<< Wstecz |
Wybrano: R-5882 a, z 1916 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Zmartwychwstały Chrystus.
1 KOR. 15:1-28
BLIŹNIACZE DOKTRYNY OKUPU I RESTYTUCJI – ZMARTWYCHWSTANIE JEZUSA
POTWIERDZONE WIELOMA NIEZBITYMI DOWODAMI – DZISIEJSZE BADANIE NIEMOŻLIWEGO DO
POGODZENIA KONFLIKTU Z OBECNĄ TEOLOGIĄ – CZAS OBECNOŚCI CHRYSTUSA – PRACA
MESJAŃSKIEGO KRÓLESTWA PRZEDSTAWIONA W ZARYSACH – PODPORZĄDKOWANIE KAŻDEJ
PRZECIWNEJ SIŁY.
“Lecz
teraz Chrystus z martwych wzbudzony jest
i stał się pierwiastkiem tych, którzy zasnęli” – Werset 20.
DZISIEJSZE badanie zwraca uwagę na wielką ważność
doktryny o zmartwychwstaniu, przedstawiając ją jako bliźniaczą do drugiej
wielkiej doktryny, którą Apostoł podaje „naprzód” – „iż Chrystus UMARŁ ZA GRZECHY NASZE według Pism”. Z tą podstawową
doktryną o Okupie, doktryna o Zmartwychwstaniu jest związana, jak efekt z
przyczyną.
W ocenie natchnionego Apostoła doktryna ta jest tak
ważna, że stanowczo oświadcza, iż jeśli nie byłaby prawdziwa, to nie byłoby
nadziei dla nikogo poza doczesnym życiem, głoszenie Ewangelii byłoby daremne,
głoszący ją byliby fałszywymi świadkami, wiara chrześcijan byłaby daremna a ich
nadzieje złudne. Co więcej, przekonuje, że ich życie w poświęceniu, w
perspektywie zmartwychwstania i jego nagrody, tylko okrada ich z tych
niewielkich przyjemności i korzyści, które mogliby uzyskać w życiu doczesnym,
które byłoby wszystkim, co mogliby kiedykolwiek posiadać oraz że ci, którzy
zasnęli w Chrystusie poginęli, jeśli Chrystus nie powstał z martwych.
Gdyby
nie było zmartwychwstania nasze położenie byłoby rzeczywiście smutne. Jeśli to,
co zapewnić miała śmierć Chrystusa, nie jest nam zagwarantowane, by było
urzeczywistnione we właściwym czasie, wciąż jesteśmy w naszych grzechach i pod
karą śmierci bez jednego promyka nadziei. Co więcej, jeśli nie byłoby
zmartwychwstania pomimo, że nasz Pan Jezus Chrystus umarł, by je zapewnić, to
Bóg nie wypełniłby Swojej części umowy.
Podczas,
gdy wersety 12-19 ogłaszają
ważność tej bliźniaczej doktryny okupu – zmartwychwstania – wersety 20-26 podkreślają jej prawdziwość. Zmartwychwstanie Chrystusa, potwierdzone wieloma
niezbitymi dowodami (Wersety 5-8; Dz.
Ap. 1:3), jest gwarancją, że ci, których On odkupił Swoją drogocenną
krwią, otrzymają nie tylko wzbudzenie ze śmierci, ale szansę uzyskania całkowitego zmartwychwstania do wszystkich
błogosławieństw i przywilejów utraconych przez upadek Adama. Bóg dał wszystkim
ludziom zapewnienie, że okup za grzechy całego świata dany na Kalwarii został
przyjęty, w pełni zadowalając żądania sprawiedliwości względem rodzaju
ludzkiego, więc teraz On może być sprawiedliwy, a mimo to usprawiedliwić
wszystkich, którzy wierzą w Jezusa – Dz.
Ap. 17:31; Rzym. 3:26 [R5882 :
strona 106].
Werset 20 pozwala zauważyć Chrześcijanom
to, co ignorowane jest przez różne wierzenia Chrześcijaństwa i co jest w
bezpośredniej sprzeczności z ich naukami. Mianowicie, że zmartwychwstały
Chrystus był „pierwiastkiem tych, którzy zasnęli” – nasz Pan był pierwszym,
który doświadczył zmartwychwstania w pełnym znaczeniu tego terminu, pierwszym,
który doświadczył zmartwychwstania do doskonałości i życia wiecznego. To
prawda, że niektórzy przed Nim byli czasowo przebudzeni, by ponownie powrócić
do stanu śmierci – na przykład Łazarz, córka Jaira, syn wdowy z Naim, syn
Sunamitki itd.. Ale to były tylko częściowe ilustracje zmartwychwstania, mające
na celu zapewnienie ludzi o Boskiej mocy do dokonania tego w pełni w czasie,
który Bóg uzna za słuszny.
