Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-5404 a,   z 1914 roku.
Zmień język na

Lekkomyślne życie jest formą bezbożności

"Nie bierz imienia Pana Boga twego nadaremno." – 2 Moj. 20:7.

Powyższe przykazanie nie było dane poganom, ponieważ Bóg nie zajmował się wówczas światem. Ono było dane narodowi żydowskiemu, który miał społeczność z Bogiem przez Przymierze Zakonu. Wierzymy, że wielu Żydów usilnie starało się stosować do danych im dziesięciu przykazań, zachowanie których znaczyło dla nich życie, zaś gwałcenie ich, oznaczało śmierć. Wszelkie ich wysiłki zawiodły i oni nadal umierają - Rzym.7:10.

Choć wielu Żydów starało się stosować do przykazania przytoczonego w naszym tekście, jednak Święty Paweł mówi o Żydach, że przez nich poganie bluźnili przeciw imieniu Bożemu (Rzym. 2:24). Nie mamy przypuszczać, że Apostoł mówi tu o bluźnierstwie w ścisłym tego słowa znaczeniu. Bluźnierstwo przeciwko Bogu było uważane przez Żydów za coś okropnego. Nawet rodzic, gdyby usłyszał swoje własne dziecko bluźniące Bogu, miał polecenie, aby takie dziecko ukamienować. Wnioskujemy, że myślą Apostoła Pawła było, że Żydzi swoim złym postępowaniem bluźnili przeciw imieniu Bożemu przed światem. Żydzi mienili się być ludem Bożym. Jeżeli więc pomimo Boskich instrukcji i opieki czynili oni rzeczy uwłaczające Bogu, to tym sposobem bluźnili Jego imieniu.

Chociaż dziesięć przykazań nie były dane Kościołowi, to jednak są one przykazaniami i dla nas, ponieważ poświęciwszy się Bogu mamy starać się poznawać Jego wolę, nawet dokładniej niż określa ją litera Jego Słowa. To też pomimo tego, że Kościół nie jest pod Przymierzem Zakonu, znajdujemy się jednak pod ogólną instrukcją dziesięciu Boskich Przykazań. Dlatego też Apostoł mówi, że "ona sprawiedliwość zakonu (istotne znaczenie zakonu) bywa wypełniona w nas, którzy nie według ciała chodzimy, ale według Ducha - Rzym.8:4.

Jest rzeczą nie do pomyślenia, aby prawdziwe dziecko Boże, prawdziwy naśladowca Chrystusa, rozmyślnie brał imię Boże nadaremno. Najwidoczniej więc, literalne znaczenie tego przykazania nie może  stosować się do nas, ponieważ od kiedy staliśmy się dziećmi Bożymi i otrzymaliśmy Jego Ducha, myśl o zniesławieniu imienia Bożego jest od nas bardzo daleka. Jednak jak Żydzi zniesławiali imię Boże swoim złym życiem przed poganami, tak też zachodzi niebezpieczeństwo, że i Chrześcijanie mogą to czynić przez swoje lekkomyślne życie. Pismo Święte wskazuje, że niebezpieczeństwo tego rzeczywiście istnieje.

Nasz Pan mówi o pewnych ludziach, którzy przy Jego wtórym przyjściu będą mówić: "Panie, Panie, izażeśmy w imieniu Twojem nie prorokowali i w imieniu Twojem diabłów nie wyganiali i wiele cudów nie czynili?" Pan im jednak powie: "Nie znam was". Oni zwodzą samych siebie (Mat.7:21-23). Nie weszli  oni do owczarni drzwiami, nie byli też przez Pana uznani za Jego owce. Pomiędzy nimi znajdzie się może wielu z tych, którzy zajmowali się filantropią i pracą związaną z reformą społeczną.

Tysiącletnie panowanie Chrystusa będzie czasem, w którym, zgodnie z rządzeniem Bożym, zaprowadzona będzie prawdziwa reforma. Teraz zaś, Bóg przez Swoje obietnice działa w sercach Swego ludu, szukając tych, których te obietnice pociągną i zbliżą do Niego. Tym sposobem Bóg powołuje Maluczkie Stadko, szczególnych ludzi, którzy mają być współdziedzicami Chrystusowymi w Jego królestwie.

NIE BIERZMY IMIENIA PAŃSKIEGO NADAREMNO

Rozważając tę sprawę w taki sposób, wierni powinni uważać, aby mieniąc się być naśladowcami Chrystusowymi, oraz ludem Bożym i Chrześcijanami, nie brali Imienia Pańskiego nadaremno. Byłoby o wiele lepiej gdyby wielu z nominalnych Chrześcijan wcale nie przyjmowało tego imienia. Jedynymi, którzy mogą we właściwy sposób brać imię Boże, są ci, którzy naprawdę stali się Jego uczniami. Jedynym warunkiem stania się uczniem Chrystusowym, jest podjęcie swego krzyża i naśladowanie Pana - złożenie swego życia, oddanie swej woli.

Choć przykazanie to nie było dane duchowemu Izraelowi, widzimy jednak że duch tego przykazania może być zastosowany i do nas. Przyjęliśmy imię Chrystusa za swoje. Wyznajemy, że jesteśmy członkami ciała Chrystusa.  Święte imię Głowy należy do wszystkich członków Jego Ciała. Zacne Imię Oblubieńca należy do Jego Oblubienicy. Myśl ta powinna pobudzić nas do czujności, abyśmy tego, tak zacnego imienia nie brali nadaremno, abyśmy umieli należycie ocenić wielki przywilej, zaszczyt oraz odpowiedzialność płynącą z naszego stanowiska Jego przedstawicieli i ambasadorów na ziemi! Starajmy się więc postępować ostrożnie, zwracając pilnie uwagę, aby temu świętemu imieniu nie przynosić żadnej, choćby najmniejszej ujmy, ale przeciwnie, starajmy się raczej aby czcić je i wielbić wszystkimi naszymi myślami, słowami i czynami.

"Jakimiż wy macie być w świętych obcowaniach (w zachowaniu się) i pobożnościach". "Jako ten, który was powołał święty jest i wy bądźcie świętymi we wszelkiem obcowaniu, dlatego że napisano: świętymi bądźcie iżem Ja jest święty" – 2 Piotra 3:11; 1 Piotra 1:15,16.

Straż 1930 str. 154. ,  W.T. R-5404 a – 1914 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016