
"Obóz" przedstawia stan (nie miejsce) Świat zajęty swoimi przyjemnościami i sprawami.
Wszystko to są stany, ilekroć Apostoł Paweł mówi: "Wyjdźmy, więc do niego poza obóz" (BW – Hebr. 13:13) (odnosi się do ofiar składanych za grzech – cielca, Chrystus i kozła – Kościół). Odnosi się on do naszego odrzuconego i martwego dla Świata jestestwa – odnosi się do stanu, do którego dążymy, ale nie do miejsca.
Mylącym dla wielu pojęciem odnośnie miejsca było wyrażenie Apostoła Pawła, "Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami" – typ, "ale do samego nieba" (BW – Hebr. 9:24). Teraz, gdy nie podlega dyskusji fakt, że istnieje miejsce nazywane niebem i że Jezus tam przebywa, to w tym przypadku słowo niebiosa oznacza rzeczywistość duchową, w odróżnieniu od typu ziemskiego.
Myślimy, że oświadczenie Apostoła Pawła i wyjaśnienie pojęcia typ, którego udzielił on w odniesieniu do Pana Jezusa, że wszedłszy najpierw do stanu reprezentowanego przez Święte, w którym to stanie on służył i poświęcił się na ofiarę Panu Bogu podczas jego trzy i pół letniej służby a następnie przy zmartwychwstaniu, jego wstąpienie do "Najświętszego", czyli doskonałego stanu duchowego – dalej przejście do poziomu Chwały w Najświętszym stanie duchowym.
To jest pokazane przez powiązania, ponieważ Paweł mówi (Hebr. 8:5), że Przybytek ziemski, itd, służył jako przykład i był cieniem rzeczy niebiańskich (duchowych) i (9:23) i chociaż faktyczny model Przybytku był kropiony krwią cielców i kozłów, jednak niebiański (duchowy) musi otrzymywać lepsze ofiary. Dlatego Jezus Chrystus wszedł nie do literalnych niebios (my też nie), ale rzeczywistych, czyli duchowych. (Z nami jest podobnie, jako członkami tego samego ciała podążającymi za swoim zwiastunem). Obydwa z powyższych słów oddające niebiański (greckie, epouraneous) są tak samo dokładne, że Apostoł Paweł używa ich przy opisywaniu naszego stanu, kiedy mówi (Efez. 2:6), że Pan Bóg ożywił nas (poczytani zostaliśmy jako żywi przez Pana Boga) i osadził nas razem w niebiańskich (duchowych) miejscach w Chrystusie Jezusie.
Tak widzimy, że jak Jezus wstąpił do tych niebios w ich właściwym rodzaju – do pierwszego podczas trzech i pół lat samopoświęcenia się i do innego (doskonałego stanu ducha) przy jego zmartwychwstaniu, tak i my musimy postępować jako zwolennicy swojego zwiastuna. Ci, którzy wiodą poświęcone życie (jako ofiary żywe) dla Boga, są teraz w pierwszym "Świętym" albo duchowych warunkach i jak nasz lider, wejdą do innego "Najświętszego", kiedy przy zmartwychwstaniu (albo przemienieniu) zostaniemy upodobnieni do sławnego ciała Chrystusa.
Donośność tego jest bardziej widoczna, gdy spoglądamy na stwierdzenie Apostoła Pawła w Efez.1:20. Zapewnia on tutaj, że przy zmartwychwstaniu Jezus został wyniesiony przez Pana Boga wysoko PONAD wszelką moc, itp. i usiadł przy jego prawej ręce (najbardziej zaszczytny stan) na niebiosach. Greckie słowo niebiański, tutaj użyte, jest dobitne i oznacza najwyższy niebiański stan, co jest w doskonałej harmonii z, o czym już wiemy, a mianowicie, że Jezus (tak, jak my) był w niebiańskim stanie przez trzy i pół roku, ale przy zmartwychwstaniu osiągnął NAJWYŻSZY niebiański albo doskonały stan ducha.
Przypominamy wam, że także tutaj, słowo oddające niebiański jest tym samym słowem, które jest używane odnośnie naszej pozycji jako zrodzonych z ducha – nowego stworzenia. Ten tekst potwierdza, że przy zmartwychwstaniu Pan Jezus wstąpił na niebiosa (niebiański, duchowy stan), podczas gdy teraz jesteśmy w warunkach epouraneous jak nas zapewnia Pismo Święte w odniesieniu do (Efez. 2:6) i że we właściwym czasie spodziewamy się dostąpić stanu Najwyższe epouraneous i być jak on.
W.T. R-294 b – 1881 r.