PISMO ŚWIĘTE JEST
LOGICZNE
Zauważmy
logikę tych faktów: jeśli Chrystus był pierwszym wzbudzonym z martwych, nikt
nie był wzbudzony przed Nim; i jeśli, jak pokazują poprzedzające wersety, ci
którzy zasnęli w Chrystusie poginęli, chyba że będą przywróceni do życia
poprzez zmartwychwstanie; oraz jeśli ci, którzy umarli w Chrystusie „śpią w Jezusie” aż do Jego drugiego
przyjścia, jest jasne, że nikt z nich nie poszedł do nieba, gdy umarł. Byli oni
martwi, spali w Jezusie, odpoczywali w nadziei i muszą tak pozostać aż do czasu
wyznaczonego na ich zmartwychwstanie – przy drugim przyjściu Chrystusa, kiedy
„Bóg i tych, którzy zasnęli w Jezusie, przywiedzie z Nim” – 1 Tes. 4:14; Jana 5:28,29.
“Dawid nie wstąpił do nieba”. Daniel musi
czekać i zostanie w swoim losie „aż do
skończenia dni”. Abraham musi odczekać swój czas na objęcie Ziemi
Obiecanej, której nie otrzymał jeszcze nawet na stopę nogi. Ijob musi oczekiwać
dopóki gniew tego „złego dnia” nie
przeminie. Św. Paweł, a z nim wszyscy, którzy umiłowali sławne przyjście Pana,
muszą wyczekiwać na wypełnienie czasu, kiedy właściwym będzie nagrodzenie ich
wierności – Dz. Ap. 2:34; Dan. 12:13;
Dz. Ap. 7:5; Ijoba 14:12-15, 21; 2 Tym. 4:8.
Wszystkie nauki Pisma
Świętego są w zupełnej zgodności. Są jednak w niemożliwym do pogodzenia
konflikcie z obecną teologią tak zwanego Chrześcijaństwa, w którego teoriach,
logicznie rozważonych, nie ma miejsca na naukę o zmartwychwstaniu. Jeśli człowiek
z chwilą śmierci idzie do nieba i jest zadowolony, że „zrzucił z siebie więzy ciała”, które bywa nazywane więzieniem, choć
kocha je, troszczy się i pozostaje w nim tak długo, jak to tylko możliwe – to z
jakiego powodu miałby on pragnąć ponownego połączenia ze swoim ciałem? Całe to
twierdzenie jest nielogiczne, niebiblijne i nie do utrzymania.
Werset 21 przeciwstawia się obecnej teologii
z równą mocą. Oznajmia, że skoro przez człowieka przyszła śmierć, przez
człowieka – „człowieka Chrystusa Jezusa,
który dał samego siebie na okup za wszystkich” – przychodzi również
powstanie umarłych. Obecna teologia mówi, że nasze odkupienie jest zapewnione
przez ofiarę Boga, a nie człowieka. Pismo Święte jednak bardzo wyraźnie
wskazuje na dokładny odpowiednik, człowiek w miejsce człowieka – głowy naszego
rodzaju, którego odkupienie zapewnia odkupienie jego potomstwa według dokładnie
tej samej reguły, która przez jego upadek i potępienie sprowadziła na nie
grzech i śmierć – 1 Tym. 2:5, 6; Jana 1:14.
PORZĄDEK ZMARTWYCHWSTANIA
W następstwie ofiarowania
Samego Siebie – Swojego ciała, Swojego człowieczeństwa – nasz Pan został nader
wywyższony, aż do Boskiej natury. Dopiero po swoim zmartwychwstaniu powiedział: „Dana
mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi”. Gdy „człowiek Chrystus Jezus” oddał Swoje człowieczeństwo, oddał je na
zawsze. Zgodnie z tym, gdy został wzbudzony z martwych, powstał w nowej
naturze, w której wielka moc Boskiej natury dana Mu, może być używana w
rzeczywistym wyswobadzaniu od grzechu i śmierci tych, których prawnie zbawił
przez Swoją śmierć – Filip. 2:8-11; Mat. 28:18, Jana 6:51.
