Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-5383 a,   z 1914 roku.
Zmień język na

Proroctwo bliskie wypełnienia.

„Choćby figowe drzewo nie zakwitnęło i nie było urodzaju
na winnicach, choćby i owoc oliwy pochybił, i role nie
przyniosłyby pożytku, i z owczarniby owce wybite
były, a nie byłoby bydła w oborach; Wszakże się
ja w Panu weselić będę, rozraduję się w Bogu
zbawienia mego”. –
Abak. 3:17,18.

Cała modlitwa Abakuka zapisana w tym rozdziale jego proroctwa jest tak symboliczna, że byłoby trudno dać prostą, nieskomplikowaną interpretację słów naszego tekstu, którą w innym przypadku bylibyśmy skłonni podać. Tą prostą interpretacją mogłoby być to, że choć panowałyby warunki powszechnego głodu i nie było żadnej ziemskiej nadziei, to jednak lud Boży w każdym czasie i miejscu raduje się w Bogu i oddaje Mu chwałę.

Byłoby jednak rzeczą dziwną, gdyby Prorok zakończył tak symboliczny rozdział czymś tak prostym i literalnym, jak to, co zasugerowaliśmy. Jego umysł był przepełniony symbolami, więc wydaje się rozsądne, by jego słowa interpretować biorąc pod uwagę ich kontekst i uznawać, że Prorok wyraża w nich jakąś głębszą prawdę. W Biblii jest wiele wypowiedzi symbolicznych. W naszych zwykłych rozmowach także używamy licznych symboli. Na przykład, w Piśmie Świętym winny krzew jest symbolem Kościoła. Nasz Pan powiedział: „Jam jest winny krzew: a wy latorośle” – Jana 15:5.

Stadko Pańskie i owce to powszechne wyrażenia obrazowe określające tę samą klasę. Nasz Pan mówi o Maluczkim Stadku. My jesteśmy Jego owcami. Psalmista często także Żydów nazywa owcami Bożymi – m.in. w Ps.74:1; 79:13.

W podobny sposób jest użyte drzewo oliwne, o którym wspomina Święty Paweł w odniesieniu do szczególnego ludu Bożego, tych, którzy są z Nim w społeczności. Mówi on o naturalnym drzewie oliwnym i pokazuje, że obietnice stosowały się pierwotnie do narodu żydowskiego: „W tobie (Abrahamie) i nasieniu twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi”. Wyjaśnia dalej, iż z powodu niewiary naturalne gałęzie zostały odłamane. Dlatego uważamy, że tak winny krzew jak i drzewo oliwne z różnych punktów widzenia wyobrażają Kościół Chrystusowy.

Gdy Maluczkie Stadko przejdzie poza zasłonę, zostanie tutaj jeszcze Wielka Kompania ludu Bożego. Prawdopodobnie wielu z nich pozostawać będzie w Babilonie aż czas ucisku nie doprowadzi Babilonu do upadku. Upadek Babilonu oswobodzi ich. Zanim to stanie się dla nich jasne mogą oni wypowiadać słowa jak z naszego tekstu, ale potem zrozumieją to wyraźnie. W 19 rozdziale Objawienia jest pokazane, że cieszą się oni podczas upadku Babilonu i mówią: „Weselmy się i radujmy się, a dajmy mu chwałę, bo przyszło wesele Barankowe, a małżonka jego nagotowała się” (w. 7). Wszystko wydawało im się być porażką, ale potem zobaczą, że Boski Plan nie zawiódł, lecz został wypełniony.

ZIEMSKIE RZĄDY ZAWIODŁY

Kościół jeszcze nie sprowadził na świat błogosławieństwa. Owoc winnej macicy nasyci świat w przyszłym Wieku. Ani oliwa, ani wino nie da życia światu w teraźniejszym czasie. To nastąpi w nowej dyspensacji podczas panowania Mesjasza.

