<< Wstecz |
Wybrano: R-5999 a, z 1916 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Testament — Ostatnia Wola C. T. Russella
W
OSTATNICH latach i w różnych odstępach czasu oddawałem moją osobistą posiadłość
do Watch Tower Bibie and Tract Society, z wyjątkiem małego osobistego konta
bankowego w przybliżeniu około dwustu dolarów, złożonych w Exchange National
Bank of Pittsburgh, które mogą być wypłacone mojej żonie, jeżeli mnie przeżyje.
Do zostawienia mam tylko chrześcijańską miłość i życzenia drogim członkom
rodziny Domu Biblijnego i wszystkim współpracownikom w pracy żniwiarskiej, owszem,
wszystkim domownikom wiary na każdym miejscu, którzy wzywają imienia Pana
Jezusa ich Zbawiciela.
Mając na względzie fakt, iż oddając
Zions Watch Tower Old Theology Quarterly i prawo własności Brzasku Tysiąclecia,
Wykładów Pisma Świętego, Biblii, różnych broszur, śpiewnika i t. p. Towarzystwu
Watch Tower and Tract Society, uczyniłem to z tym zastrzeżeniem, bym miał
zupełną kontrolę nad tymi wydawnictwami w ciągu mojego życia, a po mojej
śmierci miały być prowadzone według mego życzenia, które teraz wymieniam:
KOMITET REDAKCYJNY MA SIĘ SKŁADAĆ Z PIĘCIU
Żądam, aby cały obowiązek redakcyjny
Zion's Watch Tower spoczywał w rękach komitetu składającego się z pięciu braci,
których upominam, aby byli, bardzo oględnymi i wiernymi Prawdzie. Wszystkie
artykuły jakie mają wychodzić w Zion's Watch Tower (Strażnicy) powinny mieć
uznanie co najmniej trzech z komitetu składającego się z pięciu. Żądam także,
aby, jeżeli taki artykuł uznany przez trzech a pozostały jeden, lub dwóch
członków komitetu nie zgadzali się na ich poglądy, takie artykuły powinny być
zostawione do dalszej rozwagi, modlitwy i dyskusji na przeciąg cza
su trzech miesięcy, zanim mógłby być
publikowany i aby tak dalece, jak to możebne jedność wiary i związki pokoju
mogły być zachowane w zarządzie redakcyjnym tego pisma.
Nazwiska komitetu redakcyjnego (z
takimi zmianami jakie od czasu do czasu mogłyby się okazać) mają być ogłaszane
w każdym numerze pisma, lecz wcale nie ma być wzmiankowane, przez kogo różne
artykuły są pisane. Będzie rzeczą dostateczną, że artykuły są uznane przez
większość komitetu.
Jak Towarzystwo obiecało mi, że nie
będzie wydawało innych pism, to samo wymaga się, by komitet redakcyjny nie
pisywał do innych pism, lub miał z niemi jaką łączność w jakiej bądź mierze lub
stopniu. Stawiając te wymagania, mam na względzie zabezpieczenie komitetu i
pisma, od ducha ambicji, lub pychy, albo zwierzchnictwa, i aby Prawda była
uznawaną i cenioną dla swej wartości, i aby Pan był szczególnie uznawany za
głowę Kościoła i źródło Prawdy.
Kopie moich kazań, jakie były
publikowane w codziennych pismach za okres czasu kilku lat zostały zachowane i
mogą być używane jako artykuły redakcyjne do Watch Tower lub nie, umieszczane,
jak komitet będzie uważał za lepsze, lecz moje nazwisko niema być przy tym podpisywane,
lub czyniona jakakolwiek wzmianka co do autorstwa.
Wymienione poniżej nazwiska, jako
członków komitetu (zależy od nich czy przyjmą) przypuszczam, iż są zupełnie
wierni nauce Pisma Świętego, szczególnie nauce Okupu, że Bóg nikogo nie
przyjmie, ani nie może otrzymać zbawienia, żywota wiecznego, z wyjątkiem wiary
w Chrystusa, posłuszeństwa Jego Słowu i jego duchowi. Jeżeliby ktokolwiek z
tego komitetu w jakim czasie nie zgadzał się z tymi zasadami, taki gwałciłby swoje sumienie i popełniałby grzech gdyby pozostawał nadal członkiem komitetu
redakcyjnego - wiedząc, iż takie postępowanie byłoby przeciwne duchowi i
zamiarom tego postanowienia.
Komitet redakcyjny ma być trwałym,
to jest, jeżeliby który z członków umarł, lub zrezygnował, to byłoby obowiązkiem
pozostałych członków wybrać innego na jego miejsce, ażeby pismo nigdy nie było
wydawane gdyby komitet nie był zupełnym to jest składającym się z pięciu.
