<< Wstecz |
Wybrano: R-5886 a, z 1916 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Małe liski.
"Połapcie nam liski, liski małe,
które psują winnice, ponieważ winnice nasze kwitną." – PnP 2:15.
W
powyższym wersecie słowo „połapcie” (w angielskim tłumaczeniu tego wersetu
występuje słowo „take” w znaczeniu zabierania – przyp. tłum.) jest użyte w
sensie łapania, pomocy w łapaniu lisów, szczególnie małych lisów. Lis jest znany
jako przebiegłe, ale potulne zwierze, niezdolne do srogości, brutalności, ale
jest powodem większych szkód. Już sam jego niewinny wygląd czyni go tym
bardziej niebezpiecznym. Młody lis, podobnie do każdego młodego z rodziny psowatych,
jest z charakteru bardzo destruktywny. Lis jest szczególnie chytry i przebiegły,
kiedy chce uczynić jakąś szkodę, zatem tym trudniej nabrać podejrzeń co do jego
złych zamiarów. Posiada osobliwą prostotę usposobienia, przyciąga swą pozorną
niewinnością, i tym bardziej ma tendencję do zwodzenia.
W naszym
tekście król Salomon obrazowo przedstawia niemoralne czyny naszej upadłej
natury, które nie są tak krańcowe, tak rażące jak inne, jednak nie są mimo
wszystko mniej szkodliwe. Istotnie, są one szczególnie oszukańcze i łatwo umykają
naszej uwadze i z tego powodu potrzebują uważniejszego i bardziej stałego czuwania.
Słowa te są wypowiedzią Oblubieńca do Jego wybranki. Kładzie On nacisk na
"liski małe" i daje do zrozumienia, że mogą one być bardzo niszczycielskie.
Gdy
powyższe określenie zastosujemy do grzechów zauważymy, że istnieją małe
grzechy, które w rzeczywistości są bardziej niebezpieczne niż większe grzechy,
ponieważ mniej się ich wystrzegamy niż tych większych. Każdy instynktownie
strzegłby się lwów, niedźwiedzi, węży, itp., lecz małe liski wyglądają tak atrakcyjnie
i zdają się być tak szczere w usposobieniu, że jeśli ktoś nie miał bolesnego doświadczenia
z nimi, to mało albo wcale ich się nie obawia. Ale te małe zwierzątka mają
skłonność do drapania i niszczenia wszystkiego, z czym się zetkną.
STRZEŻ
UWAŻNIE „WINNICY”
W
ilustracji mędrca mówi się o winorośli, jakby te liski miały szczególne
upodobanie do winogron, a winogrona reprezentują owoce Ducha Świętego. Tak jak
młode liski zachwycają się rozrywaniem winorośli swymi ostrymi pazurami i
podgryzaniem korzeni swoimi zębami, tak małe grzechy rozrywają gałęzie i
podgryzają korzenie duchowych latorośli, a w ten sposób zagrażają życiu
winorośli. One niszczą i pożerają cenne grona, które są bardzo delikatne. Winogrono
podczas fazy wzrostu i gdy jest małe, jest niezwykle delikatne a jej łodygi są
bardzo łamliwe i łatwo odrywają się od winorośli i niszczeją. Podobnie duchowe
owoce w sercu i życiu niedojrzałych Chrześcijan mogą być łatwo zniszczone, albo
przez ich własną niedbałość i brak ostrożności, albo przez przykład braci. Jak
ostrożni powinni być ci, którzy dłużej znajdują się na Niebiańskiej ścieżce.
Powinni być ostrożni przez czuwanie nad swymi słowami i postępowaniem w
obecności młodszych i mniej dojrzałych owieczek ze stada! Obojętna krytyka braci
przed początkującymi a także innymi może spowodować nieopisaną szkodę i jest
objawem braku miłości i Chrześcijańskiej dojrzałości.
Każde
dziecko Boże powinno szczególnie wystrzegać się małych rzeczy, które wydają się
być żartami, a niekiedy czynią więcej szkody w Kościele niż te, które wydają
się być wielkie. Są to drobne insynuacje, które często pozostawiają żądło, żarty
z rzeczy świętych, obracanie ustępów Pisma Świętego w żart, drobne akty samolubstwa
itp. Jeśli każdy z nas uważnie przemyśli te rzeczy i wiele innych, zauważy w
istocie, że wyrządzają one wiele szkód uszkadzając gałęzie i niszcząc cenne
owoce Pańskiej Winnicy. Zatem, drodzy bracia, dążmy do tego by być coraz uważniejszymi,
aby złapać te "małe liski". Niechaj każdy z nas indywidualnie czuwa i
modli się, abyśmy naszymi myślami, słowami lub uczynkami nie wstrzymywali bądź
umniejszali wzrostu duchowych owoców w nas samych lub w drugich.
Trudno
nam sobie zdać sprawę z tego, jak potężny mamy wpływ ku dobremu, bądź też ku
złemu w sprawach, które wydają się być drobnostkami, jeśli nie zostaną przez
nas skrupulatnie przeanalizowane. Oh, te małe liski! Nieostrożne słowa
wypowiadane bezmyślnie lub w chwili zniecierpliwienia, drobne narzekania,
sarkastyczne słowo lub uśmiech, spojrzenie lub wzruszenie ramion - o, jak bardzo
się liczą te rzeczy w naszym codziennym życiu, rozwijając lub cofając nasz duchowy
rozwój, i często drugich! Jak gorliwie powinniśmy się starać budować nasz
własny charakter, a także charaktery braci! Nasz Pan pilnie zwraca Swoją uwagę
na te wszystkie rzeczy. Pamiętajmy, "Kto
wiernym jest w małym i w wielu wiernym jest”.
S-34.11.173/ , W.T.R-5886 a –
1916 r.