Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-5974 a,   z 1916 roku.
Zmień język na

Czyńcie proste ścieżki nogami swymi

„Prostujcie ścieżki dla nóg swoich, aby to, co chrome, nie zboczyło, ale raczej uzdrowione zostało” — Żyd. 12:13.

Głosem wielkiej trąby potrzeba zwiastować wszędzie ludowi Bożemu, by się miał na baczności i strzegł Szatana! W wyrazie tym — Szatan — zawierają się wszystkie sztuczki i diabelskie siała, które on zastawia, by zwieść i usidlić żołnierzy krzyża. Szatan jest przeciwnikiem całego świata. Jest nieprzyjacielem. Bożym i przeciwnikiem wszystkich rozumnych praw i dobrodziejstw, które Bóg przygotował dla ochrony rodzaju ludzkiego, dla zabezpieczenia go od skłonności grzechu prowadzącego do upodlenia i zguby.

Z wielu stron otrzymujemy wiadomości, które dochodzą nas w różny sposób i przychodzimy do przekonania, że wielka chmura niemoralności i zmysłowości przesuwa się nad cywilizowanym światem. Bez wątpienia, że wojna i różne nowe warunki życia, jakie się wyłonił, mają wiele do czynienia. Zdaje się, iż inaczej nie mogło się stać. Widoczne jednak jest, że szatan przez tysiące lat używał zmysłowości i niemoralności jako najlepszych sposobów atakowania rodzaju ludzkiego, a szczególnie tych, którzy uznają Boga, Jego prawo i przepisy, jakie On ustanowił dla mających być Jego ludem.

Badacze Pisma Świętego znają historię figuralnego Izraela i przypominają sobie, jak w tym względzie Balaam z Balaakiem urządzili spisek na Izraela z dobrym skutkiem, gdyż sprowadzili na Żydów Bożą karę. Apostoł Paweł mówi nam, że rodzaj ludzki pierwotnie stworzony na obraz Boży, upadł i upodlił się.

„Przeto iż poznawszy Boga, nie chwalili jako Boga, ani mu dziękowali, owszem znikczemnieli w myślach swoich i zaćmiło się bezrozumne serce ich; Mieniąc się być mądrymi, zgłupieli; (…) A przetoż podał je Bóg pożądliwościom serc ich ku nieczystości, aby lżyli ciała swoje między sobą, (…) A jako się im nie upodobało mieć w znajomości Boga, tak też Bóg je podał w umysł opaczny, aby czynili, co nie przystoi; Napełnieni będąc wszelakiej nieprawości, wszeteczeństwa, przewrotności, łakomstwa, złości, pełni zazdrości, morderstwa, sporu, zdrady, złych obyczajów; Zausznicy, obmówcy, Boga nienawidzący, potwarcy, pyszni, chlubni, wynalazcy złych rzeczy, rodzicom nieposłuszni, Bezrozumni, przymierza nie trzymający, bez przyrodzonej miłości, nieprzejednani i niemiłosierni; Którzy poznawszy prawo Boże, iż ci, co takowe rzeczy czynią, godni są śmierci, nie tylko sami je czynią, ale też przestawają z tymi, co je czynią.” (Rzym. 1:21-32).

Jeżeli ktoś dziwi się, jak rodzaj ludzki mógł dojść do obecnego upadłego stanu, może w powyższych słowach apostoła znaleźć zupełne wyjaśnienie. Gdy Ewangelia była głoszoną przez więcej niż osiemnaście stuleci i Pismo Święte wydrukowano prawie we wszystkich językach, gdy umiejętność czytania stała się ogólną i każdy może dzisiaj czytać Biblię, a wiedza w każdym prawie przedmiocie wzmogła się, jest godnym podziwu, jak pierwotny sposób postępowania i taktyka Szatana obecnie bierze górę? Uczeni świata przyznają się, iż są mądrymi. Odrzucają mądrość pochodzącą z góry. Tak jak dawniej — wybujała niemoralność, gniew, złość, nienawiść, zwady, oszczerstwa, plotki, wojny i morderstwa są na porządku dziennym. Pan Bóg dozwala, aby rodzaj ludzki przekonał się, że nawet cywilizacja nie okazała się dla niego zbawieniem, jak ją niektórzy chełpliwie nazywają.

Pismo Święte przyrównuje ludzi do ptaków, a Szatana do ptasznika, który zastawia sidła, by je łowić i zabijać. Święci przyrównani są do ptaków różnobarwnych, na których ptasznicy najbardziej czyhają, by ich złowić. Na takich szatan używa różnych zasadzek i sideł, mając wielką chęć przyczynić się do ich upadku.

BŁOGOSŁAWIONE DOBRODZIEJSTWA ŁASKI

Kilka lat temu, będąc kierowani ręką Bożą, przedstawiliśmy „Ślub Panu”, który gorliwie zalecaliśmy dzieciom, Bożym. O ile wiemy, sprowadził im wiele dobrego. Nie znaczy, by ten „ślub”, lub jakiś inny miał być lepszym i ważniejszym, aniżeli ślub ofiarowania, którego każdy z ludu Bożego uczynił pierwej, zanim został przyjętym przez Boga i otrzymał Ducha Świętego. Ślub ten jednak okazał się wielce pomocnym Jego świętym w tym znaczeniu, że szczególną uwagę zwracał na niebezpieczeństwa grożące w pewnych kierunkach, radząc dzieciom Bożym, by trwali w Boskiej łasce.

