<< Wstecz |
Wybrano: R-5967 a, z 1916 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
List Chrystusa
Wszyscy wiedzą o tym, że w Piśmie
Świętym znajdują się listy Apostołów Pawła, Piotra, Jana, Jakuba i Judy, lecz
zdaje się, że nie wielu słyszało o liście Chrystusa. Św. Paweł mówi, że taki
list był pisany za jego czasów. Określa także, w jaki sposób ten list był
pisany i oświadcza, że on był narzędziem użytym przez Pana w łączności z
pisaniem tego listu. Oto jego słowa: "Gdyż to jawna jest, żeście listem
Chrystusowym przez usługę naszą zgotowanym, napisanym nie inkaustem, ale Duchem
Boga żywego, nie na tablicach kamiennych, ale na tablicach serc mięsnych"
- 2Kor.3:3.
Jak pięknie i poetycznie myśl
powyższa jest wyrażona! Jest to komplement tak dla Apostoła, jako wiernego
sługi Pańskiego, jak i dla ludu Bożego w Koryncie. Oświadczenie to jest zgodne
z innym orzeczeniem tego samego Apostoła: "Albowiem czynem Jego
jesteśmy" (Ef.2:10). Gdziekolwiek znajduje się prawdziwy Chrześcijanin -
nie tylko z Ducha spłodzony, lecz rozwinięty w charakterze na podobieństwo
Zbawiciela, w cichości, łagodności, cierpliwości, wytrwałości, braterskiej
uprzejmości i miłości - tam mamy świadectwo działania Boskiej mocy w nim, ku
chceniu i czynieniu woli Bożej, nie samowładnie, lecz przy współdziałaniu woli
danej osoby. A gdziekolwiek mamy kościół, czyli: zgromadzenie badaczy Pisma
Świętego, którego członkowie dają dowody, że ten Święty Duch Boży działa i
rozwija się w nich, tam mamy list Chrystusowy, ogłaszający i objawiający przymioty
Tego, który ich powołał z ciemności do przedziwnej Swojej światłości.
W kontekście Apostoł wyraża tę samą
myśl, choć nieco innymi słowy, oświadczając, iż lud Boży jest, lub powinien
być, żywym listem, "który znają i czytają wszyscy ludzie" (2Kor.3:2).
Biblie są nieocenione i niezbędne; tak samo są książki w rzeczywistości pomocne
w tłumaczeniu Pisma Świętego, a także śpiewniki, broszurki i gazetki. Wszystkie
te rzeczy ogłaszają przymioty Pańskie i dopomagają do wskazywania właściwego
kierunku tym z świata, którzy szukają Boga, owaby Go jakimkolwiek sposobem
znaleźć mogli; lecz najlepszym listem do dosięgnięcia serc ludzkich - nawet
skuteczniejszym aniżeli sama Biblia - jest życie prawdziwego Chrześcijanina,
Nowego Stworzenia w Chrystusie Jezusie, u którego "stare rzeczy
przeminęły, a wszystkie nowemi się stały" - 2Kor.5:17.
Pomimo tej pochwały dla zgromadzenia
w Koryncie, ten sam Apostoł w poprzednim swoim liście, ostro krytykował to
zgromadzenie za ich niedbałość pod względem właściwych zasad moralności.
Jednakowoż później Apostoł zapewnił, iż jego nagana zrobiła wiele dobrego, bo
pobudziła zgromadzenie do pokuty ku Bogu i okazała się dla nich trwałą nauką.
Tak więc Bóg w opatrzności Swej pokierował, że ta omyłka naśladowców Pana
wyszła ku ich dobremu, albowiem użył wiernego i odważnego Apostoła, który
udzielił właściwej nagany, we właściwy, miłujący sposób.
SEKRET MOCY ŚW. PAWŁA
To, co jest powiedziane o kościele w
Koryncie, spostrzegamy, że jest prawdziwym w zastosowaniu do ludu Bożego także
i teraz. Możemy także przypuszczać, że w Wieku Ewangelii zawsze byli wierni
świadkowie, czyli żywe listy Chrystusowe. Jednakowoż najwięcej interesujemy się
warunkami dzisiejszymi. Redaktor, bracia pielgrzymi jak i wszyscy starsi
zborowi, mają w Św. Pawle zacny przykład wierności i lojalności. On nie kazał
samego siebie; ani nie kazał powabnych słów ludzkiej mądrości i umiejętności,
fałszywie tak nazwanej (1Kor.2:1-5; 1Tym.6:20). Poświęciwszy samego siebie na
służbę Bożą nie szukając chwały dla siebie, lecz starając się czynić tylko wolę
Bożą, Apostoł stawał się coraz zdolniejszym, coraz lepiej wykwalifikowanym
sługą Pańskim. Bóg coraz więcej używał go do ogłaszania poselstwa Boskiej
miłości, objawionej w Jego wielkim planie wieków.
Wierność Apostoła Pawła jest widoczną
w jego słowach: "Jedno czynię, że tego co za mną jest zapamiętywając, a do
tego się, co przedemną jest śpiesząc, bieżę do kresu ku zakładowi powołania
onego Bożego, które jest z góry w Chrystusie Jezusie" (Fil.3:13,14). To
było sekretem mocy Apostoła. To było powodem, że Pan, przez Ducha Świętego,
używał go tak dużo i tak skutecznie w błogosławieniu Kościoła przez te różne
strumienia prawdy, jakie wypływały z jego listów, od onego czasu aż dotąd.