Pan Jezus użył wyrazu rola jako symbolu świata: „rola jest świat”. Świat miał nadzieję na polepszenie swojej sytuacji. Spodziewa się, iż uda mu się skutecznie zarządzać wszystkimi swoimi sprawami. Tak powstały różne uniwersalne imperia. Najpierw Babilon chciał zaprowadzić lepszy rząd na świecie, lecz jego wysiłki na nic się zdały. Następnie próbowali Medowie i Persowie, ale też ponieśli porażkę. Potem Grecy, a później Rzymianie uzyskali powszechną władzę, ale i oni ponieśli porażkę. Ostatecznie wystąpiło Papiestwo twierdząc, iż jest ono Królestwem Chrystusowym, które ma rządzić światem, lecz i ono poniosło porażkę. W ostatnich czasach socjalizm wysunął się na czoło, mówiąc, że może ulepszyć świat, ale perspektywy poprawy warunków społecznych nie są wcale lepsze.

„NIE MA BYDŁA W OBORACH”

Wyrażenie „bydło w oborach” wydaje się nieco niejasne. Pismo Święte przyrównuje naszego Pana Jezusa do cielca. W przyszłym wieku, gdy rodzaj ludzki, zostanie przyprowadzony do doskonałości, będzie symbolicznie przedstawiony przez cielca. Psalmista sugeruje, że rodzaj ludzki będzie wtedy ofiarował cielce na ołtarzu Bożym (Ps. 51:19). To nie może stosować się do Kościoła w teraźniejszym czasie, ponieważ w typie Dnia Pojednania Kościół jest reprezentowany przez kozła, zaś nasz Pan, jako doskonały człowiek, gdy Jego ofiara była składana, jest wyobrażony przez cielca. Jednak przy końcu przyszłego wieku, gdy świat zostanie udoskonalony  będzie ofiarował cielce na ołtarzu. To pokazuje jak ludzkość zupełnie ofiaruje się Bogu, ofiaruje swoje doskonałe władze.

Nie znajdujemy lepszego zastosowania cielca jak to, które podaje Psalmista. Przy końcu Wieku Ewangelii, gdy cały Kościół przejdzie poza zasłonę, nie będzie ludzi doskonałych. Mówiąc [R5383 : strona 20] innymi słowy: przyjdzie czas, kiedy Kościół będzie uwielbiony a Starożytni Godni jeszcze się nie pojawią. Ludzie będą zaniepokojeni, bo nie będą widzieli żadnej drogi wyjścia ze swoich problemów. Jedynie ci, którzy mają światło Słowa Bożego będą zdolni w ogóle docenić panujące warunki.

Tymi, którzy wtedy zrozumieją sytuację będzie Wielka Kompania i będą się radować w Panu. Tylko Oni będą zdolni ufać Bogu, chociaż świat znajdzie się w opłakanym stanie, a Starożytni Godni jeszcze się nie pojawią, by zapanować nad sytuacją. Zobaczą oni, że te warunki prowadzą do wielkiego błogosławieństwa, że ten Czas Ucisku jest niezbędnym przygotowaniem dla błogosławieństw. Wtedy powiedzą: radujmy się i oddajmy chwałę Panu, bo Małżonka przygotowała się! W tym uwielbieniu Kościoła widzimy początek wielkiego błogosławieństwa. Niedługo możemy tu ujrzeć Starożytnych Godnych. Wtedy wypełnią się wszystkie obietnice Boże. Nie tracimy więc ducha, lecz ufamy Bogu.

Nasz Pan Jezus mówi o Wielkiej Kompanii w Swym Kazaniu na Górze jako o klasie głupich panien (Mat. 7:21-23). Gdy ostatni członek Maluczkiego Stadka przejdzie poza zasłonę, Wielka Kompania całkowicie się przebudzi i powie: „Panie, Panie, czy nie możemy wejść? Teraz jesteśmy już gotowi nasz drogi Panie. Widzimy, gdzie popełnialiśmy błąd. Rozumiemy te sprawy już zupełnie inaczej. Zdajemy sobie teraz sprawę z tego, jaki mieliśmy przywilej i sposobność do złożenia ofiary, z którego nie skorzystaliśmy. Czy nie możemy teraz wejść?” Lecz Pan im odpowie: „Odstąpcie ode Mnie, nie znam was”. Wyraz odstąpcie nie oznacza pójścia na wieczne męki, jak kiedyś myśleliśmy. Pan nie mówi „Odstąpcie przeklęci”, ponieważ przeklęty znaczy odłączony w celu ukarania. On mówi: „odstąpcie ode Mnie”.