Przykazuję komitetowi wzmiankowanemu, wielką oględność względem wyboru do swej
liczby innych członków. Czystość życia, jasne wyrozumienie Prawdy, gorliwość ku
Bogu, miłość dla braci i wierność Zbawicielowi powinny być znamienną
charakterystyką obranego.
W dodatku do mianowanych pięciu,
mających stanowić komitet, mianuję pięciu innych, z których ja bym wolał zrobić
wybór na wakujące miejsce w komitecie redakcyjnym, aniżeli udawać się
gdzieindziej po ogólne wybory, chyba że w czasie między uczynieniem tego
testamentu, a moją śmiercią stało się coś takiego, co wskazywałoby na tych jako
mniej pożądanych od innych dla zajęcia wzmiankowanych wakujących miejsc.
Nazwiska braci komitetu redakcyjnego są następujące:
William E. Page, William E, Van
Amburgh, Henry Clay Rockwell, E. W. Brenneison, F. H. Robison.
Nazwiska pięciu innych, których
polecam jako najodpowiedniejszych do zapełnienia wakującego miejsca w komitecie
redakcyjnym są następujące:
A.
E. Burges, Robert Hirsh, Izaak Hoskins, Geo. W. Fisher (Scranton), J. F.
Rutherford, Dr. John Edgar.
Następujące ogłoszenie ma być
umieszczone w każdem wydaniu The Watch Tower po nazwiskach komitetu
redakcyjnego.
Pismo to znajduje się pod
kierownictwem komitetu redakcyjnego, z których najmniej trzech musi czytać i
uznać za Prawdę, każdy artykuł, jaki pojawia się na szpaltach tego pisma.
Nazwiska komitetu redakcyjnego obecnie czynnego są następujące: (tu następują
nazwiska).
Ca się tyczy wynagrodzenia, to
uważam za właściwe poprzeć sposób jaki praktykowało Towarzystwo dawniej, że
nikt niema być płatnym, jak jedynie mają otrzymywać na umiarkowane wydatki tak,
jak i ci, co służą Towarzystwu i pracują, w jakikolwiek sposób. Zgodnie z
przyjętym zwyczajem Towarzystwa, polecam aby wynagrodzenie komitetu
redakcyjnego lub trzech, którzy będą czynnymi, wynagrodzenie nie przechodziło
co niezbędne, to jest, pożywienie, mieszkanie i dziesięć dolarów miesięcznie,
także umiarkowane utrzymanie dla żony, dzieci lub osób, których utrzymanie
zależy od nich —jak Rada Towarzystwa będzie uważała za właściwe— aby nie dawać
możności odkładania pieniędzy na stronę.
Życzyłbym sobie, by pismo Old Theology
Quarterly wychodziło jak dotąd na ile jest sposobność i prawa krajowe
pozwalają, a ich zawartość stanowić będą przedruki ze starych wydawnictw The
Watch Tower, lub wyjątki z moich kazań, lecz żeby nie było przy tym nazwiska
chyba że byłoby wymagane przez prawo.
Jest także moim życzeniem, aby te
same przepisy były zastosowane do niemieckich, francuskich, włoskich, duńskich,
szwedzkich lub innych cudzoziemskich pism, zależnych, lub podtrzymywanych przez
Watch Tower Bibie and Tract Society,
Chcę, aby kopie niniejszego
Testamentu były przesłane do wszystkich, których nazwiska jako komitetu
redakcyjnego zostały wymienione powyżej, lub lista, z której inni do tego
komitetu mogliby być wybrani na wakujące posady, a zarazem do każdego z Rady
Towarzystwa Watch Tower Bibie and Tract Society. To ma być uczynione
natychmiast po otrzymaniu wiadomości o mojej śmierci, tak aby jeżeli możebne w
tydzień czasu, osoby mające stanowić komitet redakcyjny mogły się zgłosić na
czas, a swoje listy by adresowali do wiceprezydenta The Watch Tower Bibie and
Tract Society, ktokolwiek podówczas będzie zajmował to stanowisko. Odpowiedzi
od wymienionych osób do komitetu redakcyjnego mają być do punktu to jest, czy
przyjmują lub odmawiają warunki wyszczególnione. Odpowiedni czas powinno się
naznaczyć każdemu wymienionemu, którzy mogą być nieobecnymi w mieście lub w
kraju. W międzyczasie pozostali co najwyżej trzech z komitetu mogą rozpocząć
czynność redaktorów. Będzie także obowiązkiem zarządu Towarzystwa, by
zaopatrzyć w niezbędne urządzenie członków redakcyjnego komitetu, by im pomóc
do wykonania ich obowiązków, we wszelki możliwy sposób stosownie do
zobowiązania ze mną uczynionego w tym względzie.