Werset 22 i 23 pokazuje, że wszyscy, którzy są
Chrystusowi – przez wiarę w Jego ofiarę – mają otrzymać dobrodziejstwa
wynikające z Jego śmierci w pełnym zmartwychwstaniu do doskonałości życia
utraconej w Edenie. Porządek zmartwychwstania jest następujący: „Chrystus jako
pierwiastek”, co zawiera Jezusa jako Głowę i Kościół Jego Ciało – „pierwsze zmartwychwstanie” (Obj.
20:6). Następnie zmartwychwstaną wszyscy, co są Chrystusowi podczas
Jego obecności – greckie parousia oznacza obecność, a nie przyjście. Czasem Jego obecności jest całe tysiąc lat
Jego panowania. Podczas tego okresu „wszyscy,
co są w grobach [dobrzy i źli, sprawiedliwi i niesprawiedliwi], usłyszą głos jego; i pójdą ci, którzy dobrze
czynili, na powstanie żywota; ale ci, którzy źle czynili, na powstanie sądu”
– greckie krisis oznacza sąd, a nie
potępienie – Jana 5:28, 29.
Pierwsza z wymienionych
klas od razu otrzyma swoją nagrodę pełnego zmartwychwstania – ludzkiej
doskonałości; podczas gdy druga klasa powstanie na sąd, czyli próbę do życia
wiecznego. Będą mieli przywilej je osiągnąć, jeśli staną się Chrystusowi przez
pełne poddanie się pod jego dyscyplinę i kontrolę. W innym przypadku, ich próba
zostanie przerwana w stu latach i umrą Wtórą Śmiercią, z której nie ma powrotu
– Izaj.
65:20.
Nikt bez Chrystusa, nie
będzie ożywiony, w pełni zmartwychwstały, jednak wszyscy doświadczą
przebudzenia ze śmierci – które jest pierwszym stopniem w procesie
zmartwychwstania – oraz próby do udowodnienia ich godności lub niegodności
pełnego zmartwychwstania – które jest rzeczywistą doskonałością i życiem
wiecznym. „Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota”. „Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny; ale kto
nie wierzy Synowi, nie ogląda żywota, lecz gniew Boży zostaje nad nim” – 1 Jana
5:12; Jana 3:36.
DZIEŁO MESJAŃSKIEGO KRÓLESTWA
Wersety 24 i 25 zapewniają nas o zwycięstwie
Chrystusa i pokazują nam, na czym będzie polegać to zwycięstwo – całkowite
ujarzmienie wszelkiej przeciwnej mocy i zwierzchności oraz położenie wszystkich
wrogów po Jego stopy, zarówno wrogów będących złymi warunkami, złymi zasadami,
złymi mocami, jak i złymi jednostkami. On usunie wszystkie złe warunki, po
pierwsze przez zezwolenie na wielki Czas Ucisku (Dan. 12:1), a następnie
przez stworzenie doskonałych warunków, które je zastąpią. Na zawsze usunie złe
zasady przez zalanie świata Swoim światłem i prawdą oraz przez skuteczne
odnawianie prawego ducha w sercach wszystkich chętnych i posłusznych. On
całkowicie pokona każdą przeciwną moc, używając Swojej własnej wszechpotężnej
mocy dla ich całkowitego i ostatecznego obalenia. On ukarze każdą przeciwną
jednostkę odcinając ją we Wtórej Śmierci, z której nie będzie powrotu.
„On musi królować, póki by nie położył wszystkich nieprzyjaciół pod nogi
Jego”. Czas tego królowania jest ograniczony do tysiąca lat (Obj.
20:6). Przy zakończeniu tego okresu wszyscy przeciwnicy sprawiedliwości
oraz Diabeł, których ich oszukał i prowadził, zostaną wrzuceniu do jeziora
ognistego, które jest Wtórą Śmiercią (Obj. 20:7-15). „A ostatni nieprzyjaciel, który będzie zniszczony, jest śmierć”. Nie
ma tu mowy o Wtórej Śmierci, do której wrzuceni zostali przeciwnicy Boga. W
przeciwnym razie słowa te byłyby w sprzeczności. Mowa tu o śmierci Adamowej,
którą Chrystus przyszedł zniszczyć, przez uwolnienie wszystkich, którzy byli
jej poddani. By dokonać tego dzieła będzie potrzebował całego Mesjańskiego
Królestwa – tysiąca lat.
----------
„Chwalmy
bracia Króla nieba
Niechaj leci głos przed Tron
Hymn dziękczynny wznieść Mu trzeba
Bo nas wszystkich zbawił On!”
W.T. R-5882 a : strona 105 – 1916 r.