Królestwo Niebieskie jest w innym miejscu (Mat. 25:1-12) przyrównane do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie Oblubieńca. Pięć z nich było mądrych i wzięło oliwę w naczyniu razem z lampami, ale pięć panien było głupich i nie zabrało ze sobą oliwy. Gdy przyszedł Oblubieniec, głupie panny rzekły do mądrych: „dajcie nam z oleju waszego, bo lampy nasze gasną”. Lecz one nie mogły tego zrobić, bo miały dość oliwy tylko do własnych lamp. Po wejściu mądrych panien z Oblubieńcem, drzwi zostały zamknięte. Następnie przyszły głupie panny wołając: „Panie, Panie, otwórz nam!”. On jednak odpowiedział: “zaprawdę powiadam wam, nie znam was”.

Słowa naszego Pana, „nie znam was”, nie znaczą, aby one nie były pannami. Co, więc znaczą? Te słowa  znaczą, że nasz Pan po przyjęciu swojej Oblubienicy, oprócz niej nie uznaje żadnej innej niewiasty. Klasa ta pragnęła być uznana za członków Oblubienicy. Nasz Pan odpowiada: nie znam was. Moja Oblubienica jest skompletowana. Dlatego klasa głupich panien jest odrzucona z miejsca w klasie Oblubienicy. Ta klasa jest jednak przyjęta jako towarzyszki i pomocnice. Odrzucenie to będzie dla nich powodem do smutku. Gdy zrozumieją, że drzwi sposobności zostały dla nich zamknięte, zapłaczą, że stracili wielką nagrodę! Być może staną się przygnębieni. Tego nie wiemy.

SMUTEK ZAMIENI SIĘ W RADOŚĆ

Ta Wielka Kompania jest jednak następnie przedstawiona jako mówiąca: Radujmy się i weselmy! Dajmy Bogu chwałę, ponieważ Oblubienica została przyjęta! Gdyby im ktoś powiedział, że oni nie należą do klasy Oblubienicy, ich odpowiedzią mogłoby być: Mimo to, błogosławieństwa przychodzą dla wszystkich, również dla nas. Klasa Oblubienicy to pierwociny ludu Bożego. To nasza wina, że nie dostaliśmy się do klasy Oblubienicy. Gdybyśmy przedtem rozumieli te sprawy tak, jak rozumiemy je teraz, to przyłożylibyśmy więcej starań i nie ponieślibyśmy porażki. Nie słuchalibyśmy tego, co Babilon ma do powiedzenia. Bieglibyśmy „w zawodzie, który nam był wystawiony”. Byliśmy otumanieni naukami diabelskimi (1 Tym. 4:1). Cieszymy się , że Boski Plan tak cudownie się wypełnia. Nasze lampy teraz świecą jasno. Jesteśmy błogosławieni jak nigdy przedtem. Radujmy się i weselmy z uwielbienia Oblubienicy [R5384 : strona 20].

„OWCE Z OWCZARNI WYBITE”

„Z owczarniby owce wybite były”. W zastosowaniu do wybranego Kościoła jest to obraz obserwowany z ziemskiego punktu widzenia. Istnieje ziemska owczarnia i niebiańska owczarnia. Obecnie jesteśmy w owczarni ziemskiej. Musimy umrzeć, aby wejść do chwały, jaka jest nam obiecana, by wejść do niebiańskiej owczarni.

Nasz Pan Jezus został odcięty od ziemskiej owczarni, gdy umarł. Z nami jest tak, jak z naszym Panem. Musimy być odcięci od owczarni tu na ziemi, abyśmy mogli wejść do tej, która jest w górze. Wielkiej Kompanii przez jakiś czas może wydawać się, że wszystko zawodzi i nic się nie wypełnia, lecz z Boskiego punktu widzenia figowe drzewo zakwitnie i oliwne drzewo wyda swój owoc. Wszystkie Boskie zamiary wypełnią się. Kościół osiągnie swoje pełne uwielbienie, a wtedy winna latorośl wyda wspaniałe dojrzałe owoce dla całej ludzkości.

Strażnica 1920 str. 83 – 85;   W.T.R-5383 a : strona 19 – 1914 r

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016