Oddałem także do Watch Tower Bibie
and Tract Society moje wszystkie akcje znaczące głosy złożywszy je w ręce
pięciu opiekunów mianowicie: sióstr S. Louis, Hamilton, Almeta M. Nation
Robinson, J. G. Herr, C. Tomlins i Alice G. James.
Ci opiekunowie mają służyć przez
całe życie. W razie śmierci lub rezygnacji, której z tych sióstr, zarząd Towarzystwa,
komitet redakcyjny i pozostali opiekunowie, po modlitwie o Boskie kierownictwo,
obiorą innego opiekuna.
Teraz, co się tyczy oskarżenia lub
usunięcia z komitetu redakcyjnego którego z członków tegoż, który jeżeliby się
okazał niegodnym stanowiska bądź z powodu różnicy w nauce, lub niemoralnego
postępowania.
Najmniej trzech z zarządu musi
przedstawić oskarżenie. Zarząd rozpatrujący tę sprawę ma się składać z
opiekunów Watch Tower Bibie and Tract Society i z pięciu opiekunów
posiadających moje głosujące akcje i komitet redakcyjny z wyjątkiem
oskarżonego. Z tych szesnastu członków co najmniej trzynastu powinno zgodzić
się na oskarżenie i usunięcie.
WSKAZÓWKI CO DO POGRZEBU
Życzę sobie być pochowanym na
gruncie będącym własnością Towarzystwa położonego w Rosemont United Cementery,
a wszystkie szczegóły dotyczące posługi pogrzebowej powierzam siostrze mojej
Mrs. M. M. Land i jej córkom Alice i May lub której z tych, które mnie
przeżyją, przy pomocy braci i za ich radą jeżeli będzie żądaną. Zamiast zwykłej
mowy pogrzebowej, żądam, by kilku braci przyzwyczajonych do mów publicznych,
mogło uczynić kilka uwag, by posługa była zwyczajną i nie kosztowną i żeby
odbyły się w kaplicy należącej do Bibie House, lub w jakiem innym odpowiednim
na ten cel miejscu.
MÓJ ZAPIS MIŁOŚCI
Drogiej rodzinie "Bethel"
tak ogólnie jak i pojedynczo zostawiam najlepsze życzenia spodziewając się dla
nich błogosławieństwa Bożego, które ubogaca, a nie do daje smutku. Te same
życzenia zasyłam w obszerniejszym jeszcze zakresie wszystkim należącym do
rodziny Bożej na każdym miejscu - szczególniej radującym się z Prawdy w tym
czasie żniwa. Błagam was wszystkich abyście rośli w łasce, w umiejętności, a
nade wszystko w miłości, która jest najważniejszym owocem Ducha w różnej
formie. Napominam do pokory, nie tylko wobec świata, ale jeden względem
drugiego; także do cierpliwości jednych względem drugich i wszystkich ludzi;
także do dobroci dla wszystkich, do braterskiej miłości, pobożności i
czystości. Przypominam, że te przymioty są nam niezbędnie potrzebne, byśmy
mogli osiągnąć Królestwo, a według zapewnienia Apostoła gdy to czynić będziemy,
nigdy się nie potkniemy. "Tak bowiem hojnie dane wam będzie wejście do
wiecznego Królestwa Zbawiciela Jezusa Chrystusa."
Jest moim życzeniem, aby moja
ostatnia Wola i Testament zostały ogłoszone w wydaniu Watch Tower (Strażnicy)
zaraz po mojej śmierci.
Mam nadzieję dla siebie jak i dla
całego Izraela Bożego, że niezadługo spotkamy się, abyśmy nie rozstali się
więcej przy Pierwszem Zmartwychwstaniu, w obecności naszego Mistrza, gdzie jest
zupełność radości po wszystkie czasy. Gdy ocucimy się, będziemy zadowoleni
będąc Jemu przypodobam.
"Przemienieni z chwały w
chwałę."
(Podpisano)
CHARLES TAZE RUS3ELL.
Opublikowane i oświadczone w
obecności świadków, których nazwiska pod tem podpisane.
Mae
F. Land, M. Almeta Nation, Laura M. Whitehouse.
W Allegheny, Pa., dwudziestego
dziewiątego czerwca, tysiąc dziewięćsetnego siódmego roku.
Brzask
1936 str. 150-152 W.T.
R-5999 a – 1916 r.