Około 20 tysięcy poświęconych Panu zgłosiło się z życzeniem, by ich umieścić na liście tych, co przyjęli ten ślub. Od bardzo wielu otrzymaliśmy wiadomość, jak wielkie otrzymali błogosławieństwo z powodu przestrzegania różnych punktów tego ślubu. Wymieniali jak byli zachowani od potknięć się i upadku, na ile pomógł on im do społeczności z Bogiem, jak byli orzeźwieni duchowo, gdy wspominali codziennie przed Tronem Łaski tych wszystkich, którzy uczynili podobny ślub. Otrzymywali błogosławieństwo wspominając dobro pracy Pańskiej i ich w niej udziału. Widzieli na ile stali się ostrożniejszymi odnośnie spirytyzmu, okultyzmu i względem społeczności osób z drugą płcią.

Mając na uwadze, że wielu czytelników jeszcze tego ślubu nie przyjęło, a nawet nie czytało, podajemy go ponownie:

ŚLUB PANU

Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć imię Twoje, Niech prawo Twoje rządzi coraz więcej sercem moim, a wola niech się wypełni w śmiertelnym ciele moim. Polegając na obiecanej pomocy w razie potrzeby, przeto przez Pana naszego Jezusa Chrystusa ślubuję:

Pamiętać codziennie w modlitwach moich na ogólne dobro pracy Pańskiej, jako i tych, którym ta praca został powierzoną, a szczególnie, że i mnie daną była łaska mieć w mej udział. Ślubuję z większą jeszcze oględnością i troskliwością czuwać nad moimi myślami, słowami i czynami, dokładać starań, które mogłyby mnie uzdolnić w służbie Twojej i tym, którzy są Twoi.

Ślubuję także mieć się na ostrożności względem wszystkiego, co ma łączność ze spirytyzmem i rzeczami tajemnymi, pamiętając, że jest tylko dwóch panów, unikać będę tych sideł, które pochodzą od złego.

Ślubuję również, że gdybym się znalazł tak w czasie i miejscu na osobności wobec drugiej płci, zachowywać się w taki sposób, jak by to było w zgromadzeniu świętych. Na ile to będzie możliwe i właściwe, unikać będę, by się nie znajdować z osobą drugiej płci, sam na sam w jednym pokoju, chyba przy drzwiach otwartych. Wyjątek stanowi rodzeństwo.

Słyszeliśmy także od wielu, że gdy przestrzegali ten ślub, otrzymywali wielkie błogosławieństwo, lecz następnie zaczęli ostygać, zaniedbywać się, przez co utracili posiadane błogosławieństwa, potknęli się i popadali w grzech. Musimy pamiętać drodzy bracia i siostry, że tak długo, dopóki jesteśmy w ciele, grozi nam niebezpieczeństwo. Przeto cokolwiek możemy uczynić jako Nowe Stworzenia, aby się znaleźć po stronie Pańskiej, po stronie sprawiedliwości, powinniśmy stanąć pod godłem naszego Zbawiciela — winniśmy uczynić wszystko, by się utrzymać przy naszych zasadach, pomagając innym w walce przeciwko światowości, ciału i Szatanowi to jest to, czegośmy się podjęli.

SŁOWO PRZESTROGI

Żołnierze krzyża nigdy nie powinni zapominać tekstu podanego na początku naszego artykułu. Najmocniejsi mają go pamiętać a słabsi powinni mu być posłuszni, ponieważ wszyscy kulejemy. Nikt z nas nie jest zdolny, by mógł postępować doskonale, godnie śladami naszego Pana. Czynimy, na co nas tylko stać, jednak kulejemy. Zatem jak wielce jest potrzeba, byśmy unikali pokus, prób i doświadczeń, które szczególnie będą na nas wywierać swoją siłę z powodu naszej słabości ciała! Jak powinniśmy postępować blisko Pana i trzymać się Go szczególnie, gdy przechodzimy przez różne trudności, doświadczenia i próby w teraźniejszym czasie.

Czy takie postępowanie oznacza słabość i zależność? Rozumie się, iż to znaczy. Jeżeli ktoś nie wie o swoich słabościach oraz, że ma polegać na Bogu, to jeszcze taki nie przeszedł pierwszej nauki. Nie wstydźmy się tak uregulować nasze życie, abyśmy mogli unikać pokus, na ile to możebne. W tym, celu jak postępować, mamy rozumne napomnienie Słowa Bożego, by unikać: pychy, ufności w siebie, objawiać ducha, który nie jest w łączności z Panem. Bóg i Chrystus okazują swoje oblicze — łaskę — tylko cichym i pokornym.

Jeżeli widzimy teraz przychodzące doświadczenia na świat i na Chrystusowych naśladowców, to możemy spodziewać się, że te doświadczenia będą zwiększać się i wzmagać z każdym dniem i rokiem. Zatem jak bardzo jest potrzeba, aby naśladowcy Chrystusa byli odważnymi, mocnymi, zdecydowani czynić, co jest sprawiedliwego, głównie we wszystkich sprawach odnoszących się do panowania nad sobą! „Ten, co ma władzę nad sobą( nad swoimi myślami i umysłem), większym jest niż ten, co zdobywa miasta”. Starajmy się, więc okazać wielkimi z Bożego punktu widzenia, podobającymi się Bogu, czuwającymi nad naszymi myślami, słowami i uczynkami, nie tylko ze względu na nas samych, lecz ze względu na tych wszystkich, z którymi przestajemy. Tym sposobem staniemy się świadkami jasno świecącymi, okazując cnoty Tego, który nas powołał z ciemności ku dziwnej swojej światłości (1 Piotra 2:9).

Świt nr 1/1978 str. 2-7,  W.T. R-5974 a -1918 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016