Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-5295 a,   z 1913 roku.
Zmień język na

Duchowe obietnice dla cielesnego Izraela

W Piśmie Świętym słowo duchowni jest zwykle używane w szczególniejszym zastosowaniu do tych, co byli spłodzeni Duchem Świętym, jak nasz Pan i wszyscy, którzy poświęcili się na czynienie woli Bożej. Wszelkie obietnice i rzeczy tyczące się tych, są zwykle określane jako obietnice i rzeczy duchowe. „Cielesny człowiek nie pojmuje tych rzeczy, które są Ducha Bożego; albowiem mu są głupstwem, i nie może ich poznać, przeto iż duchownie bywają rozsądzane” (1 Kor. 2:14). Jeżeli więc Bóg dał coś duchowego Izraelitom, przed rozpoczęciem dyspensacji duchowej to oni nie umieli tego ocenić, ponieważ duchowych rzeczy nie może rozsądzić nikt taki, który nie jest spłodzony z Ducha.

Mimo to jednak cielesnym Izraelitom były dane pewne duchowe rzeczy, których oni nie byli w stanie odpowiednio zrozumieć i przyjąć. Apostoł Paweł mówi: „Wiemy iż zakon jest duchowny, alem ja cielesny, zaprzedany pod grzech” (Rzym. 7:14). Tenże zakon dany przy górze Synaj pochodził od Istoty duchowej, najwyższej rangi - od Samego Boga. On nie dotyczył tylko samego ciała i cielesnych instynktów, ale tyczył się również serca, umysłu i woli. Żaden z żydów nie mógł zakonu tego zachować, ponieważ oni byli zaprzedani pod grzech. Był to zakon duchowy i zachowany mógłby być tylko przez osobę spłodzoną z ducha, czyli przez taką, która by była wyobrażeniem Boga.

DUCHOWE LEKCJE W ZAKONIE

Niektóre z lekcji zakonnych były również duchowe; jak na przykład: skała na puszczy, która, będąc uderzoną, wydała obfitość wody, oraz manna, którą Izraelici karmili się w czasie ich czterdziestoletniego podróżowania po puszczy - każda z tych rzeczy dostarczała duchowych lekcji. Izraelici jednak nie rozumieli nic o duchowej Skale ani o duchowej Wodzie Żywota. Tak samo z danego im zakonu, oni mogli widzieć tylko część zewnętrzną, czyli skorupę. Żaden nie mógł wniknąć w te sprawy głębiej, aż nadszedł czas na spłodzenie z ducha. Możemy więc powiedzieć, że dużo rzeczy duchowych danych było Izraelitom, lecz zrozumieć te rzeczy Bóg dał dopiero w słusznym czasie i tylko tym, którzy byli Izraelitami prawdziwymi, w harmonii z Bogiem i z Jego zarządzeniami.

Rzeczy duchowe były w zakonie zawsze, lecz one nie były rozpoznane ani objawione i żaden żyd nie mógł ich dostrzec, z powodu nieodpowiedniego stanu umysłu. Pierwszym Izraelitą, któremu dozwolone było zobaczyć rzeczy duchowe był Sam Jezus, gdy już został spłodzony z Ducha i uzdolniony do zrozumienia tych rzeczy. Lecz naród Izraelski, nie dochodząc do tego stanu, nie mógł tego zrozumieć. Niektórzy jednak, którzy wstąpili w ślady Jezusa i otrzymali Jego przykrycie, dostąpili również spłodzenia z Ducha Świętego i stopniowo dochodzili do rozpoznania rzeczy duchowych. To też Apostoł mówi, że „ona sprawiedliwość zakonu wypełniona jest w nas, którzy nie według ciała chodzimy ale według ducha” (Rzym. 8:4). Nie możemy zachować zakonu w naszych ciałach, ale możemy to czynić w naszych sercach, w umysłach. „Umysłem służę zakonowi Bożemu” (Rzym. 7:25).

PODSTAWA DUCHOWEGO ROZEZNAWANIA

Kiedy Bóg dał Abrahamowi przyrzeczenie, że w nasieniu jego błogosławione będą wszystkie rodzaje ziemi, powiedział mu także, iż nasienie jego będzie jako gwiazdy niebieskie i jako piasek na brzegu morskim. To była duchowa obietnica, czego żydzi nie byli w stanie zrozumieć, jak nadmienił o tym apostoł Piotr. Gdy jednak zrozumieli, że jako naród ukrzyżowali Syna Bożego, wielu z nich w zatrwożeniu pytali: Co mamy teraz czynić? Św. Piotr odpowiedział im na to: „Pokutujcie . . . albowiemci wam ta obietnica należy i dziatkom waszym” (Dz. Ap. 2:38-39). Była to duchowa obietnica im należąca się, lecz na warunkach, że i oni mieli pewne kroki uczynić.

Tylko kilku żydów było we właściwej postawie serca, aby zastosować się do tych warunków. Jezus „do swej własności przyszedł, ale Go właśni Jego nie przyjęli; lecz którzy Go kolwiek przyjęli, dał im tę moc (przywilej, prawo) aby się stali synami Bożymi” (Jana 1:11-12). Ci tedy, wszedłszy do tej społeczności z Bogiem, jako Izraelici duchowni, uzdolnieni zostali, przez spłodzenie z Ducha Świętego, do zrozumienia duchowych rzeczy danych takim Izraelitom. Wszystkie prawdy jakie my posiadamy wypływają z tych rzeczy jakie Bóg dał cielesnym Izraelitom; i my prawdy te pojmujemy, chociaż Izraelici cieleśni pojąć ich nie mogli. Apostoł mówi: „Czego Izrael szuka, tego nie dostąpił; ale wybrani dostąpili, a inni zatwardzeni są" (Rzym. 11:7). A więc oni szukali za rzeczami duchowymi, bez względu czy rozumieli je lub nie. Jednakowoż, z wyjątkiem tylko kilku, oni tych duchowych obietnic nie osiągnęli, z powodu niewłaściwej postawy serca. Lecz duchowe musiały tam być, bo inaczej nie byłoby żadnej podstawy, aby oni za nimi szukali.

Straż 07/1955 str.106,   W.T. R-5295 a -1913 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016