Co za gorliwość posiadał ten
Apostoł! Zauważmy jego słowa: "Biada mnie, jeźlibym Ewangelii nie
opowiadał!" (1Kor.9:16). To nie znaczy, że Apostoł głosił Ewangelię z
obawy, aby po śmierci nie poszedł na wieczne męki, ale że on nie mógł się czuć
zadowolonym inaczej jak tylko wtenczas, gdy czynił wszystko w swej mocy, aby
tym, co mieli uszy ku słuchaniu, oznajmiać poselstwo Boskiej łaski,
ześrodkowanej w Chrystusie Jezusie. To było powodem, że on poświęcał swój czas
najwięcej na głoszenie Ewangelii. To było powodem, że gdy przez pewien czas był
zniewolony pracować na swoje utrzymanie przy robieniu namiotów, Ewangelię kazał
wieczorami, w święta i przy pracy. To było także powodem, iż kazał, ze
stosunkowo znaczną wolnością, gdy był więźniem w Rzymie. Gdziekolwiek i w
jakikolwiek sposób możliwy pod Boską opatrznością, Św. Paweł zawsze był gotów i
chętny głosić "wesołą nowinę", wszystkim mającym uszy ku słuchaniu.
CZEMU STARSI POWINNI BYĆ OBIERANI Z
OSTROŻNOŚCIĄ
Takim powinien być duch nie tylko
pielgrzymów i starszych zborowych, ale wszystkich członków Kościoła, albowiem w
szerszym znaczeniu każdy z nas został uprzywilejowany być sługą, w pisaniu
poselstwa Boskiej łaski na sercach drugich.
Nie zapominajmy jednak o tym, że,
aby wiedzieć jak pisać na sercach drugich, trzeba nam najprzód napisać na
własnym sercu. Stąd ta konieczność wielkiej ostrożności przy wyborze starszych
- aby obierać tylko takich, którzy to pisanie Pańskie mają już w swoich sercach
i z tego powodu pod kierownictwem Ducha Świętego mogą być kompetentnymi
pomocnikami w wypisywaniu Pańskich charakterystyk na sercach młodszych braci.
Jakie tedy jest to poselstwo, ten
list pisany na naszych sercach przez Ducha Świętego, za pośrednictwem różnych
przewodów? Czy jest to znajomość chronologii? Czy jest to umiejętność roztrząsania
i objaśniania różnych typów i figur? Czy jest to zdolność rozgryzania twardych,
teologicznych orzechów odnośnie rozmaicie rozumianych ustępów Pisma Świętego?
Czy jest to znajomość historii żydowskiej, historii świata, lub historii
Kościoła? Czy jest to zdolność wyrozumienia i zastosowania różnych przymierzy
przeszłych, teraźniejszych i przyszłych? Nie! Żadne z powyższych nie jest tym.
Wszystkie te przedmioty mają pewną
większą lub mniejszą wartość i są mniej lub więcej używane przez Pana w
łączności z pisaniem, które jest dokonywane na sercach Jego ludu. Lecz pisanie
listu Chrystusowego jest inne - jest to pisanie, czyli wyciskanie
charakterystyk Mistrza na sercach Jego ludu, którymi są: pokora, cichość,
łagodność, cierpliwość, wytrwałość, braterska uprzejmość, miłość, radość,
pokój, itp.
Możemy posiadać zupełną znajomość
pod względem chronologii i historii, możemy umieć cytować i na pamięć powtarzać
wszystkie teksty Pisma Świętego, a jednak nie mieć listu Chrystusowego
wypisanego na naszym sercu. Jest to list, o którym mówi Apostoł Piotr:
"Albowiem gdy to będzie przy was, a obficie będzie, nie próżnymi ani
niepożytecznymi wystawi was w znajomości Pana naszego Jezusa Chrystusa";
bo znajomość znajduje się tam także. Tak więc z tymi charakterystykami Mistrza,
głęboko wyciśniętymi na naszych sercach, zapewnione nam będzie hojne wejście
"do wiecznego królestwa Pana naszego Jezusa Chrystusa" -
2Piotra.1:8,11.
TRZY WAŻNE LEKCJE
Trzy wielkie lekcje, których muszą
nauczyć się ci, co odziedziczą królestwo są: (1) Właściwe, zupełne zrozumienie
sprawiedliwości i zastosowanie się do niej, przez obserwowanie Złotej Reguły -
miłuj bliźniego jak siebie samego. (2) Następną lekcją jest miłość, sympatia,
miłosierdzie. Bez względu jak akuratnymi możemy być w naszych własnych myślach,
słowach i uczynkach, nie mamy wymagać ścisłej akuratności od drugich, lecz mamy
być gotowymi przyjąć od nich to, na co ich stać - jak czynił to nasz Zbawiciel.
To będzie oznaczać (3) cierpienie z Chrystusem, uczestnictwo w Jego
cierpieniach. To będzie uczeniem się korzystnych lekcji w celu przygotowania
się i wykwalifikowania do przyszłego dzieła, jako królowie, kapłani i sędziowie
z naszym Panem, w Jego przyszłym królestwie.
Apostoł Paweł kładzie nacisk na
ważność tego, aby charakterystyki Chrystusowe były wyryte na sercach naszych,
gdy oświadcza, że Bóg postanowił, iż wszyscy, którzy chcą stanowić Kościół w
chwalę muszą być obrazem miłego Syna Bożego - muszą mieć list Chrystusowy
napisany na ich sercach (Rzym.8:28-30). Bez względu jak niedoskonałe są ich
ciała i jak niedoskonałe są wyniki ich zabiegów w celu osiągnięcia ich ideałów,
ideały te muszą być według Boskiego probierza. Wierni muszą być w takiej
zgodzie z tymi ideałami, że dla osiągnięcia ich będą gotowi ponosić wszelkie
cierpienia.
Straż 1933 str. 105,106. W.T. R-5967 a - 